czy to ze mną coś nie tak;(

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

owlie
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 01 sie 2006, 10:28
Skąd: Katowice
Płeć:

czy to ze mną coś nie tak;(

Postautor: owlie » 01 sie 2006, 10:59

Jestem z facetem prawie cztery miesiące, teoretycznie znamy sie kilka miesięcy dłużej.. ale nie licze tego bo nie byliśmy razem i nie myślałam o tym - wtedy dopiero co zakończył sie jego długi związek,co bardzo przeżywał.. i sie nie dziwie temu,pomagałam mu czasem,doradzałam,przynajmniej usiłowałam ale niestety nie pomogło,bo dziewczyna nie wróciła. Wtedy i na początku naszego związku czułam sie źle,jak pocieszycielka,nie mogłam mu uwierzyć w słowa 'kocham',gdy czułam że nie myśli nie o mnie..Czy słusznie czy nie,nie wiem ale potem jeszcze długo miałam wątpliwości. Ale przejdę do rzeczy: ostatnio posunęliśmy sie jak dla mnie daleko,pieszczoty i w ogóle,wszystko dla mnie nowe i nieznane,bo nigdy nie byłam tak blisko z facetem.. trwało to całą noc praktycznie. Wtedy zaczął naciskać żebyśmy wykorzystali okazje bo sie może taka już nie nadażyć na ten pierwszy raz. Gdy mu odmawiałam,czuł sie urażony a mi było przykro. Po tej całej nocy pieszczot nawet mnie nie przytulił,co sprawiło że w ogóle zaczęłam sie zastanawiać czy dobrze zrobiłam pozwalając na tyle i nie mogłam zasnąć. Nie potrafi zrozumieć że ja nie jestem jeszcze gotowa na tak wielki krok.. nie wiem kiedy będę,ale takie naciskanie źle na mnie wpływa.. dopiero co niedawno oswoiłam sie z nim,z tym że może faktycznie zależy mu na mnie a nie chce wrócić do tego co było. dopiero usiłowałam sie pozbyć wstydu żeby sie przed nim rozebrać,chce w ogóle sie oswoić z tą sytuacją..ze swoim i jego ciałem,potrzebuje czasu,możliwe że dużo bo przeżyłam troche niemiłego w życiu(próba wykorzystania:( ).Ale on wywiera na mnie presje... I zastanawiam sie naprawde - czy te cztery miesiące to dużo?? czy on nie może poczekać na mnie tyle ile będę tego czasu potrzebować.. :|
Ostatnio zmieniony 01 sie 2006, 11:58 przez owlie, łącznie zmieniany 1 raz.
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 01 sie 2006, 11:04

4 miesiące to nie tak dużo, i jesli nie czujesz się gotowa (z jakiejkolwiek przyczyny) to on powinien to uszanować i tyle.
Spróbuj z nim porozmawiać, powiedz dlaczego nie chcesz, że presja którą na Ciebie wywiera jeszcze bardziej Cię zniechęca. Jak dla mnie nie powinnaś czuć się winna w żaden sposób.
Awatar użytkownika
Anula
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 272
Rejestracja: 05 maja 2006, 22:52
Skąd: Śląsk
Płeć:

Re: czy to ze mną coś nie tak;(

Postautor: Anula » 01 sie 2006, 11:09

Pewnie to Twój chłopak wypowiedział się w temacie "czy pytać o seks"? Wszystko w porządku z Tobą. Facet powinien zrozumieć i poczekać aż będziesz gotowa. 4 miesiące to wcale nie jest dużo, masz prawo mieć tyle czasu ile potrzebujesz. Niektórzy mężczyźni powinni zrozumieć, że właśnie cierpliwie czekając, a nie za wszelką cenę próbując dopiąć swego, mają szansę na szybsze zbliżenie. Mnie właśnie to w moim mężczyźnie ujęło, że ciągle powtarzał, że nie musimy się spieszyć i dopytywał czy na pewno tego chcę i jestem gotowa.
Awatar użytkownika
owaca0101
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 64
Rejestracja: 09 lip 2006, 09:08
Skąd: Rzeszów
Płeć:

Postautor: owaca0101 » 01 sie 2006, 11:11

próba wykorzytania?a mówiła$ mu o tym???? ja byłam w podobnej $ytuacji a nwet w go$zej i też yierał na mnie taką pre$ję kiedy mu o tym powiedzialam jak by nagle zmienił tok my$lenia cza$ami warto powiedzieć co$ co boli....// rónież nie byłam gotttttowana na $ek$ a na początku jak Ty na pie$zoczoty lecz to minie,ale nie my$l wciaz ze on chce $ie z Tobą kochać i tyle,$próbuj go odkrywać krok po kroku...
...:::Wszystko jest kwestą odpowiedniego spojrzenia:::...
owlie
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 01 sie 2006, 10:28
Skąd: Katowice
Płeć:

