agnieszka.com.pl • Abstynencja sexualna w dzisiejszych czasach.
Strona 1 z 2

Abstynencja sexualna w dzisiejszych czasach.

: 08 lis 2006, 02:02
autor: Fallen
Witam

Ostatatnio dużo mysle nad kwestią abstyencji sexualnej (praktykuje) a mianowicie czy w dzisiejszych czasach gdzie media i internet nafaszerowane są sexem wstrzemięźliwość sexualna jest normalnym zjawiskiem ?? Ciekawi mnie jaką wy macie opinie na ten temat ?
Druga sprawa to :

Mam 23 lata i do tej pory nie uprawialem jeszcze sexu. Zapytacie o powód ? Chodzi o to, że jestem osobą wrażliwą i ten 1 raz to niezwykle emocjonalne wydarzenie w życiu chyba każdego człowieka i chciał bym je przezyć z odpowiednia kobietą ( czataj - kobietą która jest dla mnie wszystkim, i którą chciał bym uszczesliwic jak tylko potrafie ). Czasami myśle jednak, że to nie ma sensu, że nie warto czekać bo to robia wsyscy i jest to normalne zjawisko . Prosze pomóżcie mi, naprawde nie wiem co mam już o tym myśleć.

Pozdrawiam .

edit: ort. 8)

: 08 lis 2006, 02:14
autor: MarcinekTata
Fallen pisze:Ostatatnio dużo mysle nad kwestią abstyencji sexualnej (praktykuje) a mianowicie czy w dzisiejszych czasach gdzie media i internet nafaszerowane są sexem wstrzemięźliwość sexualna jest normalnym zjawiskiem Ciekawi mnie jaką wy macie opinie na ten temat ?
- Skoro prosisz o opinię, proszę bardzo. Mnie do wstrzemięźliwości zmusiło życia. I powoli uczę się żyć bez seksu. Okrdywam na nowo to, co kiedyś sprawiało mi radość...

Fallen pisze:Mam 23 lata i do tej pory nie uprawialem jeszcze sexu. Zapytacie o powód ? Chodzi o to, że jestem osobą wrażliwą i ten 1 raz to niezwykle emocjonalne wydażenie w życiu chyba każdego człowieka i chciał bym je przezyć z odpowiednia kobietą ( czataj - kobietą która jest dla mnie wszystkim, i którą chciał bym uszczesliwic jak tylko potrafie ). Czasami myśle jednak, że to nie ma sensu, że nie warto czekać bo to robia wsyscy i jest to normalne zjawisko . Prosze pomużcie mi, naprawde nie wiem co mam już o tym myśleć.
- Możesz robić jak wszyscy, a możesz też pozostać sobą - wybór należy do Ciebie...

: 08 lis 2006, 08:15
autor: Yasmine
Fallen pisze:Mam 23 lata i do tej pory nie uprawialem jeszcze sexu. Zapytacie o powód ? Chodzi o to, że jestem osobą wrażliwą i ten 1 raz to niezwykle emocjonalne wydarzenie w życiu chyba każdego człowieka i chciał bym je przezyć z odpowiednia kobietą

O wielki idealisto. Przejdzie Ci :). Samej chce mi sie smiac, jak potrafilam z seksu robic wielkie wydarzenie na miare cudu swiata.
Seks to seks.
Ale dobrze, ze nie chcesz robic tego z byle kim. To sie chwali :).

: 08 lis 2006, 08:18
autor: Imperator
Trzeba znaleźć jak zwykle złoty środek. Seks ma dawać doznania wyniosłe ale też nie robić z tego sensu życia. :)
Bo albo seks będzie tylko paroma śmiesznymi ruchami, albo będziesz robił z tego niewiadomo jakie halo.
Przejdzie Ci. Też tak idealizowałem. Stało się TO szybciej niż spodziewałem. ;P

: 08 lis 2006, 08:24
autor: runeko
Fallen pisze:Mam 23 lata i do tej pory nie uprawialem jeszcze sexu. Zapytacie o powód ?

Nie zapytamy.
Imperator pisze:Bo albo seks będzie tylko paroma śmiesznymi ruchami, albo będziesz robił z tego niewiadomo jakie halo.

