agnieszka.com.pl

Hej mam do Was pytanko czy ktoś z Was bawił się w kredyt preferencyjny? Ewentualnie czy możecie polecić jakiś dobry bank który udziela kredytów hipotecznych i remontowych
pozdrawiam

Rozumiem, że o takie rozwiązanie chodzi:
http://www.rp.pl/artykul/84358.html

W jakim banku

Lista banków udzielających kredytów z dopłatą:

- Powszechna Kasa Oszczędności Bank Polski SA

- Krajowa Spółdzielcza Kasa Oszczędnościowo-Kredytowa

- Gospodarczy Bank Wielkopolski SA

- Bank Polskiej Spółdzielczości SA

- Bank Pocztowy SA

- Bank Polska Kasa Opieki SA

- Mazowiecki Bank Regionalny SA

Dane ze strony internetowej BGK

Przy braniu samego kredytu hipotecznego warto zainteresować się Open Finance'em, renegocjują oni umowy z bankami w imię indywidualnego klienta, a że mają tych klientów w srocz i jeszcze trochę, to im się to opłaca.

małgosiu, co do kredytów hipotecznych to w najnowszym numerze newsweeka jest dodatek "nieruchomości" a w nim na stronie 8 znajduje sie porównanie ofert banków które pożyczki hipoteczne mają w swojej ofercie. autorem artykułu o pozyczkach hipotecznych jest doradca finansowy w firmie expander ... może nie być zbyt obiektywny ale nie sadzę aby nałgał w tabeli z danymi i informacjami o bankach.

małgosiu, co do kredytów hipotecznych to w najnowszym numerze newsweeka jest dodatek "nieruchomości" a w nim na stronie 8 znajduje sie porównanie ofert banków które pożyczki hipoteczne mają w swojej ofercie. autorem artykułu o pozyczkach hipotecznych jest doradca finansowy w firmie expander ... może nie być zbyt obiektywny ale nie sadzę aby nałgał w tabeli z danymi i informacjami o bankach.

Generalnie różnie z tym bywa, jeśli ktoś nie ma uregulowanej służby wojskowej to pójdzie do banku w którym nie biorą tego pod uwagę przy określaniu zdolności kredytowej, by móc zaciągnąć kredyt na lepszych warunkach...

Chyba najrozsądniej będzie pochodzić po bankach i popytać co mogą zaoferować, a poczytać o różnych kruczkach typu "poduszka finansowa" która pojawiała się jakiś czas temu w oferecie jednego z banków jako wielki +, a w rzeczywistości to kula u nogi dla klienta.