Wyraź to. Czymkolwiek to jest.

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 20 paź 2009, 07:53

Mati pisze:to może ramkę na zdjęcia z dopiskiem "na Wasze wspólne zdjęcie" ;DD mówię Ci, laseczka Cie pokocha ;DD
Mati,nie przeginaj :>
pracocholik pisze:27h to nic... Spróbuj maratony 48h, 8h spania i następnie 48h
Mój max to chyba 42 h bez snu. Bo zdarzało się wieki temu już na tydzień spać godzin 9 łącznie, ale jeśli chociaż na dobę śpi się po tej jednej godzinie to idzie funkcjonować jeszcze spokojnie.
pracocholik pisze:Szczerze mówiąc, w takiej sytuacji naprawdę nie rozumiem dlaczego tak bardzo "musisz" iść. Ja bym się pod byle pozorem "wykpił" - bo niezręcznie to dopiero może być jak pójdziesz.
No, niekoniecznie. Widujemy się co tydzień czy dwa na meczach drużyny. Po całej sprawie ustaliliśmy, że kumplami będziemy i już. A nie chcę potem kłamać jemu i innych w oczy prosto, że nie przyszłam bo coś. Tym bardziej, że ja imprezy lubię :D
pracocholik pisze:Jakoś prezent typu flaszka nigdy mi nie pasował - to znaczy jeśli ktoś dawał, to ok, ale ja nigdy nikomu takiego prezentu nie dałem. Rozumiem, że na imprezie pewnie i tak by wyszła, no ale Ty przecież nie pijesz podobno, a głupio byłoby Ci odmówić napić się tego co sama przyniosłaś. Co do "grupowego" kupowania prezentów, czy planowania wyjść - z doświadczenia wiem, że ciężko to zgrać i z reguły wychodzą jakieś kwiatki. A co kupić? Napisz czy mieszka sam, może cokolwiek pamiętasz czym się interesuje, czy gdzie (w jakiej branży) pracuje - pewnie ktoś Ci wtedy podrzuci jakiś pomysł :)
No przecież chyba jasne jest, że jak na imprezę się idzie to alkohol się pije. W tym wypadku będę musiała zrobić wyjątek po prostu. Gdyby to z innej okazji impreza była to pewnie inaczej by to wyglądało. Pracę zmienił, studia skończył, nie mieszkał sam, ale teraz to nie wiem. Zainteresowań nie pamiętam [:D] Ja pewnie dam flaszkę i coś do tego jakiegoś bardziej dla niego typowo. Sama tylko raz w życiu na prezent dostałam flaszkę - od Imperatora <hahaha>
pracocholik
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 391
Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
Skąd: W-Wa - okolice
Płeć:

Postautor: pracocholik » 20 paź 2009, 09:37

księżycówka pisze:No przecież chyba jasne jest, że jak na imprezę się idzie to alkohol się pije.
Dla mnie nie jest to takie jasne [:D] Ja raczej bardzo rzadko piłem na imprezach...
(...)
And when you turned to me and smile
You took my breath away
I have never had such a feeling
Such a feeling of complete and utter love
As I do tonight
(...)

Chris de Burgh - Lady in Red
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 20 paź 2009, 09:52

Ja w Czecha miałam doczynienia z policja, a własciwie to mój były facet, ja sie przysłuchiwałam i akurat trafilismy na jakis sensownych.


A czemu nie możesz???

Bo ja cierpię na bezsenność, z tym, ze na jesień i zime mi sie nasila. Więc muszę sie przyzwyczajać, ze juz nie pośpię sobie 5 godzin jak normalnie tylko mniej, oraz do dwóch nocy bez snu pod rząd. Jakos to znoszę, jestem tylko bardziej drażliwa i otępiała, ale tak to luz
pracocholik
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 391
Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
Skąd: W-Wa - okolice
Płeć:

Postautor: pracocholik » 20 paź 2009, 10:06

No to nic przyjemnego :(

Ja nigdy nie byłem śpiochem, kiedyś normalnie funkcjonowałem śpiąc 2,5-3 godziny na dobę. Potem zacząłem sypiać długo - tak do 6 godzin, a zdarzały się "kwiatki" że i raz na kwartał spałem i 11 <bojesie> Teraz za to jak niektórzy pewnie zauważyli coraz częściej nie śpię wcale, albo około 2 godzin. O ile jednak kiedyś miało to jakikolwiek sens, dziś wynika raczej z problemów emocjonalnych :(

A co do czeskiej Policji - wydaje mi się, że dużo zależy od części Czech której problem dotyczy - na południu Policja jest "bardziej zachodnia", a przy naszej granicy "bardziej polska". Czy to przystosowanie do otoczenia? <rotfl>
(...)

