Andrew pisze:Zatem czy niewolnik nigdy nie bedzie dorosłym ? biedak - tak samo ? i czy bogaty ktos bedzie juz dorosłym ?
zarabianiu na swoje utrzymanie i byciu niezależnym, rany boskie, mam Ci to dużym literami wykaligrafować? Czy napisałem, że od razu ma zarabiać tyle co Gates?
Mati pisze:no ale co z tego, że mogli? lansuje się tym, że mam znajomych w moim wieku mniej więcej co jeżdżą jakąś fajną furą za 50 kawałków? albo stać ich by co weekend przepierdzielić 500zł na balety? nie, ale jest to dla mnie coś normalnego i nie robi na mnie wrażenia
słusznie, że nie robisz, bo lansowanie się znajomymi, którzy za kasę swoich starych udają królów przedmieścia jest żenujące. Bo gówniarz nie kupi auta za 50-100 kawałków w tym wieku za swoje pieniądze, chyba że praktykuje u chłopców z miasta. Kupi najwyżej panzerszrota, ale to normalna kolej rzeczy, każdy tak zaczynał(ł)
co wiesz?
moje zdanie o szkołach prywatnych i ich absolwentach kolejny raz się potwierdziło, to wiem
Mati pisze:a ile to taki hotel kosztuje? 250zł za noc dla 2 osób w hotelu w którym miałem studniówkę. mój brat jak miał 100, to pokój dla studniówkowiczy były 50% tańsze jak coś...no to faktycznie...lans w
powiem Ci, że nie dałbym swemu synowi pieniędzy na tego typu zabawy. Ale to kwestia wartości i wychowania, które, mam nadzieję, przekażę swoim dzieciom. To nie jest wiek by gzić się po hotelach, jak małżonek z kilkunastoletnim stażem, szukający "wrażeń"
Mati pisze:to tak samo jak idizesz do dziewczyny na chatę pokochać się...seks dla Ciebie to tabu? rzecz, którą się robi 1x w miesiącu, albo "co sobotę"?
jak jest okazja i chęć, to codziennie

Przecież dobrze wiesz, że nie o to mi chodzi. Spotkanie się z kobietą (zakładając, że jesteśmy razem) jedynie w jednym, seksualnym celu to instrumentalne, przedmiotowe traktowanie drugiej osoby. Tylko tyle bądź aż tyle.
Mati pisze:noc w hotelu, poza "cywilizacją", w obcym miejscu, ma pewien smaczek przygody i jak ktoś to lubi, to czemu nie? tak samo jak pojedziesz ze swoją panną na wycieczkę, to też z nią się nie będziesz kochać? bo co, bo obca pościel?
chociaż już to kiedyś pisałem, widzę, że muszę znów powtórzyć

Hotel "poza cywilizacją"? - raczysz kpić?

Poza tym dobrze wiesz, że wakacje czy wycieczka i nocleg w hotelu to zupełnie coś innego, niż jechanie tam jedynie na seks, kojarzące się jednoznacznie. Rozumiesz, o co teraz mi chodzi?