Co sądzicie o tym serialu....
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
moon pisze:Czubów pełno jest wszedzie, nie potrzeba na to dowodów.
dokladnie
Kto nie zna utworow Kaczmarskiego to idiota, kto oglada treka to swir
SIEG HAIL!
So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
-
- Bywalec
- Posty: 34
- Rejestracja: 24 lip 2005, 19:26
- Skąd: Belchatow
- Płeć:
bluznicie
(pisze na raty wiec moge nie miec ciaglasci watku
- sorry
)
jak ktos uwaza ze treki to dno bo ..dragon ball jest super to ja przepraszam nie mam pytan ide ogolic glowe posypac popiolem i zaplakac nad ludzkoscia
trek jawi sie niektorym jako latanie w kosmosie i "szczelanie" albo gadanie o pierdolach (technobable) ale bez tego trek nie bylby sci-fi
zauwazyc chcialbym w tym miejscu ze trek (mominmy tu enterprise na axn - to jest Enterprise a nie startrek: enterprise - ma tyle wspolnego z trekiem co postrach wampirow z X-files)
trek mimo ze opowiada historyjki o odkrywaniu innych swiatow tak naprawde jest o tym o czym fantastyka najczesciej rozwaza - o nas samych - to ludzie sa najwazniejsi - relacje miedzy nimi, ich zachowanie w obliczu znanego i nieznanego
nie wazne czy bialy czy czarny czy zielony - jestesmy podobni
niewazne czy na pustyni czy w czarnej dziurze - czlowiek pozostanie czlowiekiem ulegajacym emocjom, instynktom ale nieraz dokonujacych heroicznych wysilkow i szlachetnych czynow - to ma wiele wpsolnego z romantyzmem
oczywiscie trek to utopijne bajeczki - ziemia bez wojen glodu, przemocy, pieniedzy - ludzie pracuja aby sie doskonalic a nie zarabiac jakies dukaty - istna sielnka kurr mac
ale mimo to zdarza sie osobnicy pokretni, zdemoralizowani gotowi czynic zlo zeby nasi good guys mieli z czym walczyc
trek czesto wieje infantylizmem - nalezy pamietac ze to jenak serial oznaczony pg13 - wiec nie mozna mowic wszystkiego - dorosly zajarzy jednak aluzje i delikatne smaczki
pod lukrem jest prawdziwe miesko
wielu lamie zeby juz na lukrze
zeby zrozumiec treka nalezy obejrzec kilka odcinkow
i sugerowalbym zaczac od TNG (the next generation - znaczy lysy za sterem
co prawda serial efektami nie poraza (to poczatek lat 80
) jednak nie to jest wazne
stacja kosmiczna DS9 - pierwsze 2 sez przetrawic trzeba niestety - to flaki z olejem - ale potem akcja sie rozkreca
voyager - ostatni trek - wedrowka do domu - niestety czesto popada w schematy - na poaczatku dostaja becki od niewiadomo kogo przez 30 min potem w 10 min rozgryzaja problem i spuczaja lomot paskudnym obcym (jakies 30% odcinkow)
nie przeszkadza to jednak temu zeby bylo wiele odcinkow-majstersztykow (scoropion, year of hell, i wiele innych)
osobiscie lubie voya - mimo ze podstawowym zarzutem fandomu jest to ze Kaska kopie w jaja Borg przy byle okazji (Borg to rasa cyborgow - jeden okret obraca w perzyne cala federacje, bufy z postrachem wampirow, muldera ze sculy a nawet teletupisie wpsomagane przez superwojownikow DB
scenarzysci przesadzili - niemniej jednak oglada sie z przyjemnoscia
pomysl Gena Rodenberego - orginalny trek, tng, ds9, voy to wazny wklad w kulture zachodu - to juz element popkultury - w 64 roku trek mowil o tym o czym nie mowilo sie glosno - o tolerancji wobec czarnych i zoltych, braku segregacji rasowej czy plciowej, aluzje polityczne (ruscy to klingoni
nie mowie ze kazdy musi byc fanem - nawet nie kazdy musi to ogladac
ale nie lubie jak kos mowi ze to glupoty bo jakies ludkowie lataja w kosmosie
to smierdzi ignorancja , a hipokryzja niektorych (tych od buffy i kreskowek) po prostu smieszna
jak ktos pragnie realizmu - Babylon 5 jest odpowiedzia - nie ma super zabawek - podlog ze sztuczna grawitacja (stacja wytwarza ja przez rotacje) kompensatorow przeciazen i pola warp zmniejszajacego mase (mysliwce maja cudowna inercje a duze statki zajebista bezwladnosc), obcy sa obcy jak cholera (w treku wszyscy sa podobni dla tradycji - w latach 60 technika makeupu byla w powijakach a i koszty byly ograniczone) - nawet klingoni byli tylko przypudrowani pasta do butow
BTW - krzychu - mam wszystkie babylony - 350x288 rozdzialka - oczywiscie in inglisz
Buffy i ten jej gach z dlugimi zabkami - porazka na calego - gdyby nie bufory buffy to nie warto tego ogladac - to dopiero kicha i infantylizm - czy wy ludzie macie jakiekolwiek pojecie kim byl Dracula, Nosferatu ? mowie o klasykach literatury a nie papce z TV
juz blade jest 100kroc blizszy konwencji wampirzej
w buffy jest tylko to ze wampiry nie lubia swiatla, kolki je zabijaja (nawet nie osikowe o zgorzo ! i roja sie na peczki - w dodatku pojawiaja sie potfory rodem z power rangers (nastepna kicha odmozdzajaca dzieciaki (nie lepiej smerfy im puszczac ?)
X files popieram - super serial - choc jak w przypadku treka wiele odcinkow slabych i bez polotu nudnych jak flaki z olejem
Twin peaks - ktos pamieta ?
Dark Angel - o tak - pomijajac moja slabosc do Alby
ciekawa fabula (a o fabule wlasnie chodzi w serialu)
stargate sg1 - pierwszy sezon to dno - poczatek ok w polowie kicha koncowka zczyna byc ok - 2 sez na szczescie o wiele lepszy - dzieki czemu serial nie zdechl i mamy wspaniale sez 4 5 6 7 i 8 - 9 jest bez o'Neila wiec moze byc zle
atlantis - powrot do zrodel - ale zobaczxymy jak bedzie - mogli zbyt wyeksploatowac temat - choc przyznam ze robi sie ciekawie
polecam BattleStar Galactica - remake klasyka z 77r - tam ludzie wlaczyli ze zbuntowanymi robotami - takie chromowane roboty
tutaj recz dzieje sie 40 lat pozniej - po zawarciu pokoju roboty siedzialy cicho az wrocily i zrobily tworcom taka rozpierduche ze milo - ocalalo tylko jakies 500tys luda na kilkunastu statkach
serial utrzymany w konwencji reportazu na zywo, cos jak serial 24h - ujecia, dramatyzm sytuacji - stres i zmeczenie ludzi az wycieka z ekranu - ujecia kosmiczne - najlepsze chyba jakie widzialem - to nie wyrezyserowany trek gdzie statki majestatycznie wplywaja na ekran - tutaj wszystko dzieje sie szybko - deszcz pociskow, wybuchy wokol, kamera pracuje jakby ktos recznie ja kierowal - niespokojne ujecia szybkie przyblizenia (tego zwykle sie nie stosuje - szybkiej zmiany ogniskowej obiektywu np ze 100 do 500-1000mm = gwaltowne przyblizenie i wycentrowanie obrazu - kto kiedykolwiek filmowal kamera wideo wie o co chodzi - to dodaje realizmu)
do tematu - roboty spelniaja wole tworcy - karzac ludzkosc - polecam (nie bede zdradzal
)
kreskowi lubie owszem czemu nie - klasyczne Tom&jerry czy disneyowskie wiewiory z donaldem
z CN lubie Dexter's Lab (tylko w orginale - dubing kladzie polowe dialogow), Justice friends - doskonaly pastisz - w orginale oczywioscie - Dial M for Monkey
atomowki obejrze - choc fanem nie jestem
to sa jednak kresowki dla dzieciakow
o wiele bardziej wole np japonskie anime - ale nie jakies zdziry z ksiezyca tylko poazdny hard cyberpunk - np Ghost in the Shell( obie czesci) o takze serial Tv (GITS: Standalone complex)
lubie simpsonw (obecne sezony sa juz mniej dzla dzieci a bardziej dla doroslych serial ma juz jakies 12 lat
wiec dzieci sa juz dorosle heh
z avatara jak widac - uwielbiam Futurame - serial wybitnie nie dla dzieci - sadze ze ktos ponizej 16 -17 lat nie zalapie nawet polowy aluzji - po prostu jez za smarkaty - wychowany na teletubisiach i power rangers a nie na treku, GW, planecie zla, czy kosmos 1999
treka ogladam bo lubie - nie lubie durnych serialow o dedektywach z acapulco czy innych policjantow z jajami co to rozwiazuja kolejne morderstwo czy kradziez pieska pani Rosenmary - wlaczcie sobie wiadomisci - tego za oknem jest na peczki - kradzieze rozboje morderstwa oszustwa
wole poogladac/poczytac cos innego - cos daleko daleko w innej galaktyce - pozwolic zeby moj umysl sie nieco rozluznil zrelaksowal - coz - moze to i swoista ucieczka od rzeczywistosci - jak trawa czy alkohol - byc moze - ale nie szkodzi na zdrowie
nie jestem fanatykiem - nie pasjonuje sie ze w 1457odcinku mcGyver wyjal niebieski dlugopis z lewej kieszeni i naprawil mikser marki elektroluks i zrobil z niego helikopter Bell155A-X3
zboczencem jestem pod innym wzgledem - do zadnego serialu/filmu ..... nie mam napisow - wszystko ogladam w oryginale - tylko wtedy bawie sie podwojnie - gra slow, idiomy, zarty sytuacyjne - dubingowany serial czy nawet tlumaczony czesto jest splycony jak cholera - gierek slownych nigdy nie przetlumacza za to hiperefemerydyki kupelweisera zawsze - a to nie o to chodzi
nie moge scierpiec tlumaczonych seriali brrrr
za to najlepszy trek to czeski trek - bierze sie piwo albo dwa i polewka na calego
"My sem borgowe - budiete asimilowany"
zapraszam do dyskusji - obiecuje juz wiecej nie pisac - ale mneij tez nie
(pisze na raty wiec moge nie miec ciaglasci watku

jak ktos uwaza ze treki to dno bo ..dragon ball jest super to ja przepraszam nie mam pytan ide ogolic glowe posypac popiolem i zaplakac nad ludzkoscia
trek jawi sie niektorym jako latanie w kosmosie i "szczelanie" albo gadanie o pierdolach (technobable) ale bez tego trek nie bylby sci-fi
zauwazyc chcialbym w tym miejscu ze trek (mominmy tu enterprise na axn - to jest Enterprise a nie startrek: enterprise - ma tyle wspolnego z trekiem co postrach wampirow z X-files)
trek mimo ze opowiada historyjki o odkrywaniu innych swiatow tak naprawde jest o tym o czym fantastyka najczesciej rozwaza - o nas samych - to ludzie sa najwazniejsi - relacje miedzy nimi, ich zachowanie w obliczu znanego i nieznanego
nie wazne czy bialy czy czarny czy zielony - jestesmy podobni
niewazne czy na pustyni czy w czarnej dziurze - czlowiek pozostanie czlowiekiem ulegajacym emocjom, instynktom ale nieraz dokonujacych heroicznych wysilkow i szlachetnych czynow - to ma wiele wpsolnego z romantyzmem
oczywiscie trek to utopijne bajeczki - ziemia bez wojen glodu, przemocy, pieniedzy - ludzie pracuja aby sie doskonalic a nie zarabiac jakies dukaty - istna sielnka kurr mac
ale mimo to zdarza sie osobnicy pokretni, zdemoralizowani gotowi czynic zlo zeby nasi good guys mieli z czym walczyc
trek czesto wieje infantylizmem - nalezy pamietac ze to jenak serial oznaczony pg13 - wiec nie mozna mowic wszystkiego - dorosly zajarzy jednak aluzje i delikatne smaczki
pod lukrem jest prawdziwe miesko
wielu lamie zeby juz na lukrze
zeby zrozumiec treka nalezy obejrzec kilka odcinkow
i sugerowalbym zaczac od TNG (the next generation - znaczy lysy za sterem

co prawda serial efektami nie poraza (to poczatek lat 80

stacja kosmiczna DS9 - pierwsze 2 sez przetrawic trzeba niestety - to flaki z olejem - ale potem akcja sie rozkreca
voyager - ostatni trek - wedrowka do domu - niestety czesto popada w schematy - na poaczatku dostaja becki od niewiadomo kogo przez 30 min potem w 10 min rozgryzaja problem i spuczaja lomot paskudnym obcym (jakies 30% odcinkow)
nie przeszkadza to jednak temu zeby bylo wiele odcinkow-majstersztykow (scoropion, year of hell, i wiele innych)
osobiscie lubie voya - mimo ze podstawowym zarzutem fandomu jest to ze Kaska kopie w jaja Borg przy byle okazji (Borg to rasa cyborgow - jeden okret obraca w perzyne cala federacje, bufy z postrachem wampirow, muldera ze sculy a nawet teletupisie wpsomagane przez superwojownikow DB
scenarzysci przesadzili - niemniej jednak oglada sie z przyjemnoscia
pomysl Gena Rodenberego - orginalny trek, tng, ds9, voy to wazny wklad w kulture zachodu - to juz element popkultury - w 64 roku trek mowil o tym o czym nie mowilo sie glosno - o tolerancji wobec czarnych i zoltych, braku segregacji rasowej czy plciowej, aluzje polityczne (ruscy to klingoni

nie mowie ze kazdy musi byc fanem - nawet nie kazdy musi to ogladac
ale nie lubie jak kos mowi ze to glupoty bo jakies ludkowie lataja w kosmosie
to smierdzi ignorancja , a hipokryzja niektorych (tych od buffy i kreskowek) po prostu smieszna
jak ktos pragnie realizmu - Babylon 5 jest odpowiedzia - nie ma super zabawek - podlog ze sztuczna grawitacja (stacja wytwarza ja przez rotacje) kompensatorow przeciazen i pola warp zmniejszajacego mase (mysliwce maja cudowna inercje a duze statki zajebista bezwladnosc), obcy sa obcy jak cholera (w treku wszyscy sa podobni dla tradycji - w latach 60 technika makeupu byla w powijakach a i koszty byly ograniczone) - nawet klingoni byli tylko przypudrowani pasta do butow

BTW - krzychu - mam wszystkie babylony - 350x288 rozdzialka - oczywiscie in inglisz
Buffy i ten jej gach z dlugimi zabkami - porazka na calego - gdyby nie bufory buffy to nie warto tego ogladac - to dopiero kicha i infantylizm - czy wy ludzie macie jakiekolwiek pojecie kim byl Dracula, Nosferatu ? mowie o klasykach literatury a nie papce z TV
juz blade jest 100kroc blizszy konwencji wampirzej
w buffy jest tylko to ze wampiry nie lubia swiatla, kolki je zabijaja (nawet nie osikowe o zgorzo ! i roja sie na peczki - w dodatku pojawiaja sie potfory rodem z power rangers (nastepna kicha odmozdzajaca dzieciaki (nie lepiej smerfy im puszczac ?)
X files popieram - super serial - choc jak w przypadku treka wiele odcinkow slabych i bez polotu nudnych jak flaki z olejem
Twin peaks - ktos pamieta ?
Dark Angel - o tak - pomijajac moja slabosc do Alby

stargate sg1 - pierwszy sezon to dno - poczatek ok w polowie kicha koncowka zczyna byc ok - 2 sez na szczescie o wiele lepszy - dzieki czemu serial nie zdechl i mamy wspaniale sez 4 5 6 7 i 8 - 9 jest bez o'Neila wiec moze byc zle

atlantis - powrot do zrodel - ale zobaczxymy jak bedzie - mogli zbyt wyeksploatowac temat - choc przyznam ze robi sie ciekawie
polecam BattleStar Galactica - remake klasyka z 77r - tam ludzie wlaczyli ze zbuntowanymi robotami - takie chromowane roboty

tutaj recz dzieje sie 40 lat pozniej - po zawarciu pokoju roboty siedzialy cicho az wrocily i zrobily tworcom taka rozpierduche ze milo - ocalalo tylko jakies 500tys luda na kilkunastu statkach
serial utrzymany w konwencji reportazu na zywo, cos jak serial 24h - ujecia, dramatyzm sytuacji - stres i zmeczenie ludzi az wycieka z ekranu - ujecia kosmiczne - najlepsze chyba jakie widzialem - to nie wyrezyserowany trek gdzie statki majestatycznie wplywaja na ekran - tutaj wszystko dzieje sie szybko - deszcz pociskow, wybuchy wokol, kamera pracuje jakby ktos recznie ja kierowal - niespokojne ujecia szybkie przyblizenia (tego zwykle sie nie stosuje - szybkiej zmiany ogniskowej obiektywu np ze 100 do 500-1000mm = gwaltowne przyblizenie i wycentrowanie obrazu - kto kiedykolwiek filmowal kamera wideo wie o co chodzi - to dodaje realizmu)
do tematu - roboty spelniaja wole tworcy - karzac ludzkosc - polecam (nie bede zdradzal
kreskowi lubie owszem czemu nie - klasyczne Tom&jerry czy disneyowskie wiewiory z donaldem
z CN lubie Dexter's Lab (tylko w orginale - dubing kladzie polowe dialogow), Justice friends - doskonaly pastisz - w orginale oczywioscie - Dial M for Monkey
atomowki obejrze - choc fanem nie jestem
to sa jednak kresowki dla dzieciakow
o wiele bardziej wole np japonskie anime - ale nie jakies zdziry z ksiezyca tylko poazdny hard cyberpunk - np Ghost in the Shell( obie czesci) o takze serial Tv (GITS: Standalone complex)
lubie simpsonw (obecne sezony sa juz mniej dzla dzieci a bardziej dla doroslych serial ma juz jakies 12 lat
z avatara jak widac - uwielbiam Futurame - serial wybitnie nie dla dzieci - sadze ze ktos ponizej 16 -17 lat nie zalapie nawet polowy aluzji - po prostu jez za smarkaty - wychowany na teletubisiach i power rangers a nie na treku, GW, planecie zla, czy kosmos 1999
treka ogladam bo lubie - nie lubie durnych serialow o dedektywach z acapulco czy innych policjantow z jajami co to rozwiazuja kolejne morderstwo czy kradziez pieska pani Rosenmary - wlaczcie sobie wiadomisci - tego za oknem jest na peczki - kradzieze rozboje morderstwa oszustwa
wole poogladac/poczytac cos innego - cos daleko daleko w innej galaktyce - pozwolic zeby moj umysl sie nieco rozluznil zrelaksowal - coz - moze to i swoista ucieczka od rzeczywistosci - jak trawa czy alkohol - byc moze - ale nie szkodzi na zdrowie

