: 11 lut 2006, 20:00
Miasteczko Salem" S. King
Ostatnio wyszło nowe wydanie z czymśtam i czymśtam. Nie pamietam bo poszło u nas do zwrotu. Ale ulepszone. Takie fioletowo-czarne B5. Wiem duzo wiem o naszych ksiazkach,nie?
Co ja poradze ze miejsce Kinga, Cobena, Grishana to ja omijam bo mnie nie kręci?
Sensacja, triller, horror - niet!
Teraz czytam "Wiedźmikołaja", skończyłam "Kosiarza" i w kolejce sa "trzy wiedźmy" Wszystko Pratchett oczywiscie. No i przeczytałam nowego Harrego - nie ma jak od 6 czesci zaczynać.
Przereklamowany, za duza dydaktyczna wkladka [ten sie kloci z ta, tamtentamta kocha - fatalne i sztuczne], kiepsko jeje idzie i topornie przechodzenie z watkow do watkow przez co w sporej czesci nudziiii...Ale ogolnie watek glowny wciaga i tylko dlatego sie brnie przez strony coponiektorych bredni pelnych pobocznych skonoconych watkow.