agnieszka.com.pl • Jaki rodzaj % lubicie najbardziej i kiedy zaczeliście pić :) - Strona 3
Strona 3 z 17

: 04 paź 2004, 21:33
autor: Sir Charles
Chwala sie ze najstarszy browar, a nie najlepszy

... no bo kazdy sie chwali ze najlepszy to chca byc orginalni... :P

: 06 paź 2004, 10:39
autor: Student
Emperor pisze:Wszystko można walić bez popity. Wódkę też jak jest dobra i odpowiednio zmrożona. :)


No mozna , ale widzisz w tym jakis sens??

: 06 paź 2004, 10:43
autor: fish
No mozna , ale widzisz w tym jakis sens??


Sens jest - stara cygańska szkoła. Wolniej się rozchodzi gorzała po organiźmie i tak szybko nie wali. Tak słyszałem od znajomej co miała męża Cygana.
Ale osobiście wolę czym popić i to w sporych ilościach :)

: 06 paź 2004, 18:15
autor: Hardcore
popić i zagryźć kiszonym albo śledzikiem :P
śledzi bez wódki nie lubię ale do - uwielbiam :D

: 07 paź 2004, 11:59
autor: Student
Jeszcze zapomnialem o jednym pysznym drinku. Red Bull z wódka! Jest bardzo dobry w smaku i daje takiego powera. Po takich kilku drinkach mozna sie kochac i kochac :)

: 07 paź 2004, 12:38
autor: damian24
Student pisze:Jeszcze zapomnialem o jednym pysznym drinku. Red Bull z wódka! Jest bardzo dobry w smaku i daje takiego powera. Po takich kilku drinkach mozna sie kochac i kochac :)


No to pozdrowienia dla Twojej wątroby!

: 07 paź 2004, 14:21
autor: mariusz
- Metaxa
- Malubu
- Whisky
- Red Bull z wódką
- Kamikadze (drink)

Za piwem nie przepadam, co nie oznacza ze od czasu do czasu sie go nie napije.
A kiedy pierwszy raz sie upiłem to nie pamietam. Ale nigdy nie upiłem sie do upadłego. Przewaznie piję tak dla humoru, a nie po to aby sie z******, bo takie picie nie ma sensu.

: 07 paź 2004, 15:53
autor: Aga
Drinki z Malibu są najlepsze!!!

: 07 paź 2004, 17:09
autor: Sir Charles
widze ze masz Aga podobne gusta co moja kobieta :) :564:

: 08 paź 2004, 22:45
autor: cytrynka
zubrowka mi sie bardzo zle kojarzy :563: kiedys przedawkowalam:D:D:D
ostatnio lubie drinki a kiedys pilam tylko piwsko

: 09 paź 2004, 18:53
autor: crystal
mariusz pisze:- Przewaznie piję tak dla humoru, a nie po to aby sie z******, bo takie picie nie ma sensu.

ja przewaznie tak pije i jest w tym cos :P
zawsze malo mi jest :D

: 09 paź 2004, 18:59
autor: mariusz
Wiesz.. ale jak sie ma mocna głowę, to picie robi sie drogie... :/

: 09 paź 2004, 22:22
autor: cytrynka
a ja mam bardzo slaba glowe wiec musze sie pilowac :D:D

: 09 paź 2004, 22:29
autor: Hardcore
ja do piwa też mam słabą głowę, żeby móc określić mnie jako pijany wystarczą mi z 4 bro :)

: 10 paź 2004, 07:01
autor: mariusz
A ja wczoraj piłem... I żyję :] (na szczęście)

: 10 paź 2004, 12:19
autor: Dobra Znajoma
Hmm alkoholu spróbowałam juz chyba w 5 klasie ;) no i piło sie od czasu do czasu, w te wakacje to nawet często, ale nigdy tak zeby sie upić. I wydaje mi sie, że tak jest najlepiej. Dopiero niedawno, na swoich urodzinach, troche przesadziłam i nie pamietam powrotu do domu :D ale reszta spoko.
jesli mam "dobry dzien" to moge wypic dosc duzo ;)

ulubiony trunek no to oczywiscie strong z sokiem lub jakis dobry drink.
wódce mówimy NIE :D

: 10 paź 2004, 18:04
autor: jolie
tequila sunrise...mniam
campari z sokiem grejpfrutowym
w czechach-drink b52-na absyncie, likierze kawowym chyba i wodce cachaca(?) - plonacy: :D
wodka jak juz to czysta...i bez popity;)
a z piwa to desperado:)

: 10 paź 2004, 18:28
autor: Hardcore
jolie pisze:wodka jak juz to czysta...i bez popity ;)

to twarda jesteś :)

: 10 paź 2004, 19:23
autor: jolie
twarda to moze nie az tak...ale tak jak pisal fish, popij wodke piwem, a efekty nie beda fajne...

: 11 paź 2004, 12:01
autor: foxy_lady
a ja wlasnie w sobote pilam dwa piffka z pozniej kilka lampek wina.....ojj mialam zly dzien, bo mnie scielo okrutnie....ehh mam luki w pamieci i zje***m taksowkarza ze mi zablokowal okno a ja chcialam pooddychac swierzym powietrzem.

: 11 lut 2005, 22:24
autor: Shadow
pierwszy raz z zyciu upilam sie w wakacje, dzien po swoich 15 urodzinach :P w domku letniskowym kolegi. raczej niewiele pamietam, poza zyganiem z malego okienka na drugim pietrze :D nawet nie pamietam jak tam dotarlam, podobno wniesli mnie po schodach nieprzytomna :P tamtego pamietnego wieczoru wypilam 5 piw, 2 szklanki vodki i polowe wina. rano nie moglam patrzec na alkohol :557:

: 11 lut 2005, 22:31
autor: Hardcore
Twój avatarek świadczy, że wolisz mszalne stołowe :P

: 11 lut 2005, 22:34
autor: Shadow
a mszalne swoja drogą :D

: 11 lut 2005, 23:37
autor: ksiezycowka
Ja się po raz pierwszy upiłam, a raczej zostałam upita mając jakieś 5 lat.
Tatus mnie upił. :567:
Bo była jakaś domowa impreza i nic innego do picia tylko czerwone wino. A że ja lubię jeść słone to i pić mi się chce. Więc cóż było robić...Jedna lampka, druga, trzecia i dziecku się film zerwał :567:

A najchętniej to piwko pijam.
Wódkę okazjonalnie.
Szampana nie trawię.
Wino rzadko pijam, bo zalezy jakie mi smakuje. A to różnie bywa. Zresztą na winach sie nie znam...

: 11 lut 2005, 23:42
autor: Shadow
biedny dzieciaczek :( nie dziwie sie, ze juz Ci wina nie smakuja :547:

: 12 lut 2005, 00:18
autor: castrolek
a ja kielicha wypiłam pierwszego jak maiłam półtora roku....... hehe tylko ze zaczełam się po tym dusić.. ale gut się skończyło i spałam 2 dni.. (powaga).. hehe.. a tak juz jako starszy mały pijaczyna :P to hm.. 1 klasa gim.. (ale to małe ilości) do dziś tak zostało mało pije... browarów wcale :P ale driny dla smaku :) albo wódeczka w towarszystwie to tak :)

: 12 lut 2005, 00:55
autor: ksiezycowka
Ale u mnie w tym problem, ze mi tez tamto zasmakowało i od tamtej pory ciągle za tatą biegałam "Tata daj mi pić!!Ja cem chociaz pianki!" <-o piwie :D
A tak, że buteleczkę czy dwie to z braciszkiem pod koniec podstawówki (5-6 kl).
A tak, że już sama sobie po piwo chodziłam i z koleznkami piłam to 1 kl. gim.
Szczyt moje pijaństwo osiągnęło pod koniec drugiej i przez całą trzecią.
Praktycznie co dzień lub drugi ze 3-4 piwka czasem coś mocniejszego.
Wódka zawsze co drugi tydzien przed lekcja muzyki, której nie znosiłam.
Itd.
A potem oczywiście od LO dużo rzadziej piję. :)
Choć w pierwszej rekord swój pobiłam i 0,5 l duszkiem wypiłam.
Ale po co się tak rozwlekam? :/

: 12 lut 2005, 09:14
autor: Mroczny Piskacz
kiedy zaczalem :?:

piwo pilem juz jak bylem maly, co prawda niski voltaż [w koncu pod nadzorem rodzicow] ale jednak ;-) a pilem bo mialem chore nerki i mialem moczopedne rzeczy pic :|

a ulubiony trunek :?: piwko jest dobre, lubie taki alkohol jak "Krupnik", ajerkoniak no i moj ukochany Miód Pitny :!: Pilem prawdziwego półtoraka :!: :D

: 12 lut 2005, 11:06
autor: Audrey20
A ja tylko wino i czasem jakis drink. Piwa nie trawie
Nie pamietam kiedy pierwszy raz skosztowałam alkoholu ale wiem, ze pierwszy raz upiłam się mając 15 lat na wycieczke. Bylismy po zakupach w San Marino (Włochy) i kazdy woził ze soba spore ilosci % dla rodzicow. Az pewnego wieczoru pootwieralismy to wszystko i sie zaczeło...
Poogladam sobie wtedy moj jadłospis z całego tygodnia ;)

: 12 lut 2005, 19:32
autor: Hardcore
Gorgon: ja piłem Trójniaka i nie smakował mi ten miodek wcale... może półtoraczek jest lepszy :D

Audrey20: San Marino to San Marino :P a nie Włochy.. pewnie tak jak ja przy okazji z Rimini :P San Marino to po prostu raj na ziemii, wchodzisz do sklepu jednego, drugiego i degustujesz aż padniesz :)