Co Was wkurza?

Andrew · Postautor: **Andrew** » 01 maja 2007, 09:03

a mnie, ze mechanicy mają długi weckend i kto mi kurde naprawi auto ? tak byc nie moze ! powinno byc to zakazane , nigdzie tylko w polsce mają takie długie przerwy !
jedno juz naprawiłem ! drugiego nie dam rady potrzebne specjalistyczne narzedzia <aniolek>

których kupic tez nie kupie bo kuzwa zamkniety sklep

kot_schrodingera · Postautor: **kot_schrodingera** » 01 maja 2007, 09:19

Andrew pisze:a mnie, ze mechanicy mają długi weckend i kto mi kurde naprawi auto ?

a po co

sprzedasz je dziś

NIE

Bo dziś jest taki dzień przeznaczony na nic nie robienie <evilbat>

poopalaj się, spędź dzień z żoną/mychą, zabierz syna na piwo. Samochód przez jeden tydzień nie zardzewieje <hahaha>

Andrew · Postautor: **Andrew** » 01 maja 2007, 09:45

a czym ja pojade z tą zoną czy mychą ? czym pojedzie zona ? czym syn ? na to owo opalanie , czy piwo ? mam isc pieszo ? ocipiasłeś <aniolek>

gdyby nie to ze mechanicy mają wolne było by tak pieknie , zonie bym dal clk i pojechala by sobie w piz... <aniolek>

ja bym se pojechal omegą po myszkę i siup do Kraka
syn wzioł by rovera i też mial bym go z głowy , a tak musze kombinowac a i tak mi sie to nie uda !

Imperator · Postautor: **Imperator** » 01 maja 2007, 09:48

Rowerem. ;P

Andrew · Postautor: **Andrew** » 01 maja 2007, 09:55

Imperator pisze:Rowerem. ;P

NIE - pisze sie Rover - brytyjska honda civic (ja tak to nazywam ) <aniolek>

Imperator · Postautor: **Imperator** » 01 maja 2007, 10:09

Jak tam se wolisz. A masz Rovera? <aniolek>

Andrew · Postautor: **Andrew** » 01 maja 2007, 19:12

Imperator pisze:Jak tam se wolisz. A masz Rovera?

tak , mialem o godzinie 16:45 sie sprzedał <aniolek>

mrt · Postautor: **mrt** » 01 maja 2007, 21:37

Wkurza mnie, że jest Święto Pracy i nie mam co robić. Dostaję urlopowej frustracji. Czas przecieka mi przez palce, a ja dostaję kota <wsciekly> Z dodatkowych zajęć też nici, bo UFO chore.

I w ogóle lipa straszna.

Pegaz · Postautor: **Pegaz** » 02 maja 2007, 00:10

Wkurza mnie brak zrozumienia.. ale z drugiej strony jak zrozumieć kogoś jak ja <aniolek>

Andrew · Postautor: **Andrew** » 02 maja 2007, 08:27

mrt pisze:Wkurza mnie, że jest Święto Pracy i nie mam co robić. Dostaję urlopowej frustracji. Czas przecieka mi przez palce, a ja dostaję kota <wsciekly> Z dodatkowych zajęć też nici, bo UFO chore.

I w ogóle lipa straszna.

popieram

nie ma to jak za komuny , przepiekne pochody pierwszomajowe , mnustwo kolorów , ludzi , kolorowo , dookoła same imprezy , ze ciezko sie było zdecydowac na którą isc , cały dzien coś sie dzialo , a teraz ? swieto umarło

po kiego grzyba je trzymac ? byłem na równicy w Wisle - o zgrozo ! jechalem tam dwie godziny ! sped ludzi totalny , a na górze ? nic - zupełnie nic - zero przygotowan do takiego stanu rzeczy .

mrt · Postautor: **mrt** » 02 maja 2007, 08:32

Andrew pisze:popieram nie ma to jak za komuny , przepiekne pochody pierwszomajowe , mnustwo kolorów , ludzi , kolorowo , dookoła same imprezy , ze ciezko sie było zdecydowac na którą isc , cały dzien coś sie dzialo , a teraz ? swieto umarło po kiego grzyba je trzymac ? byłem na równicy w Wisle - o zgrozo ! jechalem tam dwie godziny ! sped ludzi totalny , a na górze ? nic - zupełnie nic - zero przygotowan do takiego stanu rzeczy .

Bo pochodów nie ma (tzn. są, ale w formie szczątkowej i wstyd na nie chodzić, bo jest ogólna nagonka), a ludzka energia została i nie ma gdzie jej upchać. Powinni festyny porobić albo co, jakieś akcje, bo się można zabić własną pięścią.

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 02 maja 2007, 09:33

mrt pisze:Powinni festyny porobić albo co

o własnie jakies festyny. ja nie bardzo lubie festyny, ale tak raz na rok to bym poszła. a i żeby waty cukrowej duzo było

Imperator · Postautor: **Imperator** » 02 maja 2007, 09:49

Wkurza mnie to, że jestem przeziębiony. Kaszle mnie. Jakaś flegma siedzi mi w gardle. Nie lubię niedomagać. Wolę być zdrów jak ryba. <chory>

Jagienka06 · Postautor: **Jagienka06** » 02 maja 2007, 11:52

Dzindzer pisze:
agna 24 pisze:moj doradca dzieli sie ze mna np swoja prowizja...ale ja jestem uprzywilejowana.
ciekawe czym ty sie z nim dzielisz, a moze i lepiej nie wiedziec

szukam mu klientow i za to dostaje polowe jego prowizji.

wkurza mnie, ze kupilam prawie 3 kilo kielbasy na grila i nawet nie zdazylam jej sprobowac.

