agnieszka.com.pl • wakacje 2008
Strona 1 z 1

wakacje 2008

: 05 cze 2008, 08:44
autor: Andrew
mam na urlop 5 dni , ewentualnie 6 .
Pytanie gdzie mozna pojechac blisko mego miejsca zamieszkania na urlop/
Ktos gdzieś był ? było ładnie ? pisac
chodzi mi o rejon południowy Polski (nad morze za daleko) albo Czechy, Słowacja.

: 05 cze 2008, 09:22
autor: Ted Bundy
Zakopane, zawsze,stale i wciąż :)

: 05 cze 2008, 09:33
autor: Andrew
odpada , byłem nie podoba mi sie !!

: 05 cze 2008, 09:47
autor: lollirot
Ale na co Ty masz ochotę na urlopie? Na głusz czy atrakcje turystyczne, na leżenie plackiem czy zwiedzanie, na kąpiel w jeziorze czy bieganie po górach? :) Tak będzie łatwiej.

: 05 cze 2008, 12:30
autor: Joasia
Jak zwiedzanie to bym odwiedziła Czechy, Praga jest piękna :]

: 05 cze 2008, 12:31
autor: Dzindzer
Joasia pisze:Praga jest piękna :]

zdecydowanie. Kocham Pragę w nocy

: 05 cze 2008, 12:32
autor: lollirot
Dzindzer pisze:Kocham Pragę w nocy

Ja przez całą dobę <zakochany>

: 05 cze 2008, 12:40
autor: Dzindzer
ja tez, ale nocą najbardziej

: 05 cze 2008, 12:45
autor: Joasia
Budapeszt jest jeszcze ładny nocą ale to już daleko niestety.

: 05 cze 2008, 13:22
autor: Mijka
popieram Pragę! <zakochany>

[ Dodano: 2008-06-05, 13:49 ]
Andrew, a mogę się podpiąć pod temat?
Czy ktoś byl w Tunezji/Turcji? chodzi mi o to jak to wygląda cenowo na miejscu.
Bo myślę też już powoli nad wakacjami :)

: 05 cze 2008, 14:27
autor: chwastek
praga jest pieknym miastem ... i to nie tylko stare miasto i hradczany ale również starsze dzielnice miasta mają swój klimat i urok ...
odradzam jednak zwiedzanie pragi teraz, w sezonie urlopowym, w ciepłych miesiącach ... o ile komuś nie przeszkadzają nieprzeliczone tłumy, ścisk, gwar ... i np. nie mająca końca kolejka w której trzeba odstać aby zwiedzić katedrę św. wita ... albo dostać się na złotą uliczkę tylko po to, aby przejść przez nią ramię w ramię z innymi turystami ... bez najmniejeszej szansy na poczucie niezwykłości tego miejsca ... a jeżeli jeszcze ma się to szczęście, że trafia się na piekną pogodę, to zwidzanie miasta może trochę zmęczyć ...

jeżeli chce się zwiedzić miasto z przewodnikiem i jakimś planem w ręku - a warto w ten sposób - bo wówczas zobaczy się to, co rzeczywiście jest warte zobaczenia - to najlepiej wybrać się na taką wyprawę nie wczesniej niż we wrześniu i nie później niż do początku maja ...

... a jakie sklepy firmowe ma swarovski na starym mieście ... ech... <zakochany>

: 06 cze 2008, 08:36
autor: Andrew
lokum musi gdzieś byc !! a do Pragi to sobie mogę wyskoczyc wszak jej sie całe 5 dni zwiedzac nie bedzie , ma byc Loli wszystko ....
Czyli - moge np. stacjonowac w Polanicy (ale tam już byłem ) zas z niej mogę rankiem dojechac wszedzie ! czy to Praga , czy to Nidzica , czy góry sowie ....

: 09 cze 2008, 13:15
autor: Mijka
dla mnie 5 dni na Pragę to tak akurat. Nie lubię się rozdrabniać, pędzić i w biegu zwiedzać. Lubię poznawać miasto swoim tempem, przechadzać się tymi samymi uliczkami zarówno w dzień jak i w nocy.

: 10 cze 2008, 11:24
autor: Andrew
rozumiem , ze na połodniu Polski nie ma nic !!

: 11 cze 2008, 16:34
autor: omg
To moze slowacja... zabunkrować się w jakiejś mieścinie z ciepłymi basenami, a w międzyczasie pozwiedzać okolice ;) - bratysława, poprad, szczyrbskie pleso, slowensky raj, jaskinie - i mamy wszystko, leżenie plackiem, bieganie po góach, zwiedzanie i ładne widoki ;)

: 11 cze 2008, 20:46
autor: Andrew
o ! to jest juz jakas podpowiedz <browar>
jeszcze podaj konkretnie jakie miasto masz na mysli

: 13 cze 2008, 12:02
autor: Mijka
Andrew pisze:rozumiem , ze na połodniu Polski nie ma nic

nie wiem. Ja wolałabym Czechy lub Słowację. Szczególnie jak masz zamiar samochodem jechać :)

: 13 cze 2008, 15:31
autor: boskov
Joasia pisze:Budapeszt jest jeszcze ładny nocą ale to już daleko niestety.


popieram piękne miasto i może nawet wybrałbys się na F1 Kubice zobaczyć bo chyba gdzies na przelomie jest GP Węgier

: 13 cze 2008, 16:41
autor: omg
Andrew pisze:jeszcze podaj konkretnie jakie miasto masz na mysli

Fajny komplekt basenowy jest w miejscowości Vrbov... [byłam tam parę lat temu, ale jeszcze było przed remontem, teraz jest podobno całkiem po... zachodniemu ;)]. Blisko do Tatr :)
Może też okolice Oravicy, to juz w ogóle blisko granicy ;).