nie jestem fanatykiem - nie pasjonuje sie ze w 1457odcinku mcGyver wyjal niebieski dlugopis z lewej kieszeni i naprawil mikser marki elektroluks i zrobil z niego helikopter Bell155A-X3
zboczencem jestem pod innym wzgledem - do zadnego serialu/filmu ..... nie mam napisow - wszystko ogladam w oryginale - tylko wtedy bawie sie podwojnie - gra slow, idiomy, zarty sytuacyjne - dubingowany serial czy nawet tlumaczony czesto jest splycony jak cholera - gierek slownych nigdy nie przetlumacza za to hiperefemerydyki kupelweisera zawsze - a to nie o to chodzi
nie moge scierpiec tlumaczonych seriali brrrr
za to najlepszy trek to czeski trek - bierze sie piwo albo dwa i polewka na calego
"My sem borgowe - budiete asimilowany"

zapraszam do dyskusji - obiecuje juz wiecej nie pisac - ale mneij tez nie

Cyniczny zlosnik i przesmiewca (C)
Bender TWOJ CAŁY POST <brawo1> <brawo1> <brawo1> <brawo1> <brawo1> <brawo1> <brawo1> <brawo1> <brawo1> <brawo1> <brawo1> <brawo1> <brawo1>
Swietnie powiedziane
A masz moze TNG w dobrej jakosci
ja mam wszystkie filmy pelnometrazowe w super jakosci, nemesisa na DVD i 70 % TNG w jakosci sredniej
Swietnie powiedziane
A masz moze TNG w dobrej jakosci
So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Jezeli cos ma glebsze podloze, to mozna o tym mowic. Zeby cos zrozumiec trzeba to POZNAC. W ST piekna wlasnie jest ta glebia, mozliwosc lepszego poznania samego siebie podczas przezywania przygod wraz z bohaterami. Bardzo lubie tez inne serial np. babylon5 ale tam (nie obrazajac fanow tego serialu) JA nie potrafie znalesc glebszego podloza. Mowie JA bo akurat MI ten serial nei spodobnal sie za bardzo 
So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Kermit pisze:Jezeli cos ma glebsze podloze, to mozna o tym mowic.Zeby cos zrozumiec trzeba to POZNAC.
Niekoniecznie. Ja w ciemno obstawiam ze "Buffy - postrach wampirow" przez wzglad na panią Gellar jest swietnym serialem
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Jak bylem maly to ogladalem Star Trek Enterprise. Jeszcze pamietam, ze ogladalem Star Trek stacja kosmiczna - nie wiem czy dobrze podalem tytul. Wtedy mi sie to podobalo, a czy podobalo by mi sie dzisiaj - nie wiem.
Wiem, ze ten Star Trek, ktory leci na AXN to cienizna, ktora szybciej zaczela mnie usypiac niz Potop (tak - Potop mnie usypia, jak kazdy inny film, w ktorym nic sie nie dzieje).
Wiem, ze ten Star Trek, ktory leci na AXN to cienizna, ktora szybciej zaczela mnie usypiac niz Potop (tak - Potop mnie usypia, jak kazdy inny film, w ktorym nic sie nie dzieje).
fakt:) ten serial ktory leci na AXN to nawet nie powinien nazywac sie Star Trek, faktycznie cienizna
no ale obejrzalem wszystkie odcinki jak do tej pory - tak zeby byc pewnym ze to chala 
So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 125 gości