Dzindzer pisze:A masz inny pomysł czemu tak wiele osób o to pyta ?
no może jak kupujesz auto z salonu za 70 tysięcy to dostaniesz rabat jak płacisz hajsem...ale nie za kuchnie za 800 czy tam 1000zł nawet ... litości
Dzindzer pisze:To sobie takiej poszukaj, masz już jakieś doświadczenie
, nie powinno być tak źle. Tylko, ze tam tez różny klient sie trafi.
teraz to ja zmieniam całkowicie branżę
![;) ;)](./images/smilies/mruga.gif)
a co do klientów to w salonie z butami w którym pracowałem, nie spotykałem się z wiochą jak tu czasami...
Dzindzer pisze:Przypomniała mi sie znajoma. Ona do sklepu chodziła z kawałkiem buraka w torebce, jak mierzyła ciuchy to ciuch który chciała plamiła. Potem szła i prosiła o kierownika sklepu, pokazywała rzecz i pytała ile dostanie rabatu na poplamiony ciuch, nieraz dostawała sporo, zwłaszcza jak to był ostatni ciuch w tym rozmiarze. A plamy z buraka spierają się dobrze
![.hahaha. <hahaha>](./images/smilies/hahaha2.gif)
nieźle
SaliMali pisze:Mati co chwilkę zdenerwowany pracą jest, o czymś to świadczy.
mniej więcej o tym, że nie lubię wiochy i jak ktoś mnie obraża
![:) :)](./images/smilies/usmiech.GIF)
SaliMali pisze:Dwie sytuację, kiedy prawie straciłam nad sobą panowanie.
ja przez rok czasu nie miałem ani razu ochoty rzucać klawiaturą w klienta. SaliMali już dwa razy prawie straciła nad soba panowanie. o czymś to świadczy...
SaliMali pisze:Jak ktoś nie potrafi z klientem pracować, podchodzić z dystansem to ma problemy.
pracować z klientem potrafię i lubię, ale nie z cwaniakami i wieśniakami, którzy myślą, że wszystko im wolno
SaliMali pisze:a jak zaczęłam w końcu zwracać uwagę, aby nie iść do sklepu 7 minut przed zamknięciem, bo wiem jakie to wkurzające, kiedy już jestem spakowana i przyjdzie klient "tylko na chwilkę"
heheh...też nie wchodzę do sklepu z 10 minut przed zamknięciem już, chyba, że na prawdę tylko wpadam, sprawdzam cenę i wychodzę, czyli jakieś 5-20 sekund, w zależności od wielkości sklepu
![;) ;)](./images/smilies/mruga.gif)
Dzindzer pisze:A mam pytanie, czy jak sklep jest czynny do 20 to o 19.45 ochrona ma prawo mnie nie wpuścić ?
jest otwarty do 20, więc do 20 masz prawo tam się kręcić.
Dzindzer pisze:jakiś chłopak z ochrony.
chodzi o to, że wszyscy chcą jak najszybciej skończyć pracę
![:) :)](./images/smilies/usmiech.GIF)
ale ile razy sie zostawało nawet godzinę dłużej, bo sprzęt się pakowało klientowi. taka praca ;]