Rodzice, rodzina i ich podejście...
: 01 wrz 2007, 10:09
Nie znalazłem podobnego tematu, więc zakładam, bo potrzebuję rady, ale i też chcę się dowiedzieć, jak to jest u Was...
Otóż sprawa dotyczy podejścia najbliższej rodziny do Waszych partnerów. Jak to jest u Was? Szanują ich, lubią ich, czy może wręcz przeciwnie? U mnie jest z tym bardzo średnio (żeby nie napisać źle)...
Jakoś rodzina nie może zaakceptować sytuacji, że jestem z pewną osobą. Ciągłe rozmowy na te tematy nie dają mi żyć i są generalnie prowadzone w złym tonie. Jak się wybieram na spotkanie to muszę się tłumaczyć, gdzie idę i o której wrócę. A najbardziej wkurzyła mnie sytuacja gdy chciałem iść z Nią na imprezę. Oczywiście wysłuchałem kazania, ja też powiedziałem swoje zdanie na ten temat (w końcu w moim wieku to normalne że się wychodzi na wieczór).
Mam tego już dość, żeby dorosły 21 letni facet musiał się mamie tłumaczyć gdzie wychodzi... Co byście doradzili w obecnej sytuacji? Może rodzina przeszła małe zaskoczenie, bo do tej pory raczej nigdzie nie chodziłem na imprezy...
Otóż sprawa dotyczy podejścia najbliższej rodziny do Waszych partnerów. Jak to jest u Was? Szanują ich, lubią ich, czy może wręcz przeciwnie? U mnie jest z tym bardzo średnio (żeby nie napisać źle)...
Jakoś rodzina nie może zaakceptować sytuacji, że jestem z pewną osobą. Ciągłe rozmowy na te tematy nie dają mi żyć i są generalnie prowadzone w złym tonie. Jak się wybieram na spotkanie to muszę się tłumaczyć, gdzie idę i o której wrócę. A najbardziej wkurzyła mnie sytuacja gdy chciałem iść z Nią na imprezę. Oczywiście wysłuchałem kazania, ja też powiedziałem swoje zdanie na ten temat (w końcu w moim wieku to normalne że się wychodzi na wieczór).
Mam tego już dość, żeby dorosły 21 letni facet musiał się mamie tłumaczyć gdzie wychodzi... Co byście doradzili w obecnej sytuacji? Może rodzina przeszła małe zaskoczenie, bo do tej pory raczej nigdzie nie chodziłem na imprezy...