(Bez)stresowe wychowanie

Czyli tematy dotyczące dzieci już po ich urodzeniu oraz wszelkie związane z rodziną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
broken18
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 264
Rejestracja: 17 wrz 2005, 11:48
Skąd: koniec świata
Płeć:

Postautor: broken18 » 24 kwie 2008, 19:53

Wiesz, ona też ma głupie pomysły, różne, jak to dzieci w przedszkolu. Ktoś jej coś pokaże, powie i ona chce to samo robić, ale wystarcza dobra rozmowa i nie muszę jej wielce karać, oprócz przysłowiowego stania w kącie. I uważam, że dziecko które od małego nie miało stawinych jasnych granic potem przestaje słuchać.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 24 kwie 2008, 19:54

Jak sama piszesz - wydaje Ci sie
A co bys zrobiła jak by nie chcialo stac w kącie ? ciesz sie zatem , ze Ci w nim stoi i , ze to skutkuje <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
broken18
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 264
Rejestracja: 17 wrz 2005, 11:48
Skąd: koniec świata
Płeć:

Postautor: broken18 » 24 kwie 2008, 20:00

Andrew pisze:Jak sama piszesz - wydaje Ci sie

Gdzie?
Stoi (nie w kącie ale wie że ma kare i ma być w jednym miejscu niczym nie zajęta) bo wie że stać musi, stawiałam ją na początku po pare razy, bo jej rodzice nie mieli czasu na jej wychowanie, tzn. ojciec nie miał i nie chciał mieć. Wie co może, jak coś przeskrobie i mnie widzi to sama mówi "ja mam chyba kare". Do dziecka trzeba przede wszystkim konsekwentnie.
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 24 kwie 2008, 20:51

broken18, podam Ci przypadek z życia wzięty.
Moja bardzo dobra znajoma ma trzech braci i siostrę. Znam ją, braci, rodziców.
Siostra pierwsza: świetne studia, mąż, dzieci, dom, dobra praca, kapitalna kobieta.
Siostra druga: nie mniej świetne studia, prestiżowa praca, męża jeszcze brak, uwielbiam kobitę.
Brat trzeci: zaczyna studia, narzeczoną ma, przyzwoity bardzo facet.
Brat czwarty: jak wyżej, studia, kobieta itd.
I piąty (środkowy, gwoli ścisłości, żeby nie było, że najmłodszy, rozpieszczany, itp.): po wyrokach. W tym za naruszanie nietykalności cielesnej członków rodziny. W tym matki. I nie są to bynajmniej jedyne jego przestępstwa (nie wykroczenia).

Ci sami rodzice, te same warunki, to samo podejście wychowawcze.

Zresztą, nie szukając aż tak drastycznych przykładów: ja mam czwórkę rodzeństwa. I gdyby rodzice nie wykazali się pewną (ba, ogromną) elastycznością, nie uznając określonych metod za jedynie słuszne i nie trzymając się jednej ścieżki, pewnie mieliby teraz pięcioro patologii w domu :] Konsekwencja? Pewnie. A co zrobisz, jak własny potomek okaże się bardziej konsekwentny od Ciebie?
Ostatnio zmieniony 24 kwie 2008, 20:52 przez pani_minister, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 25 kwie 2008, 08:22

broken18 pisze:Stoi (nie w kącie ale wie że ma kare i ma być w jednym miejscu niczym nie zajęta) bo wie że stać musi, stawiałam ją na początku po pare razy, bo jej rodzice nie mieli czasu na jej wychowanie, tzn. ojciec nie miał i nie chciał mieć. Wie co może, jak coś przeskrobie i mnie widzi to sama mówi "ja mam chyba kare". Do dziecka trzeba przede wszystkim konsekwentnie.


przestan bo czytac sie tego nie da !! chcesz mnie uczyc ? chcesz wykazac , ze ja nie umie wychowywac wlasnych dzieci , a Ty potrafisz i to nawet cudze ? bo co ? bo masz podejscie , którego mnie brakuje ? no zesz zastanów sie troche - teoria i jedno dziecko przy dupie to nie wszystko, by sie tu wymadrzac - poczytaj Panią minister .... jak i moje duzo wczesniejsze posty
Ostatnio zmieniony 25 kwie 2008, 08:22 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 25 kwie 2008, 22:04

Broken - wychowywac dziecko kilka godzin w tygodniu/dniu umie kazdy :P Ale wychowywac 24h tak zeby bylo posluszne, grzeczne etc 24h juz nie.
Przeciez dziecko jak wyczuje ze jedynymi karami sa dla niego zabranie zabawek itd moze miec Cie calkowicie gdzies. Dlaczego? Bo sa dzieci dla ktorych zabawki sa wazne sa takie dla ktorych sa mniej wazne. Sa dzieci ktore potrzebuja ciaglego towarzystwa rodzicow i pozbawienie ich go w ramch kary bedzie dla nich straszne a sa takie ktore maja wlasny wymyslony swiat i nic poza nim. Co z robisz z takim dzieckiem? Ma w nosie wszelkie zabawki i wszystko inne. PRosze - powiedz jak bys go ukarala, zmusila do posluszenstwa? Np biega po ogrodzie i nie chce sie uspokoic a boisz sie ze sobie cos zrobi. Co bys zrobila? I przypadek 2gi jak powiedzmy rzuca kamieniami w kota jakiegos. Ciezko mi wymyslic bylo to co moze obic ale dziecko takiego problemu by nie mialo ;)

Wiesz, to jak w tym kawale:
Jakies malzenstwo mialo syna ktory mial sklonnosci masochistyczne i sie caly czas bil. Zona po pewnym czasie z wyrzutem do meza dlaczego go jakos za to nie ukarze. Ze nic nie robi itd Na co on: przeciez go nie bede bil...

Chodzi o to ze kazdy czlowiek jest inny. Dziecko to tylko w pewnym stopniu tabula rasa. A nawet jezeli w 100% to rodzice nie sa jedynymi ktorzy po tej tablicy pisza! To co dla jednego jest dobre niekoniecnzie takie bedzie dla 2giej osoby. Poza tym nie kazdy czlowiek ma taka charyzme by wzbudzac posluszenstwo wylacznie slowami. Nie mowie ze musi to osiagnac biciem, ale wystarczy juz jak dizecko jest swiadome ze kara cielesna JEST. Bo jak wyczuje ze nie ma to masz przerabane :P
Ostatnio zmieniony 25 kwie 2008, 22:08 przez Maverick, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Katastroficzna
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 67
Rejestracja: 21 kwie 2008, 08:44
Skąd: N.P
Płeć:

Postautor: Katastroficzna » 25 kwie 2008, 22:08

Coż dzieci są różne...jedne grzeczne i posłuszne...kolejne zaś nie...jedno wystarczy upomniec, porozmawiac i wystarczy ... a innemu trzeba dac klapsa w tyłek (klapsa a nie łomot).i wtedy zrozumie ze źle zrobiło, bo kazda rozmowa, kara itd bedzie je nakrecało do sprawdzenia co bedzie dalej.A co mama zrobi, czy tata jak ja postapie źle jeszcze raz a potem następny.
Nie powiedziała bym ze jestem zwolenniczka kar cielesnych...jednak jezeli dziecka wychowac sie inaczej nieda ... to żadne dziecko jeszze od klapsa nie umarło...
spatrzonego umysłu tez nie miało...
po prostu, rózne formy ... rózne dzieci ... zblizone cele.
"Wszystko się zmienia, z wyjątkiem samego prawa zmiany."
Awatar użytkownika
broken18
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 264
Rejestracja: 17 wrz 2005, 11:48
Skąd: koniec świata
Płeć:

Postautor: broken18 » 28 kwie 2008, 12:07

Maverick pisze:wychowywac dziecko kilka godzin w tygodniu/dniu umie kazdy Ale wychowywac 24h tak zeby bylo posluszne, grzeczne etc 24h juz nie.

A ja co? pare godzin i to dziecko gdzieś oddaję? Pomyśl.
Nie wyobrażam sobie wychowywania przez strach przed rodzicem, a skoro Andrew potrafisz to jest mi tylko przykro, że ludzie tak mogą. Ty bałeś się ojca?
Skoro wychowuję dziecko "cudze" jak to nazwał ktoś to tym bardziej jest mi trudniej. Bo to jak postępował z nią ojciec procentuje. I on chciał właśnie żeby się go bała i była posłuszna - i to właśnie trzeba w niej zmienić - bo dziecko ma być przede wszystkim szczęśliwe a nie zaszczute przez któregoś z rodziców.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 28 kwie 2008, 14:53

Ty nie wiesz o czym piszesz , coś Ci sie wydaje - reszte napisalem wyzej ! powtarzac sie nie mam zamiaru !
ja ojca sie bałem i byłem niesamowicie szczesliwym dzieckiem - ale Ty i tak nie wiesz jak to ugrysc [:D]
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 28 kwie 2008, 15:48

Ciężko dyskutować wirtualnie na ten temat, kiedy przybiera tak konkretną formę, nawet jak widać osobom z doświadczeniem (większym czy mniejszym).

Tak więc z mojej strony bardziej ogólnie. Użycie siły/ groźba jej użycia jest be. Jako reguła, czy też model wychowania. Dopuszczam oczywiście możliwość zaistnienia młoodego osobnika, dla którego są to jedyne/najskuteczniejsze metody wychowawcze. W takim wypadku, stosowane przemyślanie, z umiarem, racjonalnie, oczywiście najczęściej tymczasowo (15, 17-latek może być już "grzeczniejszy" niż jego 5-letnia wersja) - zgoda.

A Andrew i broken18 mówią przede wszystkim o zupełnie różnych dziecięcych charakterkach. I konkluzja: metody wychowawcze dostosujemy do każdego dziecka z osobna. Często także do każdej sytuacji. Z tym zgodzicie się chyba wszyscy?
Awatar użytkownika
broken18
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 264
Rejestracja: 17 wrz 2005, 11:48
Skąd: koniec świata
Płeć:

Postautor: broken18 » 28 kwie 2008, 17:51

Dzieci zastraszane szczęśliwe nie będą - tyle!
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 28 kwie 2008, 19:38

broken18 pisze:Dzieci zastraszane szczęśliwe nie będą - tyle!

to dlaczego ja byłem ? wiele rzeczy nie robiłem bo skutkiem ewentualnego ich zrobienia był pas na mej dupce <aniolek> a tak poza tym - mialem wspaniale dziecinstwo <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Katastroficzna
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 67
Rejestracja: 21 kwie 2008, 08:44
Skąd: N.P
Płeć:

Postautor: Katastroficzna » 28 kwie 2008, 19:59

Broken ... ty nianią jesteś, tak?Mniejsza z tym, dziecko nie twoje.
Wiec nawet nie masz prawa dziecka dotknąc...Rodzicem nie jesteś...przebywasz z dzieckiem jakies 5,10 godzin...czy wiesz co ono robi jak cie nie ma?
Moze ono tak reaguje na ciebie.Nie dlatego bo ma cie za autorytet, a po prostu, bo jestes Obca.
"Wszystko się zmienia, z wyjątkiem samego prawa zmiany."
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 28 kwie 2008, 23:10

Katastroficzna pisze:Moze ono tak reaguje na ciebie.Nie dlatego bo ma cie za autorytet, a po prostu, bo jestes Obca.
Przestan, bo zburzysz jej swiatopoglad <diabel>
Awatar użytkownika
broken18
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 264
Rejestracja: 17 wrz 2005, 11:48
Skąd: koniec świata
Płeć:

Postautor: broken18 » 29 kwie 2008, 10:12

Katastroficzna pisze:Broken ... ty nianią jesteś, tak?Mniejsza z tym, dziecko nie twoje.
Wiec nawet nie masz prawa dziecka dotknąc...Rodzicem nie jesteś...przebywasz z dzieckiem jakies 5,10 godzin...czy wiesz co ono robi jak cie nie ma

Nie, nie jestem nianią. Jestem rodziną zastępczą.
U mnie w rodzinie nikt nigdy nikogo nie uderzył (dziecka) a wszyscy żyjemy i źli nie jesteśmy.
Awatar użytkownika
passion_flower
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 143
Rejestracja: 12 kwie 2008, 19:42
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: passion_flower » 29 kwie 2008, 12:56

