Wakacje Idą :))

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 10 cze 2006, 22:27

Imperator pisze:Ja się na parę dni pewnie do warszawy udam. :D
:D

Ja mam zonka za to :/
Bo chcaialm wziasc juz po wpisach itd czyli gdzies pod koniec lipca a raczej na poczatku sierpnia dlzuszy weekend se zrobic i z moim nad to morze pojechac.

Ale grafiki z urlopami sa juz w duzej meirze rozpisane. A ja bym chciala srode czwartek piatek wolny sobota i niedziela to wiadomo ze dochodzi. Ale strasnzie mi glupio jak pracuje raptem tydzien na okresie probnym isc i juz o urlopie mowic. Nie wiem co robic szczerze mowiac a czas ucieka :/
Nie da rady poczekac do konca miesiaca i dopiero o urlopie zaczynac bo wtedy to go juz na bank nie dostane :/
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 10 cze 2006, 22:28

moon pisze:Ale strasnzie mi glupio jak pracuje raptem tydzien na okresie probnym isc i juz o urlopie mowic. Nie wiem co robic szczerze mowiac a czas ucieka

Rób nadgodziny i gadaj z szefem, aby Ci zwrócił nadogodziny jako czas wolny. :]
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 10 cze 2006, 22:34

Imperator pisze:Rób nadgodziny i gadaj z szefem, aby Ci zwrócił nadogodziny jako czas wolny. :]
Przeca mi te dni 3 beda po 2 miesiacach przyslugiawac. A raczej nawet 3,32 dnia wolnego. NIe musze brac nadgodzin. Poza tym w tej firmie nadgodziny sa źle widziane strasznie :/
Sęk w tym ze glupio mi wypalic zeby mnei dopisal do grafiku jak ja tydzien raptem pracuje. Cholera nawet jeszcze wszystkiego nie umiem co bede robic musiala, bo jeszcze umowy nie podpisalam! W poniedzialek penwie bedzie juz gotowa.
Dopiero zaczelam a juz wolne chce :/
Awatar użytkownika
Lawrence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 301
Rejestracja: 16 kwie 2005, 00:56
Skąd: Melmac
Płeć:

Postautor: Lawrence » 10 cze 2006, 22:38

ja nie mam zadnego pomyslu na wakacje - tzn nie ma z kim jechac - bo gdzie to jest - cale wybrzeze czeka, tylko samemu tak glupio - chyba ze ktos moze by potrzebowal do pracy do baru nad morzem to chetnie....ale tak to nie mam z kim ale....

Na koniec moich studiow czeka mnie jeszcze jeden ostatni zagraniczny wyjazd z chorem - tym razem mega czaderski -

W dniach 14-31 sierpnia jedziemy[a raczej lecimy] na miedzynarodowy festiwal choralny do Argentyny. To bedzie moj wyjazd zycia, wiec nie wyobrazam sobie nie pojechac, bo juz taka okazja mi sie w zyciu nie trafi :)
Bo z tylu różnych dróg przez życie, każdy ma prawo wybrać źle...
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 10 cze 2006, 22:41

nigdzie się na długo raczej nie wybieram. Najwyżej na 3,4 dni do Zakopca. Jak zwykle.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 10 cze 2006, 22:44

Lawrence pisze:potrzebowal do pracy do baru nad morzem to chetnie....a
Nad Bałtykiem? :/ Nie oplaca sie uwierz. Moj w zeslzym roku robil. Coraz gorzej tam wszyscy przędą i kasa z tego marniutka :/
Awatar użytkownika
Lawrence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 301
Rejestracja: 16 kwie 2005, 00:56
Skąd: Melmac
Płeć:

Postautor: Lawrence » 10 cze 2006, 22:49

moon pisze:
Lawrence pisze:potrzebowal do pracy do baru nad morzem to chetnie....a
Nad Bałtykiem? :/ Nie oplaca sie uwierz. Moj w zeslzym roku robil. Coraz gorzej tam wszyscy przędą i kasa z tego marniutka :/


Mi by wystarczylo zeby miec na oplacenie pola namiotowego gdzie bym spal, na codzienne male wydatki, i po to by moc wrocic do domu po miesiacu pracy - chodzi o to bym mogl sobie spedzic fajne wakacje zarabiajac na kazdy kolejny dzien - nie na zbicie kasy by wydac ja gdzie indziej - chodzi o same wakacje
Bo z tylu różnych dróg przez życie, każdy ma prawo wybrać źle...
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 10 cze 2006, 22:57

Lawrence, no chyba ze tak :)
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 10 cze 2006, 22:58

moon pisze:wrzesnia?

Haha, sorki, oczywiście czerwca :P
Chociaż poprawkowa się jakoś w tych okolicach kończy, ale wolałabym nie musieć się zjawiac na uczelni przez paździenrikiem :P (Oby to nie było takie prorocze przejęzyczenie :P)...

Moon - a nie możesz tego wolneog wziąć za miesiąc, albo np. we wrześniu? Wtedy już pewnie nie będzie takiego problemu... Może by się anwet na dłużej udało?

