Przytul mnie,

[Marissa]

Nie, takiej postaci tam nie ma

Ale był jakiś szczurek

Phi, ja tak się nie chcę przytulać z Maciasem, bo mi siniaków narobi <boje_sie>

[ksiezycowka]

Ale był jakiś szczurek

Ale się tak nie nazywał.

[Marissa]

Ale się tak nie nazywał.

Wiem, ale tak jakoś mi się przypomniało

[Olivia]

<wisielec> Nie mam siły, głowa mnie boli, spać się chce (odkąd mam ekspress, nie cieszy mnie kawa rozpuszczalna), dużo roboty...
Niech mnie ktoś przygarnie...

[Marissa]

A w ogóle to masz <browar> na polepszenie

[Mati]

weź mnie ktoś przytul

[ksiezycowka]

Mati,

[Dzindzer]

A biorę Cie i przytulam

Co się tu będziesz rozklejał, leć z nami w kosmos

[Mati]

aj bo wiesz Dżin, coś jakoś tak nie tak jest ze wszystkim...

ps. moja flota gotowa jest...czekam na Was

[jamaicanflower]

weź mnie ktoś przytul

Może w trybie nieco przedawnionym, lecz mimo to, zabieram Cię i tulę.
A ja, mniej lub bardziej oryginalnie, zgłaszam zapotrzebowanie na kogoś do rozgrzania stóp. Solidaryzować się ze mną wirtualnie możecie na różne sposoby: zwyczajnie chuchając, odstępując zbędną parę skarpetek/kaloryfer/bilet na Jamajkę. Umieram.

[Mati]

weź ktoś napij się dzisiaj ze mną albo przytul, albo nie wiem...trochę chyba przeceniłem chyba całą sytuację i przejechałem się jak wilk po zamarzniętym jeziorze

[ksiezycowka]

[Dzindzer]