Wyraź to. Czymkolwiek to jest.

[Olivia]

zeby podjac prace trzeba cos jeszcze sobie wyrobic orpocz NIPu?

Tak, poczucie obowiązku.

Jejuuu, ile razy o to jeszcze spytasz?

[Augusto]

Witaj Olivko,

[Olivia]

Po raz pierwszy od kiedy menstruuję, okres zupełnie mnie zaskoczył. Mimo, że organizm wysyłał znaki...

[Nola]

Jejuuu, ile razy o to jeszcze spytasz?

najwidoczniej wciąż nie rozumie odpowiedzi...

[ksiezycowka]

szczurki też miałąm jak byłas u mnie w sylwestra-nie pamietasz?

Pamiętam, pamiętam. Tylko one dawno już nie żyją więc zastanawiam się czemu tak nagłe Cubasa z takim pytaniem wywalił ;P

Nie pamiętam nooo

No to z bólu, zmęczenia, pogody, niewyspania przysnęłam se. Właśnie się obudziłam, wzięłam prysznic i znów do książek i prawie do rana siedzieć
Problem coraz większy jest z tym, że mi ciężko tak bez kawy. A kawy pić nie mogę, bo ją słodzę, a nie mogę teraz cukru. W zamian wymyśliłam sobie, że jak przysypiać nad książką zaczynam to wstaję i ćwiczę, ale to aż tak dobrze też nie działa i czas zajmuje dodatkowo

[kot_schrodingera]

kawy pić nie mogę, bo ją słodzę, a nie mogę teraz cukru.

a słodzika też nie uznajesz smakuje jak cukier

[Dzindzer]

smakuje jak cukier

Chyba jak sie ma mocny katar. Ja tam widzę dużą różnicę na niekorzyść słodziku.

[Mijka]

Chyba jak sie ma mocny katar. Ja tam widzę dużą różnicę na niekorzyść słodziku.

Ja rownież.

Grrr, wcześnie!

[ksiezycowka]

a słodzika też nie uznajesz smakuje jak cukier

Nie, nie smakuje. Jest ohydny.

Mia ja przez wczorajsze zagadanie z Tobą o tym teście muszę iść wcześniej do pracy, bo wczoraj się tak spóźniłam że hoho

[Mijka]

Mia ja przez wczorajsze zagadanie z Tobą o tym teście muszę iść wcześniej do pracy, bo wczoraj się tak spóźniłam że hoho

Lol. Ja też się spóźniłam, ale nie wiem kiedy odrobię, bo dziś też na 8 nie zdąże

[ksiezycowka]

Lol. Ja też się spóźniłam, ale nie wiem kiedy odrobię, bo dziś też na 8 nie zdąże

Tzn ja nie muszę, bo wg kolegi co po mojej lewej siedzi nikt chyba nie zauważył, aleeee... Ja się zawsze, co dzień spóźniam 5, 10 minut i mam to w nosie. No tylko, że wczoraj zamiast o 9 to do komputera się zalogowałam o 9.25

[Mijka]

U mnie wszyscy wiedzą, że się spóźniam, więc chyba tylko 2 razy otwierałam lokal Za pierwszym razem strasznie uważałam, żeby się nie spóźnić, ale pociąg nawalił i przyjechałam 15:20 a na 8 to już w ogóle dramat

[Yasmine]

Jakbyły jeszcze widełki to żeby mieć 250 zł miesięcznie trzeba było mieć średnią chyba 5,6-6,0.

<szczena do ziemi> U mnie nie ma 6 w regulaminie i ze stypendiami jest tak
od 4,00 do 4,19 - 230,00 zl
od 4,20 do 4,399 - 270,00 zl
od 4.40 do 4,599 - 310,00
od 4,60 do 4,799 -350,00
od 4,80 do 4,999 -390,00
5,00 - 430,00

Ja liczę na te 350 złotych jak już . Bo u nas niby zaczyna się od 4,0, ale ograniczona ilość osób dostaje stypendium (w tamtym roku to było 10 osób na 60) i jeśli nawet ma się to 4,5 a te 10 osób ma powyżej to się nie dostaje. Dlatego ja nie wiem czy dostanę.

I bardzo dobrze! Wykorzystaj czas kiedy jesteś jeszcze w tym systemie nauki. Gorzej jakby ci się nie chciało, a tak...im więcej tym lepiej dla Ciebie.
Ja mam podobnie, jak już osiągnę ten tryb to chcę pochłonąc jak najwięcej, bo nie wiem ile bedzie trwał

O, dokładnie tak samo myślę. Póki studiuje i mam wolny czas, póki dostaję pieniądze za to, że się uczę, a nie że sama muszę na nie pracować, to chce wykorzystać ten czas.Bo narazie mam wrażenie, że marnuje czas, mimo że dużo nauki mam, to wiem że mogłabym coś jeszcze robić. Jak będzie ciężko to trudno, przemęczę się kilka lat, ale później jaka satysfakcja . A koleżanka powiedziała mi, że skoro jestem na biologii to na tym techniku farmacji przepiszą mi dużo ocen (np. anatomie, chemie).

U mnie wszyscy wiedzą, że się spóźniam,

No, ja się wszędzie spóźniam, więc jak już przyjdę na czas, to wszyscy są zdziwieni.

