Wyraź to. Czymkolwiek to jest.
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
-
- Uzależniony
- Posty: 391
- Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
- Skąd: W-Wa - okolice
- Płeć:
Blazej30 pisze:a jak 35 lat i 2500 na łapkę.
to ile mają % po tych 15-tu latach? 100%?? ...
Od piątku jestem zaręczona
gratulacje Joasiu
kurcze, Błażej!! bierzmy się lepiej do roboty, bo coraz mniej wolnych kobiet na tym świecie kica...
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Fuck everything that you stand for!...
-
- Uzależniony
- Posty: 391
- Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
- Skąd: W-Wa - okolice
- Płeć:
Panowie Pośpiech to jest wskazany... przy łapaniu pcheł I też trzeba uważać, żeby się w głowę nie walnąć...
Nie żebym Was zniechęcał - w żadnym wypadku! Po prostu należy skupić się na jakości, nie na ilości.
Nie żebym Was zniechęcał - w żadnym wypadku! Po prostu należy skupić się na jakości, nie na ilości.
(...)
And when you turned to me and smile
You took my breath away
I have never had such a feeling
Such a feeling of complete and utter love
As I do tonight
(...)
Chris de Burgh - Lady in Red
And when you turned to me and smile
You took my breath away
I have never had such a feeling
Such a feeling of complete and utter love
As I do tonight
(...)
Chris de Burgh - Lady in Red
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
Ale stacja robocza z niego żadna
Hm.
Jak go kupowałam, to wpakowałam do niego wszystko, co tylko dało się do lapka wpakować. Aktualnie jako stacja robocza (graficzna ) podpięta do sporawego ekranu nadal radzi sobie całkiem nieźle, co ponad dwuletniemu komputerowi (bożu... w sumie prawie trzyletniemu...) zaliczam bardzo na plus.
Zaproponowali jakieś bonusy?
Jeszcze nie wiem. Jutro będę to finalizować.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
pracocholik pisze:Pośpiech to jest wskazany... przy łapaniu pcheł
ja tam mam ciekawsze zajęcia
pracocholik pisze:Nie żebym Was zniechęcał - w żadnym wypadku! Po prostu należy skupić się na jakości, nie na ilości.
gadasz głupoty Panie Kolego ja swoją ex znałem parę godzin i byliśmy razem ponad 3 lata ostatnio nawet często kręci mi się po głowie
Młody, masz jeszcze z 10 lat czasu przecież, spokojnie
10 lat??!?!!???!?!?! ja za 5 lat chcę mieć żonę, dziecko i mieszkać na swoim. heloł!!
od roku jestem sam i już mnie szlag trafia...
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Fuck everything that you stand for!...
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
No tak maksimum pisałam przecieżMati pisze:10 lat??!?!!???!?!?! ja za 5 lat chcę mieć żonę, dziecko i mieszkać na swoim. heloł!!
Swoją drogą nigdy nie myślałam, że ja w swoim wieku jeszcze panienką będę też, ani że na swoim mieszkać nie będę. A jak mam już swoje lata to nijak sobie nie wyobrażam być teraz żoną czy matką. Chociaż kto wie. Dziecko na pewno będę mieć, ale czy męża lub chociaż partnera życiowego to nie wiem. Średnio to widzę
Mati, a po co Ci dziewczyna?Mati pisze:od roku jestem sam i już mnie szlag trafia...
księżycówka pisze:No tak maksimum pisałam przecież
rzuciłaś taką liczbą, że prawie zawału dostałem
księżycówka pisze:Dziecko na pewno będę mieć
Mati, a po co Ci dziewczyna?
pozwól, że posłużę się cytatem:
"Czuję głód emocjonalnego związku. Fajnie jest być z kimś, z kim można sensownie pogadać, kogo można przytulić, ugotować tej osobie kolację."
Ostatnio zmieniony 20 paź 2009, 22:42 przez Mati, łącznie zmieniany 1 raz.
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Fuck everything that you stand for!...
-
- Uzależniony
- Posty: 391
- Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
- Skąd: W-Wa - okolice
- Płeć:
pani_minister pisze:Ale stacja robocza z niego żadna
Hm.
Jak go kupowałam, to wpakowałam do niego wszystko, co tylko dało się do lapka wpakować. Aktualnie jako stacja robocza (graficzna ) podpięta do sporawego ekranu nadal radzi sobie całkiem nieźle, co ponad dwuletniemu komputerowi (bożu... w sumie prawie trzyletniemu...) zaliczam bardzo na plus.
Ok, wszystko się zgadza. Bolesna prawda jest jednak taka, że pewna linia sprzętu określa "co tylko się da wpakować". Dlatego wolę mojego stareńkiego HP z linii profesjonalnej (mobile workstation) od niespełna półrocznego Acera mojego brata. To już nawet nie chodzi o to, że mimo gorszych "papierowych" parametrów HP jest szybszy i stabilniejszy, lecz o to, że mój dysk działa perfect, DVD podobnie, no i że moja bateria ciągle trzyma - do 3 godzin nawet (bez WI-FI, przy ściemnionym wyświetlaczu, ale za to korzystając z urządzeń zewnętrznych USB które jakiś tam prąd ciągną). A Acer - zaliczył już wymianę dysku, DVD drugi raz jest w serwisie (i nie chcą go wymienić...), a bateria - rewelacja, szkoda że już po gwarancji na baterię - całe 30 minut jak się uda z niej wycisnąć to sukces. No i mój stary wyświetlacz bije na głowe to nowe multimedialne cudo
Braciszek chciał być trendy i spoko ziom, więc nie słuchał rad mądrzejszego
Walcz! Należy siępani_minister pisze:Jeszcze nie wiem. Jutro będę to finalizować.Zaproponowali jakieś bonusy?
księżycówka pisze:Młody, masz jeszcze z 10 lat czasu przecież, spokojnieMati pisze:kurcze, Błażej!! bierzmy się lepiej do roboty, bo coraz mniej wolnych kobiet na tym świecie kica...
A później będzie jak przy rozmowie o pracę - "za stary"
Wasze zdrowieJoasia pisze:pracocholik pisze:W takim razie gratulujęMati pisze:gratulacje JoasiuDziękujęksiężycówka pisze:Joasia, gratulacje
Mati pisze:pracocholik pisze:Nie żebym Was zniechęcał - w żadnym wypadku! Po prostu należy skupić się na jakości, nie na ilości.
gadasz głupoty Panie Kolego ja swoją ex znałem parę godzin i byliśmy razem ponad 3 lata ostatnio nawet często kręci mi się po głowie
To na co czekasz???
Mati pisze:Młody, masz jeszcze z 10 lat czasu przecież, spokojnie
10 lat??!?!!???!?!?! ja za 5 lat chcę mieć żonę, dziecko i mieszkać na swoim. heloł!!
Ja też chciałbym mieć już żonę. Dziecko - mógłbym, chętnie, lecz na nie mogę jeszcze poczekać tak... maksymalnie ze 3 lata.
Mati pisze:od roku jestem sam i już mnie szlag trafia...
A przecież to teraz takie modne być wolnym Nigdy tego nie rozumiałem... Niech mi ktoś wytłumaczy co jest takiego pociągającego w "samotności"???
księżycówka pisze:No tak maksimum pisałam przecieżMati pisze:10 lat??!?!!???!?!?! ja za 5 lat chcę mieć żonę, dziecko i mieszkać na swoim. heloł!!
Swoją drogą nigdy nie myślałam, że ja w swoim wieku jeszcze panienką będę też, ani że na swoim mieszkać nie będę. A jak mam już swoje lata to nijak sobie nie wyobrażam być teraz żoną czy matką.
A możesz mi wytłumaczyć czemu dziś nie wyobrażasz sobie tego? Bo zauważyłem, że tak uważa coraz więcej kobiet (facetami się nie interesowałem nigdy)...
Mati pisze:księżycówka pisze:Mati, a po co Ci dziewczyna?
pozwól, że posłużę się cytatem:
"Czuję głód emocjonalnego związku. Fajnie jest być z kimś, z kim można sensownie pogadać, kogo można przytulić, ugotować tej osobie kolację."
Jakbyś mi to z ust wyjął
(...)
And when you turned to me and smile
You took my breath away
I have never had such a feeling
Such a feeling of complete and utter love
As I do tonight
(...)
Chris de Burgh - Lady in Red
And when you turned to me and smile
You took my breath away
I have never had such a feeling
Such a feeling of complete and utter love
As I do tonight
(...)
Chris de Burgh - Lady in Red
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
pracocholik pisze:pewna linia sprzętu
Tak, ale linii nie definiuje się samym kolorem. Delle na przykład mają wymienne obudowy. Jak założę mu czarną - to będzie profesjonalny, a jak czerwoną - to multimedialny badziew?
Niech mi ktoś wytłumaczy co jest takiego pociągającego w "samotności"
http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewtopic.php?t=864
http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewtopic.php?t=11025
-
- Uzależniony
- Posty: 391
- Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
- Skąd: W-Wa - okolice
- Płeć:
Mati pisze:pracocholik pisze:To na co czekasz???
ale z czym?
- ano z tym co Ci się kręci po głowie oczywiścieMati pisze:ostatnio nawet często kręci mi się po głowie
Mati pisze:pracocholik pisze:A przecież to teraz takie modne być wolnym
hę?
No właśnie ja też tego nie rozumiem! Ale prawda jest taka, że takie zjawisko w dzisiejszych czasach staje się coraz popularniejsze... Ludzie "korzystają z życia bez skrępowania".
pani_minister pisze:pracocholik pisze:pewna linia sprzętu
Tak, ale linii nie definiuje się samym kolorem. Delle na przykład mają wymienne obudowy. Jak założę mu czarną - to będzie profesjonalny, a jak czerwoną - to multimedialny badziew?
Nie kojarzę, by wysokie linie Della prawie trzy lata temu miały wymienne obudowy - acz spierać się nie zamierzam, bo przecież ten sprzęt to już 1,5 roku temu był eksponatem muzealnym
pani_minister pisze:Niech mi ktoś wytłumaczy co jest takiego pociągającego w "samotności"
http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewtopic.php?t=864
Ten czytałem bodaj przedwczoraj...
pani_minister pisze:http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewtopic.php?t=11025
A ten poczytam "do poduchy"
(...)
And when you turned to me and smile
You took my breath away
I have never had such a feeling
Such a feeling of complete and utter love
As I do tonight
(...)
Chris de Burgh - Lady in Red
And when you turned to me and smile
You took my breath away
I have never had such a feeling
Such a feeling of complete and utter love
As I do tonight
(...)
Chris de Burgh - Lady in Red
pracocholik pisze:- ano z tym co Ci się kręci po głowie oczywiście
rozumiem do czego zmierzasz, aaaaaaaaale to jest kompletnie bez sensu
pracocholik pisze:No właśnie ja też tego nie rozumiem! Ale prawda jest taka, że takie zjawisko w dzisiejszych czasach staje się coraz popularniejsze... Ludzie "korzystają z życia bez skrępowania".
od zawsze uważałem, że ten świat jest dziwny, ale że aż tak?
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Fuck everything that you stand for!...
-
- Uzależniony
- Posty: 391
- Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
- Skąd: W-Wa - okolice
- Płeć:
Mati pisze:pracocholik pisze:- ano z tym co Ci się kręci po głowie oczywiście
rozumiem do czego zmierzasz, aaaaaaaaale to jest kompletnie bez sensu
Próbowałeś? Czy opierasz się na cudzych opiniach? Bo ja pracując na siebie już w ogólniaku, czy studiując dziennie też słyszałem że to bez sensu, że marnuje najlepsze lata życia, że robota to głupota itp. itd. Dziś mam swój pogląd w tej dziedzinie - wszystko to miało sens, należało jedynie zachować umiar, którego niestety mi w pewnym momencie zabrakło.
Mati pisze:pracocholik pisze:No właśnie ja też tego nie rozumiem! Ale prawda jest taka, że takie zjawisko w dzisiejszych czasach staje się coraz popularniejsze... Ludzie "korzystają z życia bez skrępowania".
od zawsze uważałem, że ten świat jest dziwny, ale że aż tak?
Dlatego pytałem księżycówkę dlaczego dziś nie wyobraża sobie być żoną i matką... Chcę spróbować pojąć o co w tym wszystkim chodzi
(...)
And when you turned to me and smile
You took my breath away
I have never had such a feeling
Such a feeling of complete and utter love
As I do tonight
(...)
Chris de Burgh - Lady in Red
And when you turned to me and smile
You took my breath away
I have never had such a feeling
Such a feeling of complete and utter love
As I do tonight
(...)
Chris de Burgh - Lady in Red
pracocholik pisze:Próbowałeś? Czy opierasz się na cudzych opiniach? Bo ja pracując na siebie już w ogólniaku, czy studiując dziennie też słyszałem że to bez sensu, że marnuje najlepsze lata życia, że robota to głupota itp. itd. Dziś mam swój pogląd w tej dziedzinie - wszystko to miało sens, należało jedynie zachować umiar, którego niestety mi w pewnym momencie zabrakło.
ale zaraz zaraz, o czym Ty mówisz? ja myślałem, że o mojej byłej, a Ty tutaj wyskakujesz mi... hmm
tak sobie teraz myślę, że coś mi się w tym życiu popieprzyło i pieprzy się nadal coraz bardziej od tego cholernego wypadku i czego się nie tknę to szlag to jasny trafia wrrr...
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Fuck everything that you stand for!...
pracocholik pisze:Zwłaszcza kiedy z racji uczulenia na niektóre metale aparat musi być wykonany z innych materiałów.
Bo aż się wystraszyłam... Ja mam uczulenie na nikiel i mnie wysypuje od każdego metalu prawie, nawet o tym nie pomyślałam .
Nola pisze:niezła cena ja zakładałam jakieś 5 lat temu i płaciłam za całość 2500 zł
Teraz podobno jeden łuk to koszt 1600 złotych.
Nola pisze:Yas, jakbyś coś chciała wiedzieć na ten temat to pytaj :-)
dobrze wiedzieć
Joasia gratulacje
-
- Uzależniony
- Posty: 391
- Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
- Skąd: W-Wa - okolice
- Płeć:
Mati pisze:pracocholik pisze:Próbowałeś? Czy opierasz się na cudzych opiniach? Bo ja pracując na siebie już w ogólniaku, czy studiując dziennie też słyszałem że to bez sensu, że marnuje najlepsze lata życia, że robota to głupota itp. itd. Dziś mam swój pogląd w tej dziedzinie - wszystko to miało sens, należało jedynie zachować umiar, którego niestety mi w pewnym momencie zabrakło.
ale zaraz zaraz, o czym Ty mówisz? ja myślałem, że o mojej byłej, a Ty tutaj wyskakujesz mi... hmm
Mati! Chciałem tylko Ci uzmysłowić mechanizm... Ty mówisz że to bez sensu (w kontekście Twojej byłej). A ja się pytam czy masz własne doświadczenia w zakresie "powrotów", czy bazujesz na tym co mówią inni? Przykład który podałem oczywiście dotyczy czegoś z pozoru zupełnie innego, jednak bardzo "życiowo" istotnego.
Mati pisze:tak sobie teraz myślę, że coś mi się w tym życiu popieprzyło i pieprzy się nadal coraz bardziej od tego cholernego wypadku i czego się nie tknę to szlag to jasny trafia wrrr...
Fatalizm Cię dopadł? Nie daj się! To najgorsze co możesz zrobić. Trzeba iść do przodu trzymając głowę do góry. Jak chcesz, to możemy pomarudzić razem... Tylko czy to tak naprawdę w czymś pomoże? Cały czas musisz próbować, nawet jeśli uda się 1 na 10 rzeczy które spróbujesz, za chwile może się okazać, że to jest właśnie okazja Twojego życia
[ Dodano: 2009-10-21, 00:38 ]
Yasmine pisze:pracocholik pisze:Zwłaszcza kiedy z racji uczulenia na niektóre metale aparat musi być wykonany z innych materiałów.
Bo aż się wystraszyłam... Ja mam uczulenie na nikiel i mnie wysypuje od każdego metalu prawie, nawet o tym nie pomyślałam .
No to dodatkowe koszta niestety
Yasmine pisze:Nola pisze:niezła cena ja zakładałam jakieś 5 lat temu i płaciłam za całość 2500 zł
Teraz podobno jeden łuk to koszt 1600 złotych.
Niestety - śląskich namiarów nie znalazłem. Spróbuję pomęczyć wujka, który kiedyś mi je dostarczył... Muszę Ci powiedzieć, że jeszcze w zeszłym roku w Warszawie było taniej. Moja eks zakładała antyalergiczny właśnie, aż do 2 "niewidzialne" oba łuki i kosztowało nas to 2800,- Tutaj żadnego rabatu nie dało rady załatwić nawet "po dobrej znajomości".
(...)
And when you turned to me and smile
You took my breath away
I have never had such a feeling
Such a feeling of complete and utter love
As I do tonight
(...)
Chris de Burgh - Lady in Red
And when you turned to me and smile
You took my breath away
I have never had such a feeling
Such a feeling of complete and utter love
As I do tonight
(...)
Chris de Burgh - Lady in Red
pracocholik pisze:Moja eks zakładała antyalergiczny właśnie, aż do 2 "niewidzialne" oba łuki i kosztowało nas to 2800,-
Kurcze to świetna cena! Ja i tak siedze teraz w Opolu i tutaj będę zakładała a nie w moich stronach. Tyle dobrze, że ten ortodonta jest bezproblemowy co do ilości i wysokości rat .
-
- Uzależniony
- Posty: 391
- Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
- Skąd: W-Wa - okolice
- Płeć:
Zakładam że to "niewidzialna ręka rynku", a nie wrodzony altruizm popchnął go do akceptowania takich metod płatności. A jaka jest forma zabezpieczenia tego "leczenia ratalnego"?Yasmine pisze:Kurcze to świetna cena! Ja i tak siedze teraz w Opolu i tutaj będę zakładała a nie w moich stronach. Tyle dobrze, że ten ortodonta jest bezproblemowy co do ilości i wysokości rat .
(...)
And when you turned to me and smile
You took my breath away
I have never had such a feeling
Such a feeling of complete and utter love
As I do tonight
(...)
Chris de Burgh - Lady in Red
And when you turned to me and smile
You took my breath away
I have never had such a feeling
Such a feeling of complete and utter love
As I do tonight
(...)
Chris de Burgh - Lady in Red
pracocholik pisze:Ty mówisz że to bez sensu (w kontekście Twojej byłej). A ja się pytam czy masz własne doświadczenia w zakresie "powrotów", czy bazujesz na tym co mówią inni?
pewnie, że bez sensu, bo przez te 3 lata wracaliśmy do siebie z milion razy już...a teraz po roku, gdy nic do siebie nie czujemy, nie miałoby to żadnego sensu...no i ona ma kogoś
pracocholik pisze:Fatalizm Cię dopadł?
neee...po prostu uświadomiłem sobie taki fakt
pracocholik pisze:Cały czas musisz próbować, nawet jeśli uda się 1 na 10 rzeczy które spróbujesz, za chwile może się okazać, że to jest właśnie okazja Twojego życia
nie no, w sumie to zdałem maturę i technika, jakieś sukcesy są
dzięki Pracocholiku
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Fuck everything that you stand for!...
-
- Uzależniony
- Posty: 391
- Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
- Skąd: W-Wa - okolice
- Płeć:
Mati pisze:pewnie, że bez sensu, bo przez te 3 lata wracaliśmy do siebie z milion razy już...a teraz po roku, gdy nic do siebie nie czujemy, nie miałoby to żadnego sensu...no i ona ma kogoś
No to nie zawracaj sobie tym głowy
Mati pisze:nie no, w sumie to zdałem maturę i technika, jakieś sukcesy są
Są dni, kiedy czuję, że sam fakt iż raczyłem podnieść swoje 4 litery z łóżka jest sukcesem... Ale oby ich było jak najmniej, jeśli w ogóle muszą takowe występować.
(...)
And when you turned to me and smile
You took my breath away
I have never had such a feeling
Such a feeling of complete and utter love
As I do tonight
(...)
Chris de Burgh - Lady in Red
And when you turned to me and smile
You took my breath away
I have never had such a feeling
Such a feeling of complete and utter love
As I do tonight
(...)
Chris de Burgh - Lady in Red
Mati pisze:pewnie, że bez sensu, bo przez te 3 lata wracaliśmy do siebie z milion razy już...
Bo dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi.
Yasmine pisze:Teraz podobno jeden łuk to koszt 1600 złotych.
U mnie podobny koszt by wyszedł. Za oba łuki 3000, a za wizyty 80 zł.
Jezu, jak ja chcę wolnego od tej pracy.
Joasia, gratuluję
Mati pisze:tak sobie teraz myślę, że coś mi się w tym życiu popieprzyło i pieprzy się nadal coraz bardziej
A Ty masz co? Kryzys pięciolatka?
księżycówka pisze:Chociaż kto wie. Dziecko na pewno będę mieć, ale czy męża lub chociaż partnera życiowego to nie wiem.
Ja mam teraz naprzemiennie fazy "róbmydzieckojuż" i "niepoświęcęswojegożyciapasożytowi". Chyba nie jestem gotowa na macierzyństwo
A co do męża - cóż, wyobrażam sobie być sama i całkiem przyjemna to wizja, podobał mi się ten stan. Przypadek chciał, że trafiłam na człowieka, z którym jest mi w taki sposób dobrze, że naturalnie mi przyszła rezygnacja z pewnych plusów singielstwa, bo rekompensują mi je plusy związku Ale w życiu bym nie pomyślała, że z moim charakterem i trybem życia zostanę tak wcześnie mężatką, jednak trafił się drugi taki wariat i bach, jest.
[ Dodano: 2009-10-21, 09:38 ]
Joasia, gratyyyyyyy!
Wczoraj zauważyłam brak dwóch lubianych przeze mnie emot po reformie
Ostatnio zmieniony 21 paź 2009, 09:37 przez lollirot, łącznie zmieniany 1 raz.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Mati pisze:
Może dlatego, że ja mam taką osobę nie odczuwam braku w tej kwestiiMati pisze:z kim można sensownie pogadać, kogo można przytulić, ugotować tej osobie kolację.
Z jakiegoś powodu się rozstali - nie ma co patrzeć za siebiepracocholik pisze:To na co czekasz???
Bo bardziej satysfakcjonująca i rozwijająca w przeciągu mojego życia okazała się być rola kochanki niż partnerki. I na dzień dzisiejszy bardziej mi taka pasuje. Jakoś nie widzę siebie uwiązanej z jedną osobą. Tak samo jak za młoda (nie wg metryczki, ale tak w środku) jestem na takie rzeczy jak śluby.pracocholik pisze:A możesz mi wytłumaczyć czemu dziś nie wyobrażasz sobie tego?
Znam to. Tak, tzn. że raczej jeszcze nie czaslollirot pisze:Ja mam teraz naprzemiennie fazy "róbmydzieckojuż" i "niepoświęcęswojegożyciapasożytowi".
Może mi też się coś takiego trafi -nie wykluczam, ale i nie liczę na to zbytniolollirot pisze:rzypadek chciał, że trafiłam na człowieka, z którym jest mi w taki sposób dobrze, że naturalnie mi przyszła rezygnacja z pewnych plusów singielstwa, bo rekompensują mi je plusy związku
A Tobie naprawdę się świetny mąż trafił i ja się w ogóle nie dziwię takim decyzjom w Twoim wieku Pozdrów męża!
lollirot pisze:Ja mam teraz naprzemiennie fazy "róbmydzieckojuż" i "niepoświęcęswojegożyciapasożytowi". Chyba nie jestem gotowa na macierzyństwo
ano tak bywa. Dziecko to odpowiedzialność. Nie ma tylu imprezek, szlajania się po nocach, chlania tu i tam. Szlus.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Marissa pisze:Bo dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi.
noo, a tym bardziej 10x
lollirot pisze:A Ty masz co? Kryzys pięciolatka?
mniej więcej
księżycówka pisze:Może dlatego, że ja mam taką osobę nie odczuwam braku w tej kwestii
hmm...ale to coś innego chyba trochę
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Fuck everything that you stand for!...
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 159 gości