Aborcja
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
Maverick pisze:Gdybym byl okulista tez bym nie wydal zaswiadczenia bo pogorszenie sie wzroku nie usprawiedliwia zabijania.
Maverick pisze:A ilu kobietom po urodzeniu dziecka zeby sie zaczynaja psuc, brzuch juz nie taki, cycki tez.
Usprawiedliwia gdyż pogorszenie się wzroku nie jest normalnym następstwem porodu. Usprawiedliwia, gdyż kobieta rodzi dziecko przy pomocy WŁASNEGO ciała. Ma więc PRAWO NIM (tj. swoim ciałem i jego częścią w postaci płodu) DYSPONOWAĆ.
Odbierając jej to prawo czynimi z niej zakontraktowany przez państwo obiekt rozpłodowy, staje się ona rzeczą.
Maverick pisze:Ciekawe kiedy do Was dotrze ze kobieta prawie zawsze traci zdrowie po porodzie.
Nieprawda. Co do zasady urodzenie dziecka wpływa bardzo dobrze na zdrowie kobiety (zmniejsza ryzyko chorób kobiecych i raka).
Natomiast faktem jest, że często urodzenie dziecka wpływa na utratę urody kobiety (brzuch większy, rostępy, cycki itp. jak wymieniłeś).
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
Ale można było w 1980 jak się rodziłam. I nie miałabym nic przeciwko wtedy.
Mav, wyskrobano w ciagu ostatnich dwudziestu lat tysiące potencjalnych istnień, wśród nich była może przyszła idealna matka dla Twoich dzieci. Nie mów mi, że tęsknisz za nimi w bezsenne noce i jestestwo Twe odczuwa brak tej nigdy nie ucieleśnionej kobiety. Nie mieli okazji zaistnieć i ani oni, ani Ty nie możecie odczuwać z tego powodu braku. Nie ma ich i już.
Mav, wyskrobano w ciagu ostatnich dwudziestu lat tysiące potencjalnych istnień, wśród nich była może przyszła idealna matka dla Twoich dzieci. Nie mów mi, że tęsknisz za nimi w bezsenne noce i jestestwo Twe odczuwa brak tej nigdy nie ucieleśnionej kobiety. Nie mieli okazji zaistnieć i ani oni, ani Ty nie możecie odczuwać z tego powodu braku. Nie ma ich i już.
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
Jak to ujął pewien męzczyzna:"gdyby to mężczyźni rodzili to aborcja byłaby sakramentem". I sporo w tym racji. parę refleksji:
1. Ustawa aborcyjna daje kobietą prawo do aborcji. Nie jest to obowiązek
Nikt nie każe dokonywać aborcji. skoro duża część zakazu aborcji opiera się na racjach religijnych zmusz się do przestrzegania zakazu osoby niewierzące??
2. Nie mogę do końca zgodzić się także z zakazem moralnym. W końcu to Pan kazał zabić Abrahamowi syna. Czy smucić się może Pań że ktoś wraca na łono Abrachama
w końcu zbliża się do boga.
3. Dlaczego zmusza się kobiety do obowiązkowego ryzykowania zdrowiem
Pisałem już tu kiedyś o przeszczepach (chodziło o to że mimo że przeszczep mógłby uratować komuś zdrowie a nawet zycie nikt nie może nikgo zmusić do oddania nerki czy wątroby o szpiku nie wspomnę). jeśli ktoś pisze że bez wzroku mozna żyć proponuje jutro spojrzeć przez lornetkę na słońce. Przecież bez wzroku można żyć
Akcja rodzi reakcję. czuje że po kolejnych wyborach skończy się dobra koniunktura dla kleru i dewotów. jak w meksyku...
1. Ustawa aborcyjna daje kobietą prawo do aborcji. Nie jest to obowiązek

2. Nie mogę do końca zgodzić się także z zakazem moralnym. W końcu to Pan kazał zabić Abrahamowi syna. Czy smucić się może Pań że ktoś wraca na łono Abrachama
3. Dlaczego zmusza się kobiety do obowiązkowego ryzykowania zdrowiem
Akcja rodzi reakcję. czuje że po kolejnych wyborach skończy się dobra koniunktura dla kleru i dewotów. jak w meksyku...
