Wątek rękodzielniczy
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Kiedys tez cos probowałam robic
z takich drucików grubszych, szkielek i kamieni kolorowych za pomoca lutowania tego zrobiłam drzewko z owocami kolorowymi
torebki szyłam i próbowałam wyszywac, naszywac
malowalam na szkle
obrazki robiłam z suszonych plaskatych kwiatów, za to to szóstke w podstawówce dostałam
z takich drucików grubszych, szkielek i kamieni kolorowych za pomoca lutowania tego zrobiłam drzewko z owocami kolorowymi
torebki szyłam i próbowałam wyszywac, naszywac
malowalam na szkle
obrazki robiłam z suszonych plaskatych kwiatów, za to to szóstke w podstawówce dostałam
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
wypas, u nas w przedszkolu nie było
ale dla mnie to taka zabawa dla zabawy, bo mam dziesiątki zakładek, a jak przychodzi co do czego, to zawsze zaznaczam w książce jakimś świstkiem, biletem, rachunkiem, etc.
ale dla mnie to taka zabawa dla zabawy, bo mam dziesiątki zakładek, a jak przychodzi co do czego, to zawsze zaznaczam w książce jakimś świstkiem, biletem, rachunkiem, etc.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
-
- Weteran
- Posty: 1141
- Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
- Skąd: Lenenja
- Płeć:
wypas, u nas w przedszkolu nie było
Ja robilam w zerowce (bo do przedszkola nie chodzilam )
Do tej poty mam dwie, jedna z czerwona, a druga z niebieska mulinka Tylko zawartosc gdzies wcielo i takie puste sa
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Polecam strone gdzie można kupić badz sprzedać swoje rekołdzieła:
www.wylegarnia.pl
www.wylegarnia.pl
- Załączniki
"Dobrze widzi się tylko sercem. To, co ważne jest niewidoczne dla oczu."
LauRKa
LauRKa
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
To juz na technice w podstawowceLauRKa pisze:I tzw. plecionki na reke. Na pewno pamiętacie, bo wszyscy to nosili, to były takie "bransoletki przyjaźni". Robiło sie to z muliny róznokolorowej. Coś takiego:
[ Dodano: 2007-04-13, 17:18 ]
Z tego co pamietam to mysmy uzywali bielinkiDzindzer pisze:czym sie czysci do przezroczystosci taka klisze
-
- Weteran
- Posty: 1141
- Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
- Skąd: Lenenja
- Płeć:
Dzindzer pisze:jeszcze umiałam na włosach takie niepłaskie robic
Eeee? Co robic?
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
-
- Weteran
- Posty: 1141
- Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
- Skąd: Lenenja
- Płeć:
Acha... nie wiem jak toto wyglada, ale OK.
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
madziorka.m pisze:jezeli dobrze zrozumialam Dzindzer
a bardzo dobrze mnie zrozumialaś
madziorka.m pisze:bo u nas w podstawowce sie takie na wlosach nosilo
u mnie tez
gracja pisze:A ja robię kartki na święta
kolezanka moja tez robi, miałam robic ale zapomnialam o tej idei. Chyba zaczne robic, chociaz nigdy nie robilam.
Jakies rady bys mi dała odnosnie robienia kartek??
-
- Weteran
- Posty: 1141
- Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
- Skąd: Lenenja
- Płeć:
gracja pisze:A ja robię kartki na święta
Pokaz!
gracja pisze:mówi Wam to coś:
Nie... A o co chodzi?
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
- jamaicanflower
- Maniak
- Posty: 567
- Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
- Skąd: Jamajka :D
- Płeć:
Ja lubię bawić się modeliną, a jak to wychodzi niektórzy tu mieli nieszczęście zobaczyć W LO robiłam broszki i kolczyki, potem na jakiś czas modelinowe ciągoty mnie opuściły i wróciły w walentynkowym wydaniu jako serduszkowa podstawka na piwo dla Promyczka. Lubiłam też szyć gumki do włosów albo ozdabiać proste spinki. Oczywiście, szał dowodów przyjaźni w postaci jakichś niciowatych bransoletek moją podstawówkę też dopadł i sama dostałam aż 7. Eh, człowiek wtedy miał tylu przyjaciół W podstawówce też szyliśmy sobie poduszki, ja mam jedną do dzisiaj, wyszyłam na niej jasnowłose dziewczę z warkoczami, ale niestety wygląda, jakby miała wodogłowie Troszkę rozpruta u dołu, bo chomisia w niej lubiła spać Kolczyki planuję robić, bo moja kumpela z chłopakiem w zeszłe wakacje niezłą kasę z tego zebrali. I jeszcze kiedyś zrobiłam byłemu naszyjnik z drewnianych koralików, ale nie chciał nosić
O! Miałam jeszcze jedną przygodę w podstawówce [!ostrzegam - to będzie dość niesmaczne!]. Otóż, pewnego razu plastyczka poprosiła, byśmy przygotowali na następną lekcję jakąś jesienną biżuterię z darów natury. Poszłam więc na łąkę, a tam pełno sympatycznych czarnych kuleczek, zebrałam je i w domu nawlekłam na nitkę, tworząc śliczny naszyjnik w jesiennych brązowych barwach Jakie było zniesmaczenie nauczycielki, gdy ze zgrozą rozpoznała w koralikach baranie bobki A przecież to były prawdziwe dary losu
[ Dodano: 2007-04-14, 13:10 ]
Chwała Ci, ktoś je musi robić Ale nie ściągasz?
Wiem, że to dawny avek Miltonii, ale nie wiem, czy gracja pisała to w forumowym kontekście.
Moja przyjaciółka na Boże Narodzenia zrobiła takie śliczne kartki dla mnie i kumpla. A ja zrobiłam modelinowe aniołki
O! Miałam jeszcze jedną przygodę w podstawówce [!ostrzegam - to będzie dość niesmaczne!]. Otóż, pewnego razu plastyczka poprosiła, byśmy przygotowali na następną lekcję jakąś jesienną biżuterię z darów natury. Poszłam więc na łąkę, a tam pełno sympatycznych czarnych kuleczek, zebrałam je i w domu nawlekłam na nitkę, tworząc śliczny naszyjnik w jesiennych brązowych barwach Jakie było zniesmaczenie nauczycielki, gdy ze zgrozą rozpoznała w koralikach baranie bobki A przecież to były prawdziwe dary losu
[ Dodano: 2007-04-14, 13:10 ]
Joasia pisze:Ja robię najlepsze ściągi
Chwała Ci, ktoś je musi robić Ale nie ściągasz?
złotooka kotka pisze:gracja napisał/a:
mówi Wam to coś:
Nie... A o co chodzi?
Wiem, że to dawny avek Miltonii, ale nie wiem, czy gracja pisała to w forumowym kontekście.
Dzindzer pisze:gracja napisał/a:
A ja robię kartki na święta
kolezanka moja tez robi
Moja przyjaciółka na Boże Narodzenia zrobiła takie śliczne kartki dla mnie i kumpla. A ja zrobiłam modelinowe aniołki
Ostatnio zmieniony 14 kwie 2007, 19:46 przez jamaicanflower, łącznie zmieniany 1 raz.
// Life is...
zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,
WysypiskoLudzkichSił
iZałzawionyKrzakPytań
międzyMarzeniami,ASnem
chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy
jakiŚwiatBezNocy
więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia
...but a dream //
zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,
WysypiskoLudzkichSił
iZałzawionyKrzakPytań
międzyMarzeniami,ASnem
chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy
jakiŚwiatBezNocy
więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia
...but a dream //
jamaicanflower pisze:Wiem, że to dawny avek Miltonii, ale nie wiem, czy gracja pisała to w forumowym kontekście.
w tym
złotooka kotka pisze:gracja napisał/a:
A ja robię kartki na święta
Pokaz!
nie mam, wysłałam! ale bardzo przyjemna robota. jedyne, co kupuję, to brulion czy tam bristol - taki sztywny kolorowy papier. resztę przyborów mam z opakowań prezentów, które kiedyś dostałam, jakieś koraliki, świecące nitki, powycicnane stare kartki, materiały. tak naprawdę im prostsze, tym lepsze. często taka kartka ogranicza się do naklejenia wypukłego elementu, który naklejam na małe kawałki tektury, zeby odstawał, element jest najabrdziej "skomplikowany", reszta ma być tylko tłem.
Tu są kartki nie mojej roboty, ale wyglada to, mniej więcej, w tym stylu:
http://www.kartki-kwiatki.pl/index.php? ... 56&catid=1
- jamaicanflower
- Maniak
- Posty: 567
- Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
- Skąd: Jamajka :D
- Płeć:
Kurcze, takie niby proste do zrobienia, a jakie efektowne wychodzą te kartki świateczne. Bardzo mi się podobają
Hymhym, jak to robisz? Znaczy się z czego jest wykonana ramka i jak utrwalasz na niej piasek i muszelki? Bo muszelek mam zatrzęsienie, a i tego lata mi przybędzie Moja mania zbierania jest nie do wykorzenienia
Nie mam tej gazety więc dopytuję o wszystkie szczegóły No i jak Ty te witaminki wysyłasz do mydełka? <czarodziej>
złotooka kotka pisze:ramka z morskim piaskiem i muszelkami
Hymhym, jak to robisz? Znaczy się z czego jest wykonana ramka i jak utrwalasz na niej piasek i muszelki? Bo muszelek mam zatrzęsienie, a i tego lata mi przybędzie Moja mania zbierania jest nie do wykorzenienia
złotooka kotka pisze:lollirot, jak robisz taki sliczny ksztalt (bo przepisy na mydelka mam z gazety, wiec juz nie dopytuje )
Nie mam tej gazety więc dopytuję o wszystkie szczegóły No i jak Ty te witaminki wysyłasz do mydełka? <czarodziej>
// Life is...
zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,
WysypiskoLudzkichSił
iZałzawionyKrzakPytań
międzyMarzeniami,ASnem
chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy
jakiŚwiatBezNocy
więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia
...but a dream //
zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,
WysypiskoLudzkichSił
iZałzawionyKrzakPytań
międzyMarzeniami,ASnem
chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy
jakiŚwiatBezNocy
więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia
...but a dream //
-
- Weteran
- Posty: 1141
- Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
- Skąd: Lenenja
- Płeć:
jamaicanflower pisze:Hymhym, jak to robisz? Znaczy się z czego jest wykonana ramka i jak utrwalasz na niej piasek i muszelki?
Zdjecie krzywe, bo ramka wisi na scianie i robilam z dolu.
Ramka drewniana, na to farba windows art, bezbarwna i posypujemy piaskiem, troche wyrownujemy, dopoki masa piaskowa jeszcze dosc elastyczna (czasem trzeba łatac, bo sie rowno nie pokryje) Schnie 24h, potem na Kropelke muszelki i bursztynki.
Mozna dac inny kolor farby, ciekawe efekty wychodza.
Ps. Napis jest tak przekrecony specjalnie (bo w rzeczywistosci to o Wladyslawowo chodzi), na pamiatke pewnego zabawnego zdarzenia.
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
- jamaicanflower
- Maniak
- Posty: 567
- Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
- Skąd: Jamajka :D
- Płeć:
To ja tę ramkę na czynniki pierwsze rozłożę i spytam: skąd wziąć drewnianą ramkę, gdzie dostanę farbę windows art i co trzeba łatać - tj. mam dosypać piasku w miejsca, w których jest niedomiar albo brak?