Postautor: owlie » 01 sie 2006, 11:39

ehh,no właśnie w tym problem że on wie o tym że mnie skrzywdzono. Ale dalej ciągnie.. A ja sie źle tak czuje.Popadam w dołki że przeze mnie jest źle,bo on chciałby już a ja nie tyle że nie chce.. Mam 21 lat i fizycznie może i jestem gotowa,ale coś w środku mówi nie,psychicznie sie nie czuje gotowa. I macie tu racje,presja i namawianie działa odwrotnie.. zniechęca mnie do czegokolwiek..
Awatar użytkownika
Anula
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 272
Rejestracja: 05 maja 2006, 22:52
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Anula » 01 sie 2006, 12:03

owlie pisze:ehh,no właśnie w tym problem że on wie o tym że mnie skrzywdzono. Ale dalej ciągnie.. A ja sie źle tak czuje.Popadam w dołki że przeze mnie jest źle,bo on chciałby już a ja nie tyle że nie chce...

owlie nie zadręczaj się tak, nie ma w tym żadnej Twojej winy.
Chłopaku owlie - pewnie to czytasz - nie wstyd Ci? Ona potrzebuje czasu i dużo czułości z Twojej strony. To ma być jej pierwszy raz. Musi być pewna, że to właśnie z Tobą chce go przeżyć i że nie będzie tego żałować. To ma być święto, a nie wykorzystanie okazji (których będzie jeszcze mnóstwo).
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 01 sie 2006, 12:27

Nie wyglada mi to z jego strony na milosc. Raczej na potrzebe seksu i zapomnienia o bylej dziewczynie.
Skoro tyle o Tobie wie, a jednak nic sobie z tego nie robi, zastanowilabym sie powaznie nad byciem z kims takim. On nie szanuje Ciebie i nie sadze, zeby w innych aspektach Cie szanowal.
Rozumiem, ze chcesz z kims byc, ze to juz czas itp, ale chyba nie za wszelka cene.
Niech on pomysli organem sluzacym do myslenia... .

A to, ze wpedza Cie w poczucie winy jest po prostu zalosne.
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 01 sie 2006, 12:48

dziwny koleś... sam uważa sie za ogromnie zranionego, ale Twojego stanu psychicznego nie rozumie... on sam kombinuje tak, aby wywolac w Tobie poczucie winy, więc moim zdaniem musisz sama sobie uświadomic, ze nie robisz nic zlego, ze masz prawo do tego aby sie czegos obawiac...
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Awatar użytkownika
zagubiona_wenus
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 190
Rejestracja: 05 lip 2006, 10:24
Skąd: dolnyśląsk
Płeć:

Postautor: zagubiona_wenus » 01 sie 2006, 13:06

To on sie nie fair w stosunku do Ciebie zachowuje, jeśli Cie naprawde kocha i chce być z Tobą to powinnien czekać aż nie bedziesz gotowa
madziorka.m pisze:on sam kombinuje tak, aby wywolac w Tobie poczucie winy

też tak uważam, Ty się zadręczasz tym ze to przez Ciebie jest źle a to jest nieprawda! To on robi coś zlego naciskając na Ciebie a Ty masz jak najbardziej prawo mu odmówić, i masz prawo rozpocząć życie seksualne dopiero wtedy kiedy bedziesz gotowa i z kimś kto bedziesz czuła ze naprawde Cie kocha
grzeczne dziewczynki idą do nieba... niegrzeczne idą tam gdzie chcą!
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 01 sie 2006, 13:14

czy można to jakoś połączyć z tym tematem?
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 01 sie 2006, 13:28

Mozna. Ta "laska" to zalozycielka tego tematu, tak mysle.
Coz za ciekawe ma on podejscie i jak rozne od tego, co prezentuje jego dziewczyna.
Ja bym od takiego czlowieka uciekala jak najdalej.
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać

przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Awatar użytkownika
owaca0101
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 64
Rejestracja: 09 lip 2006, 09:08
Skąd: Rzeszów
Płeć:

Postautor: owaca0101 » 01 sie 2006, 13:53

zgadzam $ie z Miltonią - on tylko najwidoczniej my$li o jednym.
...:::Wszystko jest kwestą odpowiedniego spojrzenia:::...
Meteorka
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 18
Rejestracja: 31 lip 2006, 14:56
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Meteorka » 01 sie 2006, 15:20

Moim zdaniem jemu aż tak bardzo nie zależy na tobie... mój chłopak kiedy ja odmawiam rozumie to i zaczyna mnie ponownie pieścić a on liczy na to że się obrazi a ty powiesz " no dobra, no to zrobimy to dzisiaj lub jutro , ok?" gdyby naprawde cię kochał tak jak mówi to był by wyrozumiały i reagował jak każdy powinnien... czyli: " ok skarbie rozumiem" i zacznie cie pieścić dalej ale bez sexu... Oczywiście to jest moje zdanie i z moich doświadczeń... nie muśisz brać sobie tego do serca... buźka pozdrawiam... <przytul>
*qbass*
Weteran
Weteran
Posty: 1001
Rejestracja: 21 sty 2006, 23:39
Skąd: zewsząd :)
Płeć:

