agnieszka.com.pl • moda - co was śmieszy/wkurza
Strona 1 z 6

moda - co was śmieszy/wkurza

: 13 lut 2007, 14:43
autor: Nola
temat podebrałam z innego forum,ale wydaje mi się fajny :) no to zaczynam:

-opalenizna typu:"spędzam cały dzień w solarium"
-tipsy
-przesadny makijaż(wkurza zwłaszcza u małolat)
-odkryty brzuch,zbyt obcisłe spodnie przy wylewających się fałdach tłuszczu
-zbyt mocno wyskubane brwi,tak że są prawie niewidoczne
-buty z czubem(one chyba nigdy nie wyjdą z mody)
-białe kozaczki(do tego właściwie ZAWSZE biała mini wyglądająca jak majtki)
-wszelkie akcenty kowbojskie :p (kapelusze,paski,buty z frędzlami)
-miłość do koloru różowego
-kozaki nakładane na spodnie(ale tylko dlatego,że cała ulica tak chodzi,sam zestaw jest jednak bardzo praktyczny)
-ubierane się tylko na czarno i noszenie glanów(z tego na szczęście się wyrasta)
-tandetny blond,dziesięc kolorów na głowie,odrosty,tragiczne w skutkach samodzielne farbowanie włosów
-u facetów koszula włożona w spodnie
-noszenie skarpetek do sandałów(!!!) :D
-legginsy(bo tyle kobiet nosi,a to nie są spodnie dla wszystkich,bo pokazują wszystkie niedoskonałości figury)
-złote paski i złote torebki(jakaś plaga po białym i różowych ciuchach)
-białe kurtki zimą(niepraktyczne,ale w końcu liczy się moda)

: 13 lut 2007, 14:47
autor: SaliMali
jest juz bardzo podobny temat do tego, a patrzac na to co Cie wkurza mam wrażenie, że albo chodzisz chodzisz nago, albo ubierasz sie tak, jak Cie wkurza :P :P ;)

: 13 lut 2007, 15:14
autor: jamaicanflower
Koniecznie zajrzyj tutaj:
http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewtopic.php?t=9883
Można się dowiedzieć naprawdę ciekawych rzeczy :P
Wkurzają mnie odkryte brzuchy w zimie, ale to bardziej dlatego, że sama nie mogę, bo zamarzłabym w błyskawicznym tempie. Co nie znaczy, że gdybym mogła, to bym nosiła :)
Wkurzają mnie też buty sąsiadki, które słyszę na klatce codziennie o w pół do 6 <wsciekly>
Generalnie, nie lubię obuwia, które poklapuje, stuka i wydaje inne dziwne odgłosy ;)
Śmieszy mnie co drugi nastolatek tonący w za dużych spodniach i 14-latki umalowane jak fanki gotyku.

: 13 lut 2007, 15:53
autor: pani_minister
c-f pisze:kozaki nakładane na spodnie(ale tylko dlatego,że cała ulica tak chodzi,sam zestaw jest jednak bardzo praktyczny)

Czyli: coś jest złe, bo za bardzo popularne? :>

c-f pisze:białe kurtki zimą(niepraktyczne,ale w końcu liczy się moda)

Nie, liczy się uroda takiej kurteczki :] I co niby z zakładanych na grzbiet rzeczy jest TYLKO praktyczne? Jakbyśmy jako gatunek w samych praktycznych rzeczach chodzili, to nigdy poza drelich, kombinezon i kaloszki byśmy nie wyszli :D A ponieważ ubrania mają to do siebie, że mają spełniać także (a niekiedy przede wszystkim) funkcję estetyczną, to białe kurteczki nie będą niczym niezwykłym. Poza tym wiem po sobie, że w środku miasta, nie pracując fizycznie, ogólnie dość trudno się upaprać, a jak już się człowiekowi przydarzy jakieś nieszczęście i się usmaruje - pralka świetnie się sprawdza. Praktyczność jest przereklamowana :D

: 13 lut 2007, 16:05
autor: Nola
pani_minister pisze:Czyli: coś jest złe, bo za bardzo popularne?


nie chodzi o to,że złe,po prostu śmieszy mnie,że cała ulica chodzi tak samo ubrana.a ja nie lubię wyglądać tak samo jak cała reszta,więc jak coś staje się modne i wszyscy to noszą,to CZASEM automatycznie przestaje mi się podobać.takie mam spaczenie małe,ale nie wytykam tego innym(modnego ubierania się,a nie spaczenia oczywiście)

: 13 lut 2007, 16:12
autor: jamaicanflower
pani_minister pisze:Czyli: coś jest złe, bo za bardzo popularne? :>

W jakim sensie złe ?? :> Nudno i szaro by się zrobiło, gdyby ulice zaludniły się klonami jak strony w pewnym popularnym na forum temacie.
Biały JEST niepraktyczny. Dlatego też wdzianko dla chrzczonego dziecka, suknie ślubne i komunijne są przeważnie w tym kolorze :D I dobrze, bo tak jak pisze pani m. ubrania nie wybieramy, kierując się li tylko jego praktycznością, ale i walorami estetycznymi. Praktyczność jednak nie przekreśla nam wyjątkowości ciuszka, więc najlepiej byłoby połączyć przyjemne z pożytecznym, a zatem użyteczość i wyjątkowość :)
pani_minister pisze:Praktyczność jest przereklamowana :D

Praktyczność łączona z urodą i niezwykłością jest niedoceniona :D

: 13 lut 2007, 16:28
autor: pani_minister
jamaicanflower pisze:Biały JEST niepraktyczny. Dlatego też wdzianko

Nie do końca, wdzianko nie zostało dobrane ze względu na praktyczność, lecz symbolikę, z czasów, gdy człowiekowi nietknięty i dziewiczy kolor odzienia wierzchniego utrzymac trudno było. Czystość i kojarząca się z nią niewinność były wtedy w cenie (tak jak i teraz zresztą), tylko, że teraz utrzymac ją dużo łatwiej, nie trzeba być arystokratką nie brudzącą błekitnokrwistych łapek. Teraz ten kolor jest tak samo praktyczny dla większości osób (nie piszę tu o dzieciach w piaskownicy) jak sporo innych kolorów, tyle, że przekonanie o jego niepraktyczności trzyma się dość mocno.

Zresztą więszość ciekawych rzeczy jest niepraktyczna z tego punktu widzenia, od szpilek, przez gorsety, po kapelusze.

: 13 lut 2007, 16:57
autor: jamaicanflower
pani_minister pisze:Nie do końca, wdzianko nie zostało dobrane ze względu na praktyczność, lecz symbolikę, z czasów, gdy człowiekowi nietknięty i dziewiczy kolor odzienia wierzchniego utrzymac trudno było. C

Ależ zdanie opatrzyłam rozbawioną minką -> :D
pani_minister pisze:Czystość i kojarząca się z nią niewinność były wtedy w cenie (tak jak i teraz zresztą), tylko, że teraz utrzymac ją dużo łatwiej, nie trzeba być arystokratką nie brudzącą błekitnokrwistych łapek.

Taka informacja też nie jest mi obca ;) Podobnie ma się sprawa z mleczną cerą, która niegdyś była zarezerwowana dla ludzi z wyższych sfer. Ludzie biedniejsi musieli pracować w deszczu i słońcu - dla nich mleczna skóra była niedoścignionym marzeniem.
pani_minister pisze:przekonanie o jego niepraktyczności trzyma się dość mocno.

Zabrudzenia na bieli są dalece bardziej widoczne niż na czerni czy innym kolorze. No chyba, że siądziesz sobie na świeżo bielonej ławce ;)
Być może jestem w mniejszości, ale wydaje mi się, że przekonanie o niepraktyczności bieli jest wspólne dla dość dużej grupy osób i nie wypływa ono jedynie z bezmyślnego podążania za ugruntowanymi poprzez nieaktualne już warunki przyzwyczajeniami, a bierze się też z kwestii finansowych - wciąż są ludzie, których nie stać na częstsze pranie takich ubrań. I w takim sensie biel jest niepraktyczna :)
pani_minister pisze:Zresztą więszość ciekawych rzeczy jest niepraktyczna z tego punktu widzenia, od szpilek, przez gorsety, po kapelusze.

W moim odczuciu samo powstanie ich było bezpośrednio powiązane z decyzją stworzenia czegoś równie eleganckiego, co i niepraktycznego, więc trudno mi rozpatrywać te rzeczy na zasadzie: praktyczne, niepraktyczne ;)

: 13 lut 2007, 17:08
autor: pani_minister
jamaicanflower pisze:wciąż są ludzie, których nie stać na częstsze pranie takich ubrań

Więc rozwijając tę myśl - jasne ubrania są niepraktyczne. Nie tylko białe, ale także jasnoróżowe, niebieskie, żółte czy takie od-jedzeniowe kolory jak brzoskwiniowy, pistacjowy czy łososiowy. Tyle, że jestem w stanie się założyć, że większośc wypowiadających się tutaj, jako typowe zwierzęta miejskie, XX i XXI-wieczne, pierze swoje ubrania i tak częściej, niż to konieczne. I stąd bierze się moje przekonanie, że zakwalifikowanie białej kurteczki do rzeczy śmiesznych na podstawie jej niepraktyczności, jest błędne. Bo nawet jeśli:
jamaicanflower pisze:Zabrudzenia na bieli są dalece bardziej widoczne niż na czerni czy innym kolorze.

to po pierwsze: mało gdzie mamy okazję ubrudzć się ostatnimi czasy, sterylnie sobie dość ludzie żyją;
a po drugie: ewentualne zabrudzenia na bieli usuwa się na tej samej zasadzie, co na innych kolorach, więc dlaczego taki na przykład czerwony ma być lepszy? I tak trzeba zabrudzoną rzecz wyprać i tak.


offtopikowo: macie ludzie dowód na to, że w pracy można się tak nudzić w niektóre dni, że człowiek o białych kurteczkach zaczyna dyskutować :|

: 13 lut 2007, 17:49
autor: Dzindzer
c-f pisze:-opalenizna typu:"spędzam cały dzień w solarium"

pzresadna nie podoba mi sie, nie ważne czy od słoneczka czy z solarium
c-f pisze:-tipsy

dobrze zrobione sa sliczne
c-f pisze:-przesadny makijaż(wkurza zwłaszcza u małolat)

mnie nie wkurza, mi sie nie podoba bez zwłaszcza, małolatkom bardziej jestem skłonna wybaczyć.
c-f pisze:-zbyt mocno wyskubane brwi,tak że są prawie niewidoczne

oszpecJA
c-f pisze:-buty z czubem(one chyba nigdy nie wyjdą z mody)

Nie załozyła bym za duża stope mam, ale na niewiekiej nózce czesto wygladają ślicznie
c-f pisze:-białe kozaczki(do tego właściwie ZAWSZE biała mini wyglądająca jak majtki)

nie lubie białych butów
c-f pisze:-wszelkie akcenty kowbojskie :p (kapelusze,paski,buty z frędzlami)

zupełnie nie moje klimaty
-miłość do koloru różowego

w formie dodatków, wykończeń podoba mi sie, chociaż nie każdy róż
c-f pisze:-kozaki nakładane na spodnie

moje by sie nie wcisnęły, dla siebie nie chociaż u kilku kobiet mi sie podobało
c-f pisze:ale tylko dlatego,że cała ulica tak chodzi

nie wiem gdzie, u mnie taka najbardziej reprezentacyjna tok nie chodzi. Chodza kobitki, ale nie większość
c-f pisze:ubierane się tylko na czarno i noszenie glanów(z tego na szczęście się wyrasta)

świetnie dobrane czarne kolory mi sie podobaja, ja czasami jestem na czarno, ale rzadko, bo tu wyłazi moje upodobanie kolorów
c-f pisze:-tandetny blond,

jaki jest tandetny ??
c-f pisze:dziesięc kolorów na głowie

nigdy nie idziałam na ulicy kogoś tak pofarbowanego
c-f pisze:tragiczne w skutkach samodzielne farbowanie włosów

są ludzie którzy to umieją i ni jest to tragiczne w skutkach, przynajmniej nie musi
-noszenie skarpetek do sandałów(!!!)

zgadzam sie
c-f pisze:-złote paski i złote torebki(

u ludzi jak dobrze dobrane to czemu nie
u siebie nie ma takiej opcji
c-f pisze:-białe kurtki zimą

kilka ładnych widzialam, bardziej podobaja mi sie ecreu ( nie wiem czy napisłam dobrze), ale niestety nie dla mnie
c-f pisze:a ja nie lubię wyglądać tak samo jak cała reszta

to chodz inaczej, proste
c-f pisze:jak coś staje się modne i wszyscy to noszą,to CZASEM automatycznie przestaje mi się podobać

czyli Twój gust uzależniony jest od gustów innych, dziwne to

: 13 lut 2007, 17:58
autor: ksiezycowka
Buale kurtki - np puchowa moja nie sa niepraktyczne. S atakei sliskie z enawet jak sie upapram to gabeczka przetre i prac nie musze :)
Ale co do bialych spodni i spodnic - 5 minut i mam brudne :/

Mnie smiesza te nieszczesne kozaczki i koszulki u chopców w spodniach.
c-f pisze:-u facetów koszula włożona w spodnie
Bo to jest normalne. Nie wyobrazam sobie faceta z koszula na wierzchu :|
Mnie smiesza jeszcze takie meski leleganckie buciki - ja bym sie glupio czula w czyms takim :D

: 13 lut 2007, 17:59
autor: pani_minister
moon pisze:5 minut i mam brudne

A niebieskie i zielone? Tylko biały u Ciebie przyciąga sosy i chlapiące samochody? :)

: 13 lut 2007, 18:00
autor: ksiezycowka
Dzindzer pisze:bardziej podobaja mi sie ecreu
JA c hyba mam taka wlasnie. :D Bo to zupoelna biel nie jest a kremowa tez nie.

: 13 lut 2007, 18:03
autor: Ted Bundy
c-f pisze:-buty z czubem(one chyba nigdy nie wyjdą z mody)


wiocha,fakt :]

c-f pisze:u facetów koszula włożona w spodnie


bez przesady :) A jak na górę wrzucam sportową marynarkę,to też tandeta? :) Chociaż to różnie bywa, raz tak, raz inaczej

c-f pisze:kozaki nakładane na spodnie(


racja,żałosny widok
c-f pisze:białe kurtki zimą


ogólnie powiedziałbym,że biały kolor (oprócz t-shirtów) jest kiepskim pomysłem na kompozycje stroju.

: 13 lut 2007, 18:05
autor: jamaicanflower
pani_minister pisze:offtopikowo: macie ludzie dowód na to, że w pracy można się tak nudzić w niektóre dni, że człowiek o białych kurteczkach zaczyna dyskutować :|

<hahaha> Sio do pracy! ;) ja mam od 4 dni wolne :|
Więc ja już nie bedę zanudzać niepraktyczną i nudną bielą :)
PS. Nie jestem niestety (stety?) zwierzęciem miejskim ;)
Dzindzer pisze:bardziej podobaja mi sie ecreu ( nie wiem czy napisłam dobrze),

Ecru ;)

[ Dodano: 2007-02-13, 18:08 ]
moon pisze:Buale kurtki - np puchowa moja nie sa niepraktyczne. S atakei sliskie z enawet jak sie upapram to gabeczka przetre i prac nie musze :)

Miałam taką, śliczna, też ścierka czy gąbka i po upaćkaniu ani śladu :)

: 13 lut 2007, 18:29
autor: Dzindzer
moon pisze:S atakei sliskie z enawet jak sie upapram to gabeczka przetre i prac nie musze :)

czyli bardziej praktyczna niz moje paltko koloru kawa z mlekiem, bo jego gabeczką nie pojade
TedBundy pisze:wiocha,fakt :]

wiekszośc bardzo eleganckich butków na szpilce tak wyglada
jamaicanflower pisze:Ecru ;)

no własnie tak chciałam napisać, słowo Dzindzerowe daj, czyli dobrze napoisac chcialam żle napisałam

Mi srednio sie podobaja takie bardzo zdobne torebki, takie ktore maja wymyslny ksztalt, do tego mase zapięć i jeszcze wzorek a do tego zdobne klamerki i jeszcze cos im wisi jakas ozdoba. Ja w kwesti torebek jestem zacofana

: 13 lut 2007, 20:17
autor: OneLove
c-f pisze:miłość do koloru różowego

Dorosłe kobiety, które wyglądają jak chodzące cukierki <belt>

c-f pisze:złote paski i złote torebki

A do tego złota mini,złote buty i koniecznie złota kurtka <belt>

Od siebie dodam:
* dziewczyny BARDZO wyzywająco ubrane
* panowie ubrani w BARDZO obicisłe ubrania
* OGROMNY pierścionek na każdym palcu
* DŁUGAŚNE, BROKATOWE tipsy we wszystkich kolorach tęczy

Więcej nie pamiętam <diabel>

: 13 lut 2007, 20:28
autor: Nola
Dzindzer pisze:Cytat:
-miłość do koloru różowego

w formie dodatków, wykończeń podoba mi sie, chociaż nie każdy róż


no właśnie o to mi chodzi-sama w formie dodatków noszę różowy szalik albo kolczyki.no i poza tym różowy to trochę "niebezpieczny" kolor-trzeba umieć sobie dobrać odpowiedni do typu swojej urody odcień.

Dzindzer pisze:c-f napisał/a:
ubierane się tylko na czarno i noszenie glanów(z tego na szczęście się wyrasta)

świetnie dobrane czarne kolory mi sie podobaja, ja czasami jestem na czarno, ale rzadko, bo tu wyłazi moje upodobanie kolorów


też nie mam nic przeciwko ubieraniu się tylko na zarno,chociaż z tym trzeba ostrożnie-czerń jest wymagająca,bo podkreśla bladość,zmęczenie i zniszczoną cerę.mi chodziło raczej tutaj o taki gotycki wygląd no-czarne ciuchy,glany,jak to mają w zwyczaju się ubierać 14-latki

Dzindzer pisze:jaki jest tandetny

http://www.theage.com.au/ffximage/2005/ ... 70x333.jpg

Dzindzer pisze:są ludzie którzy to umieją i ni jest to tragiczne w skutkach, przynajmniej nie musi

no tak,na pewno są,ale większość tego samodzielnie zrobić dobrze nie potrafi,od tego jest fryzjer

Dzindzer pisze:c-f napisał/a:
a ja nie lubię wyglądać tak samo jak cała reszta

to chodz inaczej, proste


chodzę.i nie wiem czy z mojego postu wynika,że jest to jakiś wielki problem,bo nie jest.

: 13 lut 2007, 21:19
autor: sophie
TedBundy pisze:
c-f pisze:-buty z czubem(one chyba nigdy nie wyjdą z mody)


wiocha,fakt :]
Czemu wiocha?! <boje_sie>
Owszem, nie mam jakichś wielkich tych czubów, ale kilka par takich butów mam. To wysmukla optycznie łydkę, zwłaszcza z wysokim obcasem (u mnie to nie kwestia tłuszczu, ale lat treningów i strasznych mięśni :/)

: 13 lut 2007, 21:32
autor: Ted Bundy
ja czub rozumiem jako szpic, zatem może w kwestii semantyki się różnimy :]

: 13 lut 2007, 21:39
autor: sophie
No szpic, szpic. Ale w sumie są różne :) Ja kajaków ani ciżemek na nogi nie posiadam :) Tylko takie, hmm.. delikatne szpice. Na mnie to akurat dobrze wygląda. Za to zaokrąglone fatalnie... Choć bardzo mi się podobają i mam 2 pary, ale nie nosze :(

: 13 lut 2007, 22:55
autor: Ted Bundy
takie,wiesz, ostre, wystające szpice, wyglądają upiornie :D i obleśnie. O takie mi chodziło.

: 14 lut 2007, 00:05
autor: ksiezycowka
c-f pisze:większość tego samodzielnie zrobić dobrze nie potrafi,od tego jest fryzjer
To sie pro si mame czy kolezanke. To naprawde trudno spieprzyc przy kro tszych [np do ramin] wlosach :] A kogo stac zeby ciagle chodzic do fryzjera na farbowanie? :|

: 14 lut 2007, 00:30
autor: Candy Killer
ja tam sama farbuje wlosy i nigdy nie mialam jakis plam na wlosach ani innych odcieni niz bym chciala;) chociaz jakby mnie natchnelo(w co watpie) na jakies rzjasniania,czy pasemka to pewnie bym poszla do fryzjera zeby sobie siana na glowie nie zrobic.
co do bialych kurtek ..to jest masa miejsc gdzie mozna sie pobrudzic,chociazby autobusy czy tramwaje:) moja kolezanka ma biala kurtke i co chwile musi ja prac bo albo rekawy czarne sie robia albo kolnierz od pudru :P
aaa ja mam spodnice rozowa i bardzo ja lubie,choc ogolnie nigdy rozu nie nosilam tak ta spodnice nosze latem z zamilowaniem:)
ja osobiscie nie lubie
butow z czubami(ale takimi dlugimi przesadnie bo ladna szpileczka elegancka moze byc)
dlugich tipsow...a jeszcze bardziej widocznych odrostow
smiesza mnie dziewczynki ktore chca byc super sexowne i chodza w krotkich miniowkach ,krotkich kurteczkach i kozaczkach gdy na dworze -10 i snieg.
nie podoba mi sie wciskanie na sile w spodnie i tluszcz wylewajacy sie bokami..no prosze troche estetyki i swiadomosci wlasnego ciala by sie przydalo :)
chyba starczy narazie:)

: 14 lut 2007, 01:29
autor: OneLove
Dodam jeszcze "dyskotekowy zestaw" : Mini ledwo zakrywająca tyłek,top w sumie tylko na "cyckach" i do tego kozaki <zalamka>

: 14 lut 2007, 09:56
autor: Dzindzer
Candy Killer pisze:i nigdy nie mialam jakis plam na wlosach ani innych odcieni niz bym chciala;)

ja zawsze mam inny niz chce, u fryzjera tez wychodzi inaczej, ale przywyklam i wiem jakich odcieni nie stosować
Candy Killer pisze:chociaz jakby mnie natchnelo(w co watpie) na jakies rzjasniania,czy pasemka to pewnie bym poszla do fryzjera zeby sobie siana na glowie nie zrobic.

ja raz zrobilam sama, takim zmywalnym, oczywiscie wyszło zupelnie inaczej i orudzialam na kilka dni, ale to było bardzo ciekawe. teraz jak bede chciala tak na stałe to do fryzjera ide na pewno, bo nie umiem sama
Candy Killer pisze:..to jest masa miejsc gdzie mozna sie pobrudzic,chociazby autobusy czy tramwaje:) moja kolezanka ma biala kurtke i co chwile musi ja prac bo albo rekawy czarne sie robia albo kolnierz od pudru :P

ja mam tak z moim paltkiem które białe nie jest. Chyba sa jakies brudołapne materiały. Bo w zeszłym roku mialam taka płaszczo kurtałke to ani razu nie prałam, a to paltko juz ktorys raz
Candy Killer pisze:smiesza mnie dziewczynki ktore chca byc super sexowne i chodza w krotkich miniowkach ,krotkich kurteczkach i kozaczkach gdy na dworze -10 i snieg.

mnie one dziwia, dziwi mnie to ile sa w stanie znieśc by ktos pomyslał, że seksowne sa, a ja prawie nie patrze bo mi po oczach wieje, nos marznie

: 14 lut 2007, 11:08
autor: ptaszek
Niektórzy noszą na upartego apaszkę (i to niejedną) opatuloną wokół szyi przez cały rok. Do tego ciemne okulary, chociaż nie ma słońca.

: 14 lut 2007, 11:37
autor: Candy Killer
Niektórzy noszą na upartego apaszkę (i to niejedną) opatuloną wokół szyi przez cały rok. Do tego ciemne okulary, chociaż nie ma słońca.


heheh bo to tki styl "hollywoodzkiej" gwiazdy heheh :P

wiesz dzindzer ja mam krotkie wlosy wiec farbowanie nie sprawia mi trudnosci :) ,ale jak juz mi tyl podrosnie i sa dluzsze to mame zawsze prosze:)generalnie na wiosne/wakacje mam zamiar sobie rozjasnic ,ale nie do blondu:) chce miec jakis ladny brazik jasny na glowie a ze teraz robie ciemnym brazem to bez rozjasnienia nie przejdzie

: 14 lut 2007, 12:20
autor: lollirot
Candy Killer pisze:smiesza mnie dziewczynki ktore chca byc super sexowne i chodza w krotkich miniowkach ,krotkich kurteczkach i kozaczkach gdy na dworze -10 i snieg.

odbije im się to w najlepszym przypadku zapaleniem pęcherza, w najgorszym - bezpłodnością. droga wolna.

c-f pisze:http://www.theage.com.au/...ry__470x333.jpg

blond jak blond, inna sprawa, że fatalnie dobrany i pani trochę zbyt mocno przysmażona.

sophie pisze:Za to zaokrąglone fatalnie... Choć bardzo mi się podobają i mam 2 pary, ale nie nosze

ja mogę, bo mam małą stopkę i łydki w sam raz.

: 14 lut 2007, 12:34
autor: Ted Bundy
ptaszek pisze:Do tego ciemne okulary, chociaż nie ma słońca.


drobne wieśniactwo, też tak czasami się bujałem :) Ale dawno temu.