agnieszka.com.pl

Mam 19 lat uprawiałam sex z moim chłopakiem 4 razy (w niewielkich odstępach czasowych) razem jesteśmy od 1.5. Niestety nie potrafie czerpać z tego przyjemności. Bardzo się kochamy i nie czuje skrępowania. Ale moje podniecenie równiez spada.


Zastanawiam się gdzie leży przyczyna, czy to po prostu mój ukochany na mnie nie działa? To był by chyba najgorszy wariant...

Czy może ja psychicznie nie jestem gotowa??
A moze to wynik masturbacji??

Prosze o rady.

szukalas w wyszukiwarce?Bylo juz pare takich tematów.....

Green Aplle pisze:A moze to wynik masturbacji??

masturbacja akurat pomaga kobiecie odczuwać przyjemność....

Green Aplle pisze:Czy może ja psychicznie nie jestem gotowa??

tu chyba tkwi problem. Pierwszy raz się nie udał (zakładam, ze tak było ) więc zazwyczaj później dziewczyna się zamyka, stresuje, nie myśli o tym co czyje, tylko kiedy się to wreszcie skończy....
daj sobie troszkę czasu i lampkę wina przez stosunkiem doraźnie

nie każda kobieta od poczatku swojego życia seksualnego ma z tego jakas ogromna przyjemnosc..... najczesciej to przychodzi z czasem

TedBundy pisze:

Raskus pisze:moze to byc wynik masturbacji

brednie

Halo halo, sa rozne sposoby masturbacji. Imitacja stosunku rzeczywiscie moze pomoc, ale jak najszybsze zaspokojanie sie bardziej moze zaszkodzic. To normalne - na kazdym treningu mozna sie "zarznac" i nie byc gotowym na mecz ;P

Sir Charles pisze:Halo halo, sa rozne sposoby masturbacji.

Ja wczesniej pobudzałam łechtaczkę. Nic więcej...
Myślicie że z czasem współżycie sexualne zacznie sprawiać przyjemność??

Problem równiez tkwi w tym, że czasem mój chłopak nie może wejść we mnie i musimy się nieźle pogimnastykować, zanim znajdziemy odpowiednią pozycje...

Może macie jakieś ciekawe linki z których mogła bym poczytać więcej na te tematy.

na ten drugi problem:
http://agnieszka.com.pl/pozycje_erotyczne.htm

z czasem będzie coraz lepiej więc nie martw się o nic martwienie się powoduje, że jest gorzej a ni lepiej!

Czy te 4 razy to Twoje pierwsze 4 razy?
Siebie się trzeba uczyć wciąż. Nie od razu Kraków zbudowali.

Hardcore pisze:z czasem będzie coraz lepiej więc nie martw się o nic martwienie się powoduje, że jest gorzej a ni lepiej!

Dzięki, choć mało we mnie nadzieji

Olivia pisze:Czy te 4 razy to Twoje pierwsze 4 razy?

Dokładnie. Dodam jeszcze, że przy pierwszym raz bardzo mnie bolało.

Green Aplle pisze:Dokładnie. Dodam jeszcze, że przy pierwszym raz bardzo mnie bolało.

To radzę poczytać inne takie tematy. O pierwszych razach też.
To Ty myślałaś, że pierwszy raz należy do przyjemności? Soły, trochę cierpliwości, mała.

Olivia pisze:To Ty myślałaś, że pierwszy raz należy do przyjemności? Soły, trochę cierpliwości, mała

Nie wcale nie. To miała być wskazówka.
Znalazła się duża

Zauważyłam tendencje na forum, że jak ktoś ma problem, jest grono osób, które próbują manifestowac swoją wyższość. Jaki w tym mają cel? Nie mam pojecia.

Nie jestes gotowa ... przykre doswiadczenia po pierwszym razie mozesz odczuwac przez jakis czas. Polecam poczekac troche, porozmawiac z chłopakiem szczerze i sprobowac.

Jak nie moze wejsc ... to po h.. sie tam pcha ? xD

tak... należysz do osób które myślę że jak chcesz się nauczyć jeździć samochodem, to ... wsiadasz i jedziesz! a to nie ejst takie hops-do-buzi! przeiczr doeprio zaczynacie, wiec czym tutaj się przejmować naprawde nie wiem... wszytsko co najlpesze przed wami, wiec spełnijecie po kolei wasze fantazje, a na pewno wszytko niedługo się zmieni... pozdrawiam... i jeszcze raz życzę cieprliwości... no i dobrze było by też o tym pogadać... proponuję też dłuższą grę wstępną...