Wlasnie. Seks jest jak alkohol. Dobra sprawa, kiedys w koncu trzeba sie pierwszy raz solidnie urznac ale zycie bez niego tragedia nie jest. Tak samo potrafi uzaleznic, jezeli bedziesz go traktowal zbyt powaznie i jako wyznacznik Twojego zycia. Najlepiej miej to za soba (nie z pierwsza lepsza ale tez nie czekaj na jedna jedyna bo mozesz sie nie doczekac)- przekonasz sie, ze to nie sprawa zycia i smierci. No, chyba, ze ktos ma AIDS.

: 08 lis 2006, 08:48
autor: natasza
Fallen pisze:Czasami myśle jednak, że to nie ma sensu, że nie warto czekać bo to robia wsyscy i jest to normalne zjawisko


Jasne, że normalne. Ale nie oznacza to, że jesteś do tego zobligowany. Żyj własnym życiem, a nie tym, które prowadzą ludzie wokół Ciebie. Przyjdzie i na Ciebie pora, nic na siłę. Co innego jak ktoś ma tak silne napięcie seksualne, że musi eksplodować 3 razy dziennie. Ty takiego nie wykazujesz, więc jest ok.

: 08 lis 2006, 09:15
autor: Miltonia
No tak, tylko czy sie w tym idealizowaniu, czekaniu na ta wysniona osobe nie zatracasz? Czy cos robisz, zeby na taka osobe trafic? No i musisz wziac pod uwage, ze to moze byc oosba, ktra ma juz swoj pierwszy raz za soba. Nie wiem, czy z takim nastawieniem bedzie t dla Ciebie do przyjecia?
Absolutnie nie namawiam dl seksu dla sportu i zdrowia. Jak najbardziej powinien laczyc sie z uczuciami. Tylko pytanie, jak na to czekasz i jakie masz wyobrazenia? Czy sa one realne?

: 08 lis 2006, 09:17
autor: agata
natasza pisze:Co innego jak ktoś ma tak silne napięcie seksualne, że musi eksplodować 3 razy dziennie.
jeszcze gorzej gdy jedna strona w zwiazku tak ma a druga zupełnie odwrotnie.....:(

: 08 lis 2006, 10:47
autor: Golly Gee
Fallen pisze:Czasami myśle jednak, że to nie ma sensu, że nie warto czekać bo to robia wsyscy i jest to normalne zjawisko . Prosze pomóżcie mi, naprawde nie wiem co mam już o tym myśleć.
Wg mnie warto czekać. Ważne jest jednak czy...
Miltonia pisze:cos robisz, zeby na taka osobe trafic?
bo jak nie, szkoda tracić czas :)

: 08 lis 2006, 11:07
autor: Ted Bundy
jak najbardziej warto, byle by to czekanie nie wyglądało jak czekanie na Godota :) Czekać dla samego czekania - idiotyzm. Czekać i SZUKAĆ odpowiedniej partnerki - jak najbardziej.

: 08 lis 2006, 11:25
autor: paula19
Czesto ludzie są zmuszeni do abstynencji... Dużo teraz związków zostało rozdzielonych przez np zagranioce, prace, studia w innym mieście... i to jest normalne... bez seksu da sie zyć, ale waiadomo nie ma nic piękniejeszego jak bliskość z ukochaną osobą...
Co do czekania nigdy się nad tym nie zastanawiałam, tak samo nie ma dla mnie znaczenia czy zaczne to robić przed czy po ślubie... trafiła się odpowiednia osoba więc uważam że nie było sensu więcej zwlekać... seks ludzka rzecz dlatego nie ma co tego tak uwznioślać...

: 08 lis 2006, 16:07
autor: ptaszek
Nie dziwi mnie abstynencja seksualna i polecam Ci działanie wedle własnego sumienia. Nie trzeba być takim jak wszyscy, presji też nie warto ulegać. Czekaj i szukaj - jak Ted i inni mówią.

: 08 lis 2006, 16:57
autor: madzia_85
witam, niepisalam jakos wczesniej ale od dluzszego czasu czytam to forum. ja mam 20lat , moj chlopak 24 skonczyl i niestety jest daleko ode mnie ale nie o to chodzi, on jest mym pierwszym chlopakiem,a ja jego 3dziewczyna,ale to ze mna spedzil swoj pierwszy raz w wieku 23lat .Wczesniej nie chcial a przyznal mi sie jak jedna dziewczyna przypakowo poznana zaproponowala mu seks - odmowil choc byla ladna ale stwierdzil ze bez sensu z byle kim.Z nim byl to tez dla mnie pierwszy raz. MOje kolezanki tez wczesniej to robily ale ja zawsze uwazalam ze bez sensu z byle kim tylko po to by miec to za soba bo co to za frajda tak po prostu.Nie wiem rozne sa opinie ale mowie swoje zdanie.Fallen widze ze szanujesz siebie i jednak wg mnie warto czekac ale nie wiem czy na ta osobe jedyna tylko wg mnie na ta na ktorej bardzo zalezy bo niewiadomo po jakim czasie sie okaze dla ciebie dziewczyna jedyną mozesz sie nie doczekac wtedy pierwszego stosunku z prawdziwie szczerego uczucia

: 09 lis 2006, 00:22
autor: Fallen
Dziękuje za wyczerpujące wypowiedzi.

Co do waszych wypowiedzi to :

Sexs nie jest na pewno i raczej nigdy nie bedzie jakąs piorytetową sprawą w moim życiu, jest tyle rzeczy, które dają mi wiele radości. Ja po prostu chcial bym bardzo sprubować jak to jest ale nigdy nie zrobie tego z przypadkowa osobą - uwarzam, że wtedy skrzywdził był zaruwno siebie jak i tą drugą strone. Jeżeli już zdecyduje sie na stosunek to z kobietą którą kocham, badz z taką której wiem że moge zaufać a ona zaakceptuje mnie takiego jakim jestem naprawde. Macie racje z tym, że nie ma na co liczyć bo nic samo nie spadnie z nieba. Do niedawna włąsnie tak myślałem ( niestety ale wszystkiego powodem jest moja wstydliwosc i strach przed odrzuceniem ). Dzięki temu forum zrozumialem, że takie podejście jest wielkim błedem i teraz staram sie ( staram sie choć chwilami naprawde jest cieżko zacisnąc zemby i nie poddac sie kompleksom) jak tylko moge zeby znaleśc tą jedyną wybranke mojego serca.

ktoś napisał czy jestem w stanie zaakceptowac kobiete z " doświadczeniem ". Moja odpowiedz brzmi - jak najbardziej TAK i w żadnym wypadku mi to nie przeszkadza. Ważne
żeby ona zaakceptowała to jakim jestem.

Dzięki waszym wypowiedziom doszedłem do wniosku, że warto jest czekać ale też trzeba dązyć aby znalesc TĄ JEDYNĄ bo moge nigdy się nie doczekać jezeli nie wezme sprawy w swoje ręce.

Dziekuje za wszystkie wypowiedzi - to dla mnie wiele znaczy, naprawde .

Pozdrawiam wszystkich serdecznie .

: 09 lis 2006, 00:35
autor: Dzindzer
Fallen pisze:Chodzi o to, że jestem osobą wrażliwą i ten 1 raz to niezwykle emocjonalne wydarzenie w życiu chyba każdego człowieka

jestem tez wrazliwa, ponoc, ale pierwszy raz nie byl jakims wydazeniem, to nie było tak, ze chodziłam za raczke, buzi w policzek, lekkie musniecia i przytulanie. I nagle ten moment kiedy sa gorace pieszczoty i stosunek. u mnie było to rozłozone w czasie, pieszczoty wszelkiego rodzaju, zanim on przbił mi te błonke to od dawna psychicznie nie byłam juz dziewica. wiec nie dla kazdego jest to tak wazne emocjonalnie
Fallen pisze:Czasami myśle jednak, że to nie ma sensu, że nie warto czekać bo to robia wsyscy i jest to normalne zjawisko

uprawianie seksu, bo inni/wszyscy tak robia nie jest madre
Fallen pisze:Prosze pomóżcie mi, naprawde nie wiem co mam już o tym myśleć.

Chcesz uprawiac seks, to rób to, nie czekaj na jakies mityczne fajerwerki czy inne trzesienia ziemi

: 09 lis 2006, 08:19
autor: Andrew
Fallen pisze:.............................................


Oby ale nie bylo tak , ze zadna dobra nie bedzie i pozostaniesz prawiczkiem do konca zycia , daj kobietom szanse , nie patrz tylko przed siebie , ale szerokokątnie , bo jak mawiał Brus Lee - przegapisz niebianski blask .

: 09 lis 2006, 09:04
autor: Sasa
Mnie ciekawi jedna rzecz ze zawsze temat abstynencji poruszaj osoby ktore jeszcze nie wspolzyly. Sadze ze to ma zwiazek z tym ze musza sobie jeakos wytlumaczyc fakt ze inni juz to maja za soba ;p

Ale z drugiej strony czekanie na ta wlasciwa to jaknajbardziej sluszna postawa tylko trzeba uwazac by nie odniosla odwrotnego skutku. Bo jak bedziesz podchodzil do kazdej dziweczyny patrzac na nia w kategorii ta wlasciwa lub nie to gwarantuje ze nie znajdziesz tej co szukasz.

Andrew slusznie zauwazyl ze trzeba dac kobietom szanse

: 09 lis 2006, 09:48
autor: Dzindzer
Sasa pisze:Mnie ciekawi jedna rzecz ze zawsze temat abstynencji poruszaj osoby ktore jeszcze nie wspolzyly

nie wawsze, a to chyba tak samo, ze o seksie czesciej pisza ci którzy go uprawiaja, bo dla nich to nie jest teoria
Sasa pisze:Sadze ze to ma zwiazek z tym ze musza sobie jeakos wytlumaczyc fakt ze inni juz to maja za soba ;p

czasami ma, ale czasami to sa swiadome wybory. zreszta trzeba rozróznic motywy tej abstynencji, czy dla tego, bo sie nie jest gotowym, czy ze wzgladów religijnych seks dopiero po slubie, czy moze dlatego, bo sie nie trafiło jeszcze na osobe z która by sie chcialo

: 11 lis 2006, 16:53
autor: ksiezycowka
Fallen pisze:zy w dzisiejszych czasach gdzie media i internet nafaszerowane są sexem wstrzemięźliwość sexualna jest normalnym zjawiskiem ??
??To nie tylko w tych czasach ale w ogole nie jest normalne zjawisko.
Imperator pisze:Przejdzie Ci. Też tak idealizowałem.
Ja nie i cale szczescie :D

: 11 lis 2006, 23:29
autor: FlyingDuck
Sasa pisze:Bo jak bedziesz podchodzil do kazdej dziweczyny patrzac na nia w kategorii ta wlasciwa lub nie to gwarantuje ze nie znajdziesz tej co szukasz.

prawda to :]

Żadna idea dla samej idei nie jest dobra. Moja rada - rób to co czujesz że powinieneś robić. Nie wiesz co czujesz? - to się dowiedz :)

Ale z tego co czytam - chyba już wiesz i robisz :)

wszystko przychodzi z czasem.

: 23 lis 2006, 19:14
autor: Małgorzata
Bardzo niepopularny temat ,jak na dzisiejsze czasy.stad mimo zapoczatkowania tematu 8 listopada tak malo postow.Aczkolwiek ,nie praktykuje, ze tak powiem abstynecji.Nie jestem w stanie ,jestem zbyt slaba.Podziwiam wszystkich abstynentow, w sensie pozytywnym ,naprawde.Lecz bardziej tych z wyboru ,bo czasem to mus a wtedy to juz od nas nie zalezy.

Re: Abstynencja sexualna w dzisiejszych czasach.

: 23 gru 2006, 17:04
autor: digidy
Czytam i nie moge w to uwierzyc, ale widze ze to nie zart chyba:-(. Dla mnie totalna zalamka i az mnie zlosc wziela po przeczytaniu Twojego posta na poczatku. Teraz juz mi przeszlo i mocno Ci wspolczuje... Pomysl o tym ze jak nie bedziesz wiedzial co i jak to szybko raczej nie dasz maxymalnej radosci wybrance zycia... Wiadomo ze doswiadczenie przychodzi z czasem bo na poczatku to kazdy facet jest "miękki siusiak" jesli chodzi o dobre zaspokojenie partnerki.
Pozdrawiam.

: 23 gru 2006, 21:35
autor: Ted Bundy
digidy pisze:Wiadomo ze doswiadczenie przychodzi z czasem bo na poczatku to kazdy facet jest "miękki siusiak" jesli chodzi o dobre zaspokojenie partnerki.


nie skomentuję wiele, bo znowu jakiś upierdliwiec upierdliwy mi napisze,że się chwalę. Dlatego tylko jedno powiem - mów za siebie :)

: 23 gru 2006, 21:40
autor: SaliMali
TedBundy pisze:nie skomentuję wiele, bo znowu jakiś upierdliwiec upierdliwy mi napisze,że się chwalę. Dlatego tylko jedno powiem - mów za siebie
chcialam to ująć podobnie :] nie każdy facet od początku jest ciamajda, oczywiscie nabiera się pewnej wprawy i jest coraz lepiej, ale to nie znaczy,ze na poczatku musi byc kiepsko

: 24 gru 2006, 01:44
autor: digidy
madziorka.m pisze:
TedBundy pisze:nie skomentuję wiele, bo znowu jakiś upierdliwiec upierdliwy mi napisze,że się chwalę. Dlatego tylko jedno powiem - mów za siebie
chcialam to ująć podobnie :] nie każdy facet od początku jest ciamajda, oczywiscie nabiera się pewnej wprawy i jest coraz lepiej, ale to nie znaczy,ze na poczatku musi byc kiepsko


Ja tez nie skomentuje mocno, ale troche jednak musze: mozna dac wiele rozkoszy partnerce dotykiem, calowaniem, ssaniem i innymi rzeczami ale nigdy nie samym aktem na poczatku. Nikt powtarzam nikt nie moze sie kochac tak dlugo za pierwszym razem niz za kolejnymi i mam na mysli facetow. Jesli ktos uwaza inaczej i jest dziewczyna to znaczy ze ma male wymagania jak dla mnie. Bez urazy.

: 24 gru 2006, 07:58
autor: Ted Bundy
znów generalizujesz, jakby krótkość pierwszych stosunków i szybki koniec dotyczyła wszystkich facetów, a to brednia totalna :D Zawsze długodystansowcem byłem.
Poza tym - uczysz się tego, jak każdej dziedziny, cały czas, prawda? Ale - niektórzy do tego mają dryg, inni - ten dryg wolniej wypracowują, albo po prostu z powodu własnych blokad ograniczeń czy zerowego przygotowania teoretycznego nie potrafią w pełni zająć się ciałem swej kobiety.

: 24 gru 2006, 11:19
autor: ksiezycowka
digidy pisze:Nikt powtarzam nikt nie moze sie kochac tak dlugo za pierwszym razem niz za kolejnymi
Nieprawda :? Ja osobiscie takiego nei mialam ale kurna nie tryskal mi po paru minutach sex na poczatku nam sproro czasu zajmowala a sama z zajec ze szkol y jeszcze pamietam ze to o czym piszesz nie jest regula.

: 24 gru 2006, 12:07
autor: TFA
digidy pisze:Nikt powtarzam nikt nie moze sie kochac tak dlugo za pierwszym razem niz za kolejnymi i mam na mysli facetow.


Nie generalizuj misiu ok ? :] skad ty mozesz to wiedziec. Ja od poczatku raczej mielaem odwrotny problem, nigdy nie moglem spuscic sie w gumce.

: 24 gru 2006, 19:18
autor: Kermit
Fallen pisze:chciał bym je przezyć z odpowiednia kobietą ( czataj - kobietą która jest dla mnie wszystkim, i którą chciał bym uszczesliwic jak tylko potrafie


ja juz takich dziewczyn mialem kilka.I ZADNEGO razu nie zaluje
bo ovzywiscie z kazda to robilem :)

moim zdaniem takie dziwowanie nie jestr zdrowe. Poped seksualny musi miec gdzies ujscie, wg mnie jezeli dalej bedziesz zl jak do tej pory po prostu zbzikujesz tlumiac w sobie to wszystko.
Sex to zdrowie....
i chyba najszybciej trzezwieje jak sie bawie ze swoja dzilcha, bedac kompletnie piany po 3 godzinach jestem trzezwiutki jak ksiadz w niedziele.

[ Dodano: 2006-12-24, 19:19 ]
P.S ja najdluzej wytrzymalem miesiac, teraz to nawet 2 dni sie nie da :D jestem niewolnikiem seksu :) i jest mi z tym suuuper

: 24 gru 2006, 19:42
autor: Ted Bundy
Kermit pisze:ja najdluzej wytrzymalem miesiac, teraz to nawet 2 dni sie nie da


nawet nie masz pojęcia, jak Ci tej "regularności" zazdroszczę :/