Wegetarianizm

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 06 lut 2007, 18:57

Bez personalnych wyciecek drogie Panie proszę <cisza>
Awatar użytkownika
Candy Killer
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 431
Rejestracja: 17 sie 2005, 17:14
Skąd: wro
Płeć:

Postautor: Candy Killer » 06 lut 2007, 18:57

heh no jezeli to co napisali na jakims forum jest dla Ciebie guru to powodzenia zycze w dalszym myzleniu takim:]
dziecino heheh proooosze bez takich...
douczac sie nie musze bo wiem jakie sa odmiany wegetarianizmu i to nie z debilnego forum tylko z ksiazek nie tylko o dietetyce ale i o samym wegetarianizmie wiec nie ucz mnie i nie poprawiaj mojej wiedzy swoja wiedza z jakiegos forum ktora jak widze jest nikla

http://www.vitarian.pl/czym_jest.html wystarczy czy dalej sie klocimy ?

[ Dodano: 2007-02-06, 18:59 ]
a jezeli jakis " niby witarianin " je mieso...no to moze czas go uswiadomic ze jest semi a nie wierzyc w to ze ta dieta na tym wlansie polega
Awatar użytkownika
Magiczna
Bywalec
Bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 23 sty 2007, 20:31
Skąd: Warsowia
Płeć:

Postautor: Magiczna » 06 lut 2007, 19:01

zadna odmiana wegetarianizmu nie dopuszcza jedzenia miesa

weganizm alternatywny (tzw. subwegetarianizm) - polega na spożywaniu WYŁĄCZNIE pokarmów pochodzenia zwierzęcego takich jak melko, jajka, sery, jest to inna nazwa lakto-ovo-wegetarianizmu

[ Dodano: 2007-02-06, 19:03 ]
Candy Killer pisze:http://www.vitarian.pl/czym_jest.html wystarczy czy dalej sie klocimy ?


zapraszam na forum, poczytaj
wlasnie z tamtad skopiowalam ww cytat
Awatar użytkownika
Candy Killer
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 431
Rejestracja: 17 sie 2005, 17:14
Skąd: wro
Płeć:

Postautor: Candy Killer » 06 lut 2007, 19:04

kazdy to wie ..po co powtarzasz?
semiwegetarianizm polega na spozywaniu drobiu i ryb jednak nie nalezy od do odmiany wegetarianizmu...
a Tobie sie chyba witarianie pomylili z mitarianami ktorzy faktycznie spozywaja surowe mieso ale sa to dwie rozne rzeczy .
Awatar użytkownika
Magiczna
Bywalec
Bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 23 sty 2007, 20:31
Skąd: Warsowia
Płeć:

Postautor: Magiczna » 06 lut 2007, 19:04

zakladka "jedzenie", temat: "definicja witarianizmu"

ZADEN WEGETARIANIN NIE JJE MIESA DZIEWCZYNO
nic co w samej nazwie ma "wege" nie moze byc laczone z jedzeniem miesa
Ostatnio zmieniony 06 lut 2007, 19:07 przez Magiczna, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Candy Killer
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 431
Rejestracja: 17 sie 2005, 17:14
Skąd: wro
Płeć:

Postautor: Candy Killer » 06 lut 2007, 19:05

ja znam ta definicje a widze ze Tobie sie ona lekko myli z mitarianizmem
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 06 lut 2007, 19:07

Ewidentnie witarianizm (same warzywa, obróbka cieplna max 41st) to nie mitarianizm (surowe mięso). Choć sama jestem wszystkożercą (choć mięso jadam rzadko), to z ciekawości sprawdziłam :)
Bez urazy Magiczna, ale coś Ci się pochrzaniło :)
Awatar użytkownika
Magiczna
Bywalec
Bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 23 sty 2007, 20:31
Skąd: Warsowia
Płeć:

Postautor: Magiczna » 06 lut 2007, 19:08

przeczytaj tamten temat to wtedy porozmawiamy

dziecko wzywa, wiec narazie nie bede pisac
Awatar użytkownika
Candy Killer
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 431
Rejestracja: 17 sie 2005, 17:14
Skąd: wro
Płeć:

Postautor: Candy Killer » 06 lut 2007, 19:13

pochrzanilo sie pochrzanilo i teraz nie chce przyjac do wiadomosci i przyznac sie do bledu...

przeczytalam ten temat i napisali dokladnie...MITARIANIZM - surowe mieso
a WITARIANIZM Polega na spożywaniu wyłącznie surowych, świeżych owoców i warzyw oraz - przeważnie moczonych - ziaren, nasion i orzechów. <-- widzisz tu gdzies mieso? bo ja nie
gratuluje patrzenia z klapkami na oczach na to co napisali na forum...chyba na glowej stronie dokladnie pisze na czym to polega czy nie dokladnie?
ja wiem ze ciezko sie przyznac do bledu ale przestan sie klocic jak nie masz racji.
Zobacz kto napisal tam ze witarianie moga jesc mieso ryby itd...zwykly uzytkownik...moderator od razu napisal ze mieso jedza mitarianie ale nie...bo trzeba sie poklocic...
Awatar użytkownika
Magiczna
Bywalec
Bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 23 sty 2007, 20:31
Skąd: Warsowia
Płeć:

Postautor: Magiczna » 07 lut 2007, 00:16

no tak, moderator to prawie jak Bog.... <hahaha>

semiwegetarnianizm, to polwegetarianizm, nie jemy miesa w weekendy oraz w piatki od 18.00
przyjmij do wiadomosci ze czegos takiego nie ma

jestes jak Ojciec Dyrektor, jest jedna prawda, twoja...zyj sobie tak a daleko zajedziesz
Awatar użytkownika
OneLove
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 17 gru 2006, 23:32
Skąd: ***
Płeć:

Postautor: OneLove » 07 lut 2007, 00:50

Jawka pisze:I co z tego, że nie TY udomowiłaś szynszyle? I co z tego, że uważasz, że tak nie powinno się dziać skoro sama trzymasz zwierzaka na półce a szklanej klatce?
Ciekawa filozofia "miłości do zwierząt"....
Może ja mam wypaczone ideały, ale dla mnie człowiek który walczy o prawa zwierząt, nie nie mięsa bo tak kocha te zwierzaki, a trzyma np. szynszyla w klatce, czy myśli o tym aby zdobyć jakiegoś egzotcznego zwierzaka jest tak samo wiarygodny jak pedofil prawiący o moralności.....


A skąd Ty wiesz jak trafiły do mnie szynszyle czy inne zwierzęta? Tak sie składa,że nie poszłam do sklepu i ich sobie nie kupiłam. Gdybym ich nie wzięła to już by ich dawno na swiecie nie było wiec mimo że siedzą w klatce (przystosowanej do szynszyli,nie szklanej) mają stworzone najlepsze warunki jakie tylko mogłam. Nie dla zabawy tylko po to,żeby mogły sobie spokojnie dozyć do końca i umrzec smiercią naturalną. Poza tym ciekawe co Ty wiesz o "miłości do zwierząt"? Zrobiłaś coś kiedyś dla jakiegoś? Pomogłaś ? ( jedzenie ich sie oczywiście nie liczy)
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Puchatkuuu...
- Tak Prosiaczku...?
- Nic, nic - rzekł Prosiaczek, biorąc Puchatka za
łapkę... - Chciałem się tylko upewnić, że jesteś...
Awatar użytkownika
Ciekawski
Maniak
Maniak
Posty: 688
Rejestracja: 12 kwie 2004, 23:10
Skąd: A to różnie:)
Płeć:

Postautor: Ciekawski » 07 lut 2007, 00:59

Drogie Panie - bo jak widzę Wy wiedziecie prym w tej dyskusji - proponuję przeczytać parę moich spostrzeżeń:

Magiczna - Candy Killer: przestańcie się kłócić o nazewnictwo. Liczy się istota rzeczy, tj. to czy ktoś spożywa także produkty pochodzące od zwierząt, czy też nie (i tu jeszcze parę odmian). Tymczasem kłócicie się czy to jest lakto-ovo, pro, semi, czy , za przeproszeniem, censored wegetarianizm. Do tego poziom Waszych przepychanek powoli zatacza coraz mniejsze kręgi ruchem ku dołowi, choć dno byłoby lepszym określeniem, ale jak już wspomniałem, rzecz nie w semantyce. O wiele lepiej byłoby, gdybyście rzucały ciekawsze spostrzeżenia, bo ten topic ma potencjał. Nie zmarnujmy go.

One Love - Jawka: u Was jak widzę zaczyna się licytacja pt. "Która bardziej kocha zwierzęta". Nie muszę dodawać, że już stopniowo zaczynacie się emocjonować. Spuśćcie z tonu.

Cholera, ludzie się potem dziwią, czemu ja wegetarianinem nie jestem ;)

Bezmięsne piwo dla Was. <browar>
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Awatar użytkownika
Candy Killer
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 431
Rejestracja: 17 sie 2005, 17:14
Skąd: wro
Płeć:

Postautor: Candy Killer » 07 lut 2007, 01:07

nie bede siedziec cicho jak ktos mi wpiera ze witarianie jedza mieso surowe.
apropo semi to sama napisalam ze nie ejst to odmiana wege wiec po co powtarzasz po mnie i jeszcze przekrecasz tak zeby wyszlo ze sie myle?
Dobra koniec bo Ciekawski ma rzeczywiscie racje..nie ma co sie klocic..Ty wiesz lepiej i niech bedzie..od dzis witarianie jedza surowe mieso..pozmieniajmy wszystkie ksiazki bo na forum tak napisali <zalamka>
i jeszcze jedno..nie obrazaj mnie i nie wyzywaj od ojcow dyrektorow i od dziecin bo ja Cie nie obrazam..szacunku troche sie nalezy mimo ze sie nie zgadzamy i sadze ze sie nie dogadamy...nie musimy zreszta.
z mojej strony to juz koniec.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 07 lut 2007, 09:41

Magiczna pisze:jestes jak Ojciec Dyrektor, jest jedna prawda, twoja...

no czasami tak jest
np. tu z nazewnictewm i tym co sie pod danym terminem kryje.
Wiec skoro jestes niemiesna ideologicznie to chyba wypadało by sie jakiejs teorii nauczyc, wiesz chociazby tego kim sie jest ( w kwestii diety)
Ja sie na tym niestety nie znam, ale gdybym chciala tak ideologicznie podchodzic do tego to bym sie w jakims stopniu znała.
OneLove pisze:Tak sie składa,że nie poszłam do sklepu i ich sobie nie kupiłam.

to w sumie dobrze, przynajmniej przy takiej ideologii jaka głosisz. Bo kupowanie jest przyczynianiem sie do zamykania ich w klatkach. wiesz sa chetni by kupic, wiec opłaca sie sprzedawac, i tak sie to kreci
OneLove pisze:Poza tym ciekawe co Ty wiesz o "miłości do zwierząt"? Zrobiłaś coś kiedyś dla jakiegoś? Pomogłaś ?

zrozum, ze ci co pomagaja nie sa w niczym lepsi od tych co nie pomagaja. Jesli robia to z głowa to odwalaja kawałek dobrej roboty. Tylko, ze nie mozesz czuc sie ponad kogos kto az tak nie kocha zwierzat lub nie ma az takiej potrzeby niesienia pomocy. Nie kazdy ma takie predyspozycje. To bardzo dobrze, ze pomagasz, mnie jako Dzin ten fakt ucieszył
Ciekawski pisze:Bezmięsne piwo dla Was. <browar>

Ty miesny dyskryminatorze, a dla mnie piwo to co <foch>

Ciekawski a ja sie ciesze, ze Candy Killer sprostowała to co sprostowała, teraz wiem co który termin oznacza, nawet mam zamiar je na karteczke przepisac, bo zapomne.
Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 07 lut 2007, 09:44

Ciekawski pisze:u Was jak widzę zaczyna się licytacja pt. "Która bardziej kocha zwierzęta".
Nie wiem gdzieś Ty to wyczytał? :P
Ja sie nie licytowałam, i takiego zamiaru nie mam. A to, że napisałam dziewczynie (zresztą strasznie pogubionej w swych ideałach), że jest dla mnie niewiarygodna, chyba pod licytację nie podchodzi.
OneLove pisze:Nie dla zabawy tylko po to,żeby mogły sobie spokojnie dozyć do końca i umrzec smiercią naturalną.
Wiesz, nie chcę być upierdliwa, ale po prostu nie mogę tego nie wspomnieć: a kto pisał ostanio, że marzy mu się jakieś egzotyczne zwierzątko?? Podpowiem: TY :)
Czasami warto wrócić do takiej prostej starej maksymy: ulepszanie świata zaczynamy od siebie. Sama rezygnacja z kotleta schabowego i szyneczki to wcale tak dużo nie jest.
Candy Killer pisze:od dzis witarianie jedza surowe mieso..
I teraz Ciebie będzie można cytować, na dowód, że tak rzeczywiście jest :-)
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"

Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 07 lut 2007, 09:51

Jawka pisze:a kto pisał ostanio, że marzy mu się jakieś egzotyczne zwierzątko??

nie żebym broniła, ale marzenie moze być tylko marzeniem. W dzieciństwie chciała posiadac lemura, z takim ogonem puszystym. Teraz tez mi sie zdazy pomarzyc o lemurku, ale wiem, ze posiadanie takiego jest niemozliwe przeciez nie mam warnków
Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 07 lut 2007, 10:08

Dzindzer pisze:nie żebym broniła, ale marzenie moze być tylko marzeniem. W dzieciństwie chciała posiadac lemura, z takim ogonem puszystym. Teraz tez mi sie zdazy pomarzyc o lemurku, ale wiem, ze posiadanie takiego jest niemozliwe przeciez nie mam warnków
Ale tu chodzi o coś innego- nie o marzenia- tylko o to, że OneLove jako świadoma miłośniczka zwierząt powinna zdawać sobie sprawę z tego, że nie ma gorszego okrucieństwa dla zwierzaka niż pozbawienie go wolności, nie mówię już o tym w jakiach warunnkach transportowane są te zwierzaki do Polski. Chęć "posiadania" powinna być zagłuszona przez zdrowy rozsądek.
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"

Awatar użytkownika
Candy Killer
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 431
Rejestracja: 17 sie 2005, 17:14
Skąd: wro
Płeć:

Postautor: Candy Killer » 07 lut 2007, 12:53

Jawka pisze:I teraz Ciebie będzie można cytować, na dowód, że tak rzeczywiście jest :-)


hehe no nie pomyslalam o tym ze to moze zostac uzyte przeciwko mnie..jeszcze wyjdzie ze wszystko to ja wymyslilam..aaaa niech bedzie ze to ja jestem ta zla jak zwykle:P
Awatar użytkownika
Magiczna
Bywalec
Bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 23 sty 2007, 20:31
Skąd: Warsowia
Płeć:

Postautor: Magiczna » 07 lut 2007, 16:24

napisalam maila do Marcina ze stronki http://www.surawka.republika.pl/ z prosba o wyjasnienie terminow i jak dostane odpowiedz to ja zamieszcze na forum

Candy Killer- moja siostra, weganka od lat jak czytala twoje posty to zasmiewala sie do lez, zwlaszcza z tego ze witarianie nie pija sokow (buhahaha) i ze fruktarianie jedza warzywa (jeszcze wiekszy smiech)
Awatar użytkownika
Candy Killer
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 431
Rejestracja: 17 sie 2005, 17:14
Skąd: wro
Płeć:

Postautor: Candy Killer » 07 lut 2007, 16:46

w ktorym miejscu napisalam ze fruktarianie jedza warzywa? chyba oczywiste z nazwy samej wynika ze jedza owoce...i przestan mnie prowokowac botosie robi zalosne i w ogole co mnie obchodzi Twoja siostra? wez skoncz juz i nie kieruj swoich smiesznych postow do mnie. juz przyznalam Ci "racje" i daj mi swiety spokoj. 5 razy powtarzasz po mnie i przekrecasz moje wypowiedzi kretynke ze mnie chcesz zrobic...w takie zabawy sie wciagnac nie dam wiec daj mi swiety spokoj i czytaj ze zrozumieniem.
Awatar użytkownika
Magiczna
Bywalec
Bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 23 sty 2007, 20:31
Skąd: Warsowia
Płeć:

Postautor: Magiczna » 07 lut 2007, 16:52

Candy Killer pisze:no bo na jednej stronie w interneci pod haslem wegetarianizm byl wymieniony veganizm fakt veganizm to bardziej radykalna forma wegetarianizmu ale wegetarianizm to wegetarianizm..spozywa sie bialka itd...nawet bym powiedziala ze sa jeszcze fruktarianie i witarianie ktorych nie wymieniono a mozna ich podpisac pod odmiana vegan bo nie jedza nic poza warzywami i owocami...ale jakos sa pod wegetarianie..wiec uporzadkujmy...vegan nie spozywa zadnych poduktow od zwierzecych a wegetarianie tak i to jest wlasnie roznica miedzy jednym a drugim.


no z kosmosu to sobie wzielam, faktycznie...
Awatar użytkownika
Candy Killer
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 431
Rejestracja: 17 sie 2005, 17:14
Skąd: wro
Płeć:

Postautor: Candy Killer » 07 lut 2007, 16:56

fruktarianie i witarianie..no to ogolem napisalam tak ciezko sie domyslic? co mialam pisac po kolei kazda odmiane czym sie rozni? z nazwy wynika wszystko ,ale nie..Ty sie musisz czepic oczywiscie.
Awatar użytkownika
Magiczna
Bywalec
Bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 23 sty 2007, 20:31
Skąd: Warsowia
Płeć:

Postautor: Magiczna » 07 lut 2007, 17:13

z nazwy nie wynika wszystko, zwlasza dla osob nie obeznanych w wege temacie

a za slowka ty zaczelas lapac mnie pierwsza

czekam na odpowiedz na maila, na razie nie zamierzam z Toba dyskutowac
Awatar użytkownika
Candy Killer
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 431
Rejestracja: 17 sie 2005, 17:14
Skąd: wro
Płeć:

Postautor: Candy Killer » 07 lut 2007, 17:20

jednak dla osob obeznanych w temacie wszystko jest jasne wiec po co sie czepiasz skoro obeznana jestes? zupelnie to niepotrzebne bylo.
Ciekawa jestem co Ci odpisza, a dyskurowac nie mam zamiaru juz wiecej.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 07 lut 2007, 17:25

Candy Killer pisze:ednak dla osob obeznanych w temacie wszystko jest jasne
No dokaldnie. Nie wiem jak mozna to bylo tak przekrecic i dziwnie zrozumiec :|
Awatar użytkownika
OneLove
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 17 gru 2006, 23:32
Skąd: ***
Płeć:

Postautor: OneLove » 07 lut 2007, 18:20

Dzindzer pisze:wiesz sa chetni by kupic, wiec opłaca sie sprzedawac, i tak sie to kreci


Wiem,znam to bardzo dobrze. Takimi sprawami zajmuje sie na codzień (złe warunki,znęcanie sie nad zwierzetami,przemyt zwierząt itd). Nie chce tu za dużo pisać bo nie chce sie ujawniać.

Dzindzer pisze:zrozum, ze ci co pomagaja nie sa w niczym lepsi od tych co nie pomagaja.


Moim zdaniem ten który coś robi jest zawsze lepszy od tego który tylko siedzi na d***, i to nie tylko jesli chodzi o działalnośc na rzecz zwierząt.

Jawka pisze:Wiesz, nie chcę być upierdliwa, ale po prostu nie mogę tego nie wspomnieć: a kto pisał ostanio, że marzy mu się jakieś egzotyczne zwierzątko?? Podpowiem: TY


Tak napisałam, marzy mi sie też żółta betoniarka ,czy to znaczy,że musze ją mieć? Nie napisałam,że chciałabym fenka w klatce zamknąc i w domu trzymać,bardziej chodziło mi o to ,że chciałabym lepiej poznać te zwierzęta itd. Nie łapac dzikich na pustyni tylko poznać te które już w niewoli są, np w ogrodzie zoologicznym.

Jawka pisze:A to, że napisałam dziewczynie (zresztą strasznie pogubionej w swych ideałach), że jest dla mnie niewiarygodna, chyba pod licytację nie podchodzi


Ciekawe! Co według Ciebie świadczy o moim "pogubieniu"? Poglądy odbiegające od Twoich? A o wiarygodności? Ciekawie to brzmi biorąc pod uwage,że mnie nie znasz i nie masz bladego pojęcia o tym co robie.

Jawka pisze:Czasami warto wrócić do takiej prostej starej maksymy: ulepszanie świata zaczynamy od siebie. Sama rezygnacja z kotleta schabowego i szyneczki to wcale tak dużo nie jest.


Żeby na to odpowiedzieć musiałabym powiedzieć ze duzo,napisac czym sie zajmuje (poza rezygnacją z kotleta). Nie lubie jak mi ktoś coś wmawia i nie mam sie zamiaru licytowac kto co robi,nie chodzi mi o to żeby mnie tu ktoś obwołał świętą ale kwestionowanie tego co robie jest troche nie fair,biorąc pod uwage,że żadna z was nie ma o tym pojecia.

Jawka pisze:Chęć "posiadania" powinna być zagłuszona przez zdrowy rozsądek


Gdyby nie była to bym miała tego fenka,nie sądzisz?

Jawka pisze:nie ma gorszego okrucieństwa dla zwierzaka niż pozbawienie go wolności


Dzikiego zwierzaka - oczywiście!
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:

- Puchatkuuu...

- Tak Prosiaczku...?

- Nic, nic - rzekł Prosiaczek, biorąc Puchatka za

łapkę... - Chciałem się tylko upewnić, że jesteś...
Awatar użytkownika
Candy Killer
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 431
Rejestracja: 17 sie 2005, 17:14
Skąd: wro
Płeć:

Postautor: Candy Killer » 07 lut 2007, 18:53

OneLove pisze:Jawka napisał/a:
nie ma gorszego okrucieństwa dla zwierzaka niż pozbawienie go wolności


Dzikiego zwierzaka - oczywiście!


o tu sie zgodze..bo takiego zwierzaka ktory jest od malego w niewoli ..jakby sie wpuscilo na wolnosc to pewnie dlugo by nie pozyl bo by nie wiedzial jak zdobyc pozywienie itd.
a zawsze mozna poprawic zycie zwierzakow trzymanych w niewoli.
Mnie osobiscie strasznie denerwuja takie rzeczy jak ktos kupuje sobie konie , koty , psy i wszelkie inne zwierzaki i nie moze im zapewnic godnych warunkow <chory>
Awatar użytkownika
Magiczna
Bywalec
Bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 23 sty 2007, 20:31
Skąd: Warsowia
Płeć:

Postautor: Magiczna » 08 lut 2007, 14:44

treść maila ktory dostalam od Surawki, autora strony: http://www.surawka.republika.pl/
Cześć
Dieta witariańska polega właśnie na jedzeniu surowego pokarmu i mięso surowe też moze byc tym pokarmem.
A co napisałem mozęsz wklejać nawet do męskich ubikacji:-)


dla mnie Surawka jest wielkim autorytetem jesli chodzi o witarianizm, no ale Candy Killer moze ty wiesz lepiej...zreszta mysl sobie co chcesz

ja dostalam potwierdzenie ze sie nie mylilam
Awatar użytkownika
Candy Killer
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 431
Rejestracja: 17 sie 2005, 17:14
Skąd: wro
Płeć:

Postautor: Candy Killer » 08 lut 2007, 15:08

no dobrze niech bedzie to teraz powiedz mi ...skoro jedza surowe mieso a sama napisalas ze w zadnej diecie wegetarianskiej nie je sie miesa ,a ponoc witarianizm jest jedna z odmian wegetarianizmu to tak naprawde sa wege czy nie? bo dla mnie w takim wypadku nie sa skoro mieso surowe jedza.
Awatar użytkownika
Magiczna
Bywalec
Bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 23 sty 2007, 20:31
Skąd: Warsowia
Płeć:

Postautor: Magiczna » 08 lut 2007, 15:13

witarianizm nie jest odmiana wegetarianizmu
ale wegano-witarianizm to juz inna sprawa, wiekszosc ludzi mowiacych ze jest witarianami to wegano-witarianie po prostu, pardzo may procent to typowi witarianie jedzacy surowe mieso, ja nie znam zadnego ale rozmawialam o tym, stad moja wiedza na ten temat

naparwde nie chcialam sie klucic, po prostu wiedzialam co mowie

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 133 gości