Postautor: *qbass* » 01 sie 2006, 15:36

Według mnie ten facet, to cham. Zależy mu tylko na seksie... Powinien być wyrozumiały, przytulić, pogadać....po prostu zrozumieć.
A ja sie źle tak czuje.Popadam w dołki że przeze mnie jest źle,bo on chciałby już a ja nie tyle że nie chce..
<mlotek> Nawet tak nie myśl!
coś w środku mówi nie,psychicznie sie nie czuje gotowa
I tego nie rób. Nie z tym człowiekiem. <przytul>


//EDIT do poniższego posta Teda:
Tedziu, a czy wiek jest wyznacznikiem i ilość czasu, jaki ze sobą są?
Nie wiadomo przecież, czy znają się bardzo dobrze, czy np. spotykają się co 2 tygodnie...
Oczywiście o zdrowym związku dwojga kochających się ludzi nie mówię nic :)
Ostatnio zmieniony 01 sie 2006, 15:44 przez *qbass*, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 01 sie 2006, 15:41

4 miesiące to zdecydowanie za długo :D Poza tym:

Wiek: 21


no właśnie <aniolek>

zagubiona_wenus pisze:jeśli Cie naprawde kocha i chce być z Tobą to powinnien czekać aż nie bedziesz gotowa


albo powie "saynonara!", bo miłość to psychiczne i fizyczne pożądanie. Za długie czekanie jest niezdrowe <evilbat>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 01 sie 2006, 16:48

Wiek nie jest żadnym wyznacznikiem, co za różnica czy ma 15 czy 21 jeśli wie, że nie jest gotowa?
Mądry facet by poczekał jeszcze kilka miesięcy, jeśli by było między nimi dobrze to ona sama by chciała!
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 01 sie 2006, 17:10

Chce cie przeleciec.
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Dydzio
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 01 sie 2006, 07:24
Skąd: z nienacka
Płeć:

Postautor: Dydzio » 01 sie 2006, 18:12

Miltonia pisze:Ja bym od takiego czlowieka uciekala jak najdalej.
*qbass* pisze:I tego nie rób. Nie z tym człowiekiem. <przytul>


Więc już chyba wszystko zostało powiedziane...
Jestem tu nowy i sorki, że nie czytam całych tematów, tylko odpowiadam na pierwszy :D
Awatar użytkownika
YuMe
Bywalec
Bywalec
Posty: 59
Rejestracja: 28 cze 2006, 14:51
Skąd: z fantazji
Płeć:

Postautor: YuMe » 01 sie 2006, 19:38

owlie pisze:Wtedy i na początku naszego związku czułam sie źle,jak pocieszycielka,nie mogłam mu uwierzyć w słowa 'kocham',gdy czułam że nie myśli nie o mnie..


Zaczynanie związku od pocieszania tej drugiej osoby dla mnie osobiście jest błedem. powiem tyle: gościu prawdopodobnie nie zapomniał o tamtej. Wie ze w przeszłości małaś okropne przejścia a mimo to nalega na seks po tak krótkim związku??!! Dla mnie to chore.
przeszłości nie zmarzesz, przyszłości nigdy nie poznasz.
zadurzona
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 196
Rejestracja: 11 lip 2006, 15:33
Skąd: planeta Wenus
Płeć:

Postautor: zadurzona » 02 sie 2006, 09:45

tak dziewczyno jesteś NIENORMALNA!! kazda NORMALNA dziwka kocha sie ze swoim facetem po 48 godzinach zwiazku! Oliwio (tak wnoskuję z pseudo) jesteś całkowicie normalnai nie miej sobie za złe że mu odmówiłaś! to był dobry krok! a jeśli on nie potrafi tego zrozumieć... to jak ktoś jest nienormalny to na pewno nie ty a on na pewno tak... radziałą bym z nim porozmawiać... takszczerze... jak sobie wyobraża wasz ziwazek, jak wam razem jeste i w ogóle... potem przejśc do spraw bardziej intymnych... że jest twoim pierwszym, że z nikim tego nie robiłaś, z nikim się tak nie czułaś... przed nikim się nie rozebrałaś i nikt cie nie dotykał takjakon to robił tej nocy... pozatym (jak to nazwałaś) "TAKA OKAZJA" (która może się już nie powturzyć) nie jestm na pewno dobrym momentem na utracenie dziewictwa... na to trzeba czasu... każdy dojrzewa do tego w swoim własnym tempie... jeśli on tego nie potrafi zorzumeić... przykro... zaintrgowała mnie jedan rzecz... nie napisałaśże go kochasz...? czy żywisz do niego jakieś uczucia?
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 02 sie 2006, 10:14

zadurzona pisze:na utracenie dziewictwa... na to trzeba czasu... każdy dojrzewa do tego w swoim własnym tempie... jeśli on tego nie potrafi zorzumeić...

Szkoda, ze Ted tez tego nie potrafi zrozumiec, tylko mysli schematami. Na szesnastolatke bedzie najezdzal, ze za mloda, a na dwudziestojednolatke, ze za stara. I nie pomysli, ze ta pierwsza nie jest dziewica, bo byla do tego psychicznie przