Forum
: 05 sty 2008, 15:03
mumor, w "Wyraź to", http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewt ... ht=#492607 pisze:Na początku wiadomości chcę abyście wiedzieli, że wcale nie jestem nowym użytkownikiem jak to z pozoru wygląda. Dlaczego piszę z drugiego konta? Bo nie życzę sobie zidentyfikowania. O przyjemnych rzeczach pisał nie będę - więc tym bardziej.
Z tego co widzę ostatnio na fali jest Ted. Tedziu wiesz, że praktycznie całe forum Cię nie znosi? Zastanów się czy warto być tu dla tych "kilku osób". Jesteś strasznym masochistą? Nie! Ty to robisz na przekór, bo któż o zdrowych zmysłach chciałby być tam gdzie go nie chcą? Zastanów się nad tym. Jeśli zostaniesz to cóż... kto na forum chciałby mieć forumowicza z którym jest coś nie tak? Polecam ten tamat adminom.
Teraz słowo o Twoim podejściu do zycia. Ch** kogo obchodzi, że byles na dnie. Naprawdę Ted nie musisz powtarzać tego przy byle okazji. Czy czujesz się lepszy w jakiś sposob? To, że wyszedłeś z tarapatów nie oznacza, że jesteś ponad wszystkimi. Strasznie duzo osób miało problemym strasznie dożo osob znich wyszło. No i jeszcze to ciągłe obracanie się wokół pieniędzy. Pamiętasz jak sprzedawales jakas tam kamienicę? Po co pisales o kwotach? Ja wiem Ted, że pochwalenie się pieniędzmi może przynieść uznanie w naszych oczach. Ale wiedz, że chwalenie się pieniędzmi to sięgająca dna pobudka. Nie wiem, po kiego piszesz nam o jakiś projektach, wiem, że to dumnie brzmi "robię projekt", "nadzoruję projekt" i np "mam pod sobą 20 osób". Ale Ted, to nie oznacza, że mamy się przed tobą kłaniać. To odnosi wręcz odwrotny skutek i robisz za strasznego snoba. Musisz wiedzieć, że nawet na forum są ludzie LEPIEJ sytuowani niż Ty, mają nie takie doświadczenia, i nie takie projekty robili. Ale to nie powód się chwalić. Naprawdę zastanów się mocno tez nad tym tematem.
Poza tym Ted muszę ci powiedzieć, że jesteś niezłym psychologiem. Ale nie ze mną te numery Brunner. Masz rzekomo swoją kobietę. Tylko wiesz, że paradoksalnie: Twoje zachowanie na forum, TWOJE ciągłe przypominanie, że uprawiałeś seks, Twoje określenia swojej narzeczonej mianem "kobieta" powodują, że jestes odbierany jako "kawaler stanu wolnego"?
Poza tym naucz się w końcu, że nie pisze się form skróconych zaimków ma, mego. To wygląda żałośnie zwłaszcza, że gdy uświadomić sobie fakt, że masz wykształcenie humanistyczne, o czym większość czytających Cię i w jakis sposób utożsamiających się z Tobą użytkowników wie. Proszę Cię zmień swoje podejście, bo na żywo jesteś normalny, tylko tutaj coś Ci się nie udaje. Ted to jest tylko forum, tutaj nie musisz udawać kogoś kim nie jesteś. No chyba, że o to Ci chodzi...
Druga sprawa - boli mnie, że moje ukochane forum umiera. Najtrudniej jest mi znieść, że umiera nie przez użytkowników. Gołym okiem widać, że to sprawa ekipy zarządzającej. JA NA TO NIE POZWOLE! Co się stało z tamtym forum, gdzie ludzie w jakiś sposob byli zżyci ze sobą, codzienne tematy, problemy, żarty, ale także czasem kłótnie...życie.
Za przeproszeniem i całym szacunkiem - co np taka Miltonia może wiedzieć o atmosferze na forum? Na forum zaglądała rzadko. Rozumiem, że teraz trzeba się pokazać, coś robić, dlatego miltonia daje ostrzeżenia za wulgaryzmy. Co to kogo obchodzi, że nie lubisz jak ktoś napisze cholera? Przekleństwa nie są najgorszym przewinieniem, bez przesady. Czy jak ktos w realu uzyje niewinnego kurde to odwdzieczasz się chlaśnięciem z liścia?