// Life is...
zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,
WysypiskoLudzkichSił
iZałzawionyKrzakPytań
międzyMarzeniami,ASnem
chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy
jakiŚwiatBezNocy
więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia
...but a dream //
zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,
WysypiskoLudzkichSił
iZałzawionyKrzakPytań
międzyMarzeniami,ASnem
chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy
jakiŚwiatBezNocy
więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia
...but a dream //
Też przerbiałam to na wlosach, oraz takie na rękę Rzecz jasna w podstawówce.Dzindzer pisze:no takie jak branzoletki które LauRKa okazała. tylko to było obłe, takie mulinkowe czy wełenkowe, włosy sie w to jakos wplatało, a własciwie to we włosy ( w kosmyk mały) i dyndało takie kolorowe, xczesto dłuzsze niz włosy włascicielki
A jak w Pradze mi zrobili na włosach, to za nic nie chciałam tego ściągnąć, choć po jakimś czasie zaczęło zjeżdżać
Miałam kiedyś taką jazdę - początek LO - że małe drewniane ramki z Ikei lakierem do paznokci malowałam. Nie zawsze swoim
No i "scrapantyramy" - masę zdjęć, kawałków z gazet (najczęściej z reklam), brystol itd w wielkich antyramach. Żadna w końcu nigdy nie zawisła
Za kartki się zabierałam, ale koniec końców tylko jedną zrobiłam. Walentynkową - z pierniczkiem w kształcie serca przywieszonym na "okladce"
Heh, Władysławostowok My na to miasteczko Władysławostok mówiliśmy
-
- Weteran
- Posty: 1141
- Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
- Skąd: Lenenja
- Płeć:
jamaicanflower, to krok po kroczku.
Ramka zwykla, ja swoja kupilam w Rossmannie. W sumie jest to obojetne, farby sie trzymaja niemazle wszystkiego
Window art to taie farbki, hmm... witrazowe, do malowaia po szkle.
Maluje sie cos na folii, a potem odkleja i przyczepia np. na szybe. Mozna kupic w sklepach dla plastykow, dla dzieci, czasem w Rossmannie.
Wyglada toto mniej wiecej tak
Czasem trzeba dodac troszke farby i jeszcze raz posypac, bo zostaja jakies nierownosci.
Trzeba smarowac i sypac po kawalku, bo farba dosc szybko zasycha. Piasek dobrze troche wgniesc w farbe, wytrzec gdzie za duzo. Trudno to wytlumaczyc, trza wyprobowac. ogolnie to bardzo proste, tyle, ze piasek w momencie robienia jest w calym domu.
Ramka zwykla, ja swoja kupilam w Rossmannie. W sumie jest to obojetne, farby sie trzymaja niemazle wszystkiego
Window art to taie farbki, hmm... witrazowe, do malowaia po szkle.
Maluje sie cos na folii, a potem odkleja i przyczepia np. na szybe. Mozna kupic w sklepach dla plastykow, dla dzieci, czasem w Rossmannie.
Wyglada toto mniej wiecej tak
Czasem trzeba dodac troszke farby i jeszcze raz posypac, bo zostaja jakies nierownosci.
Trzeba smarowac i sypac po kawalku, bo farba dosc szybko zasycha. Piasek dobrze troche wgniesc w farbe, wytrzec gdzie za duzo. Trudno to wytlumaczyc, trza wyprobowac. ogolnie to bardzo proste, tyle, ze piasek w momencie robienia jest w calym domu.
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
sophie pisze:że małe drewniane ramki z Ikei lakierem do paznokci malowałam. Nie zawsze swoim
ja tez, zwłaszcza nie swoim. Namawiałam inne dziewczyny i malowałam ich lakierami
złotooka kotka pisze:Mozna kupic w sklepach dla plastykow, dla dzieci, czasem w Rossmannie.
Wyglada toto mniej wiecej tak
mam dokladnie takie, kupiłam kiedys w geancie
złotooka kotka pisze:ogolnie to bardzo proste, tyle, ze piasek w momencie robienia jest w calym domu.
czuje, ze jak ja bym robiła to na mnie tez był by w róznych miejscach
-
- Weteran
- Posty: 1141
- Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
- Skąd: Lenenja
- Płeć:
Dzindzer pisze:czuje, ze jak ja bym robiła to na mnie tez był by w róznych miejscach
Byle ciuchow, dywanu farbami nie zapaprac bo sie tragicznie spiera.
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 329 gości