Na dwór czy na pole?
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
Na dwór czy na pole?
Niby jeden naród a czasami dogadać się nie idzie ;-) Zawsze mnie bawi mój kolega, który uparcie wychodzi na pole. Bo to przecież na dwór się chodzi. ;-) A Wy gdzie chodzicie?! Napiszcie z jakiego regionu jesteście. Nie prowadzę żadnych badań, pytam z ciekawości...
Znacie jeszcze jakieś takie określenia typowe dla Waszego regionu? Albo usłyszeliście gdzieś coś niezrozumiałego dla Was? I nie mówię tu o gwarze, bo Ślązacy m.in. mieliby szerokie pole do popisu.
A te buty do chodzenia po domu to jak nazywacie? U mnie w lubelskiem mamy kapcie, do łez bawią mnie poznańskie laczki ;-), albo pantofle...
I czy Wy wiecie co to jest brejdak albo trajtek?
Znacie jeszcze jakieś takie określenia typowe dla Waszego regionu? Albo usłyszeliście gdzieś coś niezrozumiałego dla Was? I nie mówię tu o gwarze, bo Ślązacy m.in. mieliby szerokie pole do popisu.
A te buty do chodzenia po domu to jak nazywacie? U mnie w lubelskiem mamy kapcie, do łez bawią mnie poznańskie laczki ;-), albo pantofle...
I czy Wy wiecie co to jest brejdak albo trajtek?
Na dwór,oczywiście, chociaż z określeniem "na pole" również się spotkałem. W okolicach BBiałej i na Podhalu, tak gwoli przykładu....
Ja -Zagłębie Dąbrowskie.
Takim zagłębiowskim "wyróżnikiem" jest fraza "idę się okąpać", a nie wykąpać
Ja -Zagłębie Dąbrowskie.
Takim zagłębiowskim "wyróżnikiem" jest fraza "idę się okąpać", a nie wykąpać
Ostatnio zmieniony 18 lut 2006, 09:30 przez Ted Bundy, łącznie zmieniany 1 raz.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
- ForsakenXL
- Maniak
- Posty: 777
- Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
- Skąd: Kraków
- Płeć:
Geneza tych zwrotów wg. polonistów (w tym Miodka) jest prosta: chłop chodził do swego pana "na dwór", a pan chodził do chłopa "na pole" i tak już pozostało
To najlepiej dowodzi że Kraków był właściwą stolicą polski, a Warszawa zwykłą wsią - tu również nic się nie zmieniło
To najlepiej dowodzi że Kraków był właściwą stolicą polski, a Warszawa zwykłą wsią - tu również nic się nie zmieniło
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
ForsakenXL pisze:To najlepiej dowodzi że Kraków był właściwą stolicą polski, a Warszawa zwykłą wsią
Profesor Kucała z PAN, (przy okazji szef mojej mamy) napisał bardzo ciekawą książeczkę pt. "Twoja mowa Cię zdradza". Jest opisana olbrzymia ilość regionalizmów lingwistycznych, a co najciekawsze na mapie Polski są pokazane zakresy wystepowania tych regionalizmów. Bardzo fajna sprawa
Parę zagadek dla ludzi spoza Galicji - co to jest:
weka, cwibak, chochla, sagan, piszinger, nakaslik...?
Na razie tyle - może będzie więcej
soul of a woman was created below
Pegaz pisze:żaden gorol gwary nie zrozumie
całej na pewno nie, ale i tak idzie mi całkiem nieźle
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
wek znam, chochlę i sagan również reszty niet
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Nie mylić słowa wek - to nie regionalizm - ze słowem weka, ta weka, tej weki. Weka to pszenny bochenek bialego chleba, bardziej bagietkowaty(wydłużony), niż standardowy bochenek, ale bardziej bochenkowaty, niż bagietka W innych regionach mówi się ponoć "baton", albo "bułka paryska".
Pętla tramwajowa
sophie pisze:A ktos wie co to krańcówka?
Pętla tramwajowa
soul of a woman was created below
wychodze na dwor, mam kapcie i sie kapie
ja zauwazylam ze na pole - mowi wiele osb ktore po prostu ze wsi pochodzi, mieszkali tam, albo maja tam rodzine. Mnie takie gadanie irytuje
ja zauwazylam ze na pole - mowi wiele osb ktore po prostu ze wsi pochodzi, mieszkali tam, albo maja tam rodzine. Mnie takie gadanie irytuje
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
- ForsakenXL
- Maniak
- Posty: 777
- Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
- Skąd: Kraków
- Płeć:
Mia pisze:na pole - mowi wiele osb ktore po prostu ze wsi pochodzi
Czyli jak zwykle - prawdziwie obeznani w temacie mogą się cmoknąć, tak samo jak z mydłem
Ostatnio zmieniony 18 lut 2006, 12:02 przez ForsakenXL, łącznie zmieniany 1 raz.
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
Weka to 2 x weko? cwibak, piszinger i nakaslik pierwszy raz slysze...
a krańcówka to pewnei coś tak absurdalnego, że nie jestem w stanie zgadnąć.
hmmm przepraszam, spóźnilam się... moje gapiostwo
a krańcówka to pewnei coś tak absurdalnego, że nie jestem w stanie zgadnąć.
hmmm przepraszam, spóźnilam się... moje gapiostwo
Ostatnio zmieniony 18 lut 2006, 12:04 przez amazonka, łącznie zmieniany 1 raz.
- ForsakenXL
- Maniak
- Posty: 777
- Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
- Skąd: Kraków
- Płeć:
ForsakenXL pisze:Czyli jak zwykle - prawdziwie obeznani w temacie mogą się cmoknąć, tak samo jak z mydłem jezor
nie, tak jest posrod osob ktore sa w moim otoczeniu, i odpieprzcie sie ode mnie bo i tak nic nie zdzialacie takimi haslami <wsciekly>
i co to znaczy prawdziwie obeznani w temacie?? he? z taka teoria to w temacie z mydlem powinniscie sie cmoknac, wiec uwazaj co piszesz
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
- ForsakenXL
- Maniak
- Posty: 777
- Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
- Skąd: Kraków
- Płeć:
Sęk w tym że tak samo, albo ewentualnie "w pole". Ogólnie to raczej żadko chadzamy, więc nie jest to jakaś norma
Ludzie pokroju Miodka. Tak samo jak dermatolodzy w przypadku mydła
Mia pisze:i co to znaczy prawdziwie obeznani w temacie??
Ludzie pokroju Miodka. Tak samo jak dermatolodzy w przypadku mydła
Ostatnio zmieniony 18 lut 2006, 12:17 przez ForsakenXL, łącznie zmieniany 1 raz.
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
Toruń. Na dwór. kapcie - laczki - papcie, rodzine mam glownie z okolic Zielonej Gory i Kielc wiec moze troche w domu jakiejs gwary mam.
Typowo Kujawskie slowo: Jo, Se, spotaklem sie tez ze slowem sestra(siostra)
Starsze osoby mowia tez jezykiem "staropolskim?" tzn. ino, chciol, dziołcha itp
Typowo Kujawskie slowo: Jo, Se, spotaklem sie tez ze slowem sestra(siostra)
Starsze osoby mowia tez jezykiem "staropolskim?" tzn. ino, chciol, dziołcha itp
"Polityczny Żołnierz może szanować swego wroga - lecz zdrajcą i dezerterem będzie tylko pogardzał."
na mazurach.... jak ja lubię słuchać tamtejszej mowy : nie mówią "ą" tylko "o", w większości jak coś jest rodzaju żeńskiego to w l. mnogiej odmieniają jak w męskim (np. mrówków, złotówków).... No i jeszcze niektórzy wciąż używają "jo".
A wie ktoś co to "kruzyk", "bołdy"?
A wie ktoś co to "kruzyk", "bołdy"?
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
W Krakowie wychodzi się na pole.
A teraz skad to się wzięło:
Jeśli mieszkało się we dworze to wychodząc wychodziło się na pole. A mieszkająć w polu wchodzi się na dwór.
wtedy mówimy ze idziemy do pola.
Np:
W Krakowie nie ma Starówki, jest Stare Miasto. Broń Boże aby ktoś Starówką nazwał nasze ukochane Stare Miasto
A teraz skad to się wzięło:
Jeśli mieszkało się we dworze to wychodząc wychodziło się na pole. A mieszkająć w polu wchodzi się na dwór.
amazonka pisze:Krakusi a jak mówicie gdy faktycznie idziecie na pole? To najprawdziwsze, gdzie np. żyto rośnie? rozróżniacie to jakoś?
wtedy mówimy ze idziemy do pola.
Np:
W Krakowie nie ma Starówki, jest Stare Miasto. Broń Boże aby ktoś Starówką nazwał nasze ukochane Stare Miasto
Na początku roku akadmickiego mieliśmy zajęcia z leciwą profesorką od Gramtyki Historycznej Języka Polskiego. Pod koniec zaęć zebrało jej się na refleksje. Opowiadała czym konkretnie sie zajmuje, od czego zaczynała karierę naukową. Uprzedziła nas, ze to bardzo trudny dział językoznawstwa, ale warto. Jako perspektywiczną ciekawostkę powiedziala, że w ciągu pięciu minut rozmowy zorientujemy się z jakiego regionu Polski rozmówca pochodzi. Wkrotce wszystko się wyjasniło: słowa na poszczczegolnych obszarach są rozne mimo, że okreslają ten sam desygnat; dialektologia jest działem stricte historycznym; wiele gwar i dialektow mimo, ze wywodzily sie z jednego regionu rozprzestrzenilo sie na caly obszar Polski, jedne pozostaly w swoich niezmienionych formach do dziś (!), a inne ewoluowały. GHJP zajmuje sie wlasnie tą ewolucją, co pozwala na zweryfkowanie postaci słowa dzisiejszego z postacią pierwotną
I tak największe różnice w odmianach regionalnych polszczyzny dotyczą obszaru dużych miast: Warszawy, Krakowa, Poznania, Łodzi, Wrocławia i Śląska, oraz Kresów Wschodnich.
W Krakowie np. są poziomki, borówki, wyjść na pole - w Warszawie i Poznaniu: czerwone jagody, czarne jagody, wyjść na dwór.
W Krakowie i Warszawie jest bratek - w Poznaniu macoszka
Amazonka pytasz czego cześciej używam pole czy dwór? I tego i tego Ja to w ogóle jestem element Czasami cięzko się ze mną dogadać, bo używam w jednym zdaniu słownictwa z róznych regionow, gwary, socjodialektów, staroszlacheckiego
Mam kuzynostwo na Suwalszczyźnie
Nie znałem tylko cwibaka
Ano mówi. U nas na etykietkach z ceną są podpisane jako "bułki paryskie".
Był - i tego się trzymajmy
To teraz kilka zagadek ode mnie: drypcia, gnot, makagigi, rozwora, landara?
I tak największe różnice w odmianach regionalnych polszczyzny dotyczą obszaru dużych miast: Warszawy, Krakowa, Poznania, Łodzi, Wrocławia i Śląska, oraz Kresów Wschodnich.
W Krakowie np. są poziomki, borówki, wyjść na pole - w Warszawie i Poznaniu: czerwone jagody, czarne jagody, wyjść na dwór.
W Krakowie i Warszawie jest bratek - w Poznaniu macoszka
Amazonka pytasz czego cześciej używam pole czy dwór? I tego i tego Ja to w ogóle jestem element Czasami cięzko się ze mną dogadać, bo używam w jednym zdaniu słownictwa z róznych regionow, gwary, socjodialektów, staroszlacheckiego
Ptaszek pisze:A wie ktoś co to "kruzyk", "bołdy"?
Mam kuzynostwo na Suwalszczyźnie
Sir Charles pisze:weka, cwibak, chochla, sagan, piszinger, nakaslik...?
Nie znałem tylko cwibaka
Sir Charles pisze:W innych regionach mówi się ponoć "baton", albo "bułka paryska".
Ano mówi. U nas na etykietkach z ceną są podpisane jako "bułki paryskie".
ForsakenXL pisze:To najlepiej dowodzi że Kraków był właściwą stolicą polski, a Warszawa zwykłą wsią - tu również nic się nie zmieniło
Był - i tego się trzymajmy
To teraz kilka zagadek ode mnie: drypcia, gnot, makagigi, rozwora, landara?
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
- blacknessie
- Pasjonat
- Posty: 207
- Rejestracja: 27 lis 2005, 11:31
- Skąd: z głębi duszy
- Płeć:
blacknessie pisze:A to nie to samo co bagietka?
to samo Raz tak, raz tak
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 262 gości