No ja jestem ciekawa gdzie wylądujemy jak się uda na kilka dni wyrwać... Pewnie jakieś cieplejsze klimaty, mój to uwielbia.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 10 cze 2006, 23:03

megane pisze:a nie możesz tego wolneog wziąć za miesiąc
Wtedy bede miec tylko 2 dni. [Zaokraglenie z 1,66 mi przyslugujacego za miesiac].
megane pisze:Wtedy już pewnie nie będzie takiego problemu...
A czemu?Grafik jest zaduźdany od teraz do polowy czerwca.
Poza tym ja musze sporo wczesniej zglosic ze chce i kiedy chce a potem musza to jeszcze zaakceptowac. Jak przyjde za miesiac prosic o urlop to szans nie bedzie ju zna bank na niego.
megane pisze:Może by się anwet na dłużej udało?
Nie to w gre nie wchodzi. Za 2 miechy przyslugje mi 3,32 dnia wolnego - ni mniej ni wiecej. A pewnie to zaaokragla do 3 jednak.
Poz atym ja tam tydzien pracuje wiec skad mam miec wiecej urlopu? :/
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 11 cze 2006, 08:51

A ja sie dowiedzialam, ze praca to umowa na 3 miesiace, tak wiec do polowy wrzesnia nie ma mowy o wakacjach :/. Ale nic nowego w sumie.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 11 cze 2006, 12:41

Yasmine, czyli zlecenie?
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 11 cze 2006, 13:42

moon pisze:Yasmine, czyli zlecenie?

No. Soboty i niedziele tez (chociaz powiedzieli,ze beda sie starali mniej godzin wtedy).
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 11 cze 2006, 22:24

Wakacje spedzam w Szwajcarii, zatem - nigdzie nie jade . Zostaje tu by sie uczyc. PIeniadze na wyjazd do Polski i drugi raz tyle, zainwestowalam w intensywny kurs jezyka francuskiego. Zostaje w domu zupelnie sama i zaprosilam mojego ex na wakacje - ma przyjechac, zatem jesli spedzimy te dwa tygodnie razem to wiem ze nudzic sie nie bede. Wypady nad jezioro, basen, obstukamy wszystko na trasie Lozanna - Genewa , juz zaopatrzylam sie w prospekty i kupony znizkowe na rozne "wejsciowki" :D A reszte czasu spedzimy oczywiscie kochajac sie na tysiace sposobw <aniolek>
Sama koncowka zapowiada sie mocno imprezowo - jak zeszlego lata. W Genewie organizowana jest wielka feta. Wokol jeziora restauracyjki ze wszystkimi kuchniami swiata, stragany z pamiatkami, suwenirami i roznymi gadzetami, budki z pysznymi lodami i slodyczami........i to co jest najlepsze w calej tej imprezie - karuzele! - dla ludzi o mocnych nerwach i bez leku wysokosci - wystrzeliwane w gore na wysokosc wierzowca windy, poklady z siedzeniami ktore w zawrotnym tempie kreca sie we wszystkie strony - nie radze za duzo pic i jesc przed bo paw murowany ;) dziewczyny wybierajace sie na lot taka karuzela lepiej zeby wlozyly stanik i poszly bez butow :]
Na zakonczenie po caly tygodniu balang o polnocy okolo godzinne widowisko sztucznych ogni i laserow , wszystko to przy dzwiekach muzyki klasycznej . Takich wakacji sie nie zapomina :] ZAPRASZAM ;)
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Postautor: ptaszek » 11 cze 2006, 22:30

Pewnie pojadę jak zwykle na mazury, ale to już nie będzie to samo jak było zawsze...

Z chęcią wybrałabym się na żagle albo w góry. Nie wiem, czy to się uda.

A moim małym marzeniem jest wycieczka do Włoch. Ale na to już muszę sobie uzbierać :/

Wychodzi na to, że tylko mazury są pewne. Czy z partnerem czy bez - tego już nie wiadomo.
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 16 cze 2006, 00:04

Nie wiem czy to kogokolwiek interesuje, ale napiszę sobie :P

Lipiec spędzam w Krakowie na intensywnym kursie angielskiego, bo muszę jakoś wkrótce CAE zdać. Sierpień spędzam u cioci w Paryżu na intensywnym kursie francuskiego. Wrzesień - jeszcze nie wiem. Możliwe, że Mazury, możliwe, że jakiś rejs morski.
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 16 cze 2006, 00:08

Sir Charles pisze:jeszcze nie wiem.
MOze intensywny niemiecki albo ruski? ;P
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 16 cze 2006, 00:09

Sir Charles pisze:Sierpień spędzam u cioci w Paryżu na intensywnym kursie francuskiego.

cholera a ja zrezygnowalam z kursu we Francji i wzielam w lipcu pod nosem :> :P niech to diabli :P
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 16 cze 2006, 00:14

Wstreciucha pisze:cholera a ja zrezygnowalam z kursu we Francji i wzielam w lipcu pod nosem niech to diabli


No fakt, nie popisałaś się :)

moon pisze:MOze intensywny niemiecki albo ruski?

Niemieckiego się w podstawówce uczyłem. Planuję się zabrać jak ten cert. z angola zrobię ;P
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 16 cze 2006, 00:17

Sir Charles pisze:No fakt, nie popisałaś się :)

nie nowina ;P
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 16 cze 2006, 13:37

Terminow jeszcze nei mam ustalonych. Poza tym ze w polowie sierpnia kupuje nowy rower i czesc wakacji zamierzam spedzic na nim <aniolek>
A w ogóle to planuje wyjechac na rower na mazury, ale to neistety na starym rowerze, bo nowego bym sie bal wziasc <boje_sie>
Awatar użytkownika
Bender
Weteran
Weteran
Posty: 859
Rejestracja: 06 lis 2004, 17:25
Skąd: ds
Płeć:

Postautor: Bender » 16 cze 2006, 15:34

heh dobre mav - rower na ozdobe na scianie :D - bo w piwnicy pewnie tez sie boisz trzymac ? ;)


trzeba miec taki zeby nie rzucal sie w oczy oraz ew strata nie bolala za bardzo
pozatymczego sie dygasz ? wystarczy miec stara pompke rowerowa - metalowa a nie plastikowe gowno jak teraz sprzedaja - kazdemu mozesz pompnac w...leb :)
Cyniczny zlosnik i przesmiewca (C)
Awatar użytkownika
Kubek
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 411
Rejestracja: 14 maja 2006, 23:37
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: Kubek » 16 cze 2006, 21:01

Ja mam idealny rower do jazdy... czas tylko go zakonserwować na lato, bo w tym roku (wstyd przyznać) jeszcze nie jeździłem.

11-letni Schwinn... ślady rdzy na sztycy siodełka, przerzutki STX z nalepką SIS całe ubabrane w smarze... a rower jeździ jak po szynach, pierwszy support wymieniłem po 5000km, teraz kolej będzie na piasty kół (jakieś 7000 przebiegu)... tyle, że wygląda na te 11 lat intensywnej eksploatacji i nikt przy zdrowych zmysłach nie wpadnie na pomysł ruszenia go choćby kijem... i o to chodzi, znajomi mają po dwa zapięcia... ja mogę wejść do sklepu, postać w kolejce, wypić napój "na miejscu" i jak wrócę rower będzie nadal stał.

Tyle, że tyle moich wakacji, co w weekendy w tym roku- ale dobre i to, teraz mam 1 dzień wolny w tygodniu, będę miał 2-3 w wakacje, to odpocznę :D
Wraz z końcem ostrzeżenia, niski poziom moderacji uprawiany przez użytkownika Maverick będzie napiętnowany w delikatniejszej już formie.
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 16 cze 2006, 23:02

na lipiec na razie nie mam planow, poza samym koncem, bo 29 jade na kilka dni na 3cie forumowe wakacje ze znajomymi z innego forum nad nasz paskudny baltyk. potem albo syberia, albo ukraina.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 16 cze 2006, 23:05

Syberia? Poważnie? :D A pociągiem przynajmniej? :3
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 16 cze 2006, 23:42

megane pisze:Syberia? Poważnie? :D A pociągiem przynajmniej? :3

koleją transsyberyjską.
ale to jeszcze nic pewnego, prawdopodobnie nie będę sobie mogła pozwolić, bo mi czasu nie starczy - pod koniec sierpnia muszę być w domu.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Bulgo
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 64
Rejestracja: 28 maja 2006, 19:41
Skąd: lubię frytki
Płeć:

Postautor: Bulgo » 17 cze 2006, 03:00

Tylko wam pozazdroscic... Ja pewnie bede siedzial w domu przed kompem, w sumie lepsze to niz sie nudzic... :/
Obrazek
EuroBarre - zarabiaj spędzając czas w Internecie!!!
Szukam dziewczyny, proszę zostawiać swoje CV + 2 zdjęcia :P
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 17 cze 2006, 10:41

lollirot pisze:. potem albo syberia,


Jedziesz zarobić? :D

lollirot pisze:pod koniec sierpnia muszę być w domu.
Już poprawka? :>
soul of a woman was created below
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 17 cze 2006, 12:17

lollirot pisze:koleją transsyberyjską.
ale to jeszcze nic pewnego, prawdopodobnie nie będę sobie mogła pozwolić, bo mi czasu nie starczy - pod koniec sierpnia muszę być w domu.

Marzy mi się taka wyprawa już parę lat, chociaż ja bym bardzo chciała dotrzeć do Mongolii i Chin, choć Syberia też musi być... ciekawa. Jak będę miała pieniadze to może w przyszłym roku zbiorę ekipę :>
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 17 cze 2006, 15:45

Sir Charles pisze:Już poprawka?

w domu w bydgoszczy. rodzice chcą wyjechać i nie mają z kim piesa zostawić ;-)
megane pisze:Marzy mi się taka wyprawa już parę lat
z ekipą mieliśmy jechać nad bajkał w zeszłym roku [w ch*j dalko na wschód], ale skończyło się na ukrainie, rumunii i bułgarii 3 tygodnie pod namiotami i normalnym prysznicem z bieżącą wodą i mydłem dokładni 3 razy przez ten cały czas, też było bosko ^^
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 308 gości