Jaki rodzaj % lubicie najbardziej i kiedy zaczeliście pić :)

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
Mroczny Piskacz
Maniak
Maniak
Posty: 721
Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
Skąd: Kraina Śmierci
Płeć:

Postautor: Mroczny Piskacz » 12 lut 2005, 20:16

nie dziwie sie HC :okulary:

wiesz na czym polegaja te nazwy :?:

trojniak - 1 litr miodu [takiego prawdziwego, jak to szlachta pila na ucztach], trzy litry wody

dwojnika - 1litr miodu, 2litry wody

poltorak [zwany tez bekartem] - 1litr miodu, 1,5litra wody

slyszalem o polowniaku, ale nie pilem :( ale jeszcze kiedys :!:
Widzę że z czasem sens słów się zmienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
<zakochany>
Obrazek
Justa
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 369
Rejestracja: 30 maja 2004, 19:18
Skąd: Ladek zdrój :)
Płeć:

Postautor: Justa » 16 lut 2005, 09:28

Ja preferuję pifko i winko.Nie cierpie natomiast wódki i szampana.W życiu może 2 razy wypiłam wódke i powiedziałam dziekuje.Tak samo powiedziałam jak raz w życiu wypiłam spirytus.
Pifko i winko pije tylko okazjonalnie.Ale ostatnio mam tak ze gdy wypije pare piw to na nastepny dzień suszy mnie bardziej niz po wódce kiedys.Kiedyś tak tego nie odczuwałam,czułam sie normalnie nastepnego dnia...
A upiłam się 2 razy:na imprezie u kumpla(wtedy byłam jeszcze gówniara,niedoświadczona miałam 16,17 lat)namieszałam wszystkiego po trochu co było:wódki,piwa,wina itp to był zgon :570: a drugi raz gdy byłam chyba w drugiej klasie ogólniaka,z kumpela na spółe wypilismy 4 nalewki :570:
Człowiek uczy sie na błędach wiec teraz wiem że trzeba pic z głową :564:
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 16 lut 2005, 13:31

no bo po wódce jak jest kac to mały i nie taki uciążliwy, a po dużych ilościach piwa następnego dnia umieram :D
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

Obrazek
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 16 lut 2005, 13:36

ja tam poprosze wodeczke i koniecznie bez popitki :D ale to tylko na imprezkach ;) w domku to od czasu do czasu winko, piwo jak jakis meczyk w TV leci albo jak jakas "posiadowka" u znajomych albo jakis wyskok do pubu :)

Apierwszy raz wstawilam sie przez rodzicow - serio :) na sylwestra calego szapmana obalilam bo rodzice nie chcieli, a przeciez "nie moze sie zmarnowac" hehehe Pamietam ze wtedy humorek mialam niezly :)
Cale szczescie nie zdarzylo mi sie jeszcze zeby urwal mi sie film bo jakos nie widze w tym sensu :) :564:
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 16 lut 2005, 19:27

Cale szczescie nie zdarzylo mi sie jeszcze zeby urwal mi sie film bo jakos nie widze w tym sensu
Bo to większego sensu nie ma, ale sie niestety czasmi zdarza przypadkowo...
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 16 lut 2005, 22:04

Nigdy w życiu nie urwał mi się film.
To niedopuszczalne :D
A teraz preferuję wino, dobre wino :564: (dlaczego tu nie ma jakiegoś kielicha?)
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 04 sty 2008, 22:05

No jaki temat :D.

Więc ja najbardziej chyba lubię czerwone półsłodkie wino. Nie jestem wymagająca, więc nie musi być drogie ;).
Szampana lubię, szczególnie te ruskie tanie wina musujące :D
Koniak, rum, whisky <belt>
Wódka to dla mnie w ogóle jest bez smaku, bo od razu idzie popita, więc się delektować nie można.
Piwo to tak dla przyjemności (szczególnie w upalny dzień), ale przy trzecim piwie już mi nie smakuje i mi się odechciewa. I rozsadza mi brzuch :D.