Mati · Postautor: **Mati** » 02 maja 2007, 12:21

mnie wkurza stan powierzchni na naszych drogach i chodnikach, przez które złapałem "gume" na tylnym kole w moim cudeńku...wrrrr...

i wkurza mnie brak słonecznej pogody

Elspeth · Postautor: **Elspeth** » 02 maja 2007, 12:32

czasami, tak jak dziś, do granic możliwości wkurza mnie moja mama <wsciekly>

lollirot · Postautor: **lollirot** » 03 maja 2007, 01:21

wkurza mnie, że maleńczuk ma rację śpiewając krakowski mają spleen, i że ten spleen jest tak teatralny, że naprawdę potrafi wkurzyć.

Olivia · Postautor: **Olivia** » 05 maja 2007, 07:07

Że musiałam mój nowy wszystkomający telefon oddać do naporawy i dostałam telefon zastępczy z epoki przedpotopowej, którego nie umiem obsługiwać.

Mati · Postautor: **Mati** » 13 maja 2007, 18:13

a mnie właśnie wkurzył brak powietrza w przedniej tym razem oponie w rowerze...MYŚLAŁEM ŻE MNIE SZLAG TRAFI NA MIEJSCU a MOICH PRZEKLEŃSTW NIE BYŁO KOŃCA! dopiero co nie dawno odebrałem tylne koło z wymiany dętki to teraz mi z przodu zeszło powietrze...NO **** BY TO STRZELIŁ!!!!

jutro idę z nim na stacje by je napompować (dzisiaj już nie mam cierpliwości) i jeśli będzie trzymać to znaczy, że po prostu schodzi i coś się z tym zrobi...ale jeśli się okaże, że to coś poważniejszego to chyba pogryzę kogoś z obłusgi stacji...wrrrrrr <wsciekly>

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 13 maja 2007, 19:10

Mati_00 pisze:a mnie właśnie wkurzył brak powietrza w przedniej tym razem oponie w rowerze

To nie mogles sobie napompowac? <hmm>

Mati · Postautor: **Mati** » 13 maja 2007, 19:28

złotooka kotka pisze:To nie mogles sobie napompowac?

nie mam pompki do wentylka samochodowego...a nie miałem czasu żeby konstruować urządzenie z pompki i wężyka...a na stacje za daleko mam żeby iść z całym rowerem, a nie miałem cierpliwości by je rozkręcać...poza tym...i w ogóle...

idę pobiegać z kumplem...bye

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 13 maja 2007, 19:33

Mati_00, nie rozumiem czegos Ty tam nie mial, ale mozna napompowac nawet bez specjalnej koncowki. Tylko scisnac wezyka trza mocniej, sprawdzone w wieloletniej praktyce. Dla chcacego nic trudnego

Mati · Postautor: **Mati** » 13 maja 2007, 19:35

złotooka kotka pisze:Tylko scisnac wezyka trza mocniej

co?

ja wiem, ja mam taki specjalny wężyk do tego, ale moja pompka nie ma takiego gówienka co by ten wężyk trzymało a mi się nie chce z tym siłować...jutro sobie pójdę na stację i sprężarką szybko cyknę...

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 13 maja 2007, 19:49

Mati_00 pisze:co?

Wezyk zakladamy na wentyl, przytrzymujemy paluchem i pompujemy. Cale lata tak robilam.

A mnie wkurza "niepoziondek" (jak to mowi moja chrzesnica

) Caly weekend robie, a ciagle jeszcze do konca daleko.

Mati · Postautor: **Mati** » 13 maja 2007, 22:56

złotooka kotka pisze:Wezyk zakladamy na wentyl, przytrzymujemy paluchem i pompujemy. Cale lata tak robilam.

yhym...dzięki za porady...jutro po szkole wymontuje koło i pójdę z nim na stację...wrzucę mu 2.8 atmosfery i zobaczymy jak się będzie trzymało

Marissa · Postautor: **Marissa** » 14 maja 2007, 20:45

Irytuje mnie pewien user, którego wszędzie pełno, który offtopuje, który musi mieć ostatnie zdanie <chory>

SaliMali · Postautor: **SaliMali** » 14 maja 2007, 20:53

Marissa pisze:user

czy userka? bo martwie sie ze moze o mnie chodzic, chociaz mam nieco inne podejrzenia...

Mnie cholernie cholernie denerwuje moja mama dzisiaj. Jakas dziwna sie zrobila, taka chce byc 'joł', taka fajna

Joasia · Postautor: **Joasia** » 14 maja 2007, 20:55

Wszystko mnie wkurza <chory>

Marissa · Postautor: **Marissa** » 14 maja 2007, 20:56

madziorka.m pisze:Marissa napisał/a:
user

czy userka? bo martwie sie ze moze o mnie chodzic, chociaz mam nieco inne podejrzenia...

User

jamaicanflower · Postautor: **jamaicanflower** » 14 maja 2007, 21:02

Marissa pisze:madziorka.m napisał/a:
Marissa napisał/a:
user

czy userka? bo martwie sie ze moze o mnie chodzic, chociaz mam nieco inne podejrzenia...

User

Mam 3 typy: ben, Staruszek i odwiecznie Mati

A prawda zapewne leży pośrodku

Wkurza mnie, że wypuściłam złaknioną wolności chomisię na podbój moich czterech kątów, ona jak zwykle wlazła do łóżka, a ja jak zwykle boję się okropecznie, że jak podniosę klapę, to ją zmiażdżę <boje_sie>
Wkurza mnie to, co musiało się stać wcześniej lub później. Ale i tak za szybko dla mnie

Co Was wkurza?

Kto jest online