agnieszka.com.pl • Co myślicie o chłopaku, który korzystał z usług prostytutki? - Strona 4
Strona 4 z 5

: 16 kwie 2007, 01:34
autor: FlyingDuck
moon pisze:Oceniam tylko korzystajacych biorac pod uwage ze bym ich poznala wstepnie i jakie by to wrazenie na mnie wywarlo

Pytanie więc - czy w sposób znaczący wpłynęło by na Twoją ocenę mojej osoby gdyby okazało się że ja korzystałem z usług prostytutki? :) Czy zmieniła byś zdanie na temat Mysiorka lub Błażeja?

: 16 kwie 2007, 03:44
autor: runeko
FlyingDuck pisze:Czy zmieniła byś zdanie na temat Mysiorka lub Błażeja?

Ja na przyklad nie. Ale prawda jest, ze nie do wszystkich jakos to 'pasuje'. Nie wytlumacze Ci tego bo sama nie wiem jak to opisac ale jest takie kryterium, ktore okresla czy facet po wyznaniu "bylem kiedys w burdelu" nadal wyglada tak samo, jak przed nim.
Takie moje wlasne wewnetrzne kryterium oczywiscie.

: 16 kwie 2007, 07:43
autor: ksiezycowka
FlyingDuck pisze:Pytanie więc - czy w sposób znaczący wpłynęło by na Twoją ocenę mojej osoby gdyby okazało się że ja korzystałem z usług prostytutki? :) Czy zmieniła byś zdanie na temat Mysiorka lub Błażeja?
Nie. ;) Ale gdybym byla wolna i bys chcial sie ze mna umowic na randke to bym stanowczo odmowic musiala. :) Upraszczajac bo napisales ze orzysztales. N ie jak dawno temu, czy jednorazowo i z jakich pobudek.

: 16 kwie 2007, 08:20
autor: nadia
Mysiorek pisze:
nadia pisze:ja tylko prezentuje swoje poglądy...

To naprawdę Twoje poglądy?: "z gównem", czy jednak chciałabyś coś pocisnąć? :D
nadia pisze:Pokonywanie zaś swoich słabości

Czyli, jednak chciałabyś... pokonałaś swoje?
( i wiem, że wiesz) :D

Mysior, wybacz ale ja kompletnie nie wiem o co Ci chodzi.

: 16 kwie 2007, 08:52
autor: natasza
eng pisze:Moim zdaniem koleś któremu się nie wiedzie w sprawach damsko-męskich, bo ma na starcie bardzo kiepskie warunki ( wygląd, kasa itd) jest bardziej usprawiedliwiony niż kolo z kasą, wyglądem i panienką który idzie dla urozmaicenia do agencji ...

Ten drugi idzie, bo chce poobracać kobietę tak jak mu się zamarzy, bo nie ma czasu lub ochoty na kobiety, które niejednokrotnie wymagają dużo czasu i zaangażowania.
Czemu jest gorszy od tego pierwszego? Bo ma coś (podstawę), której nie wykorzystuje? Nijak mi się to widzi.

: 16 kwie 2007, 09:02
autor: Andrew
Ile ludzi - tyle zdan w tej kwesti .Ja swoje zdanie przedstawilem , czy pitole , czy tez nie ? kazdy sam ocenia juz , tak jak ja wypowiedzi innych - Waszych .
to moje zdanie ! moje spojrzenie na sprawę - ja nikomu nie pisalem , ze pier- doli <browar>

: 16 kwie 2007, 11:25
autor: Maverick
moon pisze:Ale gdybym byla wolna i bys chcial sie ze mna umowic na randke to bym stanowczo odmowic musiala
Dlaczego? Bo bys pomyslala ze nic soba nie reprezentuje??

: 16 kwie 2007, 16:07
autor: Ted Bundy
moon pisze:Ale gdybym byla wolna i bys chcial sie ze mna umowic na randke to bym stanowczo odmowic musiala


najpierw zapytajmy, czy chciałby się umówić <diabel> <diabel>

: 16 kwie 2007, 16:15
autor: Dzindzer
TedBundy pisze:najpierw zapytajmy, czy chciałby się umówić <diabel> <diabel>

no Ted jak by nie chcial to moon nie musiala by odmawiac, to sytuacja kiedy chce

: 16 kwie 2007, 16:34
autor: Maverick
I to jest ta hipokryzja. Moon mysli ze jak ktos korzysta z uslug prostytutki to jest dupa wolowa bo nie umie normalnie laski poderwac. Ale jak taki poderwie moon i jej nie powie o tym ze chodzil do dziwki to jest spoko. Za to jakby powiedzial ze chodzil to zaraz moon mysli ze on jest beznadziejny ze nikogo nie umie poderwac (przy czym wlasnie poderwal moon) i go splawia <hahaha> Generalnie szkoda gadac :]

: 16 kwie 2007, 16:41
autor: Dzindzer
Maverick pisze:Moon mysli ze jak ktos korzysta z uslug prostytutki to jest dupa wolowa bo nie umie normalnie laski poderwac

mysle, ze moon nie chce nieudacznika, a te dziwki u takiego który nigdy nie maił kobiety ( poza płatnym seksem) to tylko kolejny dowód na to, ze nieudacznik. A moze zwyczajnie nie chce kolesia który wolal płacic niz sie postarać postarac poderwac. Wolno jej.
Maverick pisze:Ale jak taki poderwie moon i jej nie powie o tym ze chodzil do dziwki to jest spoko

wtedy pewnie nie bedzie dla niej nudnym nieudacznikiem, skoro ja zainteresował na tyle, ze poderwał i na tyle, ze utrzymał przy sobie
Maverick pisze:Za to jakby powiedzial ze chodzil to zaraz moon mysli ze on jest beznadziejny ze nikogo nie umie poderwac

wydaje mi sie, ze chodzi o takiego który chodzi bo nie umie inaczej, a nie odwrotnie czyli skoro chodzi to nie umie inaczej

: 16 kwie 2007, 16:52
autor: Maverick
Ale skoro taki nie umie nikogo poderwac to wiadomosc o tym ze chodzi do dziwki powinna byc moon niepotrzebna, bo skoro jest faktycznie takim nieudacznikiem to przeciez jej nie zainteresuje...

: 16 kwie 2007, 16:57
autor: aguleck 24
Przyszło mi do głowy jeszcze jedno spostrzeżenie. Wielu facetów na tym forum mówi, że szukanie dziewczyny to strata czasu i pieniędzy. Że jeśli np ma pójść na imprezę, to musi wydać kasę i stracić czas. To samo jak ma zaprosić kobietę na randkę i nie "dostanie" od razu, tzn na pierwszej czy drugiej randce. To wg was takie straszne marnotrawienie czasu i pieniędzy? A czy dla was wyjście na dyskotekę ma tylko jeden cel, żeby coś poderwać i przelecieć? Ja np chodzę na imprezy, żeby spotkać się ze znajomymi, to samo np z randkami. Lubię gdzieś pójść, coś zobaczyć, porozmawiać z interesującym człowiekiem. I nie szkoda mi na to kasy (bo najczęściej sama za siebie płacę). Ale mam nadzieję, że żaden z moich dotychczasowych facetów nie myślał tak jak wy, tzn nie liczył ile miał by dziwek, za tą kasę, którą wydał, jak się ze mną spotykał, ba czasami to trwa nawet parę miesięcy, zanim do czegoś dojdzie. Wcale się nie dziwię tym, którzy nie potrafią nikogo poderwać, jeśli do tego podchodzą w ten sposób, niezależnie jak wyglądają. I nie dziwcie się panowie, że takim facetom mówię nie, wcale nie dlatego, że byli kiedykolwiek w agencji, tylko po prostu za całokształt i materialistyczne podejście do świata.

: 16 kwie 2007, 17:05
autor: Dzindzer
aguleck 24 pisze:Wielu facetów na tym forum mówi, że szukanie dziewczyny to strata czasu i pieniędzy.

z tego co czytałam i jeszcze pamietam, to było to pisane w kontekscie seksu jednorazowego, ot zaliczenia panny. a nie zwiazków czy czegos tam głebszego. takie porównanie seksu z wyrwana w tym celu panna z seksem za pieniadze
aguleck 24 pisze:Ja np chodzę na imprezy, żeby spotkać się ze znajomymi, to samo np z randkami.

na randki tez chodzisz by spotkac sie ze znajomymi ??
aguleck 24 pisze:że żaden z moich dotychczasowych facetów nie myślał tak jak wy

a który tu tak mysli ??

: 16 kwie 2007, 17:06
autor: nadia
Wielu Panów pewnie przeklina dzisiejsze czasy kiedy kobiety same zarabiają i nie muszą już lecieć na ich pieniądze tylko na inteligencję emocjonalną i ogólny rozwój duchowy...
Kiedyś było łatwiej, prawda ? Wystarczyło tylko upolować mamuta i już się stado kobiet ścieliło do stóp....
<hahaha>

: 16 kwie 2007, 17:09
autor: Ted Bundy
nadia pisze:Wielu Panów pewnie przeklina dzisiejsze czasy kiedy kobiety same zarabiają i nie muszą już lecieć na ich pieniądze tylko na inteligencję emocjonalną i ogólny rozwój duchowy.


paradoksalnie mało takich jednak zostało :D

: 16 kwie 2007, 17:17
autor: nadia
oto jeden z nich :D
http://www.mezczyznidlarodziny.com/
polecam, ja byłam w totalnym szoku :D

: 16 kwie 2007, 17:24
autor: ksiezycowka
Maverick pisze:Bo bys pomyslala ze nic soba nie reprezentuje??
Bez sensownego uzasadnienia - tak bym pomyslala ze nie jestem desperatka :]
Jak zadna go nie chciala to ja bym miala? :|
Maverick pisze:Ale jak taki poderwie moon
Mav ale o czym Ty gadasz? :| Ja mam swojego faceta mnie nikt podrywac nie musi. Kazdego takiego co mnie podrywa czy to 7 nieszczesc jest czy pikny jakis splawiam ;P
Pojscie na randke jedna ciezko nazwac podrywem. Takie gucio do nieczego nie zobowiazuje ani nic. Chyba Cie nie rozumiem. ja zadnym z tych dwoch skrajnych wariantow nie jestem tu zainteresowana ;)

[ Dodano: 2007-04-16, 17:29 ]
Maverick pisze:Ale skoro taki nie umie nikogo poderwac to wiadomosc o tym ze chodzi do dziwki powinna byc moon niepotrzebna, bo skoro jest faktycznie takim nieudacznikiem to przeciez jej nie zainteresuje...
Mnie tam wiele rzeczy interesuje :D Bylby to tylko kolejny powod na "nie" i tyle.
Dzin wypowiadaj sie wiecej za mnie bo chyba Ciebie lapia a mnie nie - lepiej Ci idzie ywrazanie mojego zdania niz mi :D

: 16 kwie 2007, 17:41
autor: aguleck 24
Ja np chodzę na imprezy, żeby spotkać się ze znajomymi, to samo np z randkami.

na randki tez chodzisz by spotkac sie ze znajomymi

Tak, spotykam się czasem ze znajomymi jak idę na randkę np na podwójną randkę.

że żaden z moich dotychczasowych facetów nie myślał tak jak wy

a który tu tak mysli


I no szkoda mu czasu bajerowac dziewczyne lacznie 20 godzin przez kilka spotkan skoro przez 20 godzin zarobi tyle ze wystarczy mu na 4 spotkania z dziwka. Nie mozna wszystkiego traktowac z gory.

To był akurat Maveric. I może faktycznie mówił w kontekście podrywania na jeden raz. Ale co to ma do rzeczy. Nie podoba mi się taki styl.

Ja sie zgadazam z Maverickiem czasami mam wrażenie że 200 godzin to zamało żeby zapracować sobie na seks (doświadczenia z koleżankami) dlatego również rozważam że rozpoczne swoje życie seksualne w burdelu

To aro, świetne podejście do koleżanek swoją drogą.

Część osób zapomina, że idą tam również po to, aby rozładować napięcie, aby zrobić z prostytutką wszystko, na co mają ochotę, bo czasami partnerki mają opory lub trzeba nad nimi popracować, badź też w ogóle nie chce im się pracować nad kobietami.

Właśnie ten materialistyczno-wygodnicki styl mi się nie podoba.[/quote]

: 16 kwie 2007, 17:46
autor: ksiezycowka
aguleck 24 pisze:To aro, świetne podejście do koleżanek swoją drogą.
Ale Aro ma jakies 13 czy 15 lat [serio!] nie pamietam i hormony mu sie buzuja....

: 16 kwie 2007, 18:20
autor: runeko
moon, a co bys zrobila, gdybys byla juz zakochana w tym facecie? Gdyby tak po prostu po dwoch, trzech latach udanego zwiazku nagle zebralo sie wam na szczerosc i on by powiedzial, ze owszem, kiedys korzystal?
Co wtedy? Caly zwiazek idzie w cholere?
Bo watpie, ze ktos do Ciebie podejdzie i powie: "Czesc, umowisz sie ze mna? Korzystalem z uslug prostytutki".

: 16 kwie 2007, 18:35
autor: Dzindzer
aguleck 24 pisze:Ale co to ma do rzeczy. Nie podoba mi się taki styl.

ale czy on mówił o sobie, nie pisal o sposobie myslenia pewnego typu facetów, ani slowa w tym o sobie
To aro, świetne podejście do koleżanek swoją drogą.

to chłopczyk jest, on ma 13 lat, albo 14, tak czy nie ma co brac pod uwage

: 16 kwie 2007, 19:08
autor: eng
Same skrajne postawy - dziwki, panienki 'na raz' z dyskoteki ... ja rozumiem, że sex to podstawa wszystkiego i motor życia na ziemi ;) ale bez przesady ...

Faceci co się tak tu burzą - nigdy nie mieli problemów z kobietami... nie są w stanie zrozumieć co to znaczy nie mieć szans, być z góry na straconej pozycji ...
Kobiety co tak pomstują na nieudaczników - same nie raz olewały kolesi "nie w ich typie" czyli kierowały takiego kogoś w stronę agencji ... <diabel>
nieładnie <mlotek>

PS - żeby nie było - nie potępiam zawodu, czy faktu ... ale i sam nie miałem okazji być u "profesjonalistki" :)

: 16 kwie 2007, 19:14
autor: ksiezycowka
runeko pisze:moon, a co bys zrobila, gdybys byla juz zakochana w tym facecie? Gdyby tak po prostu po dwoch, trzech latach udanego zwiazku nagle zebralo sie wam na szczerosc i on by powiedzial, ze owszem, kiedys korzystal?
Olalabym. ;P Bo skoro ja bym sie z kims zwiazala to musialby to byc wspanialy facet i wtedy to by sie nie liczylo.
runeko pisze:Bo watpie, ze ktos do Ciebie podejdzie i powie: "Czesc, umowisz sie ze mna? Korzystalem z uslug prostytutki".
Wiesz tak raczej ludzi nie poznaje ;) Tylko najczesciej przez innych ludzi. Takie rzeczy wychodza same, czasem rozmowy na takie tematy schodza itd.
eng pisze:obiety co tak pomstują na nieudaczników - same nie raz olewały kolesi "nie w ich typie"
Bo takich sie olewa.
eng pisze:zyli kierowały takiego kogoś w stronę agencji ...
I dobrze! m.in. dl anich to jest.

: 16 kwie 2007, 19:15
autor: Dzindzer
eng pisze:Kobiety co tak pomstują na nieudaczników - same nie raz olewały kolesi "nie w ich typie" czyli kierowały takiego kogoś w stronę agencji ... <diabel>
nieładnie <mlotek>

równie dobrze mozna powiedziec, ze do klasztoru czy zakonu
a co mialy brac to co sie nawinie, bez selskcji ??
eng pisze:nie są w stanie zrozumieć co to znaczy nie mieć szans, być z góry na straconej pozycji ...

a niech sobie chodzi, to wolny kraj. Tak samo ja moge nie chciec kogos kto jest nudna ciapa, albop kogos kto ma oczy zielone

: 16 kwie 2007, 19:17
autor: Ted Bundy
wątpliwe, by facet w początkowej fazie związku (albo i kiedykolwiek) wspominał o swych wizytach w agencjach tow :] Zatem argumenty moon chybione. Nie pierwszy raz <diabel>

: 16 kwie 2007, 19:18
autor: eng
No właśnie, potrzeby jakoś zaspokajać muszą, i tu lukę w rynku wypełnia 'najstarszy zawód świata' ... i taki był, jest i będzie porządek rzeczy !

: 16 kwie 2007, 19:23
autor: ksiezycowka
TedBundy pisze:wątpliwe, by facet w początkowej fazie związku (albo i kiedykolwiek) wspominał o swych wizytach w agencjach tow
Chyba u Ciebie. Sadzisz ze faceci, znajomi bo o obcych nie mowie w luznych rozmowach przy piwku nie mowia o takich rzeczach? :?

: 16 kwie 2007, 19:24
autor: Ted Bundy
moon pisze:Sadzisz ze faceci, znajomi bo o obcych nie mowie w luznych rozmowach


nie kobietom :] a kuple są lojalni

: 16 kwie 2007, 19:25
autor: ksiezycowka
TedBundy pisze:nie kobietom :] a kuple są lojalni
Wychodzi na to ze nie jestem kobieta <hahaha> Moz enie kobieta ktore chca poderwac - tu sie zgodze, ale koleznakom jak najbardziej. A czasem z takich znajomosci tez cos wychodzi.