Pierwsze upicie się <hmm>
Miałam 14 lat i od razu do nieprzytomności <boje_sie>
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 04 sty 2008, 22:35

Rany jak ja sie tu kiedys rozpisalam ;DD

Pare rzeczy sie zmienilo - nie pije juz tyle np :)
I preferencje nieco.
Oczywiście piwo jak było tak na pierwszym miejscu jest nadal. :)
W chwili obecnej będąc w sklepie sięgam najczęściej po czerwoną Warkę lub zielonego Lecha. Choruję po Dębowym Mocnym i Calsbergach. Reszta mi lata, bo najczęźciej piję w knajpach: Tyskie, Żywiec, Krolewskie itd z tych co najczęściej tam mają.
W sumie średnio przepadam za Żubrem i Pilsnerem.
Wina w sumie nie pijam wcale, bo nadal się nie znam zupełnie. No poza tym roboty Imperatora i ostatnio Tokaja piłam w sumie. :?
Po whisky sięgam z raz na rok czy dwa. Zaczyna za mną chodzić i może to trwać tygodniami nawet - dopóki się jej nie napiję. Najczęściej szklaneczkę czystej i efekt zawsze ten sam - przypominam sobie jak ja nie znoszę whisky! Ble!
Bardziej niż po piwie to po wódce choruję i stąd postanowiłam jej nie pić wcale. Ale że to różnie wychodzi... :/ Na wódkach też się nie znam zupełnie.
Co do drinków - się nie znam. Jeśli już piję to w sumie wybór zawsze pada na coś z tego: tequila sunrise, orgasm lub najzwyklejsza podwójna wódka z sokiem porzeczkowym. Nie lubię z nimi eksperymentować.
To chyba tyle :?

[ Dodano: 2008-01-04, 22:38 ]
A i jeszcze jedna rzecz do której mam uraz - śliwowica. Prawie zabiła mój przełyk jakiś czas temu <boje_sie>
siwy
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 18 lut 2007, 17:01
Skąd: bstok
Płeć:

Postautor: siwy » 04 sty 2008, 23:03

księżycówka pisze:A i jeszcze jedna rzecz do której mam uraz - śliwowica. Prawie zabiła mój przełyk jakiś czas temu

jedyne co pije i nie marudze hehe <aniolek>
Awatar użytkownika
Nola
Maniak
Maniak
Posty: 696
Rejestracja: 15 gru 2006, 21:55
Skąd: zachód
Płeć:

Postautor: Nola » 04 sty 2008, 23:16

nie ma chyba takiej rzeczy, którą bym najbardziej lubiła, no nie wiem...<hmm>

wina napić się od czasu do czasu lubię, ale w ogóle się na nim nie znam ;DD

rumy lubię, likiery kocham - amaretto, blue curracao, bailey's i największa miłość kahlua

koniaki i whisky odpadają <pijak>

wódka od czasu do czasu, muszę mieć naprawdę wielką chęć i dobre towarzystwo do picia ;DD

piwa nie lubię - od czasu do czasu wypiję, ale nie smakuje mi

no i drinki kocham - smirnoff ice, pina colada, cuba libre, sex on the beach i margarita. jednego smaku nie mogę znieść - caipirinhy(obrzydlistwo!)
Chaos is a friend of mine
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 04 sty 2008, 23:44

Piwa: Strong, Żubr, Żywiec, Palone, Tatra Strong (wersja ekonomiczna). Nigdy nie pijam beczkowanego ani z wielopaków - fatalna jakość.

Wina: wszystkie prócz różowych. Faworyzuję chilijskie i węgierskie. Ale i zwykłej kadarki się z przyjemnością napiję, a i Leśny Dzban (w folii :D) się dla żartu zdarzył.

Lubię vermuty. I bianco i rosso.
Wódka: nie wezmę do ust absolwenta, reszta ok. Nie potrafię pić z popitką... <pijak>
Czasem upieram się też na teklę.

Cholera, jakieś dziwne te upodobania mam. A wiecie, czego nauczyła mnie praca wakacyjna? Strong + Bols + Red Bull + sobieski Impress + cola + syrop malinowy + wymieszać = nogi nie bolą cały dzień.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 04 sty 2008, 23:48

shaman pisze:Palone
Zapomniałam! Wieki nie pilam, a kiedys bardzo lubilam :)
shaman pisze:Nigdy nie pijam beczkowanego
Bezckowe pijam tylko z sokiem i najchetniej imbirowym albo butelkowe bez sokow. :)
shaman pisze:Lubię vermuty. I bianco i rosso.
Moj byly bardzo lubil. Ja jeszcze tan z cola czy innym sokiem to wypije takie, ale nie przepadam :/
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 04 sty 2008, 23:53

shaman pisze:z wielopaków

O, a czym to się różni? [Czym się różni wróbelek?]

Preferuję wina. Raczej wytrawne i półwytrawne, wyjątkiem jest tokaj.
Piwo lubię trochę mniej, chyba że jest to ukraiński Oboloń. Przepadam za jasnym niefiltrowanym.
I drinki.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 04 sty 2008, 23:57

lollirot pisze:shaman napisał/a:
z wielopaków


O, a czym to się różni? [Czym się różni wróbelek?]


Jakością. Czytaj uważniej :)
Sparzyłem się kilka razy. Różnica była na tyle znaczna, że zawartość puszki wylądowała w zlewie.
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 05 sty 2008, 00:02

shaman pisze:Jakością. Czytaj uważniej

W przypadku beczkowanego - rozumiem, ale dlaczego butelka w wielopaku różni się od butelki luzem?
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 05 sty 2008, 10:38

shaman pisze:Leśny Dzban (w folii :D ) się dla żartu zdarzył.

no zdarzył się też :D.

shaman pisze:Lubię vermuty. I bianco

To tylko z cytryną, bo za słodkie draństwo.

shaman pisze:Wódka: nie wezmę do ust absolwenta, reszta ok.

Co jest z tym absolwentem kurka wodna. Nikt go nie chce pić. JA tam nie widzę różnicy w wódkach. No chyba, że smakowych ;DD
Lubię Finlandię żurawinową :D

lollirot pisze:Raczej wytrawne i półwytrawne,

Wytrwane to taki kwas przecież. Jesteś pierwszą osobą od której słysze, że wytrawne lubi :).

A z piw to najbardziej warkę strong. Podobno piwo dla dziewczyn, więc się nadaje :).
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 05 sty 2008, 13:00

Yasmine pisze:lollirot napisał/a:
Raczej wytrawne i półwytrawne,

Wytrwane to taki kwas przecież. Jesteś pierwszą osobą od której słysze, że wytrawne lubi :) .

to ja bede druga. Wina najbardziej lubie wytrawne i półwytrawne, kiedys wolałam czerwone teraz chyba białe.

Drinki lubię wszelakie, a mój ulubiony to mojito ( już z rok prawie)

Piwo bardzo lubię, ostatnio najbardziej mi smakuje Peroni

Wódka dla mnie raczej walorów smakowych nie ma, pije jedynie w towarzystwie. Koniecznie musi byc zimna, taka aż gęsta z zimna. Na tym jaka mi podchodzi a jaka nie sie nie znam. Wiem, ze nie napije sie lodowej, bo mi strasznie nie służy badziew jeden

Likierki uwielbiam
rum tez lubię

Z reszta alkoholi mam różnie.
O whisky lobię, ale to muszę mieć ochotę by to pic.

To ja napisze może czego nie lubie, tak prościej. Ginu nie lobię i koniaku a i za tequila nie przepadam
Awatar użytkownika
Pan Zet
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 212
Rejestracja: 10 sty 2006, 19:06
Skąd: Prawie WWA ;)
Płeć:

Postautor: Pan Zet » 05 sty 2008, 13:31

drinków nie lubię. Jakos nie podchodzi mi to. Juz wole piwo sobie kupic.
Wodki, kazdy nie liczca czerwonej kartki i Arctica. Te tanie przez gardlo mi nie moga przejsc w normalnym trybie picia.
Wino owszem, ale malo. Źle dziala na moj organizm.

lubie: adwokat, rum

nie lubie: whisky. To jest jedyny alkohol, ktorego nie mogę. Juz na samą myśl mnie skręca.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 05 sty 2008, 13:36

zakery... pisze:drinków nie lubię. Jakos nie podchodzi mi to.

No mi też

zakery... pisze:lubie: adwokat

oooo zapomnialam o tym. Ja bardzo lubie :D
Awatar użytkownika
_Blondas_
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 29 lis 2007, 22:08
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: _Blondas_ » 05 sty 2008, 14:01

Piwo: Warka czerwona, Żywiec, Leżajsk, Tyskie i Karpackie super mocne nie takie złe <aniolek> .
Wódki: Luksusowa, Wyborowa (cytrynówka też), Finlandia, Sobieski Mandarynówka kiedyś kiedyś Bols teraz już jest nie dobry.
A z innych to Krupnik i JB nie lubie win.
Podnieś się i walcz do końca.
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 05 sty 2008, 14:24

Dzindzer pisze:mój ulubiony to mojito

Mój też. A szczególnie w wersji z malinowym Bacardi <zakochany>
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Pan Zet
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 212
Rejestracja: 10 sty 2006, 19:06
Skąd: Prawie WWA ;)
Płeć:

Postautor: Pan Zet » 05 sty 2008, 14:35

_Blondas_ pisze:Krupnik i


mozesz rozwinąć myśl? Pierwsze słyszę
Awatar użytkownika
_Blondas_
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 29 lis 2007, 22:08
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: _Blondas_ » 05 sty 2008, 14:45

Podnieś się i walcz do końca.
Awatar użytkownika
Pan Zet
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 212
Rejestracja: 10 sty 2006, 19:06
Skąd: Prawie WWA ;)
Płeć:

Postautor: Pan Zet » 05 sty 2008, 14:48

_Blondas_ pisze:http://images.google.pl/i...6lr%3D%26sa%3DN

Aaa... Musze zobaczyc w sklepie.
A to mogę pic jak rudą bez popijania?
Awatar użytkownika
Zaq
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 217
Rejestracja: 07 lis 2006, 22:42
Skąd: stamtąd
Płeć:

Postautor: Zaq » 05 sty 2008, 14:59

Poszukuję nazwy i proporcji składników pewnego drinka. Kiedyś piłem drinka składajacego się na oko z wody, wódki i soku cytrynowego. Wiecie co to może być? Muszę dorwać jego proporcje <pijak>
"Znacznie lepiej poruszać się po tej drodze z piwem i chipsami w ręku, z dużą ilością seksu i nad grób dotrzeć wycieńczonym i zużytym, ale z okrzykiem: Było warto! Cóż to była za wspaniała podróż!"
Awatar użytkownika
_Blondas_
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 29 lis 2007, 22:08
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: _Blondas_ » 05 sty 2008, 15:12

Zakery... ile razy to pijam to bez popitki.
Podnieś się i walcz do końca.
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 05 sty 2008, 16:26

Piwo: Królewskie, Tyskie, Lech, Żywiec, Carlsberg, Heineken. Nie lubię piwa z sokiem, zrobię dla niego wyjątek jak już piję któryś dzień z rzędu i muszę zmienić smak :P

Wino: półwytrawne czerwone - ostatnio gustuję w Carlo Rossi.

Wermut: Martini Bianco.

Wódka: nie lubię, nie potrafię pić. Jak już mam się napić to Finlandia, Sobieski, Maximus, Żubrówka.

Drinki: kocham Cosmopolitan, Sex on the Beach, Mojito, Pinacolade, Gin z sokiem ananasowym.
Obrazek
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 05 sty 2008, 18:33

krolewskie do 6/noc bo inaczej kac :)

dzin lubuski ze szweepsem i cytrynka po 2 jojach BOMBA relax :))
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 05 sty 2008, 20:45

Yasmine pisze:Lubię Finlandię żurawinową :D
Wole limonkowa :D
Yasmine pisze:A z piw to najbardziej warkę strong. Podobno piwo dla dziewczyn, więc się nadaje :) .
Ze niby z ktorej strony dla dziewczyn? :| Kiedys lubilam bardzo, ale potem jakos tak ble. Za slodka. Teraz juz mocnych piw w sumie wcale nie pije.
Dzindzer pisze:mi smakuje Peroni
Nie znam :|
Dzindzer pisze:mojito
Jaki to ma smak? :?
zakery... pisze:A to mogę pic jak rudą bez popijania?
Ta. Slodkie ponoc jest. :) Tez odznaczone do sporobowania u mnie bo nigdy nie pilam a Katherina mi zachwalala :)
Zaq pisze:oko z wody, wódki i soku cytrynowego. Wiecie co to może być?
Wszystko :/ Takich jest pelno. Wiem, bo moj byly tylko kwasne limonkowe i cytrynowe pija w sumie jak juz. Maja duzo nazw roznych.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 06 sty 2008, 10:05

księżycówka pisze:Ze niby z ktorej strony dla dziewczyn? :| Kiedys lubilam bardzo, ale potem jakos tak ble. Za slodka.

No właśnie dlatego, że słodka taka. A słodkie piwa są dla dziewczyn. Tak już kilka razy słyszałam.
Z mocnych to nienawidzę dębowego blee..

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 293 gości