Co nie zmienia faktu, ze takie zachowanie dziewczynom nie pomaga. Z punktu widzenia potencjlanego gwalcciela wiedza o tym ze dziewczyny boja sie i nei zglaszaja tego na policje czy w ogóle komukolwiek tylko by mnie dodatkowo zachecila.paula19 pisze:Dlatego nie wypowiadaj się w tej kwestii... Bo co innego gdy Cię ktos napadnie i pobije, a co innego gdy zgwałci...
Gwałt co wy na to dziewczyny ??
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
Maverick, Tylko problem tkwi raczej nie w tym, gdzie można sie zgłosić tylko w tym co to da? Często upokorzenie (niestety, dużo odsetek społeczeństwa uważa, że gwałt nie jest tak sam z siebie- mężczyznę trzeba sprowokować), rozdrapywanie ran, naklejenie sobie łatwi na czoło "tak, to ja- ta zgwałcona" (zazwyczaj po takich wydarzeniach koleżanki nie mówią: "no wiesz, ta blondynka z dużym biustem" czy "no ta co ma taki ładny głos"- tylko, "ta zgwałcona").... a jakie zadośćuczynienie dostanie? To, ze facet posiedzi 3 lata w więzieniu, albo dostaie wyrok w zawieszeniu gdy stać go na dobrego adwokata? Problem tkwi właśnie w tym, że wiele kobiet nie staje w ogole do walki, bo zysk wcale nie jest taki wysoki....
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"
Bo sa glupie. Niewiem co grozi za gwalt, Charlie by sie musial wykazac. Ale nawet jak posiedzi chociaz te 3 lata lub rok, to pomijajac kwestie czy to duzo czy to malo, to posiedzi. A w lepszej sytuacji jest dziewczyna o ktorej beda mowic "to ta zgwalcona" niz facet o ktorym beda mowic "to ten gwalciciel". Ale do tego potrzebny jest wyrok sadowy. Tu chodzi o zasady, o to zeby nie czuli sie bezkarni.
- krackowiaczek
- Pasjonat
- Posty: 200
- Rejestracja: 26 maja 2004, 00:56
- Skąd: krakow
- Płeć:
Powstrzymałbyś się, bo to nie o głupotę (czyjąkolwiek) chodzi... sprawy gwałtów dlatego są tak trudno ponieważ problem tkwi w innym miejscu niż w przypadku np. kradzieży. Nie chodzi o dopominanie się swoich praw, czy poczucie sprawiedliwości.... bo bardzo dobrze zaciera to upokorzenie i ból.Maverick pisze:Bo sa glupie
P.s. Nie mówię oczywiście, że nie należy karać tych którzy dopuścili się gwałtu- przeciwnie powinno się zaostrzyć wymiar kary, tylko upraszam o zrozumienie i wyjście choć odrobinę poza paragrafy i statystyki.
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"
Maverick pisze:Z punktu widzenia potencjlanego gwalcciela wiedza o tym ze dziewczyny boja sie i nei zglaszaja tego na policje czy w ogóle komukolwiek tylko by mnie dodatkowo zachecila.
psiarnia to ostatnie miejsce gdzie bym poszła z takim czyms. Zreszta ich nigdy szzacunkiem nie dazyłam. Kiedys byłam z dobra kolezanka zgłaszac gawłt na niej. To było okropne, pełno sugesti, ze to jej wina, ze nic sie nie stało, ze pewnie jest puszczalska, że dała sie pocałowac to pewnie zachecała. Zarciki i złosliwosci. Nigdy nie słyszałam by komus z mojego otoczenia policja pomogła.
Jawka pisze:Maverick, Tylko problem tkwi raczej nie w tym, gdzie można sie zgłosić tylko w tym co to da? Często upokorzenie (niestety, dużo odsetek społeczeństwa uważa, że gwałt nie jest tak sam z siebie- mężczyznę trzeba sprowokować)
dokładnie, przeciez musiała byc wyzywajaca, a jak to gwałt planowany to musiała byc podła suka i prowotatorka
Sir Charles pisze:Natomiast "zwykły" gwałt ma dokładnie takie same "widełki", tzn 2-12 lat.
