Dekalog

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Jagienka06
Weteran
Weteran
Posty: 874
Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
Skąd: Z miasta
Płeć:

Dekalog

Postautor: Jagienka06 » 07 kwie 2007, 18:35

1 Przykazanie: " Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną."
2 Przykazanie: " Nie będziesz wzywał imienia Pana Boga swego
na daremno."

3 Przykazanie: " Będziesz dzień święty święcił. "

4 Przykazanie: " Będziesz czcił ojca i matkę swoją."

5 Przykazanie: " Nie zabijaj."

6 Przykazanie: " Nie cudzołóż."

7 Przykazanie: " Nie kradnij."

8 Przykazanie: " Nie mów fałszywego świadectwa
przeciw bliźniemu swemu."

9 Przykazanie: " Nie pożądaj żony bliźniego swego "

10 Przykazanie: " ... ani żadnej rzeczy która jego jest."



Czym jest dla Was Dekalog?
Czy przestrzeganie zasad i norm sprawia, że życie staje sie łatwiejsze?
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 07 kwie 2007, 23:13

agna 24 pisze:Czym jest dla Was Dekalog?
Zbiorem podstawowych zasad zycia.
agna 24 pisze:Czy przestrzeganie zasad i norm sprawia, że życie staje sie łatwiejsze?
Tak wlasnych tak, ale kazdy [no moze poza Toba] ma jakies. Niektorym dekalog nie jest potrzebny. A samoa stosowanie sie do pkt dekalogu nie ulatwia zycia.
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 07 kwie 2007, 23:47

agna 24 pisze:Czym jest dla Was Dekalog?

Zbiorem przykazań :)
agna 24 pisze:Czy przestrzeganie zasad i norm sprawia, że życie staje sie łatwiejsze?

Raczej bardziej odwrotnie, biorąc pod uwage fakt, iż człowiek istota niedoskonała...

Niektórym ułatwia życie, a niektórym komplikuje. Komplikuje, dlatego że ludzik być może działa wg przykazań, co wcale nie znaczy, że działa w zgodzie ze sobą.

Ale dla niektórych, w spowiedzi siła - ot, wynalazek...
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Jagienka06
Weteran
Weteran
Posty: 874
Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
Skąd: Z miasta
Płeć:

Postautor: Jagienka06 » 08 kwie 2007, 21:03

moon pisze:
agna 24 pisze:Czym jest dla Was Dekalog?
Zbiorem podstawowych zasad zycia.
agna 24 pisze:Czy przestrzeganie zasad i norm sprawia, że życie staje sie łatwiejsze?
Tak wlasnych tak, ale kazdy [no moze poza Toba]
Wiesz, jestes troszke nie spawiedliwa. Nawet ja mam sumienie. Nawet nie wiesz, jak sie moze czuc ktos, kto uwierzyl ze przestrzeganie norm i zasad nie zawsze jest uzasadnione.... Jest mi strasznie ciezko, zwlaszcza w swięta.
Czy Bóg wybacza jesli zrozumie sie swoj blad?
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 08 kwie 2007, 21:17

agna 24 pisze:Czym jest dla Was Dekalog?

Zawieraja sie w nim uniwersalne prawdy, wg ktorych staram sie zyc. Trzy pierwsze kompletnie niczemu nie sluza, to znaczy sluza - maja wyzwolic w czlowieku boza bojazn, dlatego nie przestrzegam ich.
agna 24 pisze:Czy przestrzeganie zasad i norm sprawia, że życie staje sie łatwiejsze?

Tak. Bo nie zyjemy na swiecie, jestesmy czescia pewnych spolecznosci , w ktorzych obowiazuje pewien porzadek i zasady. Nie da sie zyc w swiecie , gdzie kazdy robi to, co mu sie zywnie podoba. Mlodzi ludzie z reguly neguja wiele norm, odczytujac je jako targniecie sie na ich wolny wybor, swobode i chec zachowywania sie tak, jak chca. Mijaja lata i doceniaja system norm jaki pojawil sie w ich zyciu .

Ty agna posluzylas sie normami w ich najbardziej uniwersalnej i nadrzednej formie. Przykazania to zbior norm zarowno spolecznych, religijnych jak i prawnych, obowiazujacych niemalze wszedzie na swiecie.
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 08 kwie 2007, 21:25

Moim zdaniem trzy pierwsze są dość istotne.. i tu nawet nie tyle chodzi o religie co o to żeby się w głowkach od szczęścia nie po przewracało i o ile ktoś może powiedzieć że nie ma boga o tyle my bogiem nie jesteśmy na pewno.. a niektórzy o tym zapominają..
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2007, 21:26 przez Pegaz, łącznie zmieniany 1 raz.
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Jagienka06
Weteran
Weteran
Posty: 874
Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
Skąd: Z miasta
Płeć:

Postautor: Jagienka06 » 08 kwie 2007, 21:25

przeczytalam jescze raz te 10 punktow i zaciekawilo mnie cos.
czy kolejnosc tych przykazan, ma jakies znaczenie?
czy waga kazdego z nich jest jednakowa?
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 08 kwie 2007, 21:27

czy waga kazdego z nich jest jednakowa?

Wszystkie są równie ważne..
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Jagienka06
Weteran
Weteran
Posty: 874
Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
Skąd: Z miasta
Płeć:

Postautor: Jagienka06 » 08 kwie 2007, 21:29

Pegaz pisze:
czy waga kazdego z nich jest jednakowa?

Wszystkie są równie ważne..
czyli rowna pokuta powinna byc za zabojstwo jak i za zazdroszczenie sasiadowi nowego auta
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 08 kwie 2007, 21:34

5 Przykazanie: " Nie zabijaj.


wolę starotestamentowe "nie morduj", a nie lekki, politycznie poprawny "tuning" :]
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 08 kwie 2007, 21:41

agna 24 pisze:czyli rowna pokuta powinna byc za zabojstwo jak i za zazdroszczenie sasiadowi nowego auta

Nie udawaj naiwnej.. równa przewnieniu..

[ Dodano: 2007-04-08, 21:42 ]
Nie mylić z oko za oko..

[ Dodano: 2007-04-08, 21:43 ]
Zresztą jak bardzo trzeba być ograniczonym żeby brać dosłownie wszystko w dekalogu.. Choć oczywiście pewne grzechy i grzeszki nigdy się nie przeterminują..
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 08 kwie 2007, 22:39

agna 24 pisze:iesz, jestes troszke nie spawiedliwa. Nawet ja mam sumienie.
Wątpie.....
agna 24 pisze:zy waga kazdego z nich jest jednakowa?
Tak.
agna 24 pisze:czyli rowna pokuta powinna byc za zabojstwo jak i za zazdroszczenie sasiadowi nowego auta
Nie. Czy ty rozumiesz sens tego w ogole?? <chory>
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 09 kwie 2007, 03:18

moon pisze:ale kazdy [no moze poza Toba] ma jakies.

moon, mysle, ze ja obrazasz. Kazdy ma jakies zasady. Kazdy. Poza tym Ty tez w zyciu jakas zasade musialas zlamac- jestes tylko czlowiekiem.
moon pisze:agna 24 napisał/a:
iesz, jestes troszke nie spawiedliwa. Nawet ja mam sumienie.
Wątpie.....

Gdyby nie miala sumienia, to nie mialaby problemu ze swoja przeszloscia. Zamiast sie zastanawiac po prostu ruszylaby dalej.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Jagienka06
Weteran
Weteran
Posty: 874
Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
Skąd: Z miasta
Płeć:

Postautor: Jagienka06 » 09 kwie 2007, 09:24

moon pisze:Nie. Czy ty rozumiesz sens tego w ogole?? <chory>
Moon, sluchaj, nie jestem glupia lalunia po podstawowce....
Zadałam pytanie, poniewaz, interesuje mnie geneza dekalogu.
W pytaniu chodzilo mi o to, czy kara za nie przestrzeganie zasad dekalogu jest rownie wysoka dla kazdego przewinienia. W kodeksie karnym jest scisle okreslone za co jaka kara, a zastanawia mnie jak to jest w kosciele - TEGO NIE WIEM.
Awatar użytkownika
Bash
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 03 sty 2006, 20:24
Skąd: Sląsk
Płeć:

Postautor: Bash » 09 kwie 2007, 09:51

temat o dekalogu, a tak jak przeczuwałem, zejdzie na życie Agny ;)
Dekalog jak dekalog, ktoś ma ochotę to przestrzega, ktoś inny - nie.
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 09 kwie 2007, 09:56

agna 24 pisze:nie byl zonaty
chyba powinnaś zamieścić na forum sprostowanie, bo mnustwo jest nieporozumień na forum jeśli chodzi o twoją histoię...
agna 24 pisze: interesuje mnie geneza dekalogu.
dekalog był kiedys kodeksem karnym. Podobnie jak kodeks Hammurabiego (i takowy miał zastępować). Miał wprowadzić pewne zasady moralne w pewnym semickim plemieniu 4000 lat temu. W kodeksie Hammurabiego obowiązywala zasada oko za oko. Tylko nie myślcie że to surowe prawo. Przed kodeksem Hammurabiego obowiązywało prawo vedety-czyli jak czyjaś koza weszla ci w szkodę to powinienes zabić właściciela kozy, jego syna,wnuka i psa bo mogą sie zemścić... Tak więc dekalog jest pewnym postępem...
agna 24 pisze:czy kara za nie przestrzeganie zasad dekalogu jest rownie wysoka dla kazdego przewinienia.
trudno mówić o jakiejś karze-karą jest oddalenie od Boga. A więc trzy pierwsze przykazania są najwarzniejsze (zresztą były zawarte na pierwszej tablicy - reszta na drugiej)...
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
Bash
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 03 sty 2006, 20:24
Skąd: Sląsk
Płeć:

Postautor: Bash » 09 kwie 2007, 10:04

"Czym dekalog jest, każdy widzi" - parafrazująć Benedykta Chmielowskiego. Za bardzo nie rozumiem tematu. Spowiedz to nie tutaj na forum.
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
Jagienka06
Weteran
Weteran
Posty: 874
Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
Skąd: Z miasta
Płeć:

Postautor: Jagienka06 » 09 kwie 2007, 10:04

Blazej30 pisze:
agna 24 pisze:nie byl zonaty
chyba powinnaś zamieścić na forum sprostowanie, bo mnustwo jest nieporozumień na forum jeśli chodzi o twoją histoię
tamten temat uwazam za zamkniety. Nikogo nie interesuje tak naprawde jak było, nawet glowna zainteresowana tak na dobra sprawe woli wierzyc w fikcje niz w prawde. Nie mam zamiaru piszac sprostowan.
Temat jest zamkniety.
A do Wszystkich, "Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni". Nikt z Was nie wie jak bylo, nikt z Was, nie wie, co czulam wtedy i co obecnie jest w moim sercu. Ja zrozumialam swoj blad i licze na to, ze kiedys bedzie mi odpuszczone.
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 09 kwie 2007, 11:10

Pegaz pisze:nie ma boga o tyle my bogiem nie jesteśmy na pewno.. a niektórzy o tym zapominają..

Hmmm, ja tam sobie mysle , ze od Boga niczym sie nie roznimy, natomiast tych - o ktorych Ty mowisz , ze o "tym" zapominaja , wyroznia jedno - GLUPOTA - i to taka w czystej formie, bo nie wiem jak myslec o tych, ktorzy uwazaja ze stoja ponad prawem i sa niezniszczalni :]
agna 24 pisze:czy waga kazdego z nich jest jednakowa?

To bez znaczenia - naczelna zasada jest czynienie dobra , jego stopniowanie jest juz bez znaczenia.
agna 24 pisze:czyli rowna pokuta powinna byc za zabojstwo jak i za zazdroszczenie sasiadowi nowego auta

Ja w pokute nie wierze , a Twoja interpretacja przykazan zdaje sie agna byc zbyt doslowna.
Olivia pisze:Ale zdrowa miłość, agna. I między dwojgiem normalnych, niespaczonych ludzi.

Wyjasnisz szerzej ? Jacy to normalni i niespaczeni, a jacy Ci drudzy ?
Olivia pisze:Bo termin "Dekalog" w odniesieniu do agny to żenada i brzmi śmiesznie.

A znasz historie Marii Magdaleny ? Zastanowilas sie kiedykolwiek co ludzmi kieruje , kiedy postepuja zle, czy tylko wazny jest dla Ciebie efekt danego czynu ?
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
Gt10
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 283
Rejestracja: 29 gru 2005, 09:11
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: Gt10 » 10 kwie 2007, 09:24

czym jest dla mnie dekalog? raczej niczym... powiela on tylko podstawowe zasady moralne np. dla mnie oczywiste (pytanie tylko czy to od dekalogu przypadkiem sie onie nie wywodza;] )

czytalem kiedys bardzo ciekawy artykul... pokazywal ze tresc przykazan zostala "lekko" zmodyfikowana, tj chodzi o ostatnie 2 przykazania, powiedzcie mi prosze co to jest za przykazanie 10te?
"...ani zadnej rzeczy, ktora jego jest" <chory>
autor tamtego tematu pokazywal ze w starym testamencie bylo jeszcze jedno przykazanie, ktore zakazywalo tworzenia jakichkolwiek wizerunkow Boga i swietych, zostalo usuniete jednak z dosc wiadomych przyczyn, azeby liczba sie zgadzala to rozbili 9te przykazanie na dwa
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 10 kwie 2007, 21:17

Gt10 pisze:ktore zakazywalo tworzenia jakichkolwiek wizerunkow Boga i swietych

Ale to przykazanie nadal jest i funkcjonuje.
Nie w tej samej formie co prawda, ale przeciez nie zniknelo.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
Gt10
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 283
Rejestracja: 29 gru 2005, 09:11
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: Gt10 » 10 kwie 2007, 22:07

chyba nie do konca sie zrozumielismy, tworzenie wszelakich materialnych podobizn bylo zakazane przez dekalog, a teraz? ja pierwsze slysze zeby cos podobnego istnialo
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 10 kwie 2007, 22:21

Gt10 pisze:ja pierwsze slysze

Widocznie zbyt rzadko ze świadkami Jehowy rozmawiasz :]
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 10 kwie 2007, 22:30

Gt10 pisze:czym jest dla mnie dekalog? raczej niczym... powiela on tylko podstawowe zasady moralne np. dla mnie oczywiste (pytanie tylko czy to od dekalogu przypadkiem sie onie nie wywodza;] )

A jakie były zasady moralne PRZED powstaniem dekalogu?
Co było pierwsze?: jajko, czy kura?
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 11 kwie 2007, 00:04

Mysiorek pisze:A jakie były zasady moralne PRZED powstaniem dekalogu?

Zawsze było i będzie SUMIENIE :)
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 11 kwie 2007, 01:21

agna 24 pisze:Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną
Nie bedziesz nic innego stawial wyzej niz wiary w Boga? niz mojej milosci? Nie bedzie dla Ciebie wazniejsza kasa niz dobro? :)

agna 24 pisze:Nie będziesz wzywał imienia Pana Boga swego
na daremno.
Nie wszystko zalatwi za Ciebie Bog, nie na tym to polega zeby go wzywac kiedy cos spierdo.lisz i nie masz z tego wyjscia?:)

agna 24 pisze:Będziesz dzień święty święcił
A moze to czas na odpoczynek od wszystkiego w taki dzien, zastanowienie sie nad soba itd? :)
Wstreciucha pisze:to znaczy sluza - maja wyzwolic w czlowieku boza bojazn, dlatego nie przestrzegam ich.
Moze tak, moze nie? Wstretna jestes zbyt inteligentna zeby tego nie ogarnac:) powiedzmy, ze nie mialas czasu :D
Mona pisze:Zbiorem przykazań
Brawo :D Narysuj komorke:http://komorka.ogladaj.pl/ :D ;-*

[ Dodano: 2007-04-11, 01:33 ]
Mona pisze:Zawsze było i będzie SUMIENIE
Wartosci moralne sa albo dobre albo zle, nie wazne czy to katolicyzm czy buddyzm kazda z religii ma jakies swoje plusy i minusy ii to nie tylko w oczach przeciwnikow/zwolennikow ale od tak, po prostu. Dlatego tez zasady religii moga poroznic nawet czlonkow tego samego "ugrupowania" tym bardziej, ze kazdy z nas patrzy na nie przez pryzmat swoich wartosci moralnych, a wiec sumienia o ktorym pisze Mona:) .
Moj kolega ostatnio poszedl do mlodego nowego u nas ksiedza i po prostu rozmawial z nim o narkotykach od tak, ksiadz po spowiedzi zaprosil go do siebie zeby porozmawiac prywatnie o tym, co sie dzieje z mlodzieza u nas (ksiadz ten ma jakies 27 lat max) powiedzial mu ze wszystko co uslyszal na spowiedzi to on o tym nie wie i zeby porozmawial z nim o wszystkim od nowa i zgodzili sie co do wielu kwestii, kolega przestal palic ziolo, przynajmniej narazie:)

Dla mnie dekalog w zasadzie nie ma znaczenia jako cos, co powinienem przestrzegac jako chrzescijanin. Dlaczego? Dlatego, ze nie uwazam kosciola jako swoj autorytet, nie zrobie czegokolwiek tylko dlatego, ze kosciol uwaza, ze tak powinno byc (moze skrajny przyklad ale np. seks po slubie). Nie wiem skad pochodza te przykazania, kto jest faktycznie wymyslil i dlaczego, ale nie zakladam ze sa z natury dobre, ani z natury zle. Nie wiem, czy jestem wierzacy, sam zaliczam sie(jesli mi wolno) do grona ateistow, aczkolwiek nie moge patrzec jak chrzescijanin krzywdzi na codzien drugiego chrzesnijanina i nie mowcie mi ze tak jest dzis, bo tak bylo zawsze. Jednym slowem moge powiedziec o sobie, ze bardzo duzo pogladow kosciola i dekalogu zgadza sie z moimi, ze najwazniejsza rzecza jest czynic dobro, byc fair wobec innych itd, owszem mozna zbłądzic itd ale nie zamykam siebie w 10 zdaniach ktore ktos kiedys wymyslil, wedlug mnie tych zdan jest miliony od nie zabije tej mrowki do nie bede wkur.wial mamy :)
A kara jaka ma byc za cos tam czy cos tam innego jezeli to wszystko jest prawda o czym mowi biblia, religia gloszona w podstawowkach i kosciolach i tak zostaniemy rozliczeni PO wszystkim, tak wiec moje idee prawie zupelnie zgadzaja sie z ideami kosciola i o ile bede sumiennie tego pilnowal (co karze robic mi sumienie) to i tak bedzie ze mna wszystko wporzadku.
Kosciol i jego zasady kojarza misie z sekciarskim podejsciem i trzymaniem przy sobie ludzi, jest to logiczne o czym byla juz dyskusja i nie schodzmy na ten temat, tylko mowmy o dekalogu:)
Przydalby sie jakis ksiadz na forum, zna ktos jakiegos ksiedza/ojca ktory korzysta z internetu ? Pytam serio.
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 11 kwie 2007, 04:45

tworzenie wszelakich materialnych podobizn bylo zakazane przez dekalog, a teraz? ja pierwsze slysze zeby cos podobnego istnialo

Stary Testament i kazdy dla kogo jest on podstawa wiary. Niestety dla obecnych chrzescijan podstawa jest Nowy Testament. Swiadkowie Jehowy, baptysci, zielonoswiatkowcy itp. bardziej opieraja sie na Starym Testamencie. Dlatego w kosciele baptystow nie znajdziesz niczego, co obrazuje Boga.