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
Nie zdążyłam jeszcze przeczytać całego tematu, więc jak się powtórzę, to przepraszam.
Moje zdanie jest takie, że powinno się, w naszym pięknym kraju, więcej uwagi i czasu poświęcać edukacji dotyczącej m. in. życia seksualnego, a do tego środki antykoncepcyjne powinny być znacznie tańsze, aby i tych biedniejszych było na nie stać, bo jeśli ich nie stać, to rodziny się powiększają, stają się jeszcze biedniejsze i koło się niestety zamyka.
Co do samej aborcji, to, według mnie, nie powinni zmieniać konstytucji, a może i nawet ją zalegalizować (jednak do 2 albo ewentualnie 3 m-ca ciąży), po to, aby kobiety, które się na nią zdecydują lub są zmuszone do jej wykonania (ciąża zagrażająca zdrowiu lub życiu matki) , nie robiły tego byle gdzie i byle jak w gabinecie z lekarzem z niewiadomymi kwalifikacjami, co często jest powikłane różnego rodzaju zakażeniami, czy nawet tym, że po "skrobance" nie będzie mogła mieć już nigdy dzieci. Co z tego, że rząd zabroni kategorycznie aborcji, jak i tak te kobiety, które będą na nią zdecydowane, to zrobią wszystko, aby dopiąć tego, co założyły... (jednak kobiety nie powinny stosować tego rozwiązania jako środka anty, bo jednak niesie to za sobą mnóstwo powikłań.)
Dodam jeszcze tyle, że szału dostaję, jak na temat antykoncepcji wypowiadają się księża i kościół, oczywiście, że antykoncepcja jest beee, bo jeśli kobieta się nie zabezpieczy i urodzi dziecko, gdzie nie stać jej będzie na jego wychowanie, albo z innych powodów nie będzie go w stanie wychować, to taki ksiądz na pewno jej w tym nie pomoże, nie wyżywi tego dziecka, a jeszcze będzie pytał np. a kiedy ślub, a to co łaska kosztuje...
A po drugie denerwuje mnie rząd, który chce absolutnego zakazu aborcji, nie dając nic w zamian. Bo wychowanie dziecka kosztuje, a jak z zarobkami się nic nie zmieni, to trudno związać koniec z końcem.
Moje zdanie jest takie, że powinno się, w naszym pięknym kraju, więcej uwagi i czasu poświęcać edukacji dotyczącej m. in. życia seksualnego, a do tego środki antykoncepcyjne powinny być znacznie tańsze, aby i tych biedniejszych było na nie stać, bo jeśli ich nie stać, to rodziny się powiększają, stają się jeszcze biedniejsze i koło się niestety zamyka.
Co do samej aborcji, to, według mnie, nie powinni zmieniać konstytucji, a może i nawet ją zalegalizować (jednak do 2 albo ewentualnie 3 m-ca ciąży), po to, aby kobiety, które się na nią zdecydują lub są zmuszone do jej wykonania (ciąża zagrażająca zdrowiu lub życiu matki) , nie robiły tego byle gdzie i byle jak w gabinecie z lekarzem z niewiadomymi kwalifikacjami, co często jest powikłane różnego rodzaju zakażeniami, czy nawet tym, że po "skrobance" nie będzie mogła mieć już nigdy dzieci. Co z tego, że rząd zabroni kategorycznie aborcji, jak i tak te kobiety, które będą na nią zdecydowane, to zrobią wszystko, aby dopiąć tego, co założyły... (jednak kobiety nie powinny stosować tego rozwiązania jako środka anty, bo jednak niesie to za sobą mnóstwo powikłań.)
Dodam jeszcze tyle, że szału dostaję, jak na temat antykoncepcji wypowiadają się księża i kościół, oczywiście, że antykoncepcja jest beee, bo jeśli kobieta się nie zabezpieczy i urodzi dziecko, gdzie nie stać jej będzie na jego wychowanie, albo z innych powodów nie będzie go w stanie wychować, to taki ksiądz na pewno jej w tym nie pomoże, nie wyżywi tego dziecka, a jeszcze będzie pytał np. a kiedy ślub, a to co łaska kosztuje...