tylko, że najczesciej dostaje sie 2 lata albo ze 3 w zawieszeniu
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Dzindzer pisze:tylko, że najczesciej dostaje sie 2 lata albo ze 3 w zawieszeniu
Nie wolno mylić gwałtu w rozumieniu potocznym, z pojęciem gwałtu w prawie karnym.
art 197 kk
§ 1. Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego,
podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
§ 2. Jeżeli sprawca, w sposób określony w § 1, doprowadza inną osobę do poddania się innej czynności seksualnej albo wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Na gruncie prawa karnego oba typy czynu zabronionego stanowią przestępstwo zgwałcenia! I potem wychodzi Ziobro i mówi, że tyle a tyle kar za zgwałcenie jest w zawieszeniu i że trzeba to zmienić. Dane podaje prawdziwe, tylko dotycza one też paragrafu nr 2
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
A swoją drogą ciekawy jest trzeci paragraf tego samego artykułu:
§ 3. Jeżeli sprawca dopuszcza się zgwałcenia wspólnie z inną osobą, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.
Czyli - dwoch facetów złapie kobietę za biust i wg prawa powinni iść siedzieć na co najmniej trzy lata. To jest to "łagodne" prawo, które rzekomo stanowczo trzeba zaostrzyć.

soul of a woman was created below
Oczywiście, że zaostrzyć... powinno się amputować te części ciała którymi dotykali kobietySir Charles pisze:Czyli - dwoch facetów złapie kobietę za biust i wg prawa powinni iść siedzieć na co najmniej trzy lata. To jest to "łagodne" prawo, które rzekomo stanowczo trzeba zaostrzyć.

"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"
policje mamy taka jaka mamy, ale jedno mozna powiedziec na pewno - niezglaszanie tego wcale nie pomoze a tylko pogorszy sprawe. No chyba ze wiadomo kto zgwalcil i ma sie kilku dobrych znajomych z kominiarkami. Czyli krotko mowiac jak sprawe zalatwi sie samemu. To nawet lepsze rozwiazanie, ale mozna za to isc siedizec. Tak czy inaczej wg mnie sprawy puscic plazem nie mozna. A jezeli chcesz zeby policjanci byli mili to pojdz na policje z osoba towarzyszoca i z dyktafonem, uprzedzajac ich ze calosc bedzie nagrywana. Mysle ze to dostatecznie na nich zadziala zeby nie robili sobie glupich uwag.Dzindzer pisze:psiarnia to ostatnie miejsce gdzie bym poszła z takim czyms. Zreszta ich nigdy szzacunkiem nie dazyłam. Kiedys byłam z dobra kolezanka zgłaszac gawłt na niej. To było okropne, pełno sugesti, ze to jej wina, ze nic sie nie stało, ze pewnie jest puszczalska, że dała sie pocałowac to pewnie zachecała. Zarciki i złosliwosci. Nigdy nie słyszałam by komus z mojego otoczenia policja pomogła.
Jasne, lepiej ogladac jego usmiechnieta gebe mijajac goscia na ulicy i czekac az zgwalci ponownie
a co lepiej ogfladac go po tym jak dostał w zawieszeniu
a sytuacja ona jedzie sobie np. nad morze, tam zostaje zgwałcona. Nie widzi go na ulicy, w jej swiecie go nie ma. W takiej sytuacji nie wiem czy bym miała siłe na przechodzenie tego w pewnym sensie jeszcze raz
Robcie sobie baby jak chcecie. Ale nie zglaszajac came krecicie na siebie bata. Gwalciciel tez czlowiek i umie liczyc. Jezeli sie mowi ze co drugi gwalt nie jest zglaszany, a ze zgloszonych co 2 sprawca jest skazywany to jak byk wychodzi ze gwalcac ma sie tylko 25% prawdopodobienstwo wpadniecia.
Dane przykladowe.
Dane przykladowe.
Chciałbym zaznaczyć, że liczba zawiasów za gwałty drastycznie maleje i w zasadzie nie zdarza się, aby taki wyrok dostał "zwykły" gwałciciel. Zawiasy z reguły dostają tacy pseudogwałciciele którzy nawalili się na dyskotece, wyszli w krzaki z równie nawaloną dziewczyną, ale jej już po ściągnięciu majtek nagle się odwidziało. I w świetle prawa to jest gwałt, ale jakoś głupio dawać za to 5 lat odsiadki.
I to jest własnie chore.Cynik pisze:Zawiasy z reguły dostają tacy pseudogwałciciele którzy nawalili się na dyskotece, wyszli w krzaki z równie nawaloną dziewczyną, ale jej już po ściągnięciu majtek nagle się odwidziało. I w świetle prawa to jest gwałt,
W stanach to już w ogóle mają ostrego zajoba na tym punkcie. Nie zapłacisz dziwce idziesz siedzieć kilka lat.
Hehe, podobal mi sie tekst Leppera i mina jka mowil ironicznym tonem "to prostytutke mozna zgwalcic?"
Teoretycznie mozna, ale praktycznie to chyba jej sie to jakos specjlanie na psychice nie odbije =]
Chyba wydziele ten temat o gwaltach.
w ogóle to uwazam ze jak dizewczyna powie nie to ma to znaczyc nie i facet musi przystopowac. Ale z drugiej strony dziewczeta tez czasem przesadzaja. No bo nie dziwie sie jak jakis facet po alkoholu, idzie z dziewczyna w ustronne miejsce, a jej sie np odwidzi po tym jak juz zalozy gume na kutafona. W sumie jak ja wtedy bez jej zgody przeleci to bedzie gwalt, ale z drugiej strony ona bedzie temu gwaltowi winna.
To tak jakby wprowadzic samochod w poslizg i miec potem pretensje do auta ze dalo sie kontrolowac.
Chyba wydziele ten temat o gwaltach.
w ogóle to uwazam ze jak dizewczyna powie nie to ma to znaczyc nie i facet musi przystopowac. Ale z drugiej strony dziewczeta tez czasem przesadzaja. No bo nie dziwie sie jak jakis facet po alkoholu, idzie z dziewczyna w ustronne miejsce, a jej sie np odwidzi po tym jak juz zalozy gume na kutafona. W sumie jak ja wtedy bez jej zgody przeleci to bedzie gwalt, ale z drugiej strony ona bedzie temu gwaltowi winna.
To tak jakby wprowadzic samochod w poslizg i miec potem pretensje do auta ze dalo sie kontrolowac.
Maverick pisze:Robcie sobie baby jak chcecie
no przeciez, ze nie zrobie jak Ty chcesz

nie mam jakiejs rozbudowanej potrzeby karania wszystkich. ale jesli wiem, ze danej osoby nie spotkam juz i mam do wyboru zostawic to, czy meczyc sie dalej w imie jakiejs sprawiedliwosci to raczej bym to kopnęła w cholere. mówie raczej bo tak teraz mysle siedzac na spokojnie przed kompem. Inne przestepstwa łatwiej było by mi zgłosic, to jest zbyt osobiste, to jest sprawa za bardzo upokazajaca
[ Dodano: 2006-11-04, 23:15 ]
ale jej już po ściągnięciu majtek nagle się odwidziało. I w świetle prawa to jest gwałt, ale jakoś głupio dawać za to 5 lat odsiadki.
jak jej sie odwidziało to ma takie prawo, on powinien zostawic ja. nie to zawsze jest nie
tanebo pisze:Nie zapłacisz dziwce idziesz siedzieć kilka lat.
nie wiedziałam o tym, ale to nie głupie w sumie
Jasne ze ma takie prawo ale to okolicznosc lagodzaca. Bo zaraz dojdziemy do sytuacji gdzie kobieta w trakcje stosunku powie ze "nie" i facet potulnie ma przestac. I ze to gwalt jest. Bez jaj, ale jak kobieta idzie z facetem w miejsce w wiadomym celu to niech sie pozniej nie dziwi ze ja bzyknal za jej zgoda lub bez jej zgody.Dzindzer pisze:jak jej sie odwidziało to ma takie prawo, on powinien zostawic ja. nie to zawsze jest nie
Ale chyba nie sądzisz, że za taki "gwałt" należy karać tak samo jak za porwanie dziewczyny z ulicy, pobicie i kilkugodzinne gwałcenie.
no jasne, ze widze róznice. Jasne, ze wymiar kary powinien sie w tych przypadkach róznic, ale za gwałt nigdy nie dała bym w zawieszeniu, jest tyle chetnych dziewuch, tyle dziwek, że nie trzeba w celu zaspokojenia sie gwałcic innych.
Maverick pisze:Bo zaraz dojdziemy do sytuacji gdzie kobieta w trakcje stosunku powie ze "nie" i facet potulnie ma przestac.
no jasne, ze ma przestać. Jesli ona dalej nie chce sie kochac to ma prawo do tego, on równiez ma prawo dalej nie chciec
Maverick pisze:Bez jaj, ale jak kobieta idzie z facetem w miejsce w wiadomym celu to niech sie pozniej nie dziwi ze ja bzyknal za jej zgoda lub bez jej zgody.
tez sie pytam co to wiadomy cel i dla kogo wiadomy. Ide do faceta chce sie z nim całowac troche popiescic i to mój wiadomy cel. Czyli co jesli podczas pieszczot powiem nie a on i tak mnie siła przeleci to to nie jest gwałt. Czy kobieta chac bliskosci musi godzic sie na cos czego nie chce, czy taki facet ma prawo bez ponoszenia konsekswecnj robic co chce
Seks. Chyba nie powiesz mi ze jak np po imprezie jakas panna pojedzie z facetem do jego domu w miedzyczasie caly czas sie do niego klejac to robi to po to zeby z nim znaczki ukladac???Jawka pisze:Ale co to jest ten "wiadomy cel"??
Wiem, ale niech sie nei dziwi ze nie przestanie. Ja sam nie wiem czy bym przestalDzindzer pisze:no jasne, ze ma przestać. Jesli ona dalej nie chce sie kochac to ma prawo do tego, on równiez ma prawo dalej nie chciec
To znaczy ze jestes nawina albo obudzilas sie z dlugiego 200letniego zimowego snu i nie wiesz na czym dzisiaj swiat stoi. Jezeli idziesz do faceta, zaczynasz sie z nim piescic i go calowac to wiadomym jest ze chcesz uprawiac seks. Bo inaczej bys tego nie robila.Dzindzer pisze:Ide do faceta chce sie z nim całowac troche popiescic i to mój wiadomy cel
Jest. Ale to wlasnie taki gwalt za ktory gdybym byl sedzia dawalbym wyrok w zawieszeniu. Bo to Ty bylas w tej sytuacji - sorki za wyrazenie - glupia. Masz 24 lata i nie wiesz jak mysla faceci? Baa, nawet duza czesc kobiet tak mysli. To jest logiczne, ze jak dizewczyna idzie do faceta do domku i zaczynaja sie miziac to znaczy ze oboje maja ochote na seks. A przynajmniej tak nalezy wnioskowac.Dzindzer pisze:Czyli co jesli podczas pieszczot powiem nie a on i tak mnie siła przeleci to to nie jest gwałt.
Bliskosci? To niech mu powie zanim sie tam wybiora ze nie chce seksu. A najlepiej jako osoba rozsadna niech sie poprzytula gdzies na lawce albo w kawiarni.Dzindzer pisze:Czy kobieta chac bliskosci musi godzic sie na cos czego nie chce
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Maverick pisze:I moze jeszcze powiesz ze to by byl gwalt.
nie wiem jak to nazwac. Ale gdyby ktos nie przestał mimo, ze bym prosiła, kazała i sie wyryweała, to był by ostatni raz kiedy z nim byłam
Maverick pisze:Jezeli idziesz do faceta, zaczynasz sie z nim piescic i go calowac to wiadomym jest ze chcesz uprawiac seks. Bo inaczej bys tego nie robila.
zanim zaczęłam z kims sie kochac to najpierw były inne fory bliskości. Moze dla ciebie jak kobieta idzie do faceta i sie z nim całuje to chce seksu. Jak nie chce, to daje to do zrozumienia, jak nie dociera to mówie, ze chce poprzestac na pieszczotach/całowaniu sie/przytulaniu. I mam prawo chcec tylko tyle. Widac w moim swiece faceci szanuja to czego chce lub nie chce kobieta
Maverick pisze:Bo to Ty bylas w tej sytuacji - sorki za wyrazenie - glupia. Masz 24 lata i nie wiesz jak mysla faceci?
a moge byc glupia. nie chodzi mi o to, ze ide do niego i od samego wejścia łasze sie jak kocica. Nie chodzi o spotkanie z facetem ledwo poznanym, ale z takim z którym chce byc. Przychodze np. film ogladamy, miziamy sie i to wszystko. Może i on chce wtedy seksu, czuje podniecenie, ale przeciez nie jest zwierzakiem który sie na mnie rzuci.
Maverick pisze:Bliskosci? To niech mu powie zanim sie tam wybiora ze nie chce seksu.
to chyba w przypadku faceta którego znam kilka godzin. ale do takich to ja nie chodze
Maverick pisze:A najlepiej jako osoba rozsadna niech sie poprzytula gdzies na lawce albo w kawiarni.
z obcym mi by to wystarczyło
z partnerem nie
No bez przesady! Zamknęłabyś człowieka w więzieniu dlatego, że w połowie stosunku panience się odwidziało a facet nie zdążył zareagować? Ja rozumiem taką karę za gwałt z użyciem przemocy, albo groźbą jej użycia, ale nie za "gwałt" podczas którego nawalona jak bombowiec panienka (rozebrana z własnej woli) mówi "przestań" po czym po czym zasypia a równie nawalony koleś nie przerywa, gdyż jest tak spity, że nie rozumie co się do niego mówi.
Cynik pisze:No bez przesady! Zamknęłabyś człowieka w więzieniu dlatego, że w połowie stosunku panience się odwidziało
a gdzie ja napisałam, że bym zamknęła
w takim przypadku napisałam, ze nie wiem czy to jest gwałt
Dzindzer pisze:ale nie za "gwałt" podczas którego nawalona jak bombowiec panienka (rozebrana z własnej woli) mówi "przestań" po czym po czym zasypia a równie nawalony koleś nie przerywa, gdyż jest tak spity, że nie rozumie co się do niego mówi.
tu nie było nie podczas stosunku, ale przed. Czyli co alkohol ma byc usprawiedliwieniem dla tego samca ( facetem nie umiem nazwac, kogos kto nie umie panowac nad soba).
Nie zycze sobie takich tekstow Charlie. To ze uwazasz inaczej, ze jak przyjdzie do Ciebie dizewczyna i zacznie Ci np konia walic reka to bedizesz myslal ze chce z Toba w bierki grac, to Twoja sprawa. Ja bym w takiej sytuacji myslal ze chce zeby ja bzyknac.Sir Charles pisze:Maverick pisze:Jezeli idziesz do faceta, zaczynasz sie z nim piescic i go calowac to wiadomym jest ze chcesz uprawiac seks. Bo inaczej bys tego nie robila.
Mav odjebało Ci?
Chyba sie nie rozumiemy. Ja mowie o sytuacji gdzie przypadkowo poznana panienka idzie, a nie dizewczyna z ktora sie chce cos wiecej.Dzindzer pisze:zanim zaczęłam z kims sie kochac to najpierw były inne fory bliskości. Moze dla ciebie jak kobieta idzie do faceta i sie z nim całuje to chce seksu.
No wlasnie ja mowilem o innej sytuacjiDzindzer pisze:a moge byc glupia. nie chodzi mi o to, ze ide do niego i od samego wejścia łasze sie jak kocica. Nie chodzi o spotkanie z facetem ledwo poznanym, ale z takim z którym chce byc.
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Maverick pisze:Nie zycze sobie takich tekstow Charlie.
Daj mi warna. I tak się powstrzymałem przed czymś mocniejszym.
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Nie rób ze mnie kretyna - napisałeś "całować i pieścić".
Osłabia mnie tendencja do upraszczania wszystkiego.
Czy jeżeli zobaczę jak pijesz piwo, to mogę powiedzieć, że jasne jest, że chcesz się upić? Podobna relacja. I podobne wyprowadzenie fałszywych (bo nie zawsze prawdziwych) wniosków z prawdziwych przesłanek.
soul of a woman was created below
Maverick pisze:Ja mowie o sytuacji gdzie przypadkowo poznana panienka idzie,
no taka odwazna to ja nie bywam. No chyba, ze własnie był to ktos kogo nie znałam dobrze a chcialam iśc z nim do łózka. wtedy mieszkaniu/hotelu spotykałam sie po to by seks uprawiać.
ale nawet w takiej sytuacji kobiecie/facetowi moze sie zmienic i trzeba to szanowac
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 318 gości