And when you turned to me and smile

You took my breath away

I have never had such a feeling

Such a feeling of complete and utter love

As I do tonight

(...)



Chris de Burgh - Lady in Red
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 20 paź 2009, 10:11

Wujo Macias pisze:Wy tu gadugadu, a Wujo od tygodnia jest magistrem.
Prawda, ze pieknie?
gratulacje Wujo <piwko>

Jako dziecko się broniłam a teraz muszę aparat na zęby założyć, bo mi się przez ten zgryz ścierają :/. Tylko jeszcze nie wiem skąd wezmę ponad 3500 zł :/.
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 20 paź 2009, 10:13

Dzindzer, nie zamawiaj tego żwirku z allegro z konta, które Ci podałam, bo 2 tygodnie po złożeniu zamówienia i zapłaceniu właśnie dostałam od nich maila, że oni nie zidentyfikowali mojego przelewu a mają kilka niezidentyfikowanych! <zly> Ja nie wiedziałam, że nr zamówienia w tytule uniemożliwia identyfikację <zly> Zwłaszcza, że ani w mailu, ani w "O mnie" nie mają sprecyzowane, co chcą w tytule przelewu, więc uznałam, że wystarczy. No ale żeby przez 2 tygodnie nie dać rady, to nie mam słów, zaraz mnie coś trafi <angry>

[ Dodano: 2009-10-20, 10:14 ]
Ja chcę dostać gratisa <foch>
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
pracocholik
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 391
Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
Skąd: W-Wa - okolice
Płeć:

Postautor: pracocholik » 20 paź 2009, 10:25

Yasmine pisze:Jako dziecko się broniłam a teraz muszę aparat na zęby założyć, bo mi się przez ten zgryz ścierają :/. Tylko jeszcze nie wiem skąd wezmę ponad 3500 zł :/.


Nie zawsze aparat musi kosztować aż tyle. Byłaś już u ortodonty, czy tak strzelasz? Można się miło zaskoczyć... Wszystko zależy nie tyle od komplikacji wady (bo wtedy ja musiałbym wydać z 10000 <lol>), lecz od zastosowanych materiałów - w tym pewnych rzeczy związanych również jedynie z estetyką... Od razu mówię, że na skutek pewnych innych kwestii stanęło na tym że stałego aparatu nie mogę nosić... Cóż, najwyżej wcześnie będę musiał wyposażyć się w sztuczną szczękę ;)
(...)

And when you turned to me and smile

You took my breath away

I have never had such a feeling

Such a feeling of complete and utter love

As I do tonight

(...)



Chris de Burgh - Lady in Red
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 20 paź 2009, 10:43

pracocholik pisze:Nie zawsze aparat musi kosztować aż tyle. Byłaś już u ortodonty, czy tak strzelasz?

Dopiero będę się umawiać do tego, który ma bardzo dobrą opinię i moja współlokatorka właśnie do niego teraz chodzi (więc ceny są mi znane). Muszę mieć na górę i na dół (mam tyłozgryz) w tym górę do trójek chce mieć kryształową, żeby tego dziadostwa nie było tak widać :/.
pracocholik
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 391
Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
Skąd: W-Wa - okolice
Płeć:

Postautor: pracocholik » 20 paź 2009, 10:50

Yasmine pisze:
pracocholik pisze:Nie zawsze aparat musi kosztować aż tyle. Byłaś już u ortodonty, czy tak strzelasz?

Dopiero będę się umawiać do tego, który ma bardzo dobrą opinię i moja współlokatorka właśnie do niego teraz chodzi (więc ceny są mi znane). Muszę mieć na górę i na dół (mam tyłozgryz) w tym górę do trójek chce mieć kryształową, żeby tego dziadostwa nie było tak widać :/.


