Oj myślę, że już się nie zastanawia tylko jedzenie gotuje, smaży itd. żeby Ci życie ratowaćYasmine pisze:abcia pewnie zastanawia się, czy jej wnuczka nie jest anorektyczką
Wyraź to. Czymkolwiek to jest.
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Yasmine pisze:Tak bardzo nie chce jechać do domu w niedzielę i słuchać biadolenia, ale nie byłam od świąt, więc mnie zabiją
Powiedź, że masz dużo nauki. zostań ale nie siedź i się nie zamartwiaj. znasz na pewno sposoby by Yas uszczęśliwiać.
Oj myślę, że już się nie zastanawia tylko jedzenie gotuje, smaży itd. żeby Ci życie ratować
Zapas masła pewnie juz jest
Dzindzer pisze:Powiedź, że masz dużo nauki. zostań ale nie siedź i się nie zamartwiaj. znasz na pewno sposoby by Yas uszczęśliwiać.
ahahaha, nie znasz mojej rodzinki. Po 1,5 miesiąca by tu przyjechali i mnie siłą wyciągnęli. Muszę, ale to tylko 4 dni, 4 dni. Ale minie szybko. Mam się spotkać z 3 koleżankami w tym jedna ma jeszcze dla mnie zaległy prezent urodzinowy (to muszę jechać, nie ;DD ). Muszę dopisać jeden rozdział pracy licencjackiej, bo promotorka tak sobie zapragnęła.
Zawalili nam na przyszły semestr zajęcia od poniedziałku do piątku i w piątek od razu po zajęciach do drugiej szkoły, nie będę miała czasu myśleć.
[ Dodano: 2009-02-02, 12:15 ]
księżycówka pisze:Oj myślę, że już się nie zastanawia tylko jedzenie gotuje, smaży itd. żeby Ci życie ratować
fakt
![.[:D]. [:D]](./images/smilies/zadowolony.gif)
księżycówka pisze:Augusto jest w moim wieku
say what?!?!


Dzindzer pisze:Iśc i zdawać ten próbny egzamin. Panikujesz jak by to był egzamin własciwy.
Ja przed próbnymi maturami nie uczyłam się nic na nie. Chciałam posprawdzać ile już umiem, czego sie musze nauczyć
no tak, ale się okaże, ze połowa klasy nie zda
Yasminko masz tu przytulasa

Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Fuck everything that you stand for!...
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Jak tak siedzę w domu i choruje, to żałuje, że nie kupiłam sobie jeszcze kolekcji kino latino. Przynajmniej miałabym co robić. Teraz też niby oglądam 2-3 filmy dziennie, ale takie raczej przypadkowe.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Yasmine pisze:Lepiej mi, przyszły wyniki z egzaminu z fizjologii. 4 osoby na roku dostały piątkę w tym ja
Gratulacje!
Moi rodzice chętnie by Cię adoptowali albo zamnieli ze mną
Ostatnio zmieniony 02 lut 2009, 17:59 przez Mijka, łącznie zmieniany 1 raz.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Mia pisze:To fakt, wszędzie go pełno. I chyba o "aferze" na UŚ też cała Polska już wie.
[ Dodano: 2009-01-31, 22:31 ]
Pegaz, a Ty co sądzisz?
Hmm spodziewałem się tego... zgadzam się z Tedem. Moment w którym to wypływa jest nieco zaskakujący.. problem lustracji trawi uczelnie od kilku lat.. nie tylko UŚ
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
moi moają podobne podejście. we wszystkim.Mia pisze:Chociaż, ja w sumie miałam dobre oceny zawsze, ale i tak słuchałam, że to fuksem, bo nie widzą mnie nad książkami, więc się nie uczę.
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
co za dniówka, szlag. 6.40 wyjście, 18.30 przyjście.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Grr. Dlaczego faceci nastawiają się tylko na seks i związki? Jak tylko się powie takiemu, że nie ma na to szans, natychmiast rezygnuje z fajnych spotkań, kina i długich konwersacji. Beznadzieja 

kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
TedBundy pisze:co za dniówka, szlag. 6.40 wyjście, 18.30 przyjście
Eee, ale przecież to tylko 12 godzin.Normalny dzień pracy

[ Dodano: 2009-02-02, 18:43 ]
Mia pisze:Grr. Dlaczego faceci nastawiają się tylko na seks i związki? Jak tylko się powie takiemu, że nie ma na to szans, natychmiast rezygnuje z fajnych spotkań, kina i długich konwersacji. Beznadzieja
Bo nie chcą się katować obecnością osoby do której ich ciągnie a której nie mogą "mieć".
Wy jeździcie, My latamy.
AMX pisze:Bo nie chcą się katować obecnością osoby do której ich ciągnie a której nie mogą "mieć".
To nie można miec koleżanki? Przyjaciółki? Kogoś z kim można porozmawiać i podyskutować, jak ma się wspólne pasje? Tylko seks albo zakładanie rodziny się liczy?
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
ja się zgadzam. czasami.Mia pisze:rr. Dlaczego faceci nastawiają się tylko na seks i związki? Jak tylko się powie takiemu, że nie ma na to szans, natychmiast rezygnuje z fajnych spotkań, kina i długich konwersacji. Beznadzieja
Ostatnio zmieniony 02 lut 2009, 18:46 przez kot_schrodingera, łącznie zmieniany 1 raz.
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Ja ostatnio usłyszałam, że ok, możemy rozmawiać - ale tylko przez internet. Dramat. Zawsze wiedziałam, że nie rozumiem facetów i pewnie nigdy nie zrozumiem.
[ Dodano: 2009-02-02, 18:48 ]
Nie, zwykle od razu mówię, na czym stoi. To, że facet potem myśli, że pfff, ale co tam, nie ma takiej przeszkody....itp. to potem też zawsze moja wina. Wkurzam się.
[ Dodano: 2009-02-02, 18:48 ]
Blazej30 pisze:może proponujesz to za późno
Nie, zwykle od razu mówię, na czym stoi. To, że facet potem myśli, że pfff, ale co tam, nie ma takiej przeszkody....itp. to potem też zawsze moja wina. Wkurzam się.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
To nie można miec koleżanki? Przyjaciółki? Kogoś z kim można porozmawiać i podyskutować, jak ma się wspólne pasje? Tylko seks albo zakładanie rodziny się liczy?
_________________
Oczywiście,że można. Tylko zazwyczaj na koleżanki,przyjaciółki wybiera się dziewczyny które w odbiorze oscylują w granicach neutralności ,ewentualnie takie o których można pomyśleć może i by nam fajnie razem było ale( i tutaj jakiś powód).A nie takie,do których smalenie cholewek już jest na takim poziomie,że ta druga strona nie ma złudzeń co do naszych intencji.A jak dodatkowo jeszcze dostajemy po nosie to.....hmmm
Wy jeździcie, My latamy.
Blazej30 pisze:bo takich zberezieństw nie proponuje się nowo poznanym facetom. poszukaj wśród starych znajomych
Nie proponuje

[ Dodano: 2009-02-02, 18:56 ]
AMX pisze:A jak dodatkowo jeszcze dostajemy po nosie to.....hmmm
Od razu po nosie, przyjaciele/dobrzy znajomi zostają, a to faceci się zmieniają. Czasem warto.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Mia pisze:To nie można miec koleżanki? Przyjaciółki? Kogoś z kim można porozmawiać i podyskutować, jak ma się wspólne pasje?
nie

http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
jak to wyglada? na początku znaomosci mowisz: "tylko nie mys z emnie wydupczysz"?Mia pisze:Grr. Dlaczego faceci nastawiają się tylko na seks i związki? Jak tylko się powie takiemu, że nie ma na to szans, natychmiast rezygnuje z fajnych spotkań, kina i długich konwersacji. Beznadzieja
bo chlop mysli glownie o tym, jeden mnie drugi bardziej,Ja ostatnio usłyszałam, że ok, możemy rozmawiać - ale tylko przez internet. Dramat. Zawsze wiedziałam, że nie rozumiem facetów i pewnie nigdy nie zrozumiem.
Mia pisze:Od razu po nosie, przyjaciele/dobrzy znajomi zostają, a to faceci się zmieniają. Czasem warto.
Wiesz, jeśli traktuje się drugą stronę poważnie, to chyba rzadko zakłada się na starcie ,że będzie się facetem przejściowym.Raczej działa zasada wszystko albo nic. Więc mając do wyboru bycie samym przyjacielem a bycie przyjacielem i facetem zarazem, wybiera się to drugie.
Wy jeździcie, My latamy.
od porad, picia i wypadów ma kumpli, po prostu. A kobiety zdobywa, a nie szuka koleżanek.
Inaczej - koleżanka bywa przydatna, ale tylko wtedy, że zwiększa możliwość poznania kogoś - grono się powiększa, bo ma koleżanki itd. Co kto lubi. Ja nigdy nie lubiłem.
Inaczej - koleżanka bywa przydatna, ale tylko wtedy, że zwiększa możliwość poznania kogoś - grono się powiększa, bo ma koleżanki itd. Co kto lubi. Ja nigdy nie lubiłem.
Ostatnio zmieniony 02 lut 2009, 19:04 przez Ted Bundy, łącznie zmieniany 1 raz.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Augusto pisze:jak to wyglada? na początku znaomosci mowisz: "tylko nie mys z emnie wydupczysz"?
mówię, że a) nie chce się wiązać b) jestem już związana, więc chodzi mi tylko wyłącznie o kino/kawę/rozmowę itp.
W sumie wiem, że to też kwestia czasu. Jak ktoś jest związany, to często nie ma wiele czasu na inne znajomości, a jak ktoś jest singlem, to prioretem jest znalezienie partnera/partnerki.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
AMX pisze:Wiesz, jeśli traktuje się drugą stronę poważnie, to chyba rzadko zakłada się na starcie ,że będzie się facetem przejściowym.
To też racja. Wydaje mi się też, że ludzie często nie doceniają pozazwiązkowych znajomości. Już nie mówiąc, że wielu takich się znajdzie, co wraz z odnalezieniem drugiej połówki, nikogo już więcej nie potrzebuje. Może to ja dziwna jestem?
TedBundy pisze:od porad, picia i wypadów ma kupli, po prostu.
To zależy. Wiele kobiet na tym forum, powie Ci to samo, ze od porad/picia i wypadów ma właśnie kumpli
[ Dodano: 2009-02-02, 19:08 ]
AMX pisze:W takim wypadku to nie kapuję reakcji faceta.
Kilak razy mialam tak, że relacja się rozwijała, ale facet myśł sobie, że żaden związek nie trwa wiecznie i jak się rozpadnie mój, to on będzie najbliżej wtedy...
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Martinoo pisze:Spotykacie sie czasem z byłymi parterami/partnerkami?
Owszem. Normalne spotkanie, czasem wkradnie się jakieś wspomnienie, ale w sumie głównie wymiana informacji, co się zmieniło od tego czasu.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości