już się nawet zabrałam za odwiedziny, wiec pewnie kiedyś na Wasze maisto ochota mnie najdzie też, ale u mnie jest tak, że ja kogoś, a ktoś mnie musiOlivia pisze:Ty tu nie pitol w próżnię, tylko rzeczywiście odwiedzaj.
Wyraź to. Czymkolwiek to jest.
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Niech wpierw zacznie działać to napiszę.Wujo Macias pisze:dopalacz.com - ktos cos kiedys bral z tego site'a?
[ Dodano: 2008-04-22, 00:54 ]
Kurna. Pomyślałam sobie, że se męża znajdę. No, bo chcę.
Z godzinę szukałam normalnie i nie ma nigdzie. Nie opłaca się ten biznes stanowczo. Lepiej se spać pójdę.
księżycówka pisze:Kurna. Pomyślałam sobie, że se męża znajdę. No, bo chcę.
Z godzinę szukałam normalnie i nie ma nigdzie.
lol
kurde, pojechałabym sobie w góry. był ktoś kiedyś może w Górach Czarnych? <sorry za głupawe pytania w stylu Augusto, ale trochę zmęczona jestem >
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2008, 01:15 przez Nola, łącznie zmieniany 1 raz.
Chaos is a friend of mine
Nola się śmiejesz, ale było cieżko, no!
co się jak nazywa? ubogie słownictwo nie boli Ted
dzięki
kobieta Teda nie czyta cosmo!
a powinna, nie wiesz czegoś, zapytaj. Unikniesz ciągłego robienia z siebie idioty.
a nie mówiłam
a ja czytałam kiedyś, zdaje się na jakieś dziennikarskie konserwatorium
kto wie, ten wie. Ted wszystkich ocenia swoją miarą i tak mu się najwidoczniej kojarzy, cóż
LOL
w pracy mnie lubią Jestem w szoku, każdy chce mieć dniówkę ze mną
A Hiszpan, nie jest studentem z Erazmusa jak zakładałam, ale wykładowcą na Iberystyce
TedBundy pisze:to się tak teraz to nazywa?
co się jak nazywa? ubogie słownictwo nie boli Ted
Mia, gratuluje
dzięki
lollirot pisze:Pewnie w Cosmo opisali zasady
kobieta Teda nie czyta cosmo!
TedBundy pisze:semantyka mnie naprawdę nie interesuje Żenada zawsze pozostanie żenadą
a powinna, nie wiesz czegoś, zapytaj. Unikniesz ciągłego robienia z siebie idioty.
SaliMali pisze:TedBundy napisał/a:
Żenada zawsze pozostanie żenadą
i kto to mówi..
a nie mówiłam
Nola pisze:no bardzo ciekawe kto? ani jedna z moich koleżanek tego nie czyta
a ja czytałam kiedyś, zdaje się na jakieś dziennikarskie konserwatorium
Wujo Macias pisze:A najlepsze, ze nikt tak naprawde nie jest pewien o co Mii chodzilo.
kto wie, ten wie. Ted wszystkich ocenia swoją miarą i tak mu się najwidoczniej kojarzy, cóż
księżycówka pisze:Kurna. Pomyślałam sobie, że se męża znajdę. No, bo chcę.
Z godzinę szukałam normalnie i nie ma nigdzie. Nie opłaca się ten biznes stanowczo. Lepiej se spać pójdę.
LOL
w pracy mnie lubią Jestem w szoku, każdy chce mieć dniówkę ze mną
A Hiszpan, nie jest studentem z Erazmusa jak zakładałam, ale wykładowcą na Iberystyce
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2008, 01:42 przez Mijka, łącznie zmieniany 1 raz.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
- Wujo Macias
- Maniak
- Posty: 750
- Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
- Skąd: 3miasto
- Płeć:
- Wujo Macias
- Maniak
- Posty: 750
- Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
- Skąd: 3miasto
- Płeć:
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
Mati_00 pisze:Pani Minister - i jak ta myszka palcówka się sprawuje?
Bożesz, ale określenie
Nie wiem, pewnie właśnie leci nad Atlantykiem, jak przyleci zdam relację.
runeko pisze:Tak ogólnie to hepi hepi
Ja też, mimo, że jakieś dzikie godziny w pracy wyrabiam ostatnio.
Nola pisze:ani jedna z moich koleżanek tego nie czyta
Ja czytam, ile razy mi w ręce wpadnie. Nawet więcej niż jedną stronę zwykle.
Bravo też czytałam, jak byłam mała. I Popcorn, i 10/20, i Dziewczynę
pani_minister pisze:Ja czytam, ile razy mi w ręce wpadnie
Ostatni raz czytałam 3 lata temu, teraz wydaje mi się niezjadliwe. Ale za to kalendarz mam, pozostawiony po konsultacjach z Olivią, na listopadzie
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2008, 02:17 przez Mijka, łącznie zmieniany 1 raz.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
Aż z ciekawości odgrzebałam sobie jakiś numer, który mi znajoma przywiozła w marcu.
A tam:
wywiad z Shakirą, którą kojarzę
z Marcinem Dorocińskim, którego nie kojarzę
jak poprawić mu humor? (a tam o dziwo wcale nie o seksie, tylko o głaskaniu po plecach i innych takich)
7 nowych sexi tricków - i przy tym umarłam ze śmiechu. Pozycja na procę okazała się szczególnie zabójcza.
0700 zgłoś się, o cięzkim życiu operatorek sekslinii
raport o tym, dlaczego małżeństwa się dziś rozpadają
dlaczego kobiety klną
jak internet może zniszczyć życie seksualne
i dziesiątki zdjęć ubrań i kosmetyków, których mi nie potrzeba.
Rewelacja, zwłaszcza zważywszy na to, że większość tekstów nie przekracza 200 słów Za każdym razem dowiaduję się nowych rzeczy
A tam:
wywiad z Shakirą, którą kojarzę
z Marcinem Dorocińskim, którego nie kojarzę
jak poprawić mu humor? (a tam o dziwo wcale nie o seksie, tylko o głaskaniu po plecach i innych takich)
7 nowych sexi tricków - i przy tym umarłam ze śmiechu. Pozycja na procę okazała się szczególnie zabójcza.
0700 zgłoś się, o cięzkim życiu operatorek sekslinii
raport o tym, dlaczego małżeństwa się dziś rozpadają
dlaczego kobiety klną
jak internet może zniszczyć życie seksualne
i dziesiątki zdjęć ubrań i kosmetyków, których mi nie potrzeba.
Rewelacja, zwłaszcza zważywszy na to, że większość tekstów nie przekracza 200 słów Za każdym razem dowiaduję się nowych rzeczy
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2008, 02:17 przez pani_minister, łącznie zmieniany 1 raz.
pani_minister pisze:7 nowych sexi tricków - i przy tym umarłam ze śmiechu. Pozycja na procę okazała się szczególnie zabójcza.
na procę? cholera, chyba nie czytałam tego numeru Ale ten dział darze szczególnym sentymentem
w ogóle to od dawna jestem dłużej na forum i oczywiście (prawie) wszyscy śpią, pff ;-)
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Witam.
Bezczelna pora na wstawanie.
Heh widzę,że pojawił się temat Cosmo.
Bezczelna pora na wstawanie.
Heh widzę,że pojawił się temat Cosmo.
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2008, 04:53 przez AMX, łącznie zmieniany 1 raz.
Wy jeździcie, My latamy.
normalna pora, witam również
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
Normalna pora. Ale w sumie chciałbym wcześniej wstawać. Rano umysł jest świeży. Wieczorem już mniej. Brakuje jaskółek za oknem, które budziły o 5 rano.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Dzień Dobry. właściwie nie, nie jest dobry. Spać chcę
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2008, 11:52 przez SaliMali, łącznie zmieniany 1 raz.
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
pani_minister pisze:0700 zgłoś się, o cięzkim życiu operatorek sekslinii
TedBundy pisze:normalna pora
<boje_sie>Imperator pisze:Normalna pora.
Zależy czyj. Mój działa lepiej wieczorem, nawet po ciężkim dniu. Bez kawy bym nawet się ubrać rady nie dała.Imperator pisze:Rano umysł jest świeży.
Jestem w połowie śniadania i chyba nie dam rady kontynuować. Choleraaaa
Sali, Olivia o co wy się tniecie znów? Tzn ja wiem o czym mowa, ale kurka warte to klawiatury chociaż? Nie wydaje mi się. Poszukajcie lepiej ze mną męża
[ Dodano: 2008-04-22, 07:56 ]
Swoją drogą jestem w szoku ilu pedofilów daje ogłoszenia w necie. Własnym oczom wczoraj uwierzyć nie mogłam
Mi nieraz bardzo różne, dziwne, zboczone pomysły przychodzą rano. Więc biada jakiejś ślicznej istotce, która leży obok mnie wtedy.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Wujo Macias pisze:dopalacze.com - ktos cos kiedys bral z tego site'a?
Co to za jaja? <lol2>
Imperator pisze:Rano umysł jest świeży.
Ja zdecydowanie bardziej efektywna jestem wieczorem i w nocy. Rano wcale.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
lollirot pisze:Ja zdecydowanie bardziej efektywna jestem wieczorem i w nocy. Rano wcale.
Ja też. Do godziny 11tej rano mam pomiędzy uszami sygnał ciągły.
Imperator pisze:Mi nieraz bardzo różne, dziwne, zboczone pomysły przychodzą rano. Więc biada jakiejś ślicznej istotce, która leży obok mnie wtedy.
Nie mogę się doczekać kedy będę mogła swojemu pobudkę zrobić z tak zwanego nienacka, jako że nie było mi dane jeszcze się przy nim obudzić. Wiecie taką pobudkę, gdzie budzony otwiera leniwie oczka i widzi, że kobieta bezczelnie wykorzystując stan jego uśpienia wlazła sobie na niego i korzysta Najlepsza pozycja do powiedzenia: "dzień dobry, kochanie"
Się rozmarzyłam
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2008, 09:33 przez runeko, łącznie zmieniany 1 raz.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Nie mogę się doczekać kedy będę mogła swojemu pobudkę zrobić z tak zwanego nienacka, jako że nie było mi dane jeszcze się przy nim obudzić. Wiecie taką pobudkę, gdzie budzony otwiera leniwie oczka i widzi, że kobieta bezczelnie wykorzystując stan jego uśpienia wlazła sobie na niego i korzysta Najlepsza pozycja do powiedzenia: "dzień dobry, kochanie"
Niech żyje poranna erekcja!
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Mia pisze:Ale za to kalendarz mam, pozostawiony po konsultacjach z Olivią, na listopadzie
Tak, nie ma to jak dupy na ścianie.
Był taki film "Sweet November". Ja tam nie wierzę w przypadki.
SaliMali pisze:właściwie nie, nie jest dobry.
Jak to nie jest dobry? Jest przepiękny! I słońce świeci.
księżycówka pisze:Poszukajcie lepiej ze mną męża
Księżycowa, lubię Cię, ale bez przesady. Nie chcę mieć z Tobą wspólnego męża.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Olivia pisze:Tak, nie ma to jak dupy na ścianie.
lol i to niezłe dupy
muszę zaoszczędzić na transporcie, więc będę suszyć głowę kumplowi, żeby jechał samochodem do Wawy, bo na pewno ma coś tam do załatwienia
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 71 gości