Czlowiek potrzebuje obrazu i czegos namacalnego, zeby w to wierzyc- dlatego kosciol zaczal tworzyc podobienstwa. Zeby ludzie za nimi szli bo jest im latwiej identyfkiowac sie z czyms, co widza.

Ja sama nie mam wizerunku Boga, ani swietych nigdzie w domu. Maz mial- Meksykanie sa pod tym wzgledem dosc rozpustni- swietych zobaczysz u nich w kazdym pokoju w wielu miejscach.
W domu w Polsce zawsze byl tylko krzyz, sam krzyz, bez postaci na nim. Ja tez nosze na szyj krzyz. Maly, srebrny, gladki- bez postaci Jezusa. Tyle wystarczy.

Jak dla mnie jest to smutne, ze kosciol dopuscil sie przerabiania nakazow Boga, zeby nagiac je dla swojej korzysci. Pokazuje wiele o charakterze tej organizacji. Bez ukrywania i niedopowiadania nie mieliby tego, co maja.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 11 kwie 2007, 21:59

runeko pisze:Jak dla mnie jest to smutne, ze kosciol dopuscil sie przerabiania nakazow Boga, zeby nagiac je dla swojej korzysci.

Mysle, ze czas pokazal duzo wiecej. Kosciol juz nie tylko dopuscil sie przerabiania nakazow, On wykorzystuje swietych i opowiesci Nowego i Starego Testamentu , do usprawiedliwienia kompromitujacych Go zdarzen . Kosciol , ktory okazal sie wyhodowac pod swymi skrzydlami zboczencow i tych , ktorzy krzywdza bliznich , posluguja sie przykladami na to, ze nie jeden Swiety zgrzeszyl ciezko i czasami wlasnie tak wyglada droga do najwiekszej czystosci - przez ciezkie grzechy . Spoleczenstwo przestaje wierzyc w Instytucje, ale kto powiedzial ze przestaje wierzyc w Boga ? Panowie w koloratkach jednak w szczuplejacych rzeszach wiernych maja marny posluch, wiec jakos trzeba zagonic ponownie owieczki . I wmawia sie nam wowczas , ze to nie dla Slugi Bozego przychodzimy do Kosciola , tylko dla Boga, no ale przeciez nie bedziemy sluchac kazania z ust zboczenca :/ Wiele osob narzekalo na papieza w ostatnich jego latach zycia , bo juz mamrotal a nie mowil, bo slanial sie i ledwie stal na nogach , bo ulomnosc jego lamala nam serca - ale przeciez na spotkanie z nim przychodzilismy spotykac sie de facto z Bogiem, a nie z czlowiekiem . Reasumujac - co mnie obchodzi jaki ksiaz u mnie jest proboszczem i jaki teraz nowy obraz swietego pojawil sie w Kosciele, co mnie obchodzi kto stoi na czele watykanskiej twierdzy , to moja wiez z Bogiem sie liczy i wybieram to co dla mnie dobre - inni moga powiedziec , ze to co wygodne , ale zasady wg ktorych wybralam zycie, sa ponadczasowe, a dekalog tylko je zwiera. A Kosciol ? Byl i bedzie. Ja sie raczej zastanawiam, jak wychowac dziecko , by mu sie zylo latwo , a wybrac wiare mogl sobie sam :| - ale to juz taka luzna dygresja.
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 11 kwie 2007, 22:58

Jesl chodzi o Wojtyle to dla mnie jest on zajebistym gosciem i zawsze bedziem jako czlowiek, jego poczucie humoru i dobro:)
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "



hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 12 kwie 2007, 10:35

Hyhy pisze:Dla mnie dekalog w zasadzie nie ma znaczenia jako cos, co powinienem przestrzegac jako chrzescijanin

Dla mnie też, dlatego napisałam, iż jest to zbiór przykazań :) Brawo?

Aaa, i rozmowa tutaj ma być o dekalogu, a nie o sumieniu ;)

Jeśli Bóg stworzył Nas na swoje podobieństwo, to jeśli chodzi o 1 wsze przykazanie, to znaczy, iż powinniśmy przede wszystkim czcić człowieka i człowieczeństwo.
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 385 gości