agnieszka.com.pl

A dokładniej: Sex, kontakt fizyczny. Nie ma czegoś takiego, jak "sex". W Polsce mamy seks.

W Polsce jesteśmy już tak liberalni, że obocznie uprawiamy sobie seks i sex.

A mnie szczerze mówiąc też to denerwuje.

Mogę zmienić, żaden problem.
Tym niemniej wersja z "x" pozostaje poprawna.

pani_minister pisze:W Polsce jesteśmy już tak liberalni, że obocznie uprawiamy sobie seks i sex.

To chyba w jakiejś innej Polsce mieszkasz.

[ Dodano: 2009-01-10, 17:43 ]

pani_minister pisze:Tym niemniej wersja z "x" pozostaje poprawna.

Z czystej ciekawości - możesz podać źródło tej sensacyjnej dla mnie wiadomości?

[ Dodano: 2009-01-10, 17:45 ]
Słownik milczy na ten temat:
http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=sex

pani_minister pisze:Tym niemniej wersja z "x" pozostaje poprawna.

A ja pamiętam jak mi pani z polskiego poprawiła w wypracowaniu i uznała jako błąd, jak miałam lat naście i tak też pisałam.

Poncjusz Piłat pisze:To chyba w jakiejś innej Polsce mieszkasz.

Zgadza się

Źródłem pozostają dla mnie wykłady nie tak znów odległe, ale właśnie na potwierdzenie na tej samej stronie odkryłam, że PWN-owski słownik ortograficzny "sex" uznaje. Podobnie zresztą USJP w swej płatnej części (klik).

Czy ktoś może mi wyjaśnić, jaki sens ma ta dyskusja?

No cóż, muszę uwierzyć na słowo, gdyż nie mam zamiaru uiszczać opłaty dla jednego hasła. Chyba, że wkleisz.

Ja ze swej strony znalazłem jeszcze: http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=8683 - gdzie możemy przeczytać, że:

Słowo sex wcale nie jest używane na równi ze słowem seks (...).

Choć to już dyskusja akademicka w tym momencie.

Olivia pisze:Czy ktoś może mi wyjaśnić, jaki sens ma ta dyskusja?

Chciałabym wiedzieć czy obie formy są poprawne, bo pamiętam, że kiedyś nie były. Z reguły dyskusja ma sens tylko dla zainteresowanych.

O, wkleiłaś w międzyczasie. Swoją drogą, ciekawe, że ta sama strona podaje różne warianty.

Wkleiłam.

Słowo sex wcale nie jest używane na równi ze słowem seks

Oczywiście, że nie jest. Tym niemniej pozostaje poprawne.

Tak samo jak warszawiacy pisza xero zamiast jak ludzie pisac ksero. Swego czasu byla autocenzura zamieniajaca sex na seks. Ja osobiscie zawsze pisze seks. Ladniej i estetyczniej wyglada takie slowo. Sex jak widze to od razu mysle o pornolu.
Blad czy nie blad- ludzie na ogol chyba pisza sex. A jezyk to nie Miodek, jezyk to nie slownik tylko jezyk to ludzie. Wiec biorac pod uwage skale "problemu" mozna przyjac ze bledem to nie jest.

Choc seks wyglada namietniej niz sex...

Maverick pisze:Wiec biorac pod uwage skale "problemu" mozna przyjac ze bledem to nie jest.

Zgadzam się. Tak jak w o g u l e [przepraszam za rozstrzelenie, ale ta nietolerancyjna cenzura mi poprawia].