Druga sprawa to offtopy. Ja naprawdę Was nie rozumiem. Wolicie taką sytuacje jaka jest teraz? Zróbcie sobie krótką analize z ostatnich miesięcy. Zobaczycie, że na jeden topik przypada o wiele mniej postów niż kiedyś. I to bynajmniej nie dlatego, że problemy są coraz głupsze albo się powtarzają. Jest sporo nowych userów, ale po co mają narażać sie administracji? Lepiej czasami przemilczeć tamat, bo a nuż dostanie ostrzeżenie za to, że powtórzył jakąś wypowiedź lub napisał posta liczącego nie minimum 58 liter, tylko 25. To jest chore! Offtopiki też są częścią forum i tworzą jego klimat. Poza tym z offtopiku tez może wyjść całkiem fajna dyskusja, a to jest przecież forum - do dyskutowania a nie węszenia spisków. Po prostu automat i biurokracja.
A ja nie wirzę, że ktoś na podstawie jakości i poziomu dyskusji na forum bedzie pisał habilitację.
Maverick napisz mi, po co wprowadziłeś ten warn na 50 dni? Dlaczego nie napisałeś użytkownikom dlaczego to wprowadzasz, tylko po prostu ogłosiłeś? Pamiętaj ludzie nienawidzą nie wiedzieć dlaczego. Nie pamiętasz jak było kiedyś? Każdą decyzję konsultowałeś na forum, brałeś za i przeciw, decyzje jakie były takie były, ale przynajmniej sprawialo to wrazenie ze się starasz. Nie wiem co się stało przez ten czas - czy to brak jakichs wyzwań na forum, problemy osobiste, rutyna? Nie wiem, i nie mnie oceniac te powody. W kręgach kierowniczych mówi się, że kierownik nie może być nieczuły na problemy pracowniów, nie ma miejsca na rutynę i biurokrację. Na forum jest podobnie. Kiedyś Mav byłeś będąc administratorem byłeś także userem. Było fajnie, ale teraz z władzą nie ma prawie żadnego kontaktu. W dodatku władza robi co jej sie żywnie podoba. Tak Mav być nie może. Nie jesteś w stanie prowadzić już tego forum z należytym zaangażowaniem. Nie masz na nie pomysłu. Miałeś - kiedyś, ale odnoszę wrażenie, że już się wypaliłeś. Kiedyś...zresztą co ja mówię...to tak na dobrą sprawę Ty rozkręciłeś to forum. Dzięki Tobie forum sie rozwijało, brałeś udział w niemal każdej dyskusji, podtrzymywałeś je. Widziałem Twojego posta na forum Przemo. Mieliśmy straszne problemy, bo wyrzucało jakiś komunikat. Niemniej z komunikatem dało się normalnie przeglądać forum, ot mała ryska, pamiętasz? Co prawda nie znasz się na PHP, na pewno próbowałeś to sam naprawić - nie udało się. Na forum u nas tez nikt nie wiedział, więc poszedłeś na forum Przemo. Dostałeś odpowiedź. Naprawiłeś. Nikt o tym nie wiedział, tylko ja. Widziałem zaangażowanie, Tobie naprawdę zależało, żeby to chodziło jak nalezy. Wiele razy miałeś przejscia, bo jakieś decyzje zostały podjęte nie po czyjejś myśli. Tworzyły się dwa obozy - ja starałem się zawsze Ciebie bronić, bo wiedziałem więcej niz inni. Mav nie widzisz, że teraz jesteś sam, zupełnie sam. I nawet nie ma kto Cię bronić, niestety. Odejdź proszę z funkcji administratora, Dla dobra wszystkich użytkowników aktualnych, wszystkich przyszłych i Agnieszki. Daj się rozwinąć temu forum.
Jeśli będziesz miał problemy z podjęciem decyzji z chęcią pomogę.