Co Was wkurza?

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 30 paź 2006, 12:31

Ted ja chyba tez mam podobnie, ale nie pamietam. A i to tez mnie wkurza

[ Dodano: 2006-10-30, 12:34 ]
a nie pomyliło mi sie
myslałam, ze mam 10-12 a mam ok 120kb/s (facet mnie oswiecił, cos tam jeszcze o przepustowosci łacza mówił, ale to chyba nie takie wazne co )
czyli co to chyba nie tak bardzo mało i wkurzam sie bezpodstawnie

paula19 · Postautor: **paula19** » 30 paź 2006, 12:51

ziiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiimnoooooooooooooooooo miiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii

Ted Bundy · Postautor: **Ted Bundy** » 30 paź 2006, 12:53

pozazdrościć szybkiego łącza, na moim zadupiu i na radiówce po ostanich wymianach 40 kb to max na P2P. Ze stron jest lepiej

łeb mnie zaczyna boleć, to też wkurza

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 30 paź 2006, 14:25

ze mam masakryczny balagan w domu i nie mam dobrych pudel coby go posprzatac.

lollirot · Postautor: **lollirot** » 30 paź 2006, 14:38

Dzindzer, łączę się z Tobą. pienięęęęęędzy brak

przez co:
*wyglądam jak mop, a na fryzjera nie mam,
*wyglądam jak lalka-szmacianka, ale jak przechodzę koło wystaw sklepowych, to patrzę pod nogi, żeby mi nie było żal.
najchętniej w ogóle nie wychodziłabym z domu, bo mam nerwicę.

i jeszcze mnie wkurza, że ostatnią kasę wydam zaraz na zapłacenie za prąd

i jeszcze, że z laptopem trzeba iść do serwisu.

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 30 paź 2006, 14:40

złotooka kotka pomysl o tym nie jak o bałaganie a o nieładzie artystycznym umozliwiajacym podziwianie takiego chaosu i odrazu ci nerwy przejda, oby tylko nie na moje durne gadanie

TedBundy pisze:pozazdrościć szybkiego łącza

ja tam nie widze tej szybkości, wiem jeszcze, ze ma czegos jeden mega, chyba przepustowosci

Listonosz zostawił awizo, normalne sie wnerwiłam, przeciez do cholery cały dzień w domu siedze, sie leniowi nie chcialo wibda jechac i jeszcze pogniecione to to jest

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 30 paź 2006, 14:44

lollirot pisze:Dzindzer, łączę się z Tobą. pienięęęęęędzy brak

Ja tez sie przylaczyc moge. A bardzo potrzebuje nowego komputera+tablet WACOMoski+ monitor, bo na moim obecnym sprzecie to sie pracowac nie da. Ale to wydatek rzedu kilku tysiecy, wiec musze zabki zagryzc i czekac na jakis przyplyw gotowki.

Jeszcze mnie wkurza, ze ciagle nie mam nowych dokumentow, bo wszystko sie przeciwko mnie sprzysiega i za kazdym razem jak mam isc zaniesc o wyrobienie, to cos sie dzieje, ze nie moge.

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 30 paź 2006, 14:50

lollirot pisze:i jeszcze, że z laptopem trzeba iść do serwisu.

Ty masz przynajmniej laptopa

złotooka kotka pisze:lollirot napisał/a:
Dzindzer, łączę się z Tobą. pienięęęęęędzy brak

Ja tez sie przylaczyc moge

oj my biedne no <przytul>

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 30 paź 2006, 14:51

Dzindzer pisze:złotooka kotka pomysl o tym nie jak o bałaganie a o nieładzie artystycznym umozliwiajacym podziwianie takiego chaosu i odrazu ci nerwy przejda, oby tylko nie na moje durne gadanie

Nie da sie. My robilismy male przemeblowanie i wszystkie nasze rzeczy leza w salonie na dywanie. Nie ma jak dojsc do szafy, balkonu, stolu etc. Nawet sie ubrac nie ma za bardzo jak. Trzeba to na gwalt ogarniac; podziwianie calkiem wykluczone.
A nie ma jak, bo w co? Przeciez jakis malutki torebeczek z koralikami, farbek, pedzelkow, dlugopisow, olowkow, kabelkow i calej reszty takiej drobnicy nie poloze po prostu na polce. Pudel, pojemnikow mi trzeba, a nie mam. Moze moj dzis kupi to sie ruszy.

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 30 paź 2006, 14:56

a nie masz jakiegos sklepu w którym robisz czesto zakupy. w sklepach czesto rózne pudła maja.

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 30 paź 2006, 15:11

Mam. Ale to sa pudla o wymiarach 60x40x40 (zreszta wlasnie z nich wszystko wypakowywujemy), a mi takie mniejsze potrzeba. Takich bardziej ladnych, albo jakis koszyczkow pojemniczkow wiklinowych, drewnianych, albo takich kolorowych a'la IKEA (ale nie stamtad, bo nam kolorystyka i wzory nie odpowiadaja). Tak zeby to tak juz zostalo. A takiego to nic nie mam.

Moj ma zajechac po pracy do Leroy'a, moze tam cos bedzie.

I jeszcze nowa polke zarysowalam

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 30 paź 2006, 15:22

jak bys miała nawed brzydkie ale wymiarowo dobre to juz byc mogła cos robic. no pomalowac takie albo papierem jakims je obkleic

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 30 paź 2006, 15:28

Dzindzer pisze:jak bys miała nawed brzydkie ale wymiarowo dobre to juz byc mogła cos robic. no pomalowac takie albo papierem jakims je obkleic

Fakt, tyle, ze z tym duzo roboty. A mi tych pudel potrzeba minimum kilkanascie. A w te sobote mamy gosci i musze sie do tego czasu wyrobic ze sprzataniem. Czemu doba jest taka krotka?

Joasia · Postautor: **Joasia** » 30 paź 2006, 18:44

Wkurza mnie to że od ponad miesiąca nie byłam blisko z Moim.
Mieliśmy jutro spędzić trochę czasu razem ale wychodzi na to że znów nic z tego

AlfaRomeo1939 · Postautor: **AlfaRomeo1939** » 30 paź 2006, 18:49

Na dyskotece taka fajna laska i tu spoko ale numeru nie wziołem <zalamka>

SaliMali · Postautor: **SaliMali** » 30 paź 2006, 20:32

w domu zimno
smierdze plackami ziemniaczanymi
jade o 23 do mojego i bede musiala sprzatac
okres przyjdzie

katerina · Postautor: **katerina** » 30 paź 2006, 21:31

sytuacja w sluzbie zdrowia - szlag mnie trafi na rejestracje do lekarza!!!

Yasmine · Postautor: **Yasmine** » 30 paź 2006, 22:24

lollirot pisze:wyglądam jak mop, a na fryzjera nie mam,

ja Cie obetne <diabel>

lollirot pisze:pienięęęęęędzy brak

a ja mam pieniadze i nawet oszczedzac potrafie, sama siebie nie poznaje. W tym miesiacu byly tylko kolczyki i bluzka

.
Ale zeby bylo co do tematu... Wkurzaja mnie ludzie, ktorzy potrafia udawac ze nic sie nie stalo.

KAROLA · Postautor: **KAROLA** » 31 paź 2006, 07:12

wkurza mnie to, ze mam angine <chory>

i to, ze tyle musialam czekac u lekarza...

SaliMali · Postautor: **SaliMali** » 31 paź 2006, 15:42

ze komputer sie psuje
ze internet wolny jak nigdy
ze nie mam przepisu na sernik, bo ten co Mona mi podawala zgubilam

[ Dodano: 2006-11-01, 07:19 ]
dzisiaj wkurza mnie to, ze mam okres, ze musze jechac do rodziny, ktora tak naprawde nie jest rodzina, ze nie ma mnie kto przytulic, ze spaliłam za soba zbyt wiele mostow <chory>

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 09 lis 2006, 23:37

że warna dostałam, to mnie cholernie wkurza.
Nie mam zalu do Mony, ale zła jestem na siebie, ze za taka głupote, no ja rozumiem za OT który godny by tego był, ale za zwracanie sie do kogos kto nawet płci nie rozróznia.
Chyba sobie winka chlapne

lollirot · Postautor: **lollirot** » 09 lis 2006, 23:40

Dzindzer pisze:Chyba sobie winka chlapne

chlapnij, to się przeniesiemy do nocne polaków rozmowy <pijaki>

ja jestem wkurzona, ale nie wiem na kogo bardziej: na siebie, czy na mojego chłopa

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 09 lis 2006, 23:41

lollirot pisze:na siebie, czy na mojego chłopa

Ty to przynajmniej masz wybrac miedzy soba a facetem a ja miedzy soba a ...
dobra ide na te rozmowy

Wujo Macias · Postautor: **Wujo Macias** » 10 lis 2006, 00:34

censored mac,dalem dupy. koncowka studiow a ja musze bulic kupe kasy, bo mi sie nie chcialo chodzic na zajecia. A tam, odrobie, ale i tak szkoda.

Drugi bluzg leci w strone blizej niezidentyfikowanego bozka milosci co mu nie w smak, zeby Maciusiowi wyszlo z pewna taka dama. jak zwykle, jeszcze sie nie zaczelo a juz sie skonczylo.

paula19 · Postautor: **paula19** » 10 lis 2006, 00:40

Przypomniało mi się ze mam wyrzuty do mojego za to że w ogóle nie ma dla mnie czasu nawet gdy ten czas ma <wsciekly>

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 10 lis 2006, 07:44

Ti ze sporo ludzi dzis nie pracuje,a le nie ja! <zalamka>

SaliMali · Postautor: **SaliMali** » 10 lis 2006, 10:48

Joasia · Postautor: **Joasia** » 10 lis 2006, 12:58

Wszystko.

Golly Gee · Postautor: **Golly Gee** » 11 lis 2006, 13:30

paula19 · Postautor: **paula19** » 13 lis 2006, 22:22

mama, która mi ględzi nad o moim związku... przez nią złe myśli powróciły... jak ona w ogóle moze takie rzeczy mówić...

Co Was wkurza?

Kto jest online