Andrew pisze:broken18 napisał/a:
Dzieci zastraszane szczęśliwe nie będą - tyle!

to dlaczego ja byłem ? wiele rzeczy nie robiłem bo skutkiem ewentualnego ich zrobienia był pas na mej dupce


to nie zastraszenie tylko świadomość nieuniknionej kary. Powinna ona w młodym umyśle egzystować, no ale do tego potrzebna jest konsekwencja. Ale nie musi być to obawa przed karą fizyczną. Dla mnie klaps, to oznaka bezsilności wobec braku skuteczności innych metod. Niekoniecznie musi to być wina rodzica, bo wiele innych czynników kształtuje człowieka. Ale rodzice mają w tym znaczny udział.
Chciałabym nigdy nie musieć dawać dziecku klapsa. Ale na chwilę obecną nie mogę powiedzieć, że na pewno tego nie zrobię
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 30 kwie 2008, 20:28

Andrew pisze:a tak poza tym - mialem wspaniale dziecinstwo

Napisałeś "a tak poza tym", więc nie było to dzieciństwo szczęśliwe w 100%ach :)

Możemy rozważyć jeszcze jedną kwestię, a chyba nie poruszaną tutaj, a mianowicie: jakie prawo pozwala na bicie drugiego człowieka, bo chyba nie rodzicielskie? :|
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 30 kwie 2008, 21:09

Mona pisze:
Andrew pisze:a tak poza tym - mialem wspaniale dziecinstwo

Napisałeś "a tak poza tym", więc nie było to dzieciństwo szczęśliwe w 100%ach :)

Możemy rozważyć jeszcze jedną kwestię, a chyba nie poruszaną tutaj, a mianowicie: jakie prawo pozwala na bicie drugiego człowieka, bo chyba nie rodzicielskie? :|

chcesz sie ze mna w tej kwesti kłócić ?? pisalem w innym temacie jakie mialem dziecinstwo , jakie swieta itd.
nie było szczesliwe [:D] no tak nie mialem tego co chciałem <hahaha> ale kto miał ? chcyba Ci co mieli male wymagania [:D]

No nie .....prawo kare smierci zniesli i co z tego mamy ? utrzymujemy tych porypanców zamiast nawozy z nich zrobic ... Ludzie sie mają za coraz madrzejszych , coraz nowe metody wychowawcze ktos wymysla . oby sie nam nie przejadło.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
passion_flower
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 143
Rejestracja: 12 kwie 2008, 19:42
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: passion_flower » 01 maja 2008, 00:19

myślę, że znajdzie się garstka szaleńców, dla których miarą szczęśliwego dzieciństwa nie jest to czy ich zachcianki były zawsze spełniane :P

Andrew pisze:No nie .....prawo kare smierci zniesli i co z tego mamy ? utrzymujemy tych porypanców zamiast nawozy z nich zrobic ... Ludzie sie mają za coraz madrzejszych , coraz nowe metody wychowawcze ktos wymysla . oby sie nam nie przejadło.

Chyba mi umknął jakiś fragment dyskusji <hmm>
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 01 maja 2008, 08:40

a ja mysle , ze znajda sie tacy dla których miarą szczesliwego dziecinsta było to , ze w dupe nie dostały <hahaha>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 01 maja 2008, 17:00

Andrew pisze:ale kto miał ? chcyba Ci co mieli male wymagania [:D]

Jeśli miarą szczęścia w ogóle, są wymagania, to ja Tobie na to już nic nie odpowiem :|

Andrew pisze:Ludzie sie mają za coraz madrzejszych

Tzn. mądrość polega na wymyślnym stosowaniu kar cielesnych, czy na umiejętności unikania ich? <hmm>
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 01 maja 2008, 18:08

jak cytujesz to cytuj poprawnie, a co zaś co do drugiego , to nie to mialem na mysli
Co mialem ? ano to , ze kiedys z klapas w dupe nie robiono problemu - dzis sie on takowym stał , miedys były strzałki zielone , potem je zniesli , dzis znowu sie do nich chce wrócić , kiedys na swiatłach w dzien sie nie jezdziło , dzis tak , na jutro znowu chce sie wrócić do tego co było kiedys itd. i tak w koło .... [:D]
Ostatnio zmieniony 01 maja 2008, 18:09 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 01 maja 2008, 19:17

Nie rozumiem, co ma na celu powtarzanie "kiedyś", bo jeśli tak, to kiedyś moja Mama i Jej siostry były dziećmi, a moja Babcia i Dziadek byli młodzi, a jakoś nie stosowali bicia.
Pomijając bicie, to lodówek też kiedyś nie było. Wracamy do tego? [:D]
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 01 maja 2008, 19:26

ciezko jakos z zrozumieniem tego co chce przekazac , sugerowalem , ze kiedys było cos dobrego, a sie odeszlo od tego nie koniecznie mialo to dobry skutek - wiec dzis sie wraca .A Ty ... ciesz sie ze masz takie a nie inne dzieci . <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 03 maja 2008, 23:00

Wiem, Endriuł, co chcesz przekazać, ale co było dobre? Klękanie na grochu, w szkole lanie po łapach linijką, w domu lanie często czym popadnie itp. itd.?
Znam dziewczynę, 17stoletnią, która często dostaje skakanką za naprawdę pierdoły, a jej matka jest sfrustrowaną kobietą, więc sądzę, że wyżywa się na córce. Dziewczyna czuje się podle i najchętniej wyprowadziłaby się - taka jest tam miłość matczyna! Może to skrajny przypadek, ale efekt na pewno jest odwrotny od zamierzonego.
Poza tym, po długim okresie stosowania kar cielesnych, dziecko przestaje reagować, a tylko wie, że na pewno należało się jemu.
Pomyśl, jaki człowiek wyrasta z zastraszonego dzieciaka?
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 04 maja 2008, 00:04

Ale przeciez nikt nie mowi ze nalezy karac w ten sposob za co popadnie. Niemniej jednak nic z tym nie mozna zrobic - takie prawo rodzica.
Awatar użytkownika
Katastroficzna
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 67
Rejestracja: 21 kwie 2008, 08:44
Skąd: N.P
Płeć:

Postautor: Katastroficzna » 04 maja 2008, 10:50

Mona pisze:Pomyśl, jaki człowiek wyrasta z zastraszonego dzieciaka?

Czy klaps za nabrojenie to, już zastraszanie?
Wiem, wiem...Tu chodzi o cykliczność w tym postępowaniu.

Z tym, że...Patrząc teraz na dzieci...Gdzie one kiedyś mogły sobie pozwolić na to, co dziś się dzieje?...Przeraża mnie fakt, iż one robią, co chcą...I jak słyszę... Maciek, nie rób tak, potem znów, Maciek, nie rób tak, potem...Maciuś, ile razy mam mówić, że tak nie wolno, następnie...Maciek, tak nie wolno, bo, potem znów...Maciek, proszę cię, nie rób tak...I w kółeczko Macieju...A Maciek ma to głęboko w d... Za przeproszeniem, mimo ze ma dopiero 5 lat.

Gdyby dostał klapsa to, 3 razy by się zastanowił czy aby na pewno warto ryzykować kolejnego.

I przy kolejnym... Maciek, nie rób tak, dziecko z tonu wywnioskuje, że już przebiera się miarka cierpliwości.
Nigdy wszak nie jest tak, ze dziecko stłukło szklankę i dostaje w dupę, przewróciło się i dostaje w dupe, biegnie,mówisz nie biegnij, dostaje w dupę...Zawsze najpierw jest upomnienie, potem kolejne z reprymendą...Następnie groźba kary, potem kara...I w chwili, gdy nie skutkuje koło się powtarza i jest klaps.
System kar...Wstawianie do kąta, zakaz telewizji, odebranie prawa do spożywania słodyczy itd.
Na jedno dziecko a i owszem poskutkuje, ale inne przetrzyma to, zaciśnie zęby by za chwile wywinąć jeszcze gorszy numer.

Ja rozumie, że w wielu przypadkach za to, jak zachowuje się dziecko jest odpowiedzialny rodzic, jednak mimo wszystko by dziecko wychować i by ono potrafiło potem się zachować musi się ciebie poniekąd bać...Lecz nie chodzi tu o strach, skrzypnęły drzwi idzie Tata...Zaraz będzie lanie...Bo to już zakrawa o zastraszanie. Czy jak tam chcecie to sobie nazwać.
Chodzi o zdrowy strach, o respekt...A nie ma się respektu przed kimś, kogo się nie boisz.
To tak jak małe dziecko podchodzące do pieca...Dotknie dłonią...I potem już się boi ze znów się sparzy...To jest zdrowy strach, przed konsekwencją czynu.
Z tym ze jednemu dziecku wystarczy wytłumacz
Daniel, nie dotykaj, bo się sparzysz...I Daniel nie dotknie
Kaśka nie dotykaj, bo...A Kaśka poczeka aż wyjdziesz do kuchni i pac łapką w piecyk.
"Wszystko się zmienia, z wyjątkiem samego prawa zmiany."
Awatar użytkownika
passion_flower
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 143
Rejestracja: 12 kwie 2008, 19:42
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: passion_flower » 04 maja 2008, 19:05

Katastroficzna pisze:Nigdy wszak nie jest tak, ze dziecko stłukło szklankę i dostaje w dupę, przewróciło się i dostaje w dupe,

A ja czasem widuję takie matki z przypadku, co klepią i krzyczą z byle powodu; bo dziecko się pobrudziło, bo upadło i zaczęło płakać. Jak widzę jak taka szarpie się z maluchem i się na niego wydziera, to, owszem, jestem za karami cielesnymi, ale dla głupich rodziców <chory> Nieczęsto, ale jednak to się zdarza.

Z tym strachem.. nie do końca się zgadzam. Do kogo ma się takie dziecko zwrócić z problemem, skoro rodziców się boi?
Chyba, że chodzi ci o dyscyplinę, o świadomość nieuniknionej kary - wtedy ok.
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 04 maja 2008, 20:20

Maverick pisze:takie prawo rodzica.

Skopiuj mi tekst tego prawa i podeślij :]
Katastroficzna pisze:To tak jak małe dziecko podchodzące do pieca...Dotknie dłonią...I potem już się boi ze znów się sparzy...To jest zdrowy strach, przed konsekwencją czynu.
Z tym ze jednemu dziecku wystarczy wytłumacz
Daniel, nie dotykaj, bo się sparzysz...I Daniel nie dotknie
Kaśka nie dotykaj, bo...A Kaśka poczeka aż wyjdziesz do kuchni i pac łapką w piecyk.

Nie cytuje juz calości, ale rodzic jest od tego, aby dziecko do piecyka nawet nie doszło, a co dopiero wsadziło tam łapkę. Trzeba pamietać o tym, że większość tragedii nie wynika z ciekawości dziecka, ale z zaniedbania, bo znudzony maluch zaineresuje się wszystkim, co nie jest zabawką. Zamiast mówić, czy krzyczeć "nie rób", "nie wolno", lepiej zainteresować dziecko czymś konstruktywnym.
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
Katastroficzna
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 67
Rejestracja: 21 kwie 2008, 08:44
Skąd: N.P
Płeć:

Postautor: Katastroficzna » 04 maja 2008, 21:13

Mona pisze:rodzic jest od tego, aby dziecko do piecyka nawet nie doszło

Przeciez to jest specjalnie przekoloryzowane...

passion_flower pisze:A ja czasem widuję takie matki z przypadku, co klepią i krzyczą z byle powodu; bo dziecko się pobrudziło, bo upadło i zaczęło

I tu sie zgodze, ze one sobie nie potrafia poradzic.

Lecz ja ciagle mówi o tym co jest norma gdy dziecko jest niegrzeczne i zadne tłumaczenia do niego nie dochodzą.
passion_flower pisze:Z tym strachem.. nie do końca się zgadzam. Do kogo ma się takie dziecko zwrócić z problemem, skoro rodziców się boi?
Chyba, że chodzi ci o dyscyplinę, o świadomość nieuniknionej kary

<przytul>
"Wszystko się zmienia, z wyjątkiem samego prawa zmiany."

Wróć do „Dziecko, wychowanie, sprawy rodzinne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 83 gości