W takim razie nie masz jakiś kosmicznych wymagań! Przy aparacie, poza kosztem samego istotną rolę pełnią koszta wizyt kontrolnych i korekcyjnych :( Spróbuję zlokalizować namiar na bardzo dobrego ortodontę - zawsze możesz skonsultować się podwójnie - czasem naprawdę warto!
(...)

And when you turned to me and smile

You took my breath away

I have never had such a feeling

Such a feeling of complete and utter love

As I do tonight

(...)



Chris de Burgh - Lady in Red
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 20 paź 2009, 10:53

pracocholik pisze:Dla mnie nie jest to takie jasne [:D] Ja raczej bardzo rzadko piłem na imprezach...
No to może w Twoim otoczeniu jest inaczej. U nas nie napić się za za zdrowie solenizanta byłoby faux pas. Takie środowisko.
pracocholik pisze:"kwiatki" że i raz na kwartał spałem i 11
Dla mnie 10 h to standard żebym się wyspała.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 20 paź 2009, 10:54

pracocholik pisze:Spróbuję zlokalizować namiar na bardzo dobrego ortodontę
Ale Yas jest ze Śląska, a nie stąd. Konsultować się będzie telefonicznie? :|
pracocholik
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 391
Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
Skąd: W-Wa - okolice
Płeć:

Postautor: pracocholik » 20 paź 2009, 11:04

A skąd wiesz "gdzie sięgają moje macki"? Jeśli chodzi o pewne dziedziny medycyny mam dosyć dobre kontakty w całej Polsce...

EDIT:

księżycówka pisze:
pracocholik pisze:Dla mnie nie jest to takie jasne [:D] Ja raczej bardzo rzadko piłem na imprezach...
No to może w Twoim otoczeniu jest inaczej. U nas nie napić się za za zdrowie solenizanta byłoby faux pas. Takie środowisko.

No widzisz. W moim otoczeniu "wystarczy" złożyć życzenia. Nie trzeba nawet koniecznie iść na imprezę. Liczy się pamięć po prostu.
Ostatnio zmieniony 20 paź 2009, 11:06 przez pracocholik, łącznie zmieniany 2 razy.
(...)

And when you turned to me and smile

You took my breath away

I have never had such a feeling

Such a feeling of complete and utter love

As I do tonight

(...)



Chris de Burgh - Lady in Red
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 20 paź 2009, 11:07

Ja nigdy nie byłem śpiochem

Ja od dziecka byłam spiochem. Przestałam w wieku 23 lat.

lollirot pisze:Dzindzer, nie zamawiaj tego żwirku z allegro z konta, które Ci podałam, bo 2 tygodnie po złożeniu zamówienia i zapłaceniu właśnie dostałam od nich maila
, że oni nie zidentyfikowali mojego przelewu a mają kilka niezidentyfikowanych!

Ty mi przesłałas linka nie do konkretnego sprzedawcy, tylko do listy sprzedających żwir. Ja sobie wybrałam takiego najtańszego. Nie pamietam ile dni czekałam, ale sie doczekałam na kuriera. Dam Ci linka do tego sprzedawcy, jak to ten sam to znaczy, ze miałam szczęście. http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=1302238

Ja chcę dostać gratisa <foch>

To sie kłóc, może ci sie uda. Chociaz bardziej prawdopodobne, ze oleje sprawe nawet za cene negatywa
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 20 paź 2009, 11:11

pracocholik pisze:W moim otoczeniu "wystarczy" złożyć życzenia. Nie trzeba nawet koniecznie iść na imprezę. Liczy się pamięć po prostu.
U nas też jeśli ktoś nie może iść to składa życzenia i tyle. Tak miałam w czerwcu jak byłam na Śląsku, a urodziny były. Zostawiłam kasę kumplowi na zrzutkę na prezent, a wieczorem zadzwoniłam na imprezę i składałam życzenia kumplowi. Tylko, że to co innego zupełnie jest.
Ja mówię o sytuacji kiedy się na ową imprezę idzie i się nie napić (no chyba, że tak jak Ty, że nie możesz ze względów zdrowotnych) kiedy wiadomo, że ktoś pić, imprezować jakby dało radę nawet co noc lubi. Więc tu nie ma co porównywać.

Wiecie jakie są wymagania do jednej firmy na stanowisko asystentki w dziale kontroli jakości?
(Kopiowane z ogłoszenia!)
Wymiary:
Biust 96 cm
Talia 80 cm
Biodra 100 cm
Wzrost 164 - 168 cm
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 20 paź 2009, 11:22

Dzindzer, ten sam, miałaś szczęście ;)
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
pracocholik
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 391
Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
Skąd: W-Wa - okolice
Płeć:

Postautor: pracocholik » 20 paź 2009, 11:23

księżycówka pisze:Ja mówię o sytuacji kiedy się na ową imprezę idzie i się nie napić (no chyba, że tak jak Ty, że nie możesz ze względów zdrowotnych) kiedy wiadomo, że ktoś pić, imprezować jakby dało radę nawet co noc lubi. Więc tu nie ma co porównywać.

Rzeczywiście - nie ma porównania <ok>

księżycówka pisze:Wiecie jakie są wymagania do jednej firmy na stanowisko asystentki w dziale kontroli jakości?
(Kopiowane z ogłoszenia!)
Wymiary:
Biust 96 cm
Talia 80 cm
Biodra 100 cm
Wzrost 164 - 168 cm

<belt> I to wcale nie dlatego że mi się nie podobają wymiary! Po pierwsze wydaje mi się, że powinny liczyć się przede wszystkim "personal qualities". A po drugie - mamy równouprawnienie, dlaczego nie mieliby zatrudnić asystenta?

[ Dodano: 2009-10-20, 11:25 ]
lollirot pisze:Dzindzer, ten sam, miałaś szczęście ;)


A może to Ty miałaś pecha? Czasem prowadząc mały "interesik" wysyłkowy może Cię przytłoczyć ilość zamówień... No i po prostu się gubisz w pewnym momencie. Wiem co piszę - kiedyś handlowałem ubraniami (damskimi) - najpierw kupowałem u producentów (lub importerów) i kolportowałem sprzedawcom detalicznym. Jak później "rzuciłem się" w wir allegro, to na początku było <ok> Ale po jakimś miesiącu musiałem zatrudnić kogoś do panowania nad zamówieniami/płatnościami - mi po prostu brakowało czasu jeździć po towar, pakować i wysyłać...
(...)

And when you turned to me and smile

You took my breath away

I have never had such a feeling

Such a feeling of complete and utter love

As I do tonight

(...)



Chris de Burgh - Lady in Red
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 20 paź 2009, 11:27

pracocholik pisze:I to wcale nie dlatego że mi się nie podobają wymiary!
Mi się nie podobają - toż to wymiary prosiaczka są. :D
Ale bezczelność pracodawców mnie powala ostatnio. :|
pracocholik
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 391
Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
Skąd: W-Wa - okolice
Płeć:

Postautor: pracocholik » 20 paź 2009, 11:32

księżycówka pisze:
pracocholik pisze:I to wcale nie dlatego że mi się nie podobają wymiary!
Mi się nie podobają - toż to wymiary prosiaczka są. :D
Ale bezczelność pracodawców mnie powala ostatnio. :|

Nie powiem, że nie przykładam żadnej miary do wyglądu bo musiałbym bardzo skłamać. Dla mnie jednak liczą się przede wszystkim walory wewnętrzne.
(...)

And when you turned to me and smile

You took my breath away

I have never had such a feeling

Such a feeling of complete and utter love

As I do tonight

(...)



Chris de Burgh - Lady in Red
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 20 paź 2009, 11:36

Jak dla każdego chyba, ale podobać się musi.
Tylko, że w relacji mężczyzna-kobieta, a nie pracodawca-pracownik :|
pracocholik
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 391
Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
Skąd: W-Wa - okolice
Płeć:

Postautor: pracocholik » 20 paź 2009, 11:40

Wydawało mi się, że takie kryteria nie są oficjalnie spotykane w cywilizowanym świecie w XXI wieku. Brakuje mi słów po prostu :(

A co do tego że w relacji mężczyzna <=> kobieta coś się musi podobać, to chyba wszyscy się zgodzą!
(...)

And when you turned to me and smile

You took my breath away

I have never had such a feeling

Such a feeling of complete and utter love

As I do tonight

(...)



Chris de Burgh - Lady in Red
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 20 paź 2009, 12:06

pracocholik pisze:coś się musi podobać
Nie coś tylko wszystko lub prawie wszystko.
pracocholik
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 391
Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
Skąd: W-Wa - okolice
Płeć:

Postautor: pracocholik » 20 paź 2009, 12:14

A to zależy o jakich stosunkach między płciami mówimy!
(...)

And when you turned to me and smile

You took my breath away

I have never had such a feeling

Such a feeling of complete and utter love

As I do tonight

(...)



Chris de Burgh - Lady in Red
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 20 paź 2009, 12:22

pracocholik pisze:A to zależy o jakich stosunkach między płciami mówimy!
Nie, nie. Stosunki to dopiero po ocenie walorów są <aniolek>
pracocholik
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 391
Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
Skąd: W-Wa - okolice
Płeć:

Postautor: pracocholik » 20 paź 2009, 12:31

Zostałem zdecydowanie niewłaściwie zrozumiany <diabel>
Idąc Twoim tokiem rozumowania szybkie "stosunki" wymagają, by "powierzchowne" aspekty osobowości podobały się bardzo ;)
(...)

And when you turned to me and smile

You took my breath away

I have never had such a feeling

Such a feeling of complete and utter love

As I do tonight

(...)



Chris de Burgh - Lady in Red
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 20 paź 2009, 12:32

Cholera, jaką ja mam ochotę na kanapkę z wędzonym serem. <ślini się>
Ale nie, cholera! :/ Nie wolno. Jeszcze 3 tygodnie, a potem wolno będzie tylko z raz w tygodniu na takie cuda. [Będę sobie robiła dzień dobroci dla Księżycówki.]

Potwierdziłam się na imprezę, pojadę z chłopakami, bo mój M. powiedział, że jak nie będzie go na weselu to go laska rozszarpie (co wierzę, bo ją poznałam) i bardzo żałuje, ale wesprzeć mnie nie może. A jego dziewczyną nijak się nie martwię. Co z tego, że spotykałam się z nim w tym samym czasie co ona? I tak już zainteresowana nie jestem. Tym bardziej, że to nie ten typ co lubię. To ten z tych wiernych jest <pijak>

pracocholik pisze:Idąc Twoim tokiem rozumowania szybkie "stosunki" wymagają, by "powierzchowne" aspekty osobowości podobały się bardzo ;)
Ja przecież nie o osobowości piszę. Na to czas potem jest <aniolek>
Ostatnio zmieniony 20 paź 2009, 12:34 przez ksiezycowka, łącznie zmieniany 3 razy.
pracocholik
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 391
Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
Skąd: W-Wa - okolice
Płeć:

Postautor: pracocholik » 20 paź 2009, 12:39

księżycówka pisze:Cholera, jaką ja mam ochotę na kanapkę z wędzonym serem. <ślini się>
Ale nie, cholera! :/ Nie wolno. Jeszcze 3 tygodnie, a potem wolno będzie tylko z raz w tygodniu na takie cuda. [Będę sobie robiła dzień dobroci dla Księżycówki.]

Księżycówko! Nie idź tą drogą !! <lol> IMO to nie najlepszy pomysł - bo podczas takiego dnia dobroci będziesz sobie pozwalała na znacznie więcej, niż gdybyś dozowała sobie "przyjemności" normalnie codziennie... Przynajmniej z obserwacji różnych ludzi takie wnioski wysuwam! Poza tym IMO w ten sposób łatwiej będzie Ci wykształcić silną wolę.

księżycówka pisze:Co z tego, że spotykałam się z nim w tym samym czasie co ona? I tak już zainteresowana nie jestem. Tym bardziej, że to nie ten typ co lubię. To ten z tych wiernych jest <pijak>

Bardzo dobry facet w takim razie <brawo> Nie ładnie tak komuś związki rozwalać [:D]

księżycówka pisze:
pracocholik pisze:Idąc Twoim tokiem rozumowania szybkie "stosunki" wymagają, by "powierzchowne" aspekty osobowości podobały się bardzo ;)
Ja przecież nie o osobowości piszę. Na to czas potem jest <aniolek>

Nie zgadzam się !! Po prostu nie ma mowy. Stosunki <sex> dopiero potem.
(...)

And when you turned to me and smile

You took my breath away

I have never had such a feeling

Such a feeling of complete and utter love

As I do tonight

(...)



Chris de Burgh - Lady in Red
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 20 paź 2009, 12:43

pracocholik pisze:z obserwacji różnych ludzi takie wnioski wysuwam
A ja z doświadczenia wiem co robię :] Jak ruszy się metabolizm i organizm będzie przyzwyczajony do innego jedzenia, innego trawienia i nie odkładania tłuszczyku to zjedzenie czegoś nieco bardziej tłustego czy kalorycznego zaskutkuje jedynie "przeleceniem" przez organizm.
pracocholik pisze:Stosunki <sex> dopiero potem.
Co kto tam woli <niewiem>
pracocholik pisze:Nie ładnie tak komuś związki rozwalać
<sarkazm>
pracocholik
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 391
Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
Skąd: W-Wa - okolice
Płeć:

Postautor: pracocholik » 20 paź 2009, 12:49

księżycówka pisze:
pracocholik pisze:z obserwacji różnych ludzi takie wnioski wysuwam
A ja z doświadczenia wiem co robię :] Jak ruszy się metabolizm i organizm będzie przyzwyczajony do innego jedzenia, innego trawienia i nie odkładania tłuszczyku to zjedzenie czegoś nieco bardziej tłustego czy kalorycznego zaskutkuje jedynie "przeleceniem" przez organizm.

Twój wybór <piwko> Ja nigdy nie stosowałem żadnych diet... Teraz czasem zastanawiam się co robić, by dalej nie tracić na wadze...

księżycówka pisze:
pracocholik pisze:Stosunki <sex> dopiero potem.
Co kto tam woli <niewiem>

A potem facetom przyszywa się łatkę, że szukają łatwego seksu ;) Pewnie, że każdy robi tak jak uważa... No chyba że pod wpływem sytuacji nagle się coś zmienia <bojesie>
Przyznaje się bez bicia - raz jeden jedyny w życiu byłem w takiej sytuacji, że gotów byłem bez słowa oddać się rozkoszom cielesnym...
(...)

And when you turned to me and smile

You took my breath away

I have never had such a feeling

Such a feeling of complete and utter love

As I do tonight

(...)



Chris de Burgh - Lady in Red
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 20 paź 2009, 12:58

pracocholik pisze:raz jeden jedyny w życiu byłem w takiej sytuacji, że gotów byłem bez słowa oddać się rozkoszom cielesnym...
I oddałeś się? Czysta ciekawość.
pracocholik pisze:facetom przyszywa się łatkę, że szukają łatwego seksu
Bo szukają.
pracocholik
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 391
Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
Skąd: W-Wa - okolice
Płeć:

Postautor: pracocholik » 20 paź 2009, 13:05

księżycówka pisze:
pracocholik pisze:raz jeden jedyny w życiu byłem w takiej sytuacji, że gotów byłem bez słowa oddać się rozkoszom cielesnym...
I oddałeś się? Czysta ciekawość.

Bez słowa nie... Bez dogłębnego poznania osobowości również nie. Bez nawiązania innych stosunków też nie. Ale w końcu z tą konkretną przedstawicielką piękniejszej części gatunku ludzkiego poddałem się i... było wspaniale. Nie tylko z racji niezwykle pasującego mi piękna ciała. Bo ja taka dziwna szowinistyczna istota jestem, że bez miłości czuję pewien niedosyt.

księżycówka pisze:
pracocholik pisze:facetom przyszywa się łatkę, że szukają łatwego seksu
Bo szukają.
Generalizujesz :P
(...)

And when you turned to me and smile

You took my breath away

I have never had such a feeling

Such a feeling of complete and utter love

As I do tonight

(...)



Chris de Burgh - Lady in Red

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 423 gości