agnieszka.com.pl

Mati pisze:coś takiego bym sobie sprawił jakbym zrobił prawko na motor

palisz? zażywasz substancje aktywne? zrobiłeś badanie krwi? to zapraszamy tylko zapisz w dowodzie grupę krwi

Nexus7 pisze:tym bardziej, ze w Krakowie pewnie lokali na wynajem jest masa

taa - po tysiąc za pokój

ale się pogoda zepsuła

[ Dodano: 2008-08-13, 09:49 ]
Miałam robić obiad, a Ci poszli o 9 rano na wódkę. A już się cieszyłam, że 2 dni spokój jest

Blazej30 pisze:palisz? zażywasz substancje aktywne? zrobiłeś badanie krwi? to zapraszamy tylko zapisz w dowodzie grupę krwi

Nie mam zamiaru być dawcą Błażejku...głupi stereotyp. Można by dużo gadać na ten temat, no ale po co? Skoro i tak wszyscy dalej będą się upierać, że motocyklista to dawca. Ale tylko ten ze ścigacza, bo ten na chopperze to już nie Ciekaw jestem tylko co za dawca z kolesia, który traci kontrolę nad motocyklem przy prędkości 300km/h i uderza w drzewo. Takiego się paznokciem zdrapuje z drzewa, a nie nerki i wątrobę mu wyciąga...Debilne stereotypy i teksty o motocyklistach. Owszem, mając kurcze 100km na ważącej 200kg maszynie aż kusi by manetkę odkręcić, ale nie każdy motocyklista tak robi. Ilu ginie bo ich kierowcy samochodów nie widzą? Bo akurat byli w "ślepej strefie" a tu auto mrygnęło kierunkiem (no bo po co zasygnalizować manewr wcześniej) i skręca i kolesia wpycha na barierkę. Bo kretynowi nie chce się odwrócić głowy, albo ma tyle lat, że łapska mu się trzęsą już i jedzie swoją 100-letnią Warszawą...

Albo przypadek ode mnie z podwórka. Koleś się tłumaczył, że nie widział motoru, który bardzo szybko jechał. No nie widział, bo ten był na rondzie, złożony w zakręt (ciekawe jak on na rondzie mógł mieć OGROMNĄ prędkość) i za wysepką, a ty kretynie nawet nie zwolniłeś przed rondem. I jak ten wyszedł na prostą to ten mu wyjechał przed koło, albo w bok go walnął - nie pamiętam. I kolejny krzyż przy drodze stoi. No i oczywiście "zginął dawca bo pędził jak censored"...

Wina za wypadek często leży nie po stronie motocyklisty. To tak ku przypomnieniu, że zanim zacznie się powtarzać debilne stereotypy i teksty, to może lepiej przyjrzeć się głębiej całej sprawie.

Dzień dobry witam bardzo

Mati pisze:Nie mam zamiaru być dawcą Błażejku...głupi stereotyp. Można by dużo gadać na ten temat, no ale po co? Skoro i tak wszyscy dalej będą się upierać, że motocyklista to dawca. Ale tylko ten ze ścigacza, bo ten na chopperze to już nie

i tu niespodzianka ten ze ścigacza nie nadaje sie na dawcę bo w wyniku wypadku jego organy zazwyczaj są bezuzyteczne!!!

agata pisze:i tu niespodzianka ten ze ścigacza nie nadaje sie na dawcę bo w wyniku wypadku jego organy zazwyczaj są bezuzyteczne!!!

eee. narządy wewnętrzne są jeszcze zdatne - śmierć następuje głównie poprzez przerwanie rdzenia kręgowego

Przeczytałeś Błażej co napisałem wyżej? Co Ci po kolesiu, który przypieprzył w drzewo? Albo rozmazało go o ciężarówkę? Tudzież pod? Równie dobrze dawcą może być kierowca samochodu, ale oczywiście o nich nie mówi się "dawcy", a ilu debili zabija siebie i niewinnych osób na ulicach? Zginie motocyklista, od razu robi się sensacje, "o kolejny dawca zginął. debil pędził", a że kutfa w ten sam dzień zginęło 5 osób w samochodzie bo młody łepek wyprzedzał 3 ciężarówki na zakręcie to jakoś cisza. Taki motocyklista zabije siebie. W aucie ginie nawet 5 osób.

Widzisz, Mati, tak się dzieje z prostego powodu. Głównie ta nagonka istnieje z powodu masy gówniarzy na ścigaczach. Jak po Polsce jeździłem tu i tam, ani razu nie widziałem przepisowo jadącego ścigaczem na trasie

TedBundy pisze:Głównie ta nagonka istnieje z powodu masy gówniarzy na ścigaczach.

Podobnie jak masy gówniarzy w "tuningowanych" golfach co nie znają czegoś takiego jak "kierunkowskaz", "ustąp pierwszeństwa", "czerwone światło"...

TedBundy pisze:Jak po Polsce jeździłem tu i tam, ani razu nie widziałem przepisowo jadącego ścigaczem na trasie

Ale oczywiście nie przepisowo jadącego samochodem już nie widziałeś, prawda? Czy widziałeś? Problem leży w tym, że ścigacze kupują młodzi i jest ich mniej i częściej się widzi motocyklistę co popierdala ile fabryka dała. Są tacy owszem i nie wróżę im długiego życia. Ale są również normalni, co motor, nawet co ma 1,2l pojemności używają do normalnej codziennej jazdy. Wiadomo, motorem wystarczy Ci mniej miejsca do wyprzedzania, zamiast stać w korku można sobie powoli przejechać między autami (wiem - zabronione), a wyszaleć się jadą na tor do Poznania, czy za granicę czy gdzieś na zamknięte, boczne drogi.
Chodzi o wrzucanie do jednego wora wszystkich co jeżdżą jednośladami i nazywanie ich dawcami, co w rzeczywistości nie pokrywa się w ogóle z realiami.

Mati pisze:Ale są również normalni, co motor, nawet co ma 1,2l pojemności używają do normalnej codziennej jazdy.

Mati pisze:Chodzi o wrzucanie do jednego wora wszystkich co jeżdżą jednośladami i nazywanie ich dawcami, co w rzeczywistości nie pokrywa się w ogóle z realiami.

Doprawdy?
A teraz hipotetycznie: jedziesz 100 km po drodze motorem. I nagle - nie z Twojej winy uderza w Ciebie samochód którego nie zauważyłeś. Nie przeżywasz. Czy to Cię nie czyni dawcą?

Marissa, czy Ty oczekujesz refleksji od 19-latka to dlatego nazywają ich dawcami. idą na rzeź zupełnie bez refleksyjnie. jak kurczaki.

Ktoś wiek w końcu czy Rosjanie kierują się na Tibilisi. Bo pierwsze miało ich nie być w Gori a nagle rosyjskie media donoszą ,że wojska FR wycofują się z miasta w którym ich nigdy nie było.

AMX pisze:Ktoś wiek w końcu czy Rosjanie kierują się na Tibilisi.

po analizie zdjęć satelitarnych i lotniczych, po rozpoznaniu walką i po przejściu Tunele Cu Chi, po wielogodzinnych przesłuchaniach jeńców i po konsultacjach z KGB, CIA, Mosadem oraz MI7 mogę co w zaufaniu powiedzieć że wojska rosyjskie po klęsce doznanej w Osseti przegrupowały się i wycofują się w kierunku Tibilisi

Blazej30 pisze:Marissa, czy Ty oczekujesz refleksji od 19-latka

19 lat nie zwalnia z myślenia.

Blazej30 pisze:idą na rzeź zupełnie bez refleksyjnie. jak kurczaki.

Refleksję to oni może i mają, ale jak już jest zupełnie za późno.

Malo to moze wymierne, ale po tej akcji z wypadkiem i ogolnej bunczucznosci, wydaje mi sie, iz Mati jest idealnym kandydatem na "Panie, ja nie wiem co szybciej lecialo w kierunku tego drzewa- motor czy kierowca".
Dziekuje, rzeklem. Teraz czekam na przydlugi post Matiego, w ktorym dowiem sie ze "nie-e" i "bo to i to, a do tego u mnie kolo trzepaka...".
Ej, a jak Kami zareagowala na ten Twoj zamysl?

Blazej30 pisze:że wojska rosyjskie po klęsce doznanej w Osseti przegrupowały się i wycofują się w kierunku Tibilisi

W celu przegrupowania.A Miediejew ogłosił Tibilisi miastem twierdzą i telewizyjnym przemówieniu stwierdził :" Prędzej nie zostanie kamień na kamieniu niż oddamy to miasto gruzińskim siepaczom"

Wujo Macias pisze:Malo to moze wymierne, ale po tej akcji z wypadkiem i ogolnej bunczucznosci, wydaje mi sie, iz Mati jest idealnym kandydatem na "Panie, ja nie wiem co szybciej lecialo w kierunku tego drzewa- motor czy kierowca".

Ale czym się tu przejmować.Prawdopodobieństwo tego,że Mati kupi sobie motocykl jest równie wielkie jak to,że będzie miał na parkingu przed domem Hummera. Jak dobrze pójdzie to kupi sobie skuter z Biedronki.

AMX pisze:Ale czym się tu przejmować.Prawdopodobieństwo tego,że Mati kupi sobie motocykl jest równie wielkie jak to,że będzie miał na parkingu przed domem Hummera. Jak dobrze pójdzie to kupi sobie skuter z Biedronki.

to i tak za wiele. a miało być tak że młodzi kierowcy - kto pamięta zielone listki - mieli jeździć do 21 roku z dorosłą osobą

Blazej30 pisze:narządy wewnętrzne są jeszcze zdatne - śmierć następuje głównie poprzez przerwanie rdzenia kręgowego

Boże załatwi sobie papier, że organów nie daje i tyle. Żeś się kurna przyczepił

TedBundy pisze:Głównie ta nagonka istnieje z powodu masy gówniarzy na ścigaczach.

Owszem Idiotów nigdzie nie brakuje

TedBundy pisze:Jak po Polsce jeździłem tu i tam, ani razu nie widziałem przepisowo jadącego ścigaczem na trasie

Tak jak ja zwykłego kierowcy kat. B

Marissa pisze:Czy to Cię nie czyni dawcą?

Niekoniecznie. Nic dawać nikomu nie musi Dzięki w sumie za przypomnienie, bo kurka od lat ten świstek mam sobie załatwić i nosić przy sobie!

Jak w ogole stoimy z olimpiada- nie ogladam, w dupie w sumie mam, ale bede na dniach na kilku "imprezach towarzyskich" to by wypadalo porobic madra mine i podumac? Wygrywamy, przegrywamy, kradniemy w szatniach?

Ja tam nie wiem.Ostatnio spojrzałam tylko kątem oka na jakieś pływaczki i mnie zemdliło niemal więc też nie śledzę.

Mój szef ostatnio przy jakiejś kawie, ze wzrokiem w przestrzeń utkwionym, stwierdził, że 60 lat żył w nieświadomości, że istnieje coś takiego jak pływanie synchroniczne i gdyby nie transmisje z chińskiej olimpiady na każdym kroku, pewnie by w tej nieświadomości umarł
Wujo, i tak wszyscy będą tylko o otwarciu mówili. I o dziewczynce, której kazali śpiewać zza kulis, bo była za brzydka

pani_minister pisze:Wujo, i tak wszyscy będą tylko o otwarciu mówili. I o dziewczynce, której kazali śpiewać zza kulis, bo była za brzydka

I znowu skucha, tego tez nie widzialem.
Cos mi sie magisterka pisac nie chce. W sumie nic jeszcze nie ruszone, a 22 wrzesnia termin.

Mam juz dosc swojej branzy, rzygam juz klejami Atlas, wylewkami betonowymi Profit i fugami Ceresitu

No i widzicie. Taka z Wami moja dyskusja. Dzięki za potraktowanie jak dzieciaka <browar> AMX...żałosne

Pozdrawiam.

[ Dodano: 2008-08-13, 19:52 ]
Wujo Macias krótko i zwięźle, my nie mamy ani jednego medalu i całkiem możliwe, że wyjedziemy bez NAWET jednego, a taki Azerbejdżan ma już o ile dobrze pamiętam 2. Jak nie więcej już teraz

Mati pisze:Dzięki za potraktowanie jak dzieciaka <browar>

sorry młody. chcemy się ochronić. bo w życiu już tak jest że bardzo brutalnie weryfikuje możliwości kozaków. no wiesz - selekcja (lub nagroda darwina). a jedną żółtą kartkę zaliczyłeś.

[ Dodano: 2008-08-13, 20:07 ]

Wujo Macias pisze:Jak w ogole stoimy z olimpiada

żałośnie- jeden medal

Wujo Macias pisze:Wygrywamy, przegrywamy, kradniemy w szatniach?

Dajemy dupy na całej linii. Otylia zakwalifikowała sie dzisiaj do finału 200m motylkiem. Jeżeli ona nie zdobędzie medalu to nie wiem kto. Medale ma już około 50 państw, a my nic. Tragedia.

Blazej30 pisze:żałośnie- jeden medal

Chyba coś Ci sie pokićkało. Mamy wielkie tłuste ZERO.

Nie no, jest jeden medal w konkursie na projekt medalu

Blazej30 pisze:chcemy się ochronić

Aha. No ok, rozumiem, ochronić bym nie władował się na drzewo, bo motocykle to dla wariatów i łatwo o wypadek. Mi bardziej chodziło o styl w jaki to co niektórzy zrobili.

Blazej30 pisze:a jedną żółtą kartkę zaliczyłeś.

No z takim podejściem, to równie dobrze przestanę i na rowerze jeździć...Rozumiesz Błażej.

Blazej30 pisze:bo w życiu już tak jest że bardzo brutalnie weryfikuje możliwości kozaków.

Ja tam kozak nie jestem, poza tym nikt nie mówił tutaj o świrowaniu 200km/h na jednym kole. Patrzyłeś na te linki do ogłoszeń?

Wujo Macias pisze:Ej, a jak Kami zareagowala na ten Twoj zamysl?

No też jestem ciekawa, bo jakby mi mój wyskoczył z takim pomysłem, to krzyżyk na drogę

Wujo Macias pisze:Cos mi sie magisterka pisac nie chce. W sumie nic jeszcze nie ruszone, a 22 wrzesnia termin.

a ja się martwię, że jeszcze się nie zabrałam za licencjata, a obrona już za rok

Yasmine pisze:Wujo Macias napisał/a:
Ej, a jak Kami zareagowala na ten Twoj zamysl?


No też jestem ciekawa, bo jakby mi mój wyskoczył z takim pomysłem, to krzyżyk na drogę

Wybacz Wujo, nie zauważyłem tego pytania. Jak? Powiedziała, bym sobie to wybił z głowy.

Mati pisze:Powiedziała, bym sobie to wybił z głowy.

no, to było do przewidzenia. A Ty oczywiście sobie nie wybijesz ?
Mój też miał takie pomysły w Twoim wieku (znaczy gdybał sobie, bo nawet nie myślę, że mógłby na poważnie ), ale mu przeszło zupełnie .