księżycówka pisze:mandat za spożywania alkoholu (piwa) w miejscu niedozwolonym z 2006r.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
za usiłowanie spożycia? To może trzeba karać facetów za usiłowanie gwałtu?Mati pisze:jeśli trzymała otwarte piwo w ręku to powinna dostać za usiłowanie spożycia, jeśli widzieli jak piła, to za spożywanie...nie wygrałbyś
Mati pisze:jeśli trzymała otwarte piwo w ręku to powinna dostać za usiłowanie spożycia, jeśli widzieli jak piła, to za spożywanie...nie wygrałbyś
Andrew pisze:przeczytaj co napisała ... dalej juz sam powinienes wydedukowac jak to ugryść.
kot_schrodingera pisze:za usiłowanie spożycia? To może trzeba karać facetów za usiłowanie gwałtu?
i takie są skutki gdy za porządki biorą się ludzie nie myślący. Mati, nie bierz tego do siebie. Chodzi mi o stan całego społeczeństwa. Teraz mam pytanie: skąd wiesz że zamierzam je spożyć? Mogę je wylać. Może to dziwne ale mogę. Mogę użyć je do dezynfekcji rany. Mogę użyć gdyby nie było niczego innego jako płynu. Mogę umyć nim włosy. to zdaje się doś popularne wśród pań. Możliwości jest wiele. Tu jako stróż prawa, musisz bardziej popracować by UDOWODNIĆ mi że zamierzam spożyć piwo. To oznacza więcej pracy dla policji. Ale dzięki temu unikamy takich metod jak areszt wydobywczy...Mati pisze:co innego gdy trzymam piwo zamknięte i mam zamiar je otworzyć i wypić, a co innego gdy je otworzę i mam zamiar wziąć łyka
i takie są skutki gdy za porządki biorą się ludzie nie myślący.
kot_schrodingera pisze:Mogę je wylać.
kot_schrodingera pisze:skąd wiesz że zamierzam je spożyć?
kot_schrodingera pisze:Mogę umyć nim włosy.
Andrew pisze:W czym ? tak w skrócie - za spowodowanie wypadku kolizji samochodowej też jest mandat
kot_schrodingera pisze:Tu jako stróż prawa, musisz bardziej popracować by UDOWODNIĆ mi że zamierzam spożyć piwo.
dlaczego nie?Mati pisze:i robisz to w parku?
to nie jest proste. Stosujesz prostą interpretację bo tak ci wygodnie. Mogę też otworzyć piwo i zanienieść je, otwarte do domu. Mogę otworzyć pojemnik z piwem i je wyrzucić. Samo otwarte piwo nie oznacza konsumpcji piwa.Mati pisze:skoro je otworzyłeś, to znaczy, że masz zamiar je spożyć...tak jest skonstruowane prawo, proste
miałem na myśli wylanie do kanalizacji.Mati pisze:to dostaniesz mandat za zanieczyszczanie miejsca publicznego...
kot_schrodingera pisze:dlaczego nie?
kot_schrodingera pisze:Stosujesz prostą interpretację bo tak ci wygodnie.
czy w polskim prawie jest mowa o stanie opakowania napoju alkoholowego czy o jego spożyciu?Mati pisze:po prostu nie możesz mieć otwartego piwa czy innego napoju alkoholowego w miejscu zabronionym
może i nie. raczej w państwie "dziadowskim". Policjanci nie będący dobrze wyszkoleni wolą ściśle trzymać się litery prawa. Taki nachodzi mnie porównanie - po czym poznać polaka w UK? Stoi na czerwonym świetle na przejściu dla pieszych. Wiem, wiem, przesadzam. Ale mam takie odczucie że w państwach o starej demokracji prawo jest dla człowieka a nie człowiek dla prawa. Kiedyś byłem świadkiem w UK takiego zdarzenie: osiedle domków. Od supermarketu oddziela ją dwupasmowa ulica. Mieszkańcy skracają sobie przez nią drogę na przełaj. Byłem kiedyś światkiem jak przechodziła przez nią starsza pani z torbą na kółkach. Nadjechała policja. W Polsce rzuciliby ją na maskę. Tam policjanci wysiedli, pomogli jej przejść, nawet wózek przenieśli jej przez trawnik. Żadnego mandatu. A jak wygląda kontakt obywatela z policją i całościowo prawem? Przykład z życia - miejsce zdarzenia: kawiarnia, letni ogródek. Pełno klientów. Między nimi siedzi grupa młodych ludzi, 20-latków. Podchodzi do nich z zewnątrz grupa mężczyzn. Nie znają tych młodych. Zaczepiają jednego z chłopaków. Chłopak nie odpowiada na zaczepki słowne. Jeden z mężczyzn zaczyna go szarpać. Młodzi chcą odejść. Mężczyźni im nie pozwalają. Ewidentnie dążą do awantury. Jeden z mężczyzn chwyta tego samego młodego i go uderza w twarz. Młody go odpycha. Mężczyzna potyka się o krzesło i upada na plecy. Uderza głową o beton. Pęknięcie czaszki, szpital. Policja... aresztuje młodego. Prokurator stawia mu zarzut pobicie. Sąd skazuje go za przekroczenie samoobrony na bezwzględną karę kilku lat. To jest z życia. I podobnie jest z piwem. Łatwiej ściśle przestrzegać prawa, przynajmniej nikt się nie przyczepi. Inny przykład. Miejsce zdarzenia: duże miasto, duże osiedle śródmiejskie, niebezpieczne, chuliganeria panuje, głównie niszczą samochody. Widać że to nie złośliwi sąsiedzi - np ktoś przebiega po maskach kilku zaparkowanych obok siebie samochodów, ktoś wybija kamieniem szybę w samochodzie. Obok duży park, jest spokojnie. Oraz duży supermarket z parkingiem i uliczkami dojazdowymi. Duży ruch, ale jest bezpiecznie, ludzie przechodzą poza pasami bo się śpieszą ale wszyscy wolno jeżdżą. Zgadnijcie gdzie jest najwięcej policji a gdzie najmniej.Andrew pisze:Nie zyjemy w panstwie policyjnym
Andrew pisze:dobra - wiec podaj linki do tych zapisów , bo meczy mnie czytanie czegos kto cos pisze - chce akty prawne - potem sie wypowiem .
Dzindzer pisze:Otwarty alkohol to taki którego dziura wylotowa jest otwarta czy otwarty alkohol to ten który ktoś otworzył a potem wsadził korek/zakręcił kapsel/ wcisną na niego kapsel ?
Dzindzer pisze:Czy to prawda, ze jeśli sobie naciągnę na butelkę z piwem taka papierową torebkę to mogę je pic w parku ?
Dzindzer pisze:Czy to prawda, że policja widząc mnie z napojem bezalkoholowym ma prawo sprawdzić czy w tej butelce jest ten napój czy może przelałam tam alkohol ?
Andrew pisze:Nie ma obowiazku noszenia przy sobie dowodu osobistego ( w sytuacji kiedy jestem na spacerze w parku nie musisz go miec )
Andrew pisze:ograniczanie swobód obywatelskich jest sprzeczne z konstytucją .
Mati pisze:co najwyżej Cie spisze i przypomni gdzie to wino możesz spożyć
Mati pisze:gdy obrócisz butelkę do góry dnem, a zawartość wypłynie, to jest to otwarte opakowanie alkoholu...
Mati pisze:myślisz, że któremuś chciałoby się w takie coś bawić? mam sprawdzać każdą butelkę coli czy dolałaś tam wódki?
Dzindzer pisze:Jak to spisze ?
Dzindzer pisze:A czy ja wyglądam na debilkę bez wyobraźnie, ze sama nie bedę umiała wymyślić gdzie wypić wino ?
źle zakręcę i płacę.
Dzindzer pisze:Nie pytam czy by się chciało, bo nie wiem. ale czy sobie mogą mi butelkę kontrolować
Andrew pisze:Mati - tak - masz racje, ale wtedy funkcjonariusz nie ma pewnosci, ze podajesz mu dane faktyczne .
Maverick pisze:otwartej butelki nie potraktuja jako picia alkoholu...
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 216 gości