agnieszka.com.pl • Co Was wkurza? - Strona 19
Strona 19 z 178

: 11 gru 2006, 16:26
autor: SaliMali
a mnie moj bol glowy :/

: 11 gru 2006, 17:11
autor: ksiezycowka
madziorka.m pisze:a mnie moj bol glowy :/
Podpinam sie!Wkurza nie ejszcze toz e juz sie nazardlam jakis przeciwbolowych dzisiaj i tak dalej boli. Ale oczywiscie jak bylam na badaniach w spzitalu to uznali zem censored i do psychiatry mam isc to glow amnei bolec przestanie. To tez mnei wkurza <wsciekly>

: 11 gru 2006, 17:14
autor: Dzindzer
moon pisze:Ale oczywiscie jak bylam na badaniach w spzitalu to uznali zem censored i do psychiatry mam isc to glow amnei bolec przestanie. To tez mnei wkurza <wsciekly>

kiedys cholera 5 godzin czekałam az mnie do szpitala przyjma, a na koniec powiedzieli, ze pacjent nerwowy i pewnie to dlatego
Więc rozumiem Twoja wsciekłosc <przytul>

: 11 gru 2006, 19:22
autor: Jagienka06
ze jego zona okazala sie mega suka, ze przez nia stracil prace i cala kase, ze sie msci, ze mi grozi, ze wszystko jest censored teraz tak na maxa ze hej....

: 11 gru 2006, 21:12
autor: Dzindzer
agna 24 pisze:ze jego zona okazala sie mega suka, ze przez nia stracil prace i cala kase

nie przez nia tylko przez swoja durnote
a ona nie jest suka tylko matka walczaca o byt dla siebie i dziecka. nie badz egoistka

: 11 gru 2006, 22:49
autor: megane
Jeśli maczała palce w utracie przez niego pracy to nie wiem czy to jej działanie jest takie racjonalne ;P
A tak serio, to ani ja ani Ty nie wiemy, jak jest na prawdę :).

Wkurza mnie bolący brzuch, po co ja tyle zjadłaaaam. Pół paczki czekoladek żeby sprawdzić, czy wszystkie mają takie sama nadzienie... i miały, fuj. :/

: 12 gru 2006, 09:50
autor: Jagienka06
Dzindzer pisze:
agna 24 pisze:ze jego zona okazala sie mega suka, ze przez nia stracil prace i cala kase

nie przez nia tylko przez swoja durnote
a ona nie jest suka tylko matka walczaca o byt dla siebie i dziecka. nie badz egoistka

a ktora kobieta wydzwania do szefowej i robi aferte w pracy jak facet ma inna?

: 12 gru 2006, 09:56
autor: Dzindzer
agna 24 pisze:a ktora kobieta wydzwania do szefowej i robi aferte w pracy jak facet ma inna?

taka która nie umie sie pogodzic z tym, ze ma inna, taka której przed urzednikiem/ksiedzem/bogiem ( wybierz co chcesz) przeysiegał.
Zrozum ja nie popieram jej działania, ale rozumiem czemu tak robi, nie moze sie pogodzic ze strata/przegrana.
Nie masz na to wpływu, weź na wswtrzymanie, staraj sie od tego zdystansowac. Pomysl co ty byś zrobila na jej miejscu. zreszta kiedys pisałas, ze ona piekło robi w domu, moze ma jakies problemy emocjonalne

: 12 gru 2006, 18:06
autor: Ted Bundy
nie tylko wkurza, co maksymalnie ubawiło i jednocześnie lekko zniesmaczyła taka jedna w pracy, co odpalając wyszukiwarkę zakwiliła"o,popatrzcie, to ten sławny obraz, co go Van Gogh namalował!) <diabel>

: 12 gru 2006, 18:26
autor: Jagienka06
Dzindzer pisze:
agna 24 pisze:a ktora kobieta wydzwania do szefowej i robi aferte w pracy jak facet ma inna?

taka która nie umie sie pogodzic z tym, ze ma inna, taka której przed urzednikiem/ksiedzem/bogiem ( wybierz co chcesz) przeysiegał.
Zrozum ja nie popieram jej działania, ale rozumiem czemu tak robi, nie moze sie pogodzic ze strata/przegrana.
Nie masz na to wpływu, weź na wswtrzymanie, staraj sie od tego zdystansowac. Pomysl co ty byś zrobila na jej miejscu. zreszta kiedys pisałas, ze ona piekło robi w domu, moze ma jakies problemy emocjonalne

a najgorsze jest to, ze on sie boi, ze ona moze bic malego... bo juz ja wnerwia i krzyczy na noworodka

: 12 gru 2006, 18:27
autor: Dzindzer
agna 24 pisze:ze ona moze bic malego... bo juz ja wnerwia i krzyczy na noworodka

to niech ja do psychologa czy psychiatry zaciagnie, może ma depresje poporodowa

: 12 gru 2006, 18:36
autor: Jagienka06
Dzindzer pisze:
agna 24 pisze:ze ona moze bic malego... bo juz ja wnerwia i krzyczy na noworodka

to niech ja do psychologa czy psychiatry zaciagnie, może ma depresje poporodowa
chyba od czasu swojego urodzenia. ona sie tak zachowuje od poczatku ciazy. (czytaj: wlasciwie od poczatku znajomosci)

: 12 gru 2006, 18:39
autor: Dzindzer
agna a czy Ty widzialas takie jej zachowanie czy wiesz to tylko z przekazu lubego ??
dobra wynosze sie z tego tematu, bo my straszny OT robimy

: 12 gru 2006, 22:46
autor: lollirot
wszystko mnie wkurza ^&%*%%$WY&^* :/

: 12 gru 2006, 23:54
autor: Ciekawski
Dołączam się, kur** <wsciekly>


<pijak>

: 12 gru 2006, 23:57
autor: Joasia
Wkurzają mnie proste rzeczy napisane wydumanym językiem.
I wkurza mnie że na egzaminie mam napisać to w takiej formie.
Wkurza mnie że mam tyle projektów w tym semestrze.
Wkurza mnie że jestem taka nerwowa i przez to mam problemy z zasypianiem.
Wkurza mnie że tabletki uspokajające nic mi nie dają.

: 13 gru 2006, 00:09
autor: ksiezycowka
lollirot pisze:wszystko mnie wkurza ^&%*%%$WY&^*
Dzis caly dzien od wstania z lozka mialam taki <wsciekly>
W pracy kolezanki mnie uspokajaly bo przez to ze w jednym segregatorze pewnych dokumentow jednej firmy nie moglam znalezc to censored nim mocno o podloge :/ Iz takich tam pier.dol robily se kosmiczne wnerwiajace afery. Doszlam do wniosku ze nawet chod takiego goscia od emnei z pokoju mnei censored <wsciekly>

A i to ze obejrzlaam cala 2 serie Ranmy i juz nic nie mam ;(

: 13 gru 2006, 08:20
autor: Dzindzer
że musze poginac na badania krwi a nie wiem czemu jesc mi sie chce no i ze musze tam własne siuski wozic

: 13 gru 2006, 08:43
autor: Andrew
ze pieniadze tak idą .... zrobilem kalkulacje - wydam w grudniu około 6000 tys zł <mlotek>

: 13 gru 2006, 13:09
autor: Dzindzer
Andrew pisze:... zrobilem kalkulacje - wydam w grudniu około 6000 tys zł <mlotek>

to teraz rób taka kalkulaqcje przed wydawaniam kasy, znaczy planuj wydatki. to kto tam u ciebie taki chetny do wydawania kasy jest ??

Słuzba zdrowia. Poszłam na badania, normalnie państwowo. Krew poszlam by mi zbadano, a oni mi mówia, ze od jakiegos czasu badania tarczycowe sa odpłatne. no kur.wa jego mac ( bez przeproszenia) co to znaczy odpłatne. Jak bym prywatnie chciala to bym poszła, nikt mnie nie uprzedzil, a ja kasy nie miałam. Teraz musze jutro znowu iśc i dac sie kluc. co za bezprawie normalnienawet nie miałam komu wygarnac <zalamka>

: 13 gru 2006, 17:46
autor: Mona
Podajmy sobie dłonie, Dzin :D
Ja już jestem po pobraniu krwi, a wkurza mnie to, że nie dostałam wyników, bo w labolatorium stłukli fiolkę z moją krwią i muszę jeszcze raz iść na pobranie jej <wsciekly>

: 13 gru 2006, 17:58
autor: Marissa
A jak już jesteśmy przy zdrowiu to mnie wkurza to, że co roku, na święta moja skóra wariuje i żadne leki - czy to sterydy, czy inne, mi nie pomagają. Że na powiekach coś się również zaczyna dziać. I że przez to zaczynam się wstydzić pokazywać dłonie.

: 13 gru 2006, 17:59
autor: SaliMali
a mnie, ze dookoła mnie juz wszyscy zapominaja o robieniu sobie niespodzianek. Mama powiedziala co chce na swieta, tata tez, Moj mi dzisiaj kazal sobie wybrac, co to za radocha? ja juz wole bez prezentow.

: 13 gru 2006, 18:15
autor: ksiezycowka
madziorka.m pisze:Mama powiedziala co chce na swieta, tata tez, Moj mi dzisiaj kazal sobie wybrac,
Mam tak od dziecka :) Ba!Nawet sama musze sobie jezdzic i kupowac prezenty od rodziny i sama pakowac i podpisywac :)
Nie widze nic w tym zlego. To tez mi sprawia radoche. Dobry praktyczny prezent w 100% trafiony i przydatny aktualnie. 100 razy lepsz eniz nietrafiona niespodzianka.

Mnei moj wkurza i to z enie moze pojac pewnych rzeczy.

: 13 gru 2006, 18:41
autor: Dzindzer
Mona pisze:że nie dostałam wyników, bo w labolatorium stłukli fiolkę z moją krwią i muszę jeszcze raz iść na pobranie jej

co za niezrecznosc. Jak ja byłam w szpitalu to przy mnie przylazła taka do innej pacjentki od razu z tym szklanym i jej upadło to na blat stolika, to ta pinda zaczełam to zbierac do tej próbówki babka patrzy na nia z przerazeniem a ta dalej napełnia. Pogoniłam pielegniarke, to potem nawarczała na mnie, ze jej prace utrudniam.
moon pisze:To tez mi sprawia radoche. Dobry praktyczny prezent w 100% trafiony i przydatny aktualnie. 100 razy lepsz eniz nietrafiona niespodzianka.

w sumie tak, ale do tego jakas niespodzianka była by bardzo miła
wkurza mnie to, ze w mojej diecie nie wolno jesc kukurydzy

: 13 gru 2006, 18:52
autor: Andrew
Dzindzer pisze:to teraz rób taka kalkulaqcje przed wydawaniam kasy, znaczy planuj wydatki. to kto tam u ciebie taki chetny do wydawania kasy jest ??



bedziesz miala rodzine , dorosłe prawie dzieci , to zobaczysz sama jak to jest , a jak jeszcze ci wyskoczy 18-stka dziecka w tym czasie Grudniowym , to juz bedziesz wiedziec wszystko .
Czytaj rozwaznie , napisalem wyraznie , zrobiłem kalkulacje , grudzien trwa <browar>

: 13 gru 2006, 18:57
autor: SaliMali
ale ja lubie niespodzianki :( ciesze sie z jednej strony, ze sama dzisiaj moglam sobie od mojego kupic, ale chcialabym aby tez sam cos zainicjowal, sam cos wymyslil. Bo skoro ja jemu kupowalam przy nim a on mi to tak jakbym sama sobie za wlasne pieniadze kupila.

: 13 gru 2006, 19:00
autor: Dzindzer
Andrew sama byłam dorastajacym dzieckiem to wiem jakie mialam potrzeby :P
madziorka.m pisze:ale chcialabym aby tez sam cos zainicjowal, sam cos wymyslil

to mu powiedz, ze lubisz niespodzianki, nawet te najmniejsze, powinno zadziałac

: 13 gru 2006, 22:02
autor: megane
U mnie w domu to można spokojnie powiedziec co się chce, ale na 90% się tego nie dostanie. :P Chociaż czasem się zdarza...
Ale z moim to zawsze robimy sobie niespodzianki. W życiu by mi nie powiedział, kup sobie co chcesz.
Ja mam tylko problem co kupićj ego bratu, bo Mój uważa że powinnam wiedzieć, i to jest wkurzające. :/

Wkurza mnie, że nie możemy razem spędzić świąt, dopiero po będę mogła do Niego pojechać. :( Niestety inaczej rodzina by mnie wykłęła, ciekawe jak zniosą to, że po ślubie niezawsze będę z nimi całe święta spędzać... Szkoda, że jeszcze tyle czasu do tego :/

: 13 gru 2006, 22:41
autor: Dzindzer
megane pisze:Ja mam tylko problem co kupićj ego bratu, bo Mój uważa że powinnam wiedzieć, i to jest wkurzające. :/

a to nie rozumiem, czemu powinien wiedziec ??
megane pisze:Niestety inaczej rodzina by mnie wykłęła

jak bardzo chcesz to jedz z nim, wyjazd łatwiej przełkna. Ja dwa lata temu byłam w zakopcu, strasznie fajnie było, tak klimatycznie mimo, ze kolacja była czescowo na plastikowych talezykach

Wkurza mnie sasiad teraz mu sie zachcialo wiercic w scianie