A po drugie denerwuje mnie rząd, który chce absolutnego zakazu aborcji, nie dając nic w zamian. Bo wychowanie dziecka kosztuje, a jak z zarobkami się nic nie zmieni, to trudno związać koniec z końcem.
"Pesymista widzi ciemny tunel, optymista widzi światełko w tunelu, realista widzi pociąg, maszynista widzi 3 debili na torach..."


Blazej30, jedziesz na strasznej demagogii
typowy napinacz wykształcony przez Gaz Wybu z poziomem dyskusji onetowych
http://www.abortionno.org/
[ Dodano: 2007-03-23, 17:00 ]

typowy napinacz wykształcony przez Gaz Wybu z poziomem dyskusji onetowych
http://www.abortionno.org/
[ Dodano: 2007-03-23, 17:00 ]

- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
jeśli nie potrafisz zmierzyć się z moimi argumentami to nie nazywaj ich demagogią. Postaw konkretne kontr argumenty a nie zabawiaj si e w ocenianie mnie. I sam używasz demagogi. Pokazałeś krwawe zdjęcie . Nie jesteśmy stwierdzic czy mistyfikacja czy prawda. Wygląda strasznie ale czy ma coś wspólnego z prawdą? zresztą o ile wiem to po aborcji płód powinien byc w kawałkach? Równeż ja mógłbym pokazać ofiarę gwałtu. I co?? W niczym by jej to nie pomogło. Ty namiastko konserwatystyAugusto pisze:Blazej30, jedziesz na strasznej demagogii

Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Ciekawi mnie ilu spośród zagorzłych zwolenników zakazu aborcji zdecydowało by się rodzić (ewentualnie namawiać bliską osobę do porodu) gdyby wiedziało, że dziecko będzie ciężko upośledzone lub poród przyczyni się do znacznego pogorszenia zdrowia?
"Znacznie lepiej poruszać się po tej drodze z piwem i chipsami w ręku, z dużą ilością seksu i nad grób dotrzeć wycieńczonym i zużytym, ale z okrzykiem: Było warto! Cóż to była za wspaniała podróż!"
A to przepraszam, dzieci naleza do rodzicow czy do rzadu?Ania82 pisze:A po drugie denerwuje mnie rząd, który chce absolutnego zakazu aborcji, nie dając nic w zamian
Tzn proponujesz wprowadzic centralne zarzadzanie?Ania82 pisze:środki antykoncepcyjne powinny być znacznie tańsze
Ale w tym samym poscie proponujesz refundacje srodkow antykoncepcyjnych ktora to refundacja oczywiscie idzie z wyzszych podatkow. Zawsze mnie rozczula takie "doglebne" przeanalizowanie problemow ktore nas otaczaja. Proponuje troche pograc w szachy by nauczyc sie ze myslec trzeba nie doraznie a kilka ruchow naprzod.Ania82 pisze:gdzie nie stać jej będzie na jego wychowanie
Uposledzenie dziecka nie jest argumentem za zabijaniem go. Co do znaczniego pogorszenia zdrowia po porodzie... Moze 100 lat temu. Nie dzisiaj.Zaq pisze:Ciekawi mnie ilu spośród zagorzłych zwolenników zakazu aborcji zdecydowało by się rodzić (ewentualnie namawiać bliską osobę do porodu) gdyby wiedziało, że dziecko będzie ciężko upośledzone lub poród przyczyni się do znacznego pogorszenia zdrowia?
Maverick pisze:A to przepraszam, dzieci naleza do rodzicow czy do rzadu?
No to jest chyba raczej jasne, że do rodziców, i z tego m. in. względu ani rząd ani kościół nie powinni się mieszać do spraw, jakimi jest np. aborcja. Pośrednio jednak to rząd przyczynia się do różnych dziwnych rzeczy... Chociażby i do tego, że ok. 40% mojej wypłaty jest pobierane na różne świadczenia, w tym również podatki. Faktem jest, że mam z tego różne korzyści (jedne mniejsze, drugie troszkę większe), ale i są też minusy.
Ale podam tu taki przykład: rodzina - chłopak, który na rękę dostaje ok. 800 zł, dziewczyna, która nie mając pracy zaszła w ciążę, dostanie jednorazowo 1000 zł "becikowego" a później po ok. 40 zł (!) na m-c na wychowanie dziecka, ich rodziny, które, przypuśćmy, wyparły się swoich dzieci, bo nie takiej przyszłości dla nich chcieli- i jak niby mają się z tego utrzymać??
Maverick pisze:Tzn proponujesz wprowadzic centralne zarzadzanie?
Proponować to ja bym sobie mogła wtedy, kiedy to ktokolwiek z rządu by uwzględniał moje zdanie. Ale niestety tak dobrze to nie ma, więc sobie mogę...
Maverick pisze:Proponuje troche pograc w szachy by nauczyc sie ze myslec trzeba nie doraznie a kilka ruchow naprzod.
No widzisz, ja bym takie rozwiązanie mogła polecić co niektórym ludziom, którzy decydują się na uprawianie seksu. I być może problem aborcji by się wtedy zmniejszył.
Widzisz, ja uważam, że zalegalizowanie aborcji nie jest równoznaczne z nakazywaniem wykonywania jej. Bo jeśli kobieta będzie zdecydowana, to czy absolutny zakaz ją zniechęci?? Albo na odwrót - czy jeśli kobieta nie będzie chciała zrobić aborcji, to fakt, że jest ona legalna w jakikolwiek sposób ją do tego zmusi??
Tak jak już pisałam w poprzednim poście, jeśli wejdzie absolutny zakaz wykonywania aborcji, to ten zabieg będzie wykonywany w "podziemiach".
Maverick pisze:Co do znaczniego pogorszenia zdrowia po porodzie... Moze 100 lat temu. Nie dzisiaj.
A jednak zdarzają się różne przypadki w medycynie... Dzisiaj również.
Ostatnio zmieniony 24 mar 2007, 17:35 przez Ania82, łącznie zmieniany 1 raz.
"Pesymista widzi ciemny tunel, optymista widzi światełko w tunelu, realista widzi pociąg, maszynista widzi 3 debili na torach..."


- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
Augusto, ja chciałabym dostawać złotówkę za każdym razem, kiedy to zdjęcie się tutaj pojawia. Naprawdę nie ma innych w sieci? W dodatku najczęściej wrzucają je tutaj te osoby, którym slownych argumentów zabrakło, więc myślą, że przewagę w dyskusji zdobędą obrazkiem. A mi się nie chce nawet tłumaczyć po raz kolejny, dlaczego to nie jest aborcja.
Nie wiem, czy popatrzyłeś w informacje na temat autorów strony. Zrobiło ją Centrum na rzecz reformy bio-etycznej (czy jakkolwiek się tłumaczy nazwę tego tworu: The Center for Bio-Ethical Reform). W zarządzie masz księży, a nawet oficjalnego delegata z ramienia Papieskiej Rady ds. Rodziny. Spodziewasz się tam czegoś innego, poza jednostronnym oglądem? A Centrum zasłynęło także organizowaniem obwoźnych wystaw ze zdjęciami aborcji (lub pseudo-aborcji) - czyli tego samego rodzaju aktywności, który w Polsce został potępiony wyrokiem sądowym.
Augusto pisze:http://www.abortionno.org/
Nie wiem, czy popatrzyłeś w informacje na temat autorów strony. Zrobiło ją Centrum na rzecz reformy bio-etycznej (czy jakkolwiek się tłumaczy nazwę tego tworu: The Center for Bio-Ethical Reform). W zarządzie masz księży, a nawet oficjalnego delegata z ramienia Papieskiej Rady ds. Rodziny. Spodziewasz się tam czegoś innego, poza jednostronnym oglądem? A Centrum zasłynęło także organizowaniem obwoźnych wystaw ze zdjęciami aborcji (lub pseudo-aborcji) - czyli tego samego rodzaju aktywności, który w Polsce został potępiony wyrokiem sądowym.
Ania82 pisze:Widzisz, ja uważam, że zalegalizowanie aborcji nie jest równoznaczne z nakazywaniem wykonywania jej. Bo jeśli kobieta będzie zdecydowana, to czy absolutny zakaz ją zniechęci?? Albo na odwrót - czy jeśli kobieta nie będzie chciała zrobić aborcji, to fakt, że jest ona legalna w jakikolwiek sposób ją do tego zmusi??
Tak jak już pisałam w poprzednim poście, jeśli wejdzie absolutny zakaz wykonywania aborcji, to ten zabieg będzie wykonywany w "podziemiach".
zgadzam się z tym całkowicie.no i właśnie-całkowity zakaz wykonywania aborcji będzie gorszy w skutkach niż jej legalizacja."podziemie" aborcyjne rozwinie się tylko bardziej.tak czy siak,ten kto nie będzie chciał dziecka,zrobi wszystko,by je usunąć.
Chaos is a friend of mine
Dopoki uwazam nienarodzone dziecko za czlowieka dopoty nie moge sie zgodzic na jakakolwiek aborcje (no chyba ze zagrozone jest zycie matki). Dlatego nie trafiaja do mnie argumenty oparten a tym ze aborcja bedzie wykonywana w podziemiu. Bo nie mozna legalizowac mordowania ludzi argumentujac to tym ze jak sie nie bedzie ich mordowac legalnie to bedzie sie ich mordowac w podziemiach. To jest calkowicie nietrafiony argument.
Poza tym nie wiem jak teraz wyglada KK w tej materii, ale kobieta ktora wykonuje nielegalnie aborcje powinna isc do wiezienia. Przypomne tylko ze jestem zwolennikiem KS w przypadku morderstw. Wiec sami rozumiecie ze jakby wielkosc podziemii aborcyjnych mnie lekko przestaje interesowac, gdyz przy tego typu przepisach cena za aborcje bedzie kilkukrotnie wyzsza niz wyjazd zagranice i zrobienie tego zagranica.
Niestety ale platni mordercy zawsze brali wiecej pieniedzy niz lekarze.
Poza tym nie wiem jak teraz wyglada KK w tej materii, ale kobieta ktora wykonuje nielegalnie aborcje powinna isc do wiezienia. Przypomne tylko ze jestem zwolennikiem KS w przypadku morderstw. Wiec sami rozumiecie ze jakby wielkosc podziemii aborcyjnych mnie lekko przestaje interesowac, gdyz przy tego typu przepisach cena za aborcje bedzie kilkukrotnie wyzsza niz wyjazd zagranice i zrobienie tego zagranica.
Niestety ale platni mordercy zawsze brali wiecej pieniedzy niz lekarze.
No i? To ma byc argument za zabijaniem? Niech oddadza do adopcji.Ania82 pisze:Ale podam tu taki przykład: rodzina - chłopak, który na rękę dostaje ok. 800 zł, dziewczyna, która nie mając pracy zaszła w ciążę, dostanie jednorazowo 1000 zł "becikowego" a później po ok. 40 zł (!) na m-c na wychowanie dziecka, ich rodziny, które, przypuśćmy, wyparły się swoich dzieci, bo nie takiej przyszłości dla nich chcieli- i jak niby mają się z tego utrzymać??
Niech ktos te zdjecie usunie, prosze was bardzo. Ja ten temat przegladam, a nie chce na to patrzec i tyle. Penisy usuwaliscie, to i to zdejmijcie.
Poza tym plod jest podczas aborcji rozdzierany na kawalki, wiec to zdjecie to fuszerka. Way to go, tanebo. Przekonales wszystkich.
Poza tym plod jest podczas aborcji rozdzierany na kawalki, wiec to zdjecie to fuszerka. Way to go, tanebo. Przekonales wszystkich.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 279 gości