Ile powinien zarabiać facet?

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Ile według Ciebie powinien zarabiać facet?

1000-1500
0
Brak głosów
1500-2000
0
Brak głosów
2000-3000
6
30%
3000-4000
2
10%
4000-5000
2
10%
5000-7000
4
20%
7000 i więcej
6
30%
wole bezrobocie/bezrobotnych
0
Brak głosów
 
Liczba głosów: 20
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 16 mar 2009, 15:52

Większość forumowiczek ma jakąś prace przecież
Awatar użytkownika
Nemezis
Weteran
Weteran
Posty: 928
Rejestracja: 22 maja 2007, 00:40
Skąd: Dziki Wschód
Płeć:

Postautor: Nemezis » 16 mar 2009, 15:53

Dzindzer pisze:Większość forumowiczek ma jakąś prace przecież

albo studia dziene. Albo jedno i drugie.
Ted, musisz byc strasznie spracowanym człowiekiem, skoro wszyscy wokoło mało robią jak dla Ciebie.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 16 mar 2009, 16:01

Dzindzer pisze:Większość forumowiczek ma jakąś prace przecież
Albo nie ma jej całkowicie chwilowo. :)
Złoty
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 167
Rejestracja: 19 wrz 2007, 11:14
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Złoty » 16 mar 2009, 16:13

Studiuję i zarabiam z budżetu miasta 2k. Jak pomyślę że miałbym z taką pensją, w stolicy, zakładać po studiach rodzinę to czerwony alarm mi się włącza. W takiej sytuacji, powiem szczerze, chirurgicznie bym sobie uniemożliwił płodzenie potomków.
Dobiło mnie gdy zobaczyłem jak wysoką pensję ma ojciec a bynajmniej kawioru ze złotych półmisków nie wcinamy.

Jaki zasiłek dostaje kobieta na urlopie macierzyńskim?
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 16 mar 2009, 17:39

Złoty pisze:Jaki zasiłek dostaje kobieta na urlopie macierzyńskim?


jaki zasiłek? 100 proc pensji.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 16 mar 2009, 17:42

TedBundy pisze:jaki zasiłek?
zasiłek macierzyński
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 16 mar 2009, 17:51

Nie wiem, ile powinien zarabiać facet, ale raczej powinien dysponować podobnymi sumami do mnie, żeby nie było wyraźnej róźnicy, a przede wszystkim kłótni, o to, kto ile wydaje. W dużej mierze to zależy od charakteru i podejścia do życia, bo w kwestii finansów, trzeba się dogadać, jak w każdej innej. Co do wysokiego poziomu życia, jednym starcza to co mają, inni dążą do tego, żeby realizować swoje pasje, zachcianki i różnego rodzaju ambicje :)
Ostatnio zmieniony 16 mar 2009, 17:53 przez Mijka, łącznie zmieniany 1 raz.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 16 mar 2009, 18:28

TedBundy pisze:a jak nie, to nara?

A jak nie, to nie ma prawa do zachcianek, które wymieniłam w pierwszej części zdania, a które postanowiłeś zignorować :]

PFC pisze:byś się sprzedała za podwójną stawkę?

Nie, wtedy w ogóle rozpoczęłabym jakąkolwiek dyskusję.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 16 mar 2009, 18:58

Mia pisze:Nie wiem, ile powinien zarabiać facet, ale raczej powinien dysponować podobnymi sumami do mnie, żeby nie było wyraźnej róźnicy, a przede wszystkim kłótni, o to, kto ile wydaje


słusznie, tyle tylko, że mieszkając razem trochę się inaczej liczy flotę. Zakładam, że trochę inaczej ją będę liczył niż np. liczę teraz.

pani_minister pisze:do zachcianek,


dzieci to zachcianki? Fajnie.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 16 mar 2009, 19:16

Jeśli na przykład zarabia się grosze? Tak, wówczas dzieci to zachcianki, bo na pewno nie przemyślany pomysł. Wyobrażasz sobie sytuację, kiedy to ledwo Ci do pierwszego starcza, ale powiesz swojej kobiecie "od maja siedzisz w domu, robimy sobie dziecko, jakoś to będzie"? Każda normalna kobieta by Cię wyśmiała. Jeżeli facet, z takiego czy innego powodu, chce pozbawić rodzinę połowy zarobków przynoszonych przez małżonkę, to nie widzę powodu, dla którego nie miałby tej dziury budżetowej załatać. Zwłaszcza, jeśli chodzi o szeroko rozumiane dobro dzieci.

Negacja tego, co piszę, zaślepiła Cię chyba w tej chwili.
Ostatnio zmieniony 16 mar 2009, 19:17 przez pani_minister, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 16 mar 2009, 20:39

pani_minister pisze:Jeśli na przykład zarabia się grosze?


ile to jest grosze? Mój kumpel z żoną i dzieckiem żyją za wspólne 2800. Tyle dobrze, że kredytu nie mają.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 16 mar 2009, 20:59

słusznie, tyle tylko, że mieszkając razem trochę się inaczej liczy flotę. Zakładam, że trochę inaczej ją będę liczył niż np. liczę teraz.

Nawet pomieszkując razem inaczej się zaczyna na to patrzeć. Ale najwięcej zależy od dogadania się, mi chyba pierwszy raz jest naprawde dobrze w związku pod tym względem. On nie jest aż tak rozrzutny jak ja, ale też ceni sobie pewne przyjemności, wspólne gospodarowanie naprawdę wychodzi :)
Ostatnio zmieniony 16 mar 2009, 21:00 przez Mijka, łącznie zmieniany 1 raz.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 16 mar 2009, 21:00

Przy takich dochodach nie zdecydowała bym się na dziecko :)
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 16 mar 2009, 21:03

TedBundy pisze:
pani_minister pisze:Jeśli na przykład zarabia się grosze?


ile to jest grosze? Mój kumpel z żoną i dzieckiem żyją za wspólne 2800. Tyle dobrze, że kredytu nie mają.
Ted, nie pisz takich rzeczy, bo tu kazdy zarabia po 5 kafli na leb. Oni nie uwierza, ze mozna zyc za okolice 1500/glowe. 8)
"księżycówka, napisałem Ci priva"
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 16 mar 2009, 21:16

Oczywiście, że można żyć ale jak się nie ma dzieci. Chodzi mi o to, że mając takie środki nie zdecydował abym się na dziecko. Uważam, że powinnam zapewnić mu jakieś warunki a do tego są potrzebne pieniądze :)

Macias a ile powinien zarabiać facet ??
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 16 mar 2009, 21:25

Wujo Macias pisze:Ted, nie pisz takich rzeczy, bo tu kazdy zarabia po 5 kafli na leb


chyba w Super Monopoly ;DD Bo by zarabiać konkretniejszy hajs, trzeba coś więcej, niż wleźć na forum o 12 w południe i pisać że się dopiero wstało, albo zastanawiać się co ugotować na obiad, z regularnością zegarka.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 16 mar 2009, 21:36

Dzindzer pisze:Macias a ile powinien zarabiać facet ??
Pewnie jak najwiecej.
Nie wiem, nie jestem ani kobieta ani gejem.
"księżycówka, napisałem Ci priva"
Awatar użytkownika
AMX
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 324
Rejestracja: 02 lis 2005, 00:29
Skąd: Burkina Faso
Płeć:

Postautor: AMX » 16 mar 2009, 21:48

Tu nawet nie chodzi o to czy można żyć w trójkę ze 3 tys. czy za 10 tys. Tylko o to,że większość ludzi po prostu nie potrafi gospodarować pieniędzmi. I bez względu na to ile będzie złotówek w domowym budżecie ,to i tak zawsze będzie za mało.
Wy jeździcie, My latamy.
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 16 mar 2009, 21:49

AMX, zgadzam się.
Cięzko jest się też przestawić, z jakiegoś mniej lub bardziej beztrosko-partnerskiego życia na 2+1.
Ostatnio zmieniony 16 mar 2009, 21:50 przez Mijka, łącznie zmieniany 1 raz.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 16 mar 2009, 21:50

TedBundy pisze:niż wleźć na forum o 12 w południe i pisać że się dopiero wstało

no popatrz. Hefner cały czas biega w szlafroku, a zobacz ile hajsu zarabia ;)
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 16 mar 2009, 21:52

TedBundy pisze:Tyle dobrze, że kredytu nie mają.

;DD

Ile powinien... Jak najwięcej, wiadomo, ale jak trzeba byłoby przeżyć za 3 tys., to przeżyłoby się na pewno.
AMX pisze:Tylko o to,że większość ludzi po prostu nie potrafi gospodarować pieniędzmi.

E tam, Polacy wydają więcej, aniżeli zarabiają 8)
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 16 mar 2009, 22:10

TedBundy pisze:ile to jest grosze?
Dla mnie obcięcie budżetu domowego o połowę to będą grosze. Poprzez porównanie do normalnego poziomu zarobków. W żonglerkę liczbami bawić się nie zamierzam tutaj po raz kolejny, bo i nie o tym piszę.

