: 02 cze 2007, 21:22
u nas naszczescie nikt nie nalega. szkoda kasy i nerwowtarantula pisze:TedBundy pisze:Moje zdanie nt wartości, polskości i polskich tradycji większość z Was zna. Ale to IMO bardziej buraczna z polskich tradycji. Tradycją jest cucenie pijanego wuja pod kranem? Tradycją jest ekspediowanie chwiejących się gości do taksówki? Tradycją są jakieś kretyńskie gry i kapele disco-polo, grające coś co uchodzi za muzykę? Tradycją jest lans "zastaw się a postaw się"? Zadłużanie się,branie kredytów, ba, nawet robota na zachodzie by na wesele zarobić? Tradycją jest spuszczenie w sedes kilku, bądź kilkunastu/kilkudziesięciu tysięcy, bo ktoś ma takie widzimisię, bo "co sobie rodzina dalsza pomyśli" A ch... mnie obchodzi, co sobie pomyśli Idiotyzm.
Tu zgadzam sie z Tedem. Nalega rodzina, nalegaja tescie...do du.y taka robota. Bede chciala to wezme i to w sposob w jaki bede chciala .