Znów dzień pełen załatwień. Najpierw umówić się co do przyszłego tygodnia, co do praktyk, później biblioteka, szewc. Czy ktoś mi może powiedzieć, gdzie w Katowicach jest Wydział Biologii, albo Biblioteka Głowna UŚ ?Bo coś czuje, że się zgubie. Przeczytałam na necie, że ten Wydział to na Jagiellońskiej, ale jakoś mi nic to nie mówi ;DD
A wieczorem mecz

[lollirot]

Wpadłam na pomysł zrobienia dla mojego świtnuszkowatego mini albumiku Ale to chyba jutro, bo do jutra jeszcze jestem trochę wyjęta z rzeczywistości (no dooobra, wczoraj nie mogłam utrzymać rączek przy sobie i zrobiłam sobie letnie wesołe kolczyki-zawijaski, ale to się nie liczy <ciiii> ).

[Mati]

na zadanie domowe: obejrzeć po 10x top gun, das boot, żołnierzy kosmosu i kompanię braci

top guna oglądałem już z 4x , das boot 2x, kompanie braci z 5x wszystkie odcinki...żołnierzy kosmosu sobie odpuszczę ponieważ oglądałem helikopter z 6x, byliśmy żołnierzami z 3x, wroga u bram z 5x i masę innych filmów wojennych których teraz nie pamiętam...aha! i szeregowca też z 39x oglądałem

[ Dodano: 2008-06-25, 12:56 ]
aha i dzień dobry

[Yasmine]

Ta oszczędzać. Muszę kupić białe, zakryte klapki na praktyki

[Lina]

Muszę kupić białe, zakryte klapki na praktyki

A gdzie robisz?

[Yasmine]

A gdzie robisz?

w laboratorium. Fartuch mam i normalne buty - jakieś adidasy czy coś,zakryte (takie u nas w laboratorium mogły być).

[Lina]

w laboratorium.

to wiem. ja właśnie biotech skończyłam i się zastanawiam gdzie masz praktyki bo u mnie ciężko z tym było.

[Yasmine]

to wiem. ja właśnie biotech skończyłam i się zastanawiam gdzie masz praktyki bo u mnie ciężko z tym było.

Ehhh, biotechnologia, zazdroszczę. Teraz bym się na nią zamieniła z chęcią.
Praktyki trochę po znajomości były. W szpitalu gruźliczym, w laboratorium mikrobiologiczno - analitycznym.

[Lina]

Ehhh, biotechnologia, zazdroszczę

Nie ma czego. Właśnie się obroniłam, praca w Polsce dla przedstawicieli medycznych. A ja kocham lab. Zostaję na doktoracie. Zobaczymy. Jak skończę i nadal nic to pewnie wyjadę...

[Yasmine]

Nie ma czego. Właśnie się obroniłam, praca w Polsce dla przedstawicieli medycznych. A ja kocham lab. Zostaję na doktoracie. Zobaczymy. Jak skończę i nadal nic to pewnie wyjadę...

a taki przyszłościowy kierunek miał być .

[Lina]

a taki przyszłościowy kierunek miał być .

Bo jest! Niestety nie tu...ale co zrobić. Bardzo lubię to co robię i jestem na razie na etapie wiary, że znajdę pracę w zawodzie. Próbuję najpierw tutaj. Potem myślę o jakimś przytulnym instytucie na Zachodzie. A jak nie, to będzie trzeba pogodzić się z rzeczywistością, pipety odsunąć na bok i ruszyć do innej pracy.

[kot_schrodingera]

top guna oglądałem już z 4x , das boot 2x, kompanie braci z 5x wszystkie odcinki...żołnierzy kosmosu sobie odpuszczę ponieważ oglądałem helikopter z 6x, byliśmy żołnierzami z 3x, wroga u bram z 5x i masę innych filmów wojennych których teraz nie pamiętam...aha! i szeregowca też z 39x oglądałem

no to obejrzyj jeszcze tylko dla orłów

[Nola]

Yasmine napisał/a:
a taki przyszłościowy kierunek miał być .


Bo jest! Niestety nie tu...ale co zrobić.

prawda, biotechnologia to przyszłościowy kierunek, ale na Zachodzie,tutaj cięzko znaleźć pracę po tym(a po czym łatwo tak w sumie ). także nie wiem Yas czy masz tak czego żałować .

kurde, idę do koleżanki na urodzinową bibkę, ale niestety na krótko, bo i tak muszę jeszcze trochę zakuwać dzisiaj nawet dentystka zjechała mnie za poprawkę i ech, ja naprawdę się boję, bo skoro odpadło 55 osób, to kolejny egzamin może się okazać trudniejszy od tego pierwszego. nie wiem czy jestem w stanie w ciągu 2 m-cy poczynić jakieś duże postępy .

[lollirot]

Dzień sukcesów. Zrobiłam naleśniorki Elspeth i wyszły pyszne jak nigdy. I pan przysłał wyniki najbardziej przerąbanej części egzaminu, dużo lepiej jest niż myślałam

Taaaaak mi się nic nie chce, ale jeszcze tylko jutro. Tylko jutro.

[unlucky_sink]

Zrobiłam naleśniorki Elspeth i wyszły pyszne jak nigdy

a ja zrobiłam lasagne niespodzianke-ale narazie czeka w piecu aż wino się zmrozi

[ksiezycowka]

letnie wesołe kolczyki-zawijaski

[Mijka]

Czy ktoś mi może powiedzieć, gdzie w Katowicach jest Wydział Biologii, albo Biblioteka Głowna UŚ ?

a głowna nie jest na Bankowej? zaraz pomyślę


Uczestniczyłam dziś w wojnie na kostki lodu
I zaszalałam, bo kupilam tą kieckę na wesele, śliczma jest

Zrobiłam naleśniorki Elspeth i wyszły pyszne jak nigdy.

Ja jutro będę naleśniki szykować

[lollirot]

10 minut łapaliśmy chrząszcza, który wleciał, bo chciałam go żywego ofiarować chomisi, ale nawiał pod szafę Trzeba było po ludzku walnąć kapciem i wyrzucić.