Po prostu, Ted, jeśli ktoś chce trzymać kobietę w domu, to powinien być gotowy na wydatek z tego tytułu ponoszony. BTW: wiecie, ile warta jest praca gospodyni domowej w Irlandii? Dziś przeczytałam. 35 tysięcy euro rocznie.


niż wleźć na forum o 12 w południe i pisać że się dopiero wstało


no popatrz. Hefner cały czas biega w szlafroku, a zobacz ile hajsu zarabia ;)


[:D]
Ostatnio zmieniony 16 mar 2009, 22:13 przez pani_minister, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
AMX
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 324
Rejestracja: 02 lis 2005, 00:29
Skąd: Burkina Faso
Płeć:

Postautor: AMX » 16 mar 2009, 22:15

Co tak uparliście się na te 3 tys. U mnie w domu nigdy więcej niż 3-3,300 na całą rodzinę( 3 osoby) nie było.A w liceum zwiedziłem kawał Europy , na angielski chodziłem cały czas. Samochód był ( Wiem,że punto, lanos to nic specjalnego ale w zupełności do jeżdżenia wystarczało), na jedzeniu, ubiorach nikt jakoś wielce nie oszczędzał i dało się normalnie żyć.

[ Dodano: 2009-03-16, 22:17 ]
Ministrowa, patrząc z twojego punktu widzenia to jakieś 90% młodych par w ogóle nie powinno mieć dzieci [:D] .
Wy jeździcie, My latamy.
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 16 mar 2009, 22:24

pani_minister pisze:wiecie, ile warta jest praca gospodyni domowej w Irlandii? Dziś przeczytałam. 35 tysięcy euro rocznie.

A w Polsce? Lepiej nie pisz... ;DD
AMX pisze:U mnie w domu nigdy więcej niż 3-3,300 na całą rodzinę( 3 osoby) nie było.

AMX, bo Ty w Burkina Faso mieszkasz ;)
AMX pisze:Ministrowa, patrząc z twojego punktu widzenia to jakieś 90% młodych par w ogóle nie powinno mieć dzieci .

Do tego Polska zmierza, bo coraz więcej małżeństw decyduje się na dziecko pomiędzy 30 a 40 rokiem życia, więc nie jest to już młoda para, jeśli chodzi o wiek rozpłodowy ;)
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 16 mar 2009, 23:06

Ministrowa, patrząc z twojego punktu widzenia to jakieś 90% młodych par w ogóle nie powinno mieć dzieci

Bo mój punkt widzenia jest tylko moim punktem widzenia, a inni mają swoje osobne :D
I dlatego na przykład moja młodsza o cztery lata siostra ma dwóch synów, a ja za dwa tygodnie będę miała jeża [:D]
Mona pisze:A w Polsce? Lepiej nie pisz...

A w Polsce coś mi się obija, że koło 1800 miało być miesięcznie, ale dawno to czytałam i nie jestem pewna, czy dobrze pamiętam.
Awatar użytkownika
Nexus7
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 69
Rejestracja: 03 sie 2008, 19:40
Skąd: Różnie...
Płeć:

Postautor: Nexus7 » 17 mar 2009, 01:12

Wydatki zazwyczaj maja to do siebie, ze sie elastycznie skaluja wraz z zarobkami (latwiej rosna oczywiscie :). Gdy zaczynalem pracowac w Polsce zarabialem prawie 4 razy mniej niz teraz, a na wszystko mi starczalo i bylem zadowolony. Teraz wydaje miesiecznie wiecej niz wtedy dostawalem, a wlasciwie nie czuje wielkiej roznicy, po prostu wiecej kasy bokiem cieknie. Facet powinien wiec zarabiac tyle, zeby mu starczylo 8)
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 17 mar 2009, 06:24

AMX pisze:Tylko o to,że większość ludzi po prostu nie potrafi gospodarować pieniędzmi


bzdura. Po prostu wielu ledwie wiąże koniec z końcem, a gospodarowanie i oszczędzanie na dziesiątkach rzeczy musieli poznać od najmłodszych lat.
Policzę potem kwoty, jakie standardowo byłyby potrzebne w różnych wariantach, bo takie przelewanie pustego w próżne mnie denerwuje. Konkret, panie i panowie, konkret.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 17 mar 2009, 07:12

AMX, Ty piszesz o innych czasach i innych wymaganiach. Teraz wychowanie dziecka kosztuje duzo wiecej. Wychowanie, nie tylko trzymanie go w domu i karmienie. I dlatego pisalam tez o roznicy w miastach.

W Warszawie opiekunka do dziecka kosztuje 2 tys. Oddac dziecko do przedszkola panstwowego jest trudno, musisz zarabiac naprawde malo, albo miec uklady, albo siedmioro dzieci. Przedszkole panstwowe to kilkaset zlotych plus zajecia dodatkowe (kazde dziecko chodzi i Twoje placze, ze tez chce). Prywatne to okolo 0,8 - 1,3 tys plus zajecia dodtkowe. Lekarz prywatnie, bo do poradni z chorym ciezko sie dostac. Bilety miesieczne - kilkaset zlotych na dwie osoby. Wynajecie mieszkanie 2 pokojowego to co najmniej 1,5 tys, kredyt na takie tez okolo tego. Jedzenie, ubranie, srodki czystosci co najmniej 1 tys.
Do szkoly publicznej nie chcesz oddac dziecka, bo w kazdej prawie sa narkotyki, kradzieze. Prywatne to co najmniej 1 tys miesiecznie. O angielskim/tancach/zajeciach plastycznych nie wspomne.

Rosnie ogromna dysproporcja pomiedzy dziecmi w ktore zainwestowano, a tymi ktore tego nie mialy. W Warszawie bardzo to widac.

Inaczej jest w mniejszym miescie - mozna dziecko do dobrej panstwowej szkoly wyslac, pracowac w urzedzie czy szpitalu, miec wiecej czasu, posilkowac sie babcia czy ciocia przy opiece nad dzieckiem, albo piekunka kosztuje 700 zl, dojazdy znacznie mniej, zajecia dodatkowe itd.

Wiekszosc zyje na kredycie biezacym. Dostaje pensje i troche splaca, pod koniec miesiaca bierze znow i tak w kolko. Kazde niespodziewane wydarzenie to pozyczki od znajomych. No i jest jeszcze teraz moda na posiadanie samochodu - grata ale kazdy musi miec, potem oszczednosci na dzieciach sie zaczynaja. I rosnie nastepne pokolenie, ktore slabo sobie radzi.
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 17 mar 2009, 08:06

To po kolei. Auto - tak z 300-500 miesięcznie, jeżeli byłyby same bilety, to 208 na dwie osoby (104 autobusowo-tramwajowy teraz kosztuje). Czynsz - tutaj różnie, może być i kamienica bezczynszowa, może być i 1200 za sam czynsz. Liczmy średnio (i to tak zaniżam) - tak 300-500 miesięcznie. To już mamy z 800-900. Jeżeli ktoś bierze kredyt, to również z +- 1000 trzeba liczyć. 1900. Żłobek 300-350, przykładowo. 2400. Utrzymanie miesięczne dziecka i związane z tym wydatki - min kilkaset pln, jak nie tysiąc. 2900. Media, tel, net, na dwie osoby - w sumie z 300-350. Prasa, kosmetyki, środki czystości - 150-200, raz więcej, raz mniej. Mógłbym tak dalej liczyć, ale po co? Jak ktoś mówi o życiu na przeciętnym poziomie (bo w tym wariancie jakieś luksusy w grę nie wchodzą - życiu, a nie wegetacji na tesco value, pełnym zadłużeniu u rodziców itd) za 2,3k , to sobie robi po prostu jaja.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 17 mar 2009, 08:32

TedBundy pisze:
AMX pisze:Tylko o to,że większość ludzi po prostu nie potrafi gospodarować pieniędzmi


bzdura. Po prostu wielu ledwie wiąże koniec z końcem, a gospodarowanie i oszczędzanie na dziesiątkach rzeczy musieli poznać od najmłodszych lat.

CO JEST BZDURA ? AMX ma całkowita racje ! a za przyklad moge podac moich rodziców jak i w kontrze tesciów , obie rodziny ten sam stan , obie takie same dochody na miesiac ! Oboje ojców pracowało w górnictwie , matki w innych podobnie (sobie ) płatnych profesjach pzrez ta samą ilosc lat . Tescie nie mieli jak i nie maja nic ! ich dzieci za młodu i zycia w tej rodzinie też nie mieli nic , nawet rowera ! Moi rodzice urzadzili dwoje swych dzieci jak szli na swoje od łyzeczki poczynajac konczac na meblach , tam nic !! gdzie nic oznacza doslowne nic ! ja mialem jak tylko sie pojawiła motocykl ETZ w mej miejscowosci mialem go jako pierwszy [:D] dzis majatek moich rodziców jest jaki jest , a jest tego troche , tesciów - zaden ! nigdy nie mieli samochódów , mebli nie zmieniali itd. podczas gdy ja pamietam za bajtla jak wczasy tak kolonie ! Ich dzieci ? nie sadze - tak , ze jak to mawia moja mama , pieniadza trzeba przypilnowac .....
ja zyje za 3 tys miesiecznie teraz , a mam jeszcze kochanke , wiec naucz sie liczyc
Ostatnio zmieniony 17 mar 2009, 08:34 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 179 gości