agnieszka.com.pl

księżycówka pisze:Na szacunek trzeba sobie zasłużyć.

a czym taki policjant sobie może zasłużyć? Ty go nie znasz, on Ciebie nie zna. on wykonuje jedynie swoje obowiązki. nie mówię, by ich uwielbiać, ale po prostu współpracować na zasadzie "ok, chcą ode mnie dokumenty bo jest 1 w nocy a ja łażę po ulicy, proszę bardzo. niech stracę 5 minut. odrobina uprzejmości i życzliwości, a jednym i drugim będzie się lepiej żyło"... ja tak robię i jakoś problemów nigdy nie mam. ba! nawet mandatów za picie pod blokiem nie dostaje, a jedynie pouczenia...

księżycówka pisze:Póki co i tak po mnie nie dziedziczysz

ale ogólnie wiesz, przestaniesz się do mnie odzywać?

księżycówka pisze:Inaczej by było ciężko

ale na żołądku lżej ;DD

koszulka w siateczkę, sandały, skarpety - masa kierowców trucków tak jeździ. Chociaż przy tej pogodzie to raczej wietrzą brzuchy i jeżdżą bez koszulek

księżycówka pisze:Kiedyś w ciągu jednej godziny bywały 3 razy żeby popisać się mundurkiem.

ano dokładnie. Za czajenie się gdzie się da (w ukrytych miejscach najcześciej) i kasowanie, jak parę km przekroczysz. Za kozaczenie. Starszych gliniarzy cenię, wiedzą o co chodzi i można się z nimi w większości przypadków dogadać.

Mati pisze:a czym taki policjant sobie może zasłużyć?

Rzetelną pracą.

Mati pisze:ale ogólnie wiesz, przestaniesz się do mnie odzywać?

Nie tam Coś Ty

[ Dodano: 2009-07-22, 13:06 ]

Leśny Dziadek pisze:tarszych gliniarzy cenię, wiedzą o co chodzi i można się z nimi w większości przypadków dogadać.

Ja też znam kilku. Szanuję i lubię. Jednego nawet bardzo

Leśny Dziadek pisze:Chociaż przy tej pogodzie to raczej wietrzą brzuchy i jeżdżą bez koszulek

Leśny Dziadek pisze:a czajenie się gdzie się da (w ukrytych miejscach najcześciej) i kasowanie, jak parę km przekroczysz

chciałbym zauważyć, że suszarki mają pewny margines błędu, przekroczenie zaczyna się od 6km/h, a same liczniki wskazują przy 100km/h prędkość z dokładnością do 10km/h tylko więc nie przesadzaj Dziadku

Leśny Dziadek pisze:Starszych gliniarzy cenię, wiedzą o co chodzi i można się z nimi w większości przypadków dogadać.

no popatrz, a ja już 2x z rzędu dogadałem się z młodymi policjantami jeśli chodzi o mandat za piwko na ławce, no popatrz.

księżycówka pisze:Rzetelną pracą.

no a jaka to jest rzeterlna praca? jak ma nocny patrol to robi co do niego należy. życie

księżycówka pisze:Nie tam Coś Ty

i mycie się raz na 2,3 dni, jak śmigają po kraju

Mati pisze:no a jaka to jest rzeterlna praca?

Przynosząca efekty. Wiesz jacy są nasi Ci młodzi?
Kumpel wracał ze mną z imprezy. Zatrzymują nas, spisują. Każą nam wyjąc co mamy w kieszeniach. Kumpel ma masę śmieci i amfetaminę. Wyciąga wszystko, pokazuje na dłoni. Policja rzuca okiem. "Ok, dziękuję".
Godzina 19. Podjeżdża patrol, siedzimy sobie na trawie, gadamy. Spisują nas. Gość ma podane, że ja mam tylko kilkanaście lat, a sam spokojnie po 50tce jest. Pyta się czy się z nim umówię. Potem jeszcze 2 suki podjeżdżają. Kto był spisany przy 1p odchodzi do 2, a potem do 3. 1,5 h spisywania. Pytam o co by było jakby tam w krzakach gwałcili kogoś teraz, a ich tu więcej niż nas jest. Odpowiedź "Trudno, zdarza się. Inny patrol by się tym zajął". Trzeci przykład. Koleżanka żartuje, że mam siekierę w bucie. Policjant "Proszę podciągnąć nogawki." .
To, że nie dali Ci mandatu nigdy to pryszcz. Mi też nie. Raz Straż Miejska raptem. Do połowy studiów zatrzymywano mnie kilkadziesiąt razy i nigdy.
Takich przykładów rażącego chamstwa, niekompetencji, uciekania kiedy coś się dzieje ze strachu czy choćby nic nie robienia mogłabym tu setki przytaczać. Ale nie widzę celu.

no widzisz. ja podaje przykłady kiedy policjanci są w porzadku, no bo panowie to tylko jedno piwko po pracy...no ok ok idźcie tam za blok, to tam nie pojedziemy, ok? ... a Ty podajesz Mamcia przykłady chamstwa. no cóż, bywa. nie każdy policjant jest zły, ale nie każdy też jest aniołem. jak to w życiu ale nie ma co od razu generalizować, prawda? znam wielu policjantów, zarówno z drogówki jak i oddziałów AT, a także kilku co siedzi na stołku i przegląda papierki. i wszędzie znajdzie się głupek...tak bywa

Mati pisze:Ty podajesz Mamcia przykłady chamstwa.

Ja Ci podaje tylko to z czym ja bezpośrednio miałam kontakt. W policji na 10 jeden może trafia się myślący.

Mati pisze:ale nie ma co od razu generalizować, prawda?

Matko, po prostu nie lubię i nie szanuję warszawskiej psiarni. Tak jak jakiś dresów, NSów czy innych skinów. Jedno i to samo niemal to jest. Nie muszę przecież.

w sumie jak by byli mądrzy, to by nie byli w policji Skończy się laba, jak im emeryturki wcześniejsze zabiorą.

księżycówka pisze:Też się zastanawiałam, ale chyba chodziło mu o Calvina Kleina.

Aaaa. Faktycznie. Dzieki. Jakoś mi do głowy nie przyszło.
a ja sie ta firma bardzo podniecam. ale tylko takimi seksownymi męskimi majtkami, najlepiej bokserkami. Nie wiem czemu, ale jak widzę takie to przepełniają mnie dzikie żądze i zamieniam sie ... no dobra resztę sobie proszę dopowiedzieć nie chce gorszyć nieletniej młodzieży ( no co jakaś się możne pojawić) i Teda

Leśny Dziadek pisze:koszulka w siateczkę, sandały, skarpety - masa kierowców
trucków tak jeździ. Chociaż przy tej pogodzie to raczej wietrzą brzuchy
i jeżdżą bez koszulek

Przy tym opisie to moja oblesna groza chowa sie we wspomniane przez Matiego kapcie rozdeptane

Mati, po prostu zaakceptuj, że nie jestem tolerancyjna zbytnio.
Tak jak ja akceptuję i nie neguję, że Tobie się chce w to bawić.

[ Dodano: 2009-07-22, 13:29 ]

Leśny Dziadek pisze:w sumie jak by byli mądrzy, to by nie byli w policji

Otóż to.

Przy tym opisie to moja oblesna groza chowa sie we wspomniane przez Matiego kapcie rozdeptane

Dorzuć jeszcze to nie mycie się i przebija całą grozę jaką tu kiedykolwiek nam przedstawiłaś.

księżycówka pisze:Ja Ci podaje tylko to z czym ja bezpośrednio miałam kontakt. W policji na 10 jeden może trafia się myślący.

a ja na 10 spotykałem z 8 myślących...hmm

Nie muszę przecież.

no ja Cie nie zmuszam przecież

księżycówka pisze:Mati, po prostu zaakceptuj, że nie jestem tolerancyjna zbytnio.

przeżyje. po prostu muszę się przygotować, że nie nigdy nie zapytasz mnie "a jak w pracy synku?" przy niedzielnym obiadku

księżycówka pisze:Dorzuć jeszcze to nie mycie się i przebija całą grozę jaką tu kiedykolwiek nam przedstawiłaś.

i ten specyficzny zapach wylanego piwa na koszulke

Ted, a logo na telefonie się podniecasz albo metką na garniturze?

Kobiety, przecież CC to Chanel
No, chyba, że Ted myśli o gaciach na licencji Creative Commons, ale o takie zberezienstwa go nie podejrzewam

pani_minister pisze:Kobiety, przecież CC to Chanel

Jak sobie te CC ustawiłam jakos sensowniej to to widze teraz
A nawet mam koszulkę z tym logo na sobie, teraz słuzy mi jedynie za koszulkę do spania.
Aleeee wtopa



To ja sie możne w te kapcie razem z ta moja nieudaną obleśną groza schowam

http://www.youtube.com/watch?v=q6GzsAZevHA - coś na pobudkę

Dżin nie łam się, zdarza się najlepszym

CK - to literówka była

cesarsko królewska

CK - to literówka była

Tak tez pomyślałam jak mnie na odpowiednie tory Ksieżycówka naprowadziła.

Dżin nie łam się, zdarza się najlepszym

Ja sie nie łamie, ja sie w kłebek zwijam by sie w kapec wturlać

Ja sie nie łamie, ja sie w kłebek zwijam by sie w kapec wturlać

ale w takiego śmierdzącego skarpetkami laczka? wiesz...z takim zielonym dymkiem unoszącym się z nich

jak w simsach. O nieee to ja wole swoja szafę zdecydowanie, tam pachnie wanilią

Dzindzer pisze:jak w simsach.

łoboziu

Dzindzer pisze:O nieee to ja wole swoja szafę zdecydowanie, tam pachnie wanilią

termitami i molami pewnie też mol Moli u Lolli

Termitami
A to walnąłeś
Jaki szanujący sie termit wlezie do szafy ze sklejki i tego wiórowego czegos, one porządne szafy wybierają z drewna, taniośc mej szafy mnie przed nimi chroni

A moli brak

Dzindzer pisze:Jaki szanujący sie termit wlezie do szafy ze sklejki i tego wiórowego czegos, one porządne szafy wybierają z drewna, taniośc mej szafy mnie przed nimi chroni

mówisz? czyli to znaczy, że tylko ja mam takie problemy? .... hahaha

Termitami
A to walnąłeś

przez chwilę zacząłem się zastanawiać czy to aby na pewno termity wpierdzielają drewno i nie palnąłem jakiejś głupoty

ale mam dzisiaj dobry dzień. śmieje się jak głupi cały dzień. i jeszcze jakaś chora muza ciągle leci...lecę nad jezioro bo mi odpierdziela

księżycówka pisze:Czemu nie? Jestem bez pracy i kończy mi się kasa. Nie muszę tutaj siedzieć, nic mnie nie trzyma.

Grr, czemu się wcześniej nie zgadałyśmy na ten temat

Dzindzer pisze:a ja sie ta firma bardzo podniecam. ale tylko takimi seksownymi męskimi majtkami, najlepiej bokserkami. Nie wiem czemu, ale jak widzę takie to przepełniają mnie dzikie żądze i zamieniam sie ...

ja też lubię tą firmę, a moja siostra się podniecała, jak dostała ode mnie w prezencie komplet bielizny

Mati pisze:i ten specyficzny zapach wylanego piwa na koszulke

Przecież są bez koszulki!

Dzindzer pisze:Aleeee wtopa

A jednak nie

Mijka pisze:Grr, czemu się wcześniej nie zgadałyśmy na ten temat

No właśnie

Mati pisze:ale mam dzisiaj dobry dzień.

A ja średni. Ale M. nastój poprawił.

dobra, jadę, więc chyba najwyższy czas zacząć się pakować

Wisła popłynęła <kibelkiller> ... Dobrze, że nie było transmisji.

Przecież są bez koszulki!

ale koszulka leży na fotelu obok!! i jeszcze pewnie pies siedzi i śmierdzi mokrym psem!

A ja średni. Ale M. nastój poprawił.

a ja miałem b. dobry dzień, ale oczywiście rodzice mi go zjebali na sam koniec...15 minut przed końcem dnia...NOŻ KUTFA!!!

Mati pisze:pies siedzi i śmierdzi mokrym !

Ejj - wypraszam sobie Ja akurat zapach mokrego psiaka lubie

dzień dobry

[ Dodano: 2009-07-23, 07:22 ]

Blazej30 pisze:
[ Dodano: 2009-07-23, 07:22 ]

mamusia? ooooolać mamusię!

jutro jadę nad morze jutro jadę nad morze jutro jadę nad morze

nie zamierzam dzisiaj mówić dzień dobry ... bo to moja sprawa ;P