agnieszka.com.pl • IN VITRO, Bank nasienia - pułapka alimentowa...
Strona 1 z 4

IN VITRO, Bank nasienia - pułapka alimentowa...

: 08 mar 2009, 16:40
autor: smoczek_wawelsk
Witam wszystkich.

Założyłem konto już jakiś czas temu, ale dopiero teraz zdecydowałem się opowiedzieć moją historię, gdyż mam już wszystko czarno na białym. Ale po kolei...

Mam koleżankę, którą znam od dziecka. Chodziliśmy do jednej klasy w podstawówce, potem liceum. Wraz z grupą przyjaciół tworzyliśmy zgraną paczkę. Oboje mieliśmy partnerów w swoim życiu, oboje też udane i nieudane związki. Ona więcej nieudanych... Zawsze przedkładała karierę ponad założenie rodziny, ja wręcz przeciwnie. Ożeniłem się, mam dwójkę dzieci.

Pewnego dnia, a było to 7 lat temu, zanim jeszcze byłem żonaty, poprosiła mnie o bycie jej "kołem ratunkowym", gdyż latka lecą, a ona może kiedyś będzie chciała mieć dziecko. O mężu nie chciała myśleć, gdyż kariera pochłaniała jej całe życie.

Zdecydowaliśmy, że zamrozi moje nasienie na "lepsze czasy". Nie była przekonana do nasienia obcego faceta, stąd taki wybór. Wypełniłem oczywiście oświadczenie, iż zrzekam się praw do narodzonego dziecka. Po wszystkim wypiliśmy piwo z przyjaciółmi i oblaliśmy "przedsięwzięcie".

Miesiąc później Ania wyjechała do USA. Dostała dobrą pracę. Nie widziałem jej już od tamtej pory. Czasem pisaliśmy na skype, potem kontakt się urwał.

Ja w międzyczasie ożeniłem się i jak wspomniałem wcześniej urodziła mi się dwójka dzieci. O całej sprawie z bankiem nasienia zapomniałem. Aż do grudnia 2007...

W grudniu dostałem wezwanie do sądu o ustalenie alimentów dla dziecka Ani. Okazało się, iż w maju 2007 wróciła do kraju, zupełnie bez środków do życia i zamieszkała u rodziców. To matka ją do tego namówiła...

Od początku pozew wydawał mi się bzdurą, więc z wielką wiarą w polskie sądy poszedłem na rozprawę. Wyjaśniłem całą sprawę przed sądem i odmówiłem przyznania się do ojcostwa. Wg sądu o ojcostwie można zdecydować na podstawie innych przesłanek, np. takich, iż ojciec spotykał się lub odbywał stosunki płciowe z matką dziecka. My jednak nigdy nie byliśmy parą i nie spaliśmy ze sobą. Potwierdzili to też wezwani na następną rozprawę świadkowie. Był marzec 2008. Jako, że nie zgodziłem się na badania DNA, sąd zdecydował o wezwanie pracowników i lekarzy z ośrodka, w którym przechowywane było nasienie. Rozprawa odbyła się w czerwcu 2008. To co usłyszałem na rozprawie, przeszło moje najśmielsze wyobrażenia. Okazuje się, iż każda próbka jest ewidencjonowana i bez trudu można wskazać dawcę. Na podstawie zapisów jednoznacznie stwierdzono, iż to ja jestem dawcą.

Jedyną szansą dla mnie było poddanie się badaniom DNA, łudząc się, iż może pomylono próbki. Niestety wynik był pozytywny. Orzeczono alimenty na rzecz dziecka Ani. Nie miało znaczenia, iż zrzekłem się praw do dziecka już w chwili oddawania nasienia.

Złożyłem odwołanie do sądu okręgowego, jednak dwa tygodnie temu wyrok został utrzymany w mocy.

Po tym wszystkim przychodzi mi na myśl jedna refleksja. Po co są banki nasienia? Czy nie po to by umożliwić kobietom, które nie chcą wychodzić za mąż zajście w ciążę?

Chcesz mieć dziecko, ale nie masz pieniędzy na jego utrzymanie? Idź do banku nasienia, a potem złóż w sądzie pozew o ustalenie ojcostwa. Na pewno znajdą ojca...

Efekt: mam teraz żonę i trójkę dzieci, z tym, iż jedno, którego 5 lat na oczy nie widziałem.

Pozdrawiam, Marek.

: 08 mar 2009, 18:29
autor: Andrew
i ciebie to dziwi ???????? dla mnie to jest akurat bardzo logiczne ! wrecz nie wyobrazam sobie by było inaczej !
Trzeba sie było jednak pzrespac z ta kozą <hahaha> <hahaha> <hahaha> <hahaha> ale jak kto chce [:D]

: 08 mar 2009, 18:33
autor: Elspeth
Nie wiem jak dzialaja banki spermy, ale na chlopski rozum powinny jakos zabezpieczac interesy dawcow przed pozwami o alimenty itp.
Swoja droga drogi autorze nie spojrzaeles w jakis tam regulamin instytucji? Nie dopytywales sie o prawne aspekty zanim zdecydowales sie na cala ta 'zabawe'? Dziwne.

: 08 mar 2009, 18:47
autor: Andrew
A dlaczego ? tak uwazasz ? o to zabezpieczenie mi chodzi ...
Ktos kto daje nasienie musi miec swiadomosc iz moze z tego byc dziecko , czyli czesc dwojga ludzi i nie moze byc tak , ze jedno tylko bedzie za nie odpowiedzialne , ma to pzrejac znowu Pansto ?? czyli społeczenstwo ? NIGDY !!

: 08 mar 2009, 18:50
autor: tarantula
Elspeth pisze:Swoja droga drogi autorze nie spojrzaeles w jakis tam regulamin instytucji? Nie dopytywales sie o prawne aspekty zanim zdecydowales sie na cala ta 'zabawe'?

Byc moze ,ze sie dopytywal ale wiadomo jak to u nas w kraju jest "PRAWEM na lewo".

: 08 mar 2009, 18:53
autor: Elspeth
Andrew pisze:A dlaczego ? tak uwazasz ? o to zabezpieczenie mi chodzi ...
Ktos kto daje nasienie musi miec swiadomosc iz moze z tego byc dziecko , czyli czesc dwojga ludzi i nie moze byc tak , ze jedno tylko bedzie za nie odpowiedzialne , ma to pzrejac znowu Pansto ?? czyli społeczenstwo ? NIGDY !!

Poniewaz jak dla mnie banki spermy sa po to aby pomagac ludziom/parom ktore chca miec dziecko i stac ich na jego pelne utrzymanie a z takich a nie innych powodow (brak partnera, problemy zdrowotne) nie moga. Wiec jak dla mnie pociaganie do odpowiedzialnosci faceta ktory tam zostawil nasienie jest skurczysynstwem ostatniego sortu.

: 08 mar 2009, 19:14
autor: Andrew
tarantula pisze:Byc moze ,ze sie dopytywal ale wiadomo jak to u nas w kraju jest "PRAWEM na lewo".

NIC PODOBNEGO !! nieznajomoscią prawa sie tłumaczyc nie mozna !! jest ono jasno i wyraznie okreslone
np. zadatek - jesli go biore, nie musze klienta informowac, ze mu przepadnie jesli sie z formy umowy wycofie
zaliczka - zawsze podlega zwrotowi !!
w pierwszym przypadku w nosie mam niewiedze klienta.


Elspeth pisze:Wiec jak dla mnie pociaganie do odpowiedzialnosci faceta ktory tam zostawil nasienie jest skurczysynstwem ostatniego sortu.

a dla mnie NIE !
Bo ! inaczej skurczysynstwem było by pozwanie faceta który sie przespał z kobieta (dla czystej przyjemnosci sexualnej ) która twierdzi, ze bierze pigułki, a ich nie brała !!

: 08 mar 2009, 19:19
autor: Elspeth
Andrew pisze:a dla mnie NIE !

Swietnie, to juz mamy rade dla wszystkich dziewczyn ktore cierpia na brak gotowki, idzcie do banku spermy, dajcie sie zaplodnic a potem wytoczcie proces o ojcostwo dawcy spermy
<zalamka> <zalamka> <zalamka> <zalamka> <zalamka>

[ Dodano: 2009-03-08, 19:20 ]
Andrew pisze:inaczej skurczysynstwem było by pozwanie faceta który sie przespał z kobieta (dla czystej przyjemnosci sexualnej ) która twierdzi, ze bierze pigułki, a ich nie brała !!

<hahaha> no sorki Andrew ale jesli facet polega na slowie nowopoznanej kobitki to sam sobie winien jest <hahaha>
Co nie oznacza ze takie akcje kobiet popieram.

[ Dodano: 2009-03-08, 19:26 ]
Poza tym Andrew wez pod uwage, ze zeby skorzystac z banku spermy trzeba wylozyc niezla gotowke, wiec nie sadze, zeby z takich uslug korzystaly kobiety/rodziny skromnie uposazone.

: 08 mar 2009, 19:27
autor: Andrew
Dokładnie tak ! i nie wiem dlaczego walisz głowa w mur !!
w drugiej czesci Twego posta ... dawca spermy jest tak samo sam sobie winien ! ja zadnej róznicy nie widze !!

[ Dodano: 2009-03-08, 19:28 ]
Elspeth pisze:Poza tym Andrew wez pod uwage, ze zeby skorzystac z banku spermy trzeba wylozyc niezla gotowke, wiec nie sadze, zeby z takich uslug korzystaly kobiety/rodziny skromnie uposazone.

ale to niczego nie zmienia w tym o czym sie tu spieramy - my <browar>

: 08 mar 2009, 19:33
autor: tarantula
Andrew pisze:nieznajomoscią prawa sie tłumaczyc nie mozna

Nie mowie o nieznajomosci tylko o tym ,ze prawo to jedno a jego egzekwowanie to drugie.

: 08 mar 2009, 19:36
autor: Elspeth
Andrew pisze:dawca spermy jest tak samo sam sobie winien ! ja zadnej róznicy nie widze !!

Jest ogromna roznica - prawna. Dawca zrzeka sie praw rodzicielskich , bank spermy tez powinien miec jakies swoje obostrzenia prawne (nigdy nie interesowalam sie tym zagadnieniem wiec nie wiem jak od strony tej instytucji to wyglada) dla obojga dawcy i biorcy.
Andrew pisze:ale to niczego nie zmienia w tym o czym sie tu spieramy

Oczywiscie, ze zmienia. Jak napisalam w jednym ze swoich powyzszych postow:
banki spermy sa po to aby pomagac ludziom/parom ktore chca miec dziecko i stac ich na jego pelne utrzymanie a z takich a nie innych powodow (brak partnera, problemy zdrowotne) nie moga.

Wiec nie sa to osrodki do ktorych kobitka przychodzi bo chce byc w ciazy, a potem jechac po dawcy jak po dzikim osle i prowadzac go po sadach w sprawie alimentow.
Jesli sama bym kiedykolwiek korzystala z takiego przybytku na pewno najpierw skonsultowalabym sie z prawnikiem specjalista w tego typu sprawach i mocno swoja decyzje przemyslala. Tego mi wlasnie u autora zabraklo - przemyslenia sytuacji.

: 08 mar 2009, 19:36
autor: Andrew
masz z tym problem ? bo ja go nie zauważam

No wlasnie - poszedl z bomy i sie spuścił - ma zatem za swoje .

[ Dodano: 2009-03-08, 19:40 ]
Elspeth pisze:. Dawca zrzeka sie praw rodzicielskich ,.

Słonko to dwie rozne sprawy

"Rodzina zastępcza, czy też przysposobienie nie zmienia i nie znosi obowiązku alimentacyjnego biologicznych rodziców."

: 08 mar 2009, 19:41
autor: Elspeth
Andrew pisze:No wlasnie - poszedl z bomy i sie spuścił - ma zatem za swoje .

Co nie oznacza, ze masz racje w kwesti banku spermy :P
W sumei interesujaca sprawa. Ciekawa jestem jak cala rzecz sie przedstawia z punktu widzenia prawa.

: 08 mar 2009, 19:42
autor: Andrew
masz wyzej

: 08 mar 2009, 19:49
autor: Elspeth
Andrew pisze:masz wyzej

Tyle tylko, ze to bank spermy czy tez jakas klinika ktora musi zapewniac pewne gwarancje dawcom. Inaczej bylo by multum spraw o uznanie ojcowstwa w polskich sadach gdzie ojcem bylby osobnik z zagranicy
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/pano ... 34435.html
Nie chce mi sie wierzyc, ze dobra, renomowana klinika tego nie gwarantuje.

: 08 mar 2009, 19:52
autor: Andrew
Zadna klinka nie moze byc ponad prawem jakie jest ustalone ! a zrzeczenie sie ojcostwa nie obejmuje obowiazku elimentacyjnego biologicznego rodzica - tak stanowi prawo !
To jest tak samo jak bys miala ojca skurczysyna, który Cie bił cale zycie i katował , ale jesli On odda sprawe o elimenty - Ty bedziesz musiala mu je płacić jesli zaistnieje taka sytuacja, ze mu je sad przyzna !

: 08 mar 2009, 19:57
autor: Elspeth
Andrew pisze:Zadna klinka nie moze byc ponad prawem jakie jest ustalone

Dlatego powinny w prawie byc zapisy odnosnie in vitro, a skoro ich nie ma w polskim prawie to jest ono do dupy. Ani bym nie chciala bedac facetem byc pozwana do sadu przez babe jesli bym oddala sperme do banku spermy ani bym nie chciala zeby jakis gostek po 10latach od zaplodnienia w klinice stawil sie na moim progu i powiedzial ze teraz chce zobaczyc swoje dziecko bo 'uzylam' jego spermy.

[ Dodano: 2009-03-08, 19:58 ]
Andrew pisze:To jest tak samo jak bys miala ojca skurczysyna, który Cie bił cale zycie i katował , ale jesli On odda sprawe o elimenty - Ty bedziesz musiala mu je płacić jesli zaistnieje taka sytuacja, ze mu je sad przyzna !

Nie przyzna jesli wczesniej zlozy sie sprawe o znecanie nad rodzina.

[ Dodano: 2009-03-08, 20:02 ]
Andrew nie dojdziemy do porozumienia na ten temat. Ja uwazam, ze bezdyskusyjnie banki spermy/kliniki sa potrzebne, a zeby one mogly istniec sa potrzebni tez dawcy. A tych nie bedzie dopoki takie sytuacje jak ta przedstawiona tu nie beda obwarowane dobrymi przepisami prawnymi.

: 08 mar 2009, 21:33
autor: pani_minister
Elspeth pisze:tych nie bedzie dopoki takie sytuacje jak ta przedstawiona tu nie beda obwarowane dobrymi przepisami prawnymi.

Paradoksalnie jednak przepisów nie ma, a dawcy są. Widocznie w klinikach za dobrze płacą.

http://www.lesmama.republika.pl/dawca.htm
odkrycie twojej tożsamości może zostać wykorzystane do nałożenia na ciebie zobowiązań, na które się nie wyrażałeś zgody

ojcostwo (z jego obowiązkami, ale nie prawami) jest czymś, co może zostać na ciebie nałożone od strony prawnej. Kobieta może więc wnieść sprawę o ojcostwo, mimo, że co innego ustalaliście.


http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... 31313.html
Mężczyzna, który został dawcą spermy dla pary lesbijek, teraz musi płacić alimenty, równocześnie nie mając żadnego wpływu na rozwój dwójki swoich dzieci.


Ciekawy jest ten kawałek:
http://wstroneojca.pl/index.php?option= ... &Itemid=43
Dr Kozioł uważa, że sytuacja ze Szwecji nie mogłaby się u nas wydarzyć. - Anonimowość dawcy jest w pełni chroniona.

w zestawieniu na przykład z tym:

http://www.idg.pl/news/84796/Anonimowy. ... etowi.html
Jak podaje serwis New Scientist, pewnemu piętnastolatkowi udało się znaleźć swojego ojca - [teoretycznie] anonimowego dawcę spermy. Musiał tylko dostarczyć próbkę, na podstawie której możliwe było zbadanie jego DNA i odnalezienie kogoś należącego do jego drzewa genealogicznego. Za tę usługę zapłacił firmie FamilyTreeDNA.com 289 dolarów.

: 08 mar 2009, 22:22
autor: PFC
A ja jestem ciekaw jak to jest z tą spermą od noblistów. [:D] Bo ponoć geniusze się po tym nie rodzą jednak, o ile dobrze pamiętam artykuł, który jakiś czas temu na ten temat czytałem. Czyżby podróby? :]

: 09 mar 2009, 15:08
autor: Mona
smoczek_wawelsk pisze:Nie miało znaczenia, iż zrzekłem się praw do dziecka już w chwili oddawania nasienia.

Zrzeczenie się praw do wychowywania dziecka nie zwalnia biologicznego ojca od łożenia na utrzymanie, ale nie powinno to dotyczyć sprawy j/w.

Co do całej sprawy, to wiadomo, iż Polska, to w większości kraj paradoksów i, niestety, kraj, w którym mężczyzna jest prawie zawsze na straconej pozycji, jeśli chodzi o sądownictwo rodzinne, jednak szczęka trochę opada i szczerze, to w życiu nie spodziewałabym się takiego obrotu opisywanej sytuacji <hmm>
smoczek_wawelsk pisze:Złożyłem odwołanie do sądu okręgowego, jednak dwa tygodnie temu wyrok został utrzymany w mocy.

Dalej Strasburg... Nie zawahałabym się, choćby po to, aby jakiś przepis powstał.

: 09 mar 2009, 18:38
autor: runeko
Andrew pisze:Ktos kto daje nasienie musi miec swiadomosc iz moze z tego byc dziecko , czyli czesc dwojga ludzi i nie moze byc tak , ze jedno tylko bedzie za nie odpowiedzialne

A co z anonimowymi bankami nasienia? Tak jak tu, w USA? To jest chyba najbardziej logiczne podejście jeżeli para chce mieć dzieci a bezpłodność leży ze strony partnera. Sytuacje typu ta założyciela tematu powinny następować wtedy, kiedy para decyduje się na zamrożenie spermy "na lepsze czasy" i w owych czasach planuje takie dziecko razem wychowywać. To co zrobiono w tej sprawie jest absurdem.
Andrew pisze:a zrzeczenie sie ojcostwa nie obejmuje obowiazku elimentacyjnego biologicznego rodzica - tak stanowi prawo

Powinna być jednak poprawka do tego rodzaju sytuacji. To zostało zrobione "na życzenie".
Andrew pisze:To jest tak samo jak bys miala ojca skurczysyna, który Cie bił cale zycie i katował , ale jesli On odda sprawe o elimenty - Ty bedziesz musiala mu je płacić jesli zaistnieje taka sytuacja, ze mu je sad przyzna !

Co nie oznacza, że jest to coś dobrego i poprawnego.

: 10 mar 2009, 18:44
autor: Andrew
Ja to wszystko kochani rozumiem, ale rzecz sie dzieje Tu w Polsce i mnie sie tak jak jest podoba [:D]
kto kogo zmusi do oddania spermy ? NIKT ! to tak jak z zapieciem pasów, nie zapinasz ich na wlasną odpowiedzialnosc , karaja za to , ale jak nie zapniesz a sie cos stanie - sam sobies winien <aniolek>

: 10 mar 2009, 18:58
autor: Elspeth
Andrew to powiedz mi w takim razie jakie jest wg Ciebie rozwiazanie dla pary ktora chce miec dziecko, swoje malenstwo, a nie moga bo np partner jest bezplodny, a nie chca, zeby jakis koles za n-lat pojawil im sie w zyciu (i w zyciu ich dziecka) i zazadal alimentow albo w jakis inny sposob zaczal im mieszac tylko dlatego, ze dowiedzial sie, ze jest biologicznym ojcem?

: 10 mar 2009, 19:18
autor: Andrew
Dlatego in witro powinno byc zakazane !! adopcja - NIE
metoda tylko jesli nasienie dawcy pochodzi od meza - TAK

: 10 mar 2009, 19:24
autor: Elspeth
Dlatego in witro powinno byc zakazane !! adopcja - NIE

Nie kazdy chce adoptowac dziecko. Poza tym skoro kobieta moze miec dziecko a jej partner jest bezplodny nie widze powodu, zeby zamykac im 'furtke' gdzie dziecko bedzie miec geny chociaz jednego z rodzicow.

: 10 mar 2009, 19:26
autor: Andrew
TAAAAAAAAAAAA a dlaczego ja trzech zon miec nie moge , jesli sie one na to godzą ?? masz odpowiedz !!
a jak kobieta moze miec dziecko to nich sobie je zrobi z kim innym a ów bezpłodny maz dume do kapsy schowa <banan>

: 10 mar 2009, 19:28
autor: Elspeth
TAAAAAAAAAAAA a dlaczego ja trzech zon miec nie moge , jesli sie one na to godzą ?? masz odpowiedz !!

Bo jest na to paragraf w prawie. Zostan mormonem :P
Co tak naprawde Cie kluje Andrew jesli chodzi o sprawe in vitro?

: 10 mar 2009, 19:30
autor: Andrew
mnie nic - jak jest jest dobrze - co Ciebie kłuje w tym , ze facet - dawca spermy , czyli bilologiczny rodzic dziecka ma na nie łozyc ! Co ! to jego zasrany obowiazek !!

: 10 mar 2009, 19:40
autor: Elspeth
Andrew pisze:co Ciebie kłuje w tym , ze facet - dawca spermy , czyli bilologiczny rodzic dziecka ma na nie łozyc ! Co ! to jego zasrany obowiazek

Po prostu staram sie brac pod uwage meritum sprawy - ze rozmawiamy o banku spermy a nie gostku ktory przespal sie z dziewczyna a potem zwial jak dowiedzial sie o ciazy. Naprawde nie widzisz roznicy pomiedzy jednym a drugim? Czy po prostu nie chcesz widziec?
Uwazam ze prawo (gdziekolwiek czy to Polska czy to USA czy Mozambik) powinno stworzyc odpowiednie przepisy ktore beda przestregane w takich sprawach jak powyzej. Dawcy powinni byc zwolnieni od jakichkolwiek praw rodzicielskich, powinni nie miec prawa domagania sie czegokolwiek od rodziny w ktorej to dziecko bedzie sie wychowywac lub od samego dziecka. Tak samo rodzice, ktorzy skorzystali z banku spermy powinni podpisywac jakies oswiadczenie, papierek, ze od biologicznego ojca czy to oni w imieniu dziecka, czy samo dziecko nie bedzie sie zwracac o jakiekolwiek 'wspomaganie' utrzymania.
Andrew pisze:a jak kobieta moze miec dziecko to nich sobie je zrobi z kim innym a ów bezpłodny maz dume do kapsy schowa

Swietnie czyli kobitka niech sobie zdradzi meza jednorazowo bo chce miec dziecko <zalamka>
Wez pod uwage Andrew, ze sperma w banku spermy jest badana na obecnosc wszelkich wirusow, chorob itp. Takiej gwarancji nie masz w przypadku spotkania na jeden numerek. A takim rodzicom juz nie potrzebne dodatkowe komplikacje moim zdaniem.

: 10 mar 2009, 19:42
autor: Andrew
taaaaaa a w szpitalach to zółtaczka nie zarazają <hahaha> gronkowcem tez nie ...itd.
Nie nie widze roznicy ! bo wierze w zwiazek przyczynowo skutkowy, jak i za branie odpowiedzialnosci za cokolwiek sie zrobi ....
Jezeli kobieta taka znajdzie sie w trudnej sytuacji - dziecko powinno byc pzrede wszystkich chronione, a kto ma je chronic i zabezpieczac ? Pansto , czyli ja ? Ty ? oddał sperme - niech płaci w razie czego - to i tak zadkie przypadki ....
Po drugie , co to za facet który nie chce dbac o swoje jak by nie było dziecko ! dla mnie to by było chore gdyby było inaczej