Szkoły katolickie
: 10 mar 2009, 22:37
Co sądzicie o szkołach katolickich prowadzonych przez ksieży lub siostry zakonne.
Agnieszka zaprasza do miłosnej lektury
http://forum.agnieszka.com.pl/
księżycówka pisze:ale każdego trzeba było w sumie naprostować jak nie z jednej to z drugiej strony.
Nemezis pisze:Jeżeli pod "szkołę" podchodzi też uniwersytet, to z całą odpowiedzialnością stwierdzam, że człowiekowi nic na mózg takiego nie pada
runeko pisze:To zależy chyba. Mam znajomego, który po KULu dostał troszkę świra na punkcie religii.
Ja bym tego tak nie traktowała. Tu chodzi bardziej o te malutkie rozumki, a nie ludzi już praktycznie dorosłych.Nemezis pisze:eżeli pod "szkołę" podchodzi też uniwersytet
Jeśli mieć będę to wyślę do lepszej, ale nigdy do katolickiejgaleczka pisze:Wniosek masz pieniądze możesz dziecko wysłać do lepszej szkoły .
Bzdura. Zachowanie w dużej mierze zależy od środowiska i grupy rówieśniczej. M.in. szkoły.Nemezis pisze:Normalność' osoby w żaden sposób nie zależy od jej szkoły.
runeko pisze:I to nie takiego zdrowego, lekko dewocyjnego świra tylko full fanatyzm.
Nemezis pisze: 'Normalność' osoby w żaden sposób nie zależy od jej szkoły.
Martinoo pisze:Tylkowysyłałaby dziecko na taką katorgę i mózgu pranie.
Mniej więcej to samo co o świeckich.Nemezis pisze:Co sądzicie o szkołach katolickich prowadzonych przez ksieży lub siostry zakonne.
No zobacz czwarty rok kończę i jak w dyskusji chociażby na ćwiczeniach ktoś zjeżdża na religię, to się kończy bardzo szybko, najwyżej żartami. W mysli filozoficznej czy polityczej rozważania są czysto rzeczowe. U mnie przynajmniej.Nemezis pisze:A np. tematy chrześcijaństwa są tak naprawdę na każdym humanistycznym kierunku.
Stormy pisze:urszulanki we wrocku mialy wysoki poziom
lamaa pisze:Nawet sobie nie wyobrażasz,
shaman pisze:W mysli filozoficznej czy polityczej rozważania są czysto rzeczowe. U mnie przynajmniej.
lamaa pisze:fajny klasztor, wychodnego 2 h w ciągu dnia
Nemezis pisze:Znam kilka przekręconych osób z teologii
lamaa pisze:tak, fajny klasztor, wychodnego 2 h w ciągu dnia. Wydaje mi się, że poziom porównywalny ze szkołą do której ja chodziłam, też obowiązkowa łacina i takie tam.
Stormy pisze:niestety w mojej miescinie tylko jedno l.o bylo, wiec to byla jakas szansa zeby sie wiecej nauczyc i lepszy start miec.