Postautor: złotooka kotka » 26 lut 2006, 01:12
Tyle, ze ona sie strasznie martwi ta waga. Ciagle "a bo moja kolezanka schudla po ciazy w 7 miesiecy tyle i tyle, a ja tylko tyle.
Zawsze byla szczuplutka i sie glupio przejmuje.
Teraz chyba poleci jej szybciej, bo jej coreczka kategorycznie odmawia jedzenia czegokolwiek poza piersia. A ma juz 8 miesiecy, wiec potrzeby ma spore. Przez pewien czas jadla juz zupki, kaszki, a teraz nagle nic. Tylko mamine mleko. Ja sie smieje, ze niunka chce zadbac o mame, zeby szybciej do wagi wrocial.
Dlatego wlasnie ciekawi mnie co robila Edyta, bo nie powiedziec, teraz wyglada calkiem ciekawie. Lepiej niz wczesniej.