agnieszka.com.pl • Ksiazki i literatura - dyskusja ogolna - Strona 7
Strona 7 z 8

: 11 lut 2006, 20:00
autor: ksiezycowka
Miasteczko Salem" S. King

Ostatnio wyszło nowe wydanie z czymśtam i czymśtam. Nie pamietam bo poszło u nas do zwrotu. Ale ulepszone. Takie fioletowo-czarne B5. Wiem duzo wiem o naszych ksiazkach,nie?
Co ja poradze ze miejsce Kinga, Cobena, Grishana to ja omijam bo mnie nie kręci?
Sensacja, triller, horror - niet!
Teraz czytam "Wiedźmikołaja", skończyłam "Kosiarza" i w kolejce sa "trzy wiedźmy" Wszystko Pratchett oczywiscie. No i przeczytałam nowego Harrego - nie ma jak od 6 czesci zaczynać. :D
Przereklamowany, za duza dydaktyczna wkladka [ten sie kloci z ta, tamtentamta kocha - fatalne i sztuczne], kiepsko jeje idzie i topornie przechodzenie z watkow do watkow przez co w sporej czesci nudziiii...Ale ogolnie watek glowny wciaga i tylko dlatego sie brnie przez strony coponiektorych bredni pelnych pobocznych skonoconych watkow.

: 13 lut 2006, 18:46
autor: mrt
Idaho pisze:Philip K. Dick
O, o, o! Łykam wszystko jak leci :) Od czasu, kiedy wpadł mi w ręce "Ubik" - jeszcze pierwsze wydanie, rekomendowane przez Lema. A było to lat temu... 13 albo 14 <boje_sie>

Po Dicku właściwie cała sf jest do wywalenia. No ale ja nie znawca ;)

: 13 lut 2006, 19:09
autor: ksiezycowka
mrt pisze:Philip K. Dick

Tia...wpier słyszłąm "Za mała jesteś. NIe zrozumiesz. Poczekaj z rok czy dwa." A teraz jak sie z rok temu spytałam czy dwa o niego to uslyszałam "Jakoś tak za duza jesteś. Teraz nie zrobi na Tobie takiego wrazenia jak mógł kiedyś." Czaaad. Przeleciał mi po prostu! :/
Ale cytaty pochodza od osoby która ma z cała pewnoscia racje. Wiec nie sadze zebym ruszyła kiedyklolwiek "Blade runnera" czy cos innego Dicka. :]

: 13 lut 2006, 19:32
autor: mrt
moon pisze:Tia...wpier słyszłąm "Za mała jesteś. NIe zrozumiesz. Poczekaj z rok czy dwa." A teraz jak sie z rok temu spytałam czy dwa o niego to uslyszałam "Jakoś tak za duza jesteś. Teraz nie zrobi na Tobie takiego wrazenia jak mógł kiedyś." Czaaad. Przeleciał mi po prostu!
Ale cytaty pochodza od osoby która ma z cała pewnoscia racje. Wiec nie sadze zebym ruszyła kiedyklolwiek "Blade runnera" czy cos innego Dicka.

Z całym szacunkiem, co za debil Ci tak powiedział, że jesteś za duża? Lem go czytał jak miał więcej lat niż Ty i jakoś czytał. No i ciekawe, co ten mądry powie na "Valis" np.

"Blade runnera" zostaw. Weź sobie "Trzy stygmaty Palmera Eldritcha" albo "Ubika" na start.

: 13 lut 2006, 19:43
autor: ksiezycowka
niedokładnie o sam wiek Mrt chodziło ;)
Chodziło o mnie. Sa jeszcze na tej planecie ludzie którzy znaja mnie równie dobrze [czy tez rownie kiepsko :/ ] jak ja siebie i wiedza co bede czytać a przez co brnąc. Stad to ze w pewnien sposob jestem za duza. ;)

: 13 lut 2006, 20:24
autor: mrt
Rób jak chcesz, ale umrzeć nie przeczytawszy Dicka to jak nigdy w życiu pączka w Tłusty Czwartek nie zjeść.

Ale głupie porównanie...

: 13 lut 2006, 20:36
autor: Maverick
A ja czytam aktualnie "Moja wizja Ameryki" czyli ksiazka skladajaca sie z wybranych przemowien 40 prezydenta Stanow Zjednoczonych. Chyba nie musze mowic jakiego :)

: 13 lut 2006, 20:48
autor: mrt
A ja aktualnie czytam "Teogonię" Hezjoda - wte i wewte, 20 razy. I na co mi przyszło...

: 13 lut 2006, 21:14
autor: Ted Bundy
Maverick pisze:Chyba nie musze mowic jakiego


flaszkę postawię, że tego nieudacznego aktora :D......a ja sobie odswieżam ostatnio lekturę "Króla Szczurów"....

: 13 lut 2006, 21:17
autor: gracja
mrt pisze:wte i wewte

a nie: w tę i we w tę? :>
była kiedyś taka zagadeczka w "Miliard w rozumie" :D

[ Dodano: 2006-02-13, 21:19 ]
TedBundy pisze:a ja sobie odswieżam ostatnio lekturę "Króla Szczurów

dłuugo jedna z moich ulubionych. zapomniałam o niej :]

A ja w fazie "Cząstek elementarnych" Houellebecq'a - wpadłam. :)

: 13 lut 2006, 21:19
autor: Idaho
moon pisze:niedokładnie o sam wiek Mrt chodziło ;)
Chodziło o mnie. Sa jeszcze na tej planecie ludzie którzy znaja mnie równie dobrze [czy tez rownie kiepsko :/ ] jak ja siebie i wiedza co bede czytać a przez co brnąc. Stad to ze w pewnien sposob jestem za duza. ;)


Powiem tak.
Dla mnie obok Lovecraft, King i przedewszystkim Dick sa mistrzami klimatu... Z ta roznica, ze Dick pisal sf, a klimat tworzyl fenomenalny. Jesli lubisz ksiazki klimatyczne to polecam, naprawde!

mrt pisze:Rób jak chcesz, ale umrzeć nie przeczytawszy Dicka to jak nigdy w życiu pączka w Tłusty Czwartek nie zjeść.

Ale głupie porównanie...


Ale oddaje istote literatury Dicka, ktora jest juz kanonem sf :)

: 13 lut 2006, 21:24
autor: mrt
gracja pisze:a nie: w tę i we w tę?

Jak chcesz po sztywniacku, to pisz "w tę i we w tę" :P

: 13 lut 2006, 22:46
autor: ksiezycowka
mrt pisze:Rób jak chcesz, ale umrzeć nie przeczytawszy Dicka to jak nigdy w życiu pączka w Tłusty Czwartek nie zjeść.

Przypuszczam, zze kiedyś i do tego dojde. Ale pewnie nie teraz. Teraz Prachettuje. Na pewno do konca tygodnia. Jutro odwiedze [a raczej moje wyslannik odwiedzi :D ] bihblioteke. Kolejne 2 sztuki otrzymam. W srode [bo jutro brak pracy wiec czytac nie bede] skoncz skoncze wiedźmy i do konca tygodnia sie uporam z wypozyczonymi.A potem musi byc przerwa. 5 jego ksiazek jedna po drugiej i traci swoj czar. jego najlepiej w odstepach czytac stanowczo. :]
Potem dziura sie tworzy wiec byłabym wdzieczna Mrto gdybyś mi przypomniała owe 3 tytuły które czyać miałam w ramach mojej edukacji literaciej ;)

: 13 lut 2006, 22:55
autor: mrt
Moon mi przypomina niedoszłą teściową: jak była w podstawówce, to wakacje spędzała na Mazurach. Każde. I ciągle lało. I była tam jakaś jedna, jedyna biblioteka wiejska. Czytała wszystko, jak leci, aż już wszystko przeczytała. Włącznie z Wandą Wasilewską.

Co istotne - rodzina konserwatywna, z tradycjami zdecydowanie antykomunistycznymi :)

: 13 lut 2006, 23:06
autor: Maverick
TedBundy pisze:flaszkę postawię, że tego nieudacznego aktora

Moze i nieudaczny, ale zeby zobaczyc zamknieta trumne przez 45 sekund kilkaset tysiecy ludzi czekalo po 5 i wiecej godzin, bo czuli ze sa mu to winni...

: 13 lut 2006, 23:08
autor: ksiezycowka
mrt pisze:jakaś jedna, jedyna biblioteka wiejska

Stałym punktem kazdego mojego wyjazdu jest odnalzenienie biblioteki i przeczytanie paryu ksiazek. Krynice Morska mam za soba a biblioteka mi sie podobala ich ;P
mrt pisze:Czytała wszystko, jak leci, aż już wszystko przeczytała.

Bo ja lubie czytać. Czasaem wrecz dla samego czytania :)

: 13 lut 2006, 23:11
autor: gracja
Maverick pisze:zeby zobaczyc zamknieta trumne przez 45 sekund kilkaset tysiecy ludzi czekalo po 5 i wiecej godzin, bo czuli ze sa mu to winni...

jakby go to obchodziło :]

moon pisze:Bo ja lubie czytać. Czasaem wrecz dla samego czytania

pewnie jestes z tych co na kiblu biorą się za skład proszku do prania :]

: 13 lut 2006, 23:14
autor: mrt
pewnie jestes z tych co na kiblu biorą się za skład proszku do prania
Pokaż mi, kto tego nie robi, jak zapomni zabrać czegoś innego :)

: 13 lut 2006, 23:24
autor: ksiezycowka
gracja pisze:pewnie jestes z tych co na kiblu biorą się za skład proszku do prania :]

Szit :/ Zawsze na kazdym produkcie w lazience czytam co jest napisane łacznie ze składem...Tak nawet to co jest na kazdym szamponie [piekne puszyste itd] kazda instrukcje oblugi.Ale tak mam od dziecka. Nawet jak ksiazek jeszcze nie czytalam. Jak kupie cos nowego to zawsze przeczytam.

: 14 lut 2006, 00:08
autor: lollirot
awsze na kazdym produkcie w lazience czytam co jest napisane łacznie ze składem...Tak nawet to co jest na kazdym szamponie [piekne puszyste itd] kazda instrukcje oblugi.Ale tak mam od dziecka. (...) Jak kupie cos nowego to zawsze przeczytam.

też to mam. i zawsze sprawia mi to jakąś dziwną przyjemność - tak jakbym nie wiedziała jak używać szamponu czy kremu do rąk.

: 14 lut 2006, 00:10
autor: gracja
mrt pisze:Pokaż mi, kto tego nie robi, jak zapomni zabrać czegoś innego

heh, ja posuwałam się do czytania instrukcji na pralce albo metek przy ubraniach :/

: 14 lut 2006, 00:47
autor: ksiezycowka
lollirot pisze:zawsze sprawia mi to jakąś dziwną przyjemność

No własnie!Poza tym jakoś nie moge sie powstrzymać. To jest nałogowe :/


gracja pisze:do czytania instrukcji na pralce albo metek przy ubraniach

No to to chyba normalne akurat. :| Ja zawsze czytam metki bo sa na nich przydatne rzeczy - jak sklad czy jak prac czy prasowac. No i pralka pralce nie równa. Chociaz naszej nei tykam instrukcje obslugi od deski do deski przeczytalam.

: 14 lut 2006, 01:33
autor: Romek83
Ze swojej skromnej strony moge polecic na poczatek wszelkie ksiazki profesora Ikonowicza i doktora Leppera - zaiste fascynujaca i pouczajaca lektura :)

edit by Mysior: dział polityczny jest gdzie indziej <cisza>
8)

: 14 lut 2006, 07:38
autor: Yasmine
mrt pisze:
pewnie jestes z tych co na kiblu biorą się za skład proszku do prania
Pokaż mi, kto tego nie robi, jak zapomni zabrać czegoś innego :)


ja nie potrafie czytac na kiblu. Musze sie skupiac :D

: 14 lut 2006, 16:02
autor: Idaho
Ja sie dzis wzialem za czytanie Isaaca Asimova :) Konkretniej jego Nemsis :>
A do kibla zabrac ze soba niestety nie moge, bo to e-book :D

: 25 lut 2006, 14:35
autor: Elspeth
Wlasnie skonczylam "Rok 1984" - strasznie zastanawiajaca lektura, byc moze tylko ja ja tak odbieram. Sklania mnie do rozmyslan nad czlowiekiem i jego natura. A moze po prostu dostrzegam w niej cos czego tam nie ma? :)

: 25 lut 2006, 14:39
autor: ptaszek
Elspeth pisze:A moze po prostu dostrzegam w niej cos czego tam nie ma? :)

Skoro to dostrzegasz, to TO COŚ tam jest :) Można przyjąć, że czytelnik też stwarza lekturę - poprzez interpretację.

: 25 lut 2006, 19:51
autor: furczaczek
Yasmine pisze:ja nie potrafie czytac na kiblu


od razu mi się przypomina historia, jak to mi znajomi, których poznałem jakiś czas temu powtarzali, że znacznie lżej im się żyje od kiedy poświecają trochę czasu z rana na medytacje...
obserwowałem ich i widziałem, że na pewno lżej im niż mi...
zacząłem kombinować jak się do takich medytacji zabrać, kupiłem książeczke z codziennymi medytacjami, ładnie wyglądała wśród innych, ale nie do tego miała służyć...

w końcu wpadłem na pomysł, że skoro codziennie rano się wypróżniam i chwile mi to zajmuje, zawsze lubiałem wziąć sobie coś do poczytania, no to wezmę tam te medytacje....

zacząłem je regularnie czytać, nie wiem czy generalnie komfort życia mi się poprawił, ale jedno mogę potwierdzić na pewno - po medytacjach odczuwam wielka ulgę...

: 25 lut 2006, 23:50
autor: ksiezycowka
No a ja teraz sie pastwie nad Harrym. :D

: 05 mar 2006, 11:37
autor: Sir Charles
John Steinbeck
"Krótkie panowanie Pepina IV"

Rewelacja, zwłaszcza dla tych, którzy znają Francję i Francuzów ;)