Inna wersja romansu Agny

[Andrew]

Runeko ! nie poznaje Cie ! ... jeszcze chwila i sie w Tobie zakocham <browar>

A i Sainta tu nie chce urazic ale jakos zle mi sie kojarzy mam nadzieje opinie zweryfikowac

A od Sainta mi wara to mój ulubiony przeciwnik w dyskusji

[runeko]

Runeko ! nie poznaje Cie ! ... jeszcze chwila i sie w Tobie zakocham

Wiesz, może niektóre rzeczy mi nadal zostały ale postnawiłam o kant dupy większość takich motywów obijać. Już nawet wewnętrznie mnie to przestało frustrować. Przez pracę i studia tylu róznych ludzi spotkałam, że nauczyłam się jakoś inaczej na wszystko patrzeć, żeby nie zwariować. Poza tym byłam (i znów jestem tylko gdzie indziej) modem-rozumiem jaki pierdzielnik robią dziecinni użytkownicy
Ty też się zmieniłeś swoją drogą <browar>

A od Sainta mi wara

No właśnie widzę, że ktoś nowy tu wleciał co całkiem dobrze gada.

Myślę, że temat można by było zamknąć bo tylko niepotrzebny dym sie robi. Magiczna już sobie biega po innych tematach i aklimatyzuje się z forum. Nie ma tego złego czyli

[ksiezycowka]

owy tu wleciał co całkiem dobrze gada.

On nie jest nowy a jedynie dawny

A od Sainta mi wara to mój ulubiony przeciwnik w dyskusji

Ranisz mnie Andrew! Tzn ze ja juz nie jestem Twoim "wrogiem nr 1" jak kiedys napisales?

Myślę, że temat można by było zamknąć bo tylko niepotrzebny dym sie robi.

Tez tak mysle. I zabawny juz nie jest wiec ja pomykam stad i prosze juz na mnie nie jechac tylko jesli naprawde interesuja Was problemy Magicznej jej pomoc

[Magiczna]

Milo mi ze niektorzy zrozumieli moja potrzebe sprostowania slow Agny

Dziekuje wam bardzo przywracacie wiare w ludzi

podobno Agna stwierdzila ze tamto zdjecie bylo stare, owszem, a tak wygladamy teraz
(i mam nadzieje ze znowu nie padna komentarze ze chce cos komus udowadniac, po prostu lubie wklejac swoje zdjecia "kazdy ma jakiegos bzika...")
http://img441.imageshack.us/my.php?imag ... 096fa3.jpg

[lollirot]

piękne maleństwo

[Magiczna]

Magiczna...
Jak ma na imie Twoj maz?

Piotr, ale przez znajomych nazywany jest Kacprem

[Mona]

a tak wygladamy teraz

Normalnie jakbym widziała siebie po porodzie - te cudownie podkrążone oczy i jedna myśl w głowie: wyspać się, choć raz w tygodniu ;DD
Faceci mogliby raz w tygodniu pokarmić malucha

[saint]

Prawda jest taka forum troszke sie stoczylo Kiedys wpadal ktos z problemem Temat sie rozwijal jedni doradzali tak drudzy tak ale jakos przypomniec sobie nie moge faktu aby osoba z problemem uslyszala co uslyszala magiczna tutaj

Poza tym tu nie jest o rpoblemach, ale o "sprostowaniu" tego co tu pisala Agna.

Troszke to mylisz bo sprostowanie to jest rozwiazaniem problemu jakm dla magicznej byla wczesniejsza jazda i przekrecanie faktow jakiemu dopuscila sie agna

A od Sainta mi wara to mój ulubiony przeciwnik w dyskusji

andrew z tym to juz przesadziles

[Magiczna]

piękne maleństwo

dziekujemy

[mrt]

masz aż tak niskie poczucie własnej wartości, że czujesz potrzebę sprostowywania przed grupą kompletnie obcych, w dodatku anonimowych ludzi, któzy przeczytają to i zapomną 5 minut później? współczuję

Nie wiem, co ma Magiczna, ale wiem, co może miałabym ja, gdyby obcy ludzie wycierali sobie moją osobą gębę. Każdy ma prawo do obrony i trudno patrzeć, że ktoś wstawia ciemnotę na temat mojego życia i tego, co dla mnie ważne.

Nie rozumiem, skąd nagle wszyscy na Magiczną najechali - że nie ma co robić, że durna, niedojrzała, że czas marnuje. Dlaczego? Czym zawiniła? Czym?

Agny charakter coraz bardziej mi się nie podoba. Właściwie wcale już. Bo nawet jeśli facet kłamie, to żadna szanująca się osoba nie wlezie do łóżka facetowi, który za moment będzie miał dziecko z inną i sytuacja jest nieuregulowana, niewyjaśniona. To się nazywa kures.two po polsku. Zamiast działać budująco, Agna niszczy, rozwala, nie pomaga wyjść z kryzysu, a swoim działaniem doprowadza do ruiny resztki związku. Może w końcu ktoś jej gębę obije, to się nauczy, że cudzego się nie tyka.

Agna miesza i lata z tyłkiem szczęścia szukając, tyle że niszczy przy okazji życie innych. Usiądź na dupie w końcu, bo za dużo złego narobiłaś.

Magiczna - nie wiem, czy naiwna. Kiedy ma się dziecko, to się pewnie inaczej na wszystko patrzy i na wiele rzeczy przymyka oko, z nadzieją, że może coś się zmieni. A tu wlezie taka idiotka, wsadzi palec pomiędzy i jeszcze się dokłada. Ale spoko, w przyrodzie nic nie ginie i szczęścia to Ty, Agna, długo nie znajdziesz. Bo wszystko w życiu się mści, wcześniej czy później.

Ostrzeżenie możecie mi dać, i tak rzadko tu wpadam ostatnio. Mam roboty od cholery, nie mam czasu.

Runeko, Yas nie jest z Warszawy.

[Yasmine]

Nie rozumiem, skąd nagle wszyscy na Magiczną najechali - że nie ma co robić, że durna, niedojrzała, że czas marnuje. Dlaczego? Czym zawiniła? Czym?

No bo kurcze wiele osob tu to tak zle odebralo troche (w tym ja). Bo gdyby Magiczna zalozyla temat z problemem i oczekiwala porady to okej, nikt by sie nie rzucal.
Ale to wyszledl jakis wielki kociol.Agna zaprosila tu Magiczna, Magiczna chciala sie tlumaczyc, Blazej zrobil trzode, Magiczna jeszcze zdjecie wstawila (brakowalo mi tu tylko tego zdjecia, co Agna robi temu facetowi loda ) i wszyscy sie klocili. I wygladalo to jak wlasnie jakis Jerry Springer.
A ja na ten temat patrzalam przez pryzmat Agny. Wszyscy wiedza tutaj jaka jest Agna i ja sobie myslam, ze Magiczna jest identyko, czyli raczej dojrzala nie jest. Teraz widze, ze to nie jest tak i moze faktycznie Magiczna troche madrzejsza jest, tylko moim zdaniem nie powinna wierzyc mezowi.

a Yasmine rżnie piękną studentkę.

nikogo nie rzne . Kto tu rznal pieknosc to wszyscy dobrze wiemy .
Chcialam tylko ukazac to, ze jesli facet kocha to uwaza kobieta za piekna nawet w niekorzystnych momentach

Runeko, Yas nie jest z Warszawy.

.
no !

[saint]

Nie rozumiem, skąd nagle wszyscy na Magiczną najechali

Moze dlatego ze agna goscila tu od dawna a magiczna pojawila sie kilka dni temu Nie wiem moze sie myle ale czasem odnosze wrazenie ze bez wzgledu na okolicznosci poparcie znajdzie osoba ktora gosci tu od dawna w konfrontacj z osoba nowa , bez wzgledu na to jakie sa fakty

owszem moge sie mylic ale tak to czasem widzialem wczesniej bywajac tu

[Grace]

Yasmine napisał/a:

Ja mam wyśmienity humor, ale masz racje, nie warto brac udzialu w tej dyskusji, skoro juz nawet moderatorzy uwazaja,ze to temat na smietnik,a nie do konkretnego dzialu.
Tak wiec zegnam.



nie dla wszystkich moderatorzy sa wyrocznia co do wartosci tematow

niektorzy maja swoj mozg i swoje zdanie

Magiczna, nie pasuje Ci to wynocha:) jesteś po prostu beznadziejna. i szczerze to ani Twoj charakterek, ani wygląd pierwszej klasy nie jest. Współczuję tylko dziecku, którego mamusia opowiada na forum jak to tatusiowi inna robiła loda, a mamusia machnęła na to ręką i jescze gada, że to wszystko wina tej drugiej. Spójrz w lustro, przeczytaj temat, który napisałaś i walnij się mocno w głowę - może wreszcie cos do niej trafi. Żalosna jesteś, dziecino
Podpisuję się całym sercem pod Yas

[saint]

Kiedy ma się dziecko, to się pewnie inaczej na wszystko patrzy i na wiele rzeczy przymyka oko

O ile pamiec mnie nie myli,a nie myli Dawno temu byl temat odnosnie wybaczenia zdrady , powiem ze znaczna czesc osob byla pelna szacunku dla kogos kto potrafil ja wybaczyc Teraz okazalo sie zupelnie cos innego

[ Dodano: 2007-01-26, 21:49 ]

przeczytaj temat, który napisałaś i walnij się mocno w głowę - może wreszcie cos do niej trafi.

Hmmm wiec dla niej jest jakas nadzieja ze moze cos do niej trafi Bo dla Ciebie raczej nie ma juz zadnej <browar>

[Grace]

runeko napisał/a:
Naprawe istnieją faceci, którzy lecą na wszystko co wymalowane
Moze i istenieja ja takich prywmitywow nie znam wiec sie nie dziw...

dokładnie, wstyd to jest runeko , że ty jesteś z naszego pokolenia. To nie my wychodzi za maż tylko po to, żeby się zaraz rozwieść, tak jak moon nie znam takich prymitywów, ale cieszymy sie, że opowiadasz nam o swoich mezach/chlopach, exach/ czy innych znajomkow

[ Dodano: 2007-01-26, 21:52 ]

Gosia... napisał/a:
przeczytaj temat, który napisałaś i walnij się mocno w głowę - może wreszcie cos do niej trafi.


Hmmm wiec dla niej jest jakas nadzieja ze moze cos do niej trafi Bo dla Ciebie raczej nie ma juz zadnej

trudno, ale nie licz na moje opowiastki jak to znalazlam zdjecie meza, jak mu inna robi loda:)

[ Dodano: 2007-01-26, 21:53 ]

runeko napisał/a:
a Yasmine rżnie piękną studentkę.

może nie musi...

[mrt]

Moze dlatego ze agna goscila tu od dawna a magiczna pojawila sie kilka dni temu Nie wiem moze sie myle ale czasem odnosze wrazenie ze bez wzgledu na okolicznosci poparcie znajdzie osoba ktora gosci tu od dawna w konfrontacj z osoba nowa , bez wzgledu na to jakie sa fakty

Może nasz błąd polega na tym, że przyzwyczailiśmy się do Agny, zaczęliśmy traktować pobłażliwie, podchodzic do niej jak do z lekka szurniętej, przeciętnej nastolatki. A to błąd. Bo Agna znalazła tu znajomych, jakieś swoje miejsce, lecz poza tym, że każdy mówił, że się doigra i gra bez sensu, nikt nie zauważył, że Agna postępuje po prostu podle. Myślałam, że może post Magicznej trochę otrzeźwi towarzystwo, ale skąd!

Napiszę wprost: Agna już dawno przestała robić durne rzeczy na własny tylko rachunek. Od jakiegoś czasu miesza już także w życiorysach innych. Jeśli nawet robi to z głupoty - tym gorzej. Tam gdzie zaczyna się cudza krzywda, kończy się tolerancja dla ludzkiej głupoty.

[Mysiorek]

Temat wyleciał na śmietnik, ponieważ byłoby masę warnów.
A chlew to zrobił tu Haro (dlatego wyleciał), takiego chlewu to dawno tu nikt nie narobił - posty wyciąłem, dlatego to wygląda lepiej, choć wcale nie.

A to co Saint rzekł, o stażu, jest prawdą - się robi jakieś towarzycho wzajemnej adoracji.
Nie szuka się prawdy (może mózg nie pozwala), tylko robi się klikę! To nie prehistoria, gdzie przetrwanie społeczności zależało od ilości głosów! No chyba, że to pokolenie uwsteczniania sie we wszystkim

[Magiczna]

Magiczna, nie pasuje Ci to wynocha:) jesteś po prostu beznadziejna. i szczerze to ani Twoj charakterek, ani wygląd pierwszej klasy nie jest. Współczuję tylko dziecku, którego mamusia opowiada na forum jak to tatusiowi inna robiła loda, a mamusia machnęła na to ręką i jescze gada, że to wszystko wina tej drugiej. Spójrz w lustro, przeczytaj temat, który napisałaś i walnij się mocno w głowę - może wreszcie cos do niej trafi. Żalosna jesteś, dziecino
Podpisuję się całym sercem pod Yas

po pierwsze:
nie tobie decydowac o mojej obecnosci lub nieobecnosci na forum, nie wiem czy dobrze zrozumialas to co napisalam, powtorze specjalnie dla ciebie DUZYMI literami:
nie wszyscy musza sie zgadzac z decyzjami moderatorstwa na forum, kazdy ma swoj rozum

po drugie:
moj charakter i wyglad to ewidentnie nie twoj interes

po trzecie:
nie wiem, czy raczylas zauwazyc, ale pisalam ze moj maz nie jest absolutnie bez winy

po czwarte:
jak chcesz to pozycze ci mlotek i sama sie stuknij- moze wtedy cos do ciebie trafi

po piate:
dziecina to raczej ty jestes, zaloz rodzine, urodz dziecko a porozmawiamy jak rowny z rownym

nie mam ci wiecej nic do powiedzienia, a jak ci sie nie podoba to nikt nie karze ci czytac ani wypowiadac sie w tym watku
amen

[Mysiorek]

cieszymy sie, że opowiadasz nam o swoich mezach/chlopach, exach/ czy innych znajomkow

Czym się cieszysz? Wynosisz cokolwiek z tego?

To nie my wychodzi za maż tylko po to, żeby się zaraz rozwieść, tak jak moon nie znam takich prymitywów,

A tą zbitkę natychmiast mi wytłumacz!

[Grace]

nie mam ci wiecej nic do powiedzienia, a jak ci sie nie podoba to nikt nie karze ci czytac

możesz czuc się wysmiana, a komentować mi nie zabronisz -opcja ignoruj istnieje, wiesz jak to działa, czy pomoc ?

[saint]

trudno, ale nie licz na moje opowiastki jak to znalazlam zdjecie meza, jak mu inna robi loda:)

zaczynam watpic ze go znajdziesz kiedys ale powodzenia zycze

[Grace]

Gosia... napisał/a:
cieszymy sie, że opowiadasz nam o swoich mezach/chlopach, exach/ czy innych znajomkow

Czym się cieszysz? Wynosisz cokolwiek z tego?

cieszę się, że poznaję dzięki rune rózne typy ludzi, ktore dota były mi obce.

Gosia... napisał/a:
To nie my wychodzi za maż tylko po to, żeby się zaraz rozwieść, tak jak moon nie znam takich prymitywów,

A tą zbitkę natychmiast mi wytłumacz!

nie mów do mnie tym trybem, ale fakt, że nieskładnie wyszło.

[ Dodano: 2007-01-26, 22:09 ]

Gosia... napisał/a:
trudno, ale nie licz na moje opowiastki jak to znalazlam zdjecie meza, jak mu inna robi loda:)


zaczynam watpic ze go znajdziesz kiedys ale powodzenia zycze

przekażę, mu wyrazy współczucia. ucieszy się ze wsparcia.

[Magiczna]

możesz czuc się wysmiana, a komentować mi nie zabronisz -opcja ignoruj istnieje, wiesz jak to działa, czy pomoc ?

nie jestes wszechwiedzaca, twojej pomocy nie potrzebuje

[Grace]

nie jestes wszechwiedzaca

ale ja w odróznieniu do ciebie zdaje sobie sprawę, że nie jestem idealna.

[Magiczna]

ale ja w odróznieniu do ciebie zdaje sobie sprawę, że nie jestem idealna.

widze ze znasz mnie lepiej niz ja sama

przykro mi ale nie zamierzam zapisywac sie do ciebie na psychoanalize

[Mysiorek]

Proponuję wrzucić na looz!

[Magiczna]

Proponuję wrzucić na looz!

masz racje, ide na peta

[Ted Bundy]

się robi jakieś towarzycho wzajemnej adoracji.
Nie szuka się prawdy (może mózg nie pozwala), tylko robi się klikę!

Mysiorku, ponad pół roku temu już o tym wspominałem <browar>

[Mysiorek]

ide na peta

Na peta? karmiąca matka?

[Mysiorek]

Mysiorku, ponad pół roku temu już o tym wspominałem

No kumam <browar>
Tylko dalej to trwa, albo i więcej.
Ludzie się zasklepiają w skorupach, najpierw swoich, potem "grupowych" - bo sie boją <boje_sie>