Wyraź to. Czymkolwiek to jest.
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
Mijka pisze:Zastanawiam się też, czy mam siły się o kogoś starać.
Nie zastanawiaj się - poczuj, czy chcesz czy nie. Nadaży się odpowiednia chwila - wykorzystaj. I niech staranie polega na tym, żeby wpłynąć tak, by ktoś się starał. Nic na siłę.
Andrew pisze:Tak trzymac - tak ma być , sklepy czynne na okragło
Pod warunkiem, że pracownik prowadzący taki sklep nie jest szantażowany, ze ma przyjść do roboty w święto, bo jak nie to kop w dupe i papa, chociaż w umowie nie ma zapisu o pracy w czasie świąt. Dotrzymywanie słowa przede wszystkim.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Andrew pisze:Tak trzymac - tak ma być , sklepy czynne na okragło
Jak możesz przymuszać biednych ludzi do ciagłej pracy, nieczuły Ty

A tak poważnie, to też bym tak chciała. W Moskwie ponoć co sie da jest 24h otwarte
A ja wróciłam własnie z zakupów, głowa mnie boli, jestem zmeczona i nie wiem czym, bo taka zmęczona sie juz obudziłam
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Dziękuję MłodyMati pisze:jestem tak dobry, że będę bić pajaca w brzuch
za Nas oboje, a na dodatek będę też wrzucać pieniążki na "polskie sztuczne serce"o!

Zależy jak to kto rozumie. U mnie antyświtęa to właśnie było spędzenie weekendu we dwoje, a nie jakieś bunty. Dzicz mi do szczęścia nie była potrzebnalollirot pisze:Ja nie wiem, czy za stara, ale na antyświęta miałam ochotę w wieku 15-16 lat
To nie zadawaj się z takimi.Mati pisze:ludzie są pieprznięci
Witam. Jutro czeka mnie zderzenie z rzeczywistością. Będzie aż fizycznie boleć.
-
- Uzależniony
- Posty: 391
- Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
- Skąd: W-Wa - okolice
- Płeć:
księżycówka pisze:Dzicz mi do szczęścia nie była potrzebna
Pewnie była dzicz. I do szczęścia nie była konieczna ale się przydała.


Dzindzer pisze:To ładne antyświęta, za rok chyba takie spędzę
Ja bym chciał takie spędzić. Znaczy kolacja wigilijna ok niech będzie ale dwa dni przynajmniej dla nas dwoje muszą być tylko i wyłącznie dla nas.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
święta powinny być rodzinne. Na we dwoje pozostaje cały rok.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Imperator pisze:Pod warunkiem, że pracownik prowadzący taki sklep nie jest szantażowany, ze ma przyjść do roboty w święto, bo jak nie to kop w dupe i papa, chociaż w umowie nie ma zapisu o pracy w czasie świąt. Dotrzymywanie słowa przede wszystkim.
zadnych warunków ! wszystko jasne od poczatku do konca , a jak sie nie podoba to won



To nie do pomyslenia , by ktoś inny jak nie klient decydowal co i gdzie ma byc kiedy czynne !
Ostatnio zmieniony 27 gru 2009, 23:30 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Leśny Dziadek pisze:święta powinny być rodzinne.
Nic być nie POWINNO. Co najwyżej jest wskazane. A ja się cieszę, że Księżycówka tak właśnie spędziła święta.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Niekoniecznie we dwoje.Andrew pisze:księżycówka pisze: we dwoje, a nie jakieś bunty
we dwoje to sie idzie do łózka !
"Znacznie lepiej poruszać się po tej drodze z piwem i chipsami w ręku, z dużą ilością seksu i nad grób dotrzeć wycieńczonym i zużytym, ale z okrzykiem: Było warto! Cóż to była za wspaniała podróż!"
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Wy wybredni jesteście. Ja jestem wszystkożerna, nie tykam tylko fasolki szparagowej. A karp mojej babci każdemu by posmakował.
Przytyłam kilogram! Może już go nie zgubię
Fajnie być singlem, ale w te Święta stwierdziłam, że nie chcę być nim długo. Po sesji otwieram szerzej oczy. Nie wiem czemu, ale z jakiegoś powodu cholernie się tego boję.
Przytyłam kilogram! Może już go nie zgubię
Fajnie być singlem, ale w te Święta stwierdziłam, że nie chcę być nim długo. Po sesji otwieram szerzej oczy. Nie wiem czemu, ale z jakiegoś powodu cholernie się tego boję.
Nemezis pisze:Fajnie być singlem, ale w te Święta stwierdziłam, że nie chcę być nim długo. Po sesji otwieram szerzej oczy. Nie wiem czemu, ale z jakiegoś powodu cholernie się tego boję.
Ja mam oczy szeroko otwarte ale i tak nie boję się tego stanu. I nie boję się też stanu zauroczenia, nawet jak wszystko runie z hukiem. Coś się dzieje w życiu, ciekawie jest.
Ostatnio zmieniony 28 gru 2009, 00:49 przez Imperator, łącznie zmieniany 1 raz.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Zakochanie to świetna sprawa! Ale nie tego się boję, bo tak można często
Obawiam się czegoś poważniejszego niż to - nie wiem czy potrafię zaangażować się bardziej/zaufać. Co prawda dostałam po tyłku i całkiem możliwie to przetrwałam (nie licząc początku, którym się z Wami podzieliłam
), ale niestety odcisnęło się to na mnie w widoczny sposób.
I mam postanowienie noworoczne. Jeżeli nie zacznę go solidnie z początkiem roku realizować, to miłości jeszcze poczekają. Najpierw muszę się za siebie wziąć, dopiero potem za kogoś innego
Bój się Boga Mati, przecież to niezdrowo tak!
I z tego, co pamiętam, to Ty lekko okrągły zacząłeś się robić
Bo ja to tylko niedowagę zmniejszam.
I mam postanowienie noworoczne. Jeżeli nie zacznę go solidnie z początkiem roku realizować, to miłości jeszcze poczekają. Najpierw muszę się za siebie wziąć, dopiero potem za kogoś innego

Mati pisze:ja 6
Bój się Boga Mati, przecież to niezdrowo tak!
I z tego, co pamiętam, to Ty lekko okrągły zacząłeś się robić
Ostatnio zmieniony 28 gru 2009, 01:41 przez Nemezis, łącznie zmieniany 1 raz.
Nemezis pisze:Zakochanie to świetna sprawa!
true, true...
Nemezis pisze:Bój się Boga Mati
nie wierzę w Boga, więc nie muszę się go bać

Nemezis pisze:przecież to niezdrowotak!
Moja Droga Nem, ja wagę robię...zamierzam osiągnąć 70kg minimum, a najlepiej z 75...no może nie masy "ciastowo-sałatkowo-gołąbkowej", ale muszę przytyć, bo 54kg to troszku mało było...
Nemezis pisze:I z tego, co pamiętam, to Ty lekko okrągły zacząłeś się robić
neeee, jestem chudziutki nadal...o dziwo, nadal mam ładną rzeźbę od bioder w dół i od mostka w górę ( wiem wiem
![.[:D]. [:D]](./images/smilies/zadowolony.gif)

Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Fuck everything that you stand for!...
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Ale nikt Ci wtedy nie każe też z tą osobą jakiś szczególnych rozmów prowadzić. Ja tez tak mam, że np widujemy się w większym gronie i sś osoby, z którymi średnio się lubię. Wtedy poza jakimś cześć w sumie siadam bliżej i gadam z tymi, których lubię bardziej. Proste to jest przecież.Mati pisze:ja tą osobę mogę zlewać, ale ciężko będzie się nie spotkać w szerszym gronie, bo w takim zawsze się spotykamy...
Jak to zrobisz to się dowieszNemezis pisze:nie wiem czy potrafię zaangażować się bardziej/zaufać

Nemezis pisze:Zakochanie to świetna sprawa! Ale nie tego się boję, bo tak można często
E tam często. Nie tak często znów. Chodzi jeszcze o coś więcej.
Nemezis pisze:I mam postanowienie noworoczne. Jeżeli nie zacznę go solidnie z początkiem roku realizować, to miłości jeszcze poczekają. Najpierw muszę się za siebie wziąć, dopiero potem za kogoś innego
Daj spokój. Weź się za siebie, skoro musisz ale oczy miej nadal otwarte. Nie ma co rezygnować z czegoś fantastycznego i pięknego tylko dlatego, że się coś noworocznie postanowiło. Są sytuacje, kiedy zasady trzeba schować do skarpety.

Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Wróciłam. Mieliśmy wczoraj wieczorem przyjechać, ale było tak cudnie, że wyjechaliśmy dziś o 5 rano. Tyłem potłukłam schodząc z gór dziś, bo śnieg nasypał i przykrył lód, przejechałam z 10m
Nie chcę cywilizacji!
Chcę drewnianą chatę, najbliższych sąsiadów oddalonych o km, chcę parkować samochód na dole i strumieniem biegać do góry do domu, palić w piecu, gotować dla 10 osób, wieczorem siedzieć przy świecach, a w dzień ocieplać rurę, kiedy zamarznie i nie ma wody. Wesoło było 

Nie chcę cywilizacji!

pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Ale niefart dzisiaj. Jacieżniepie...
Przegrywałem 6:0, graliśmy do 7. Zacząłem gonić wynik - chłop się mylił, a ja kończyłem w jednym podejściu. I tak cztery partie pod rząd. Szkoda, że w tej czwartej ostatnią czarną wbiłem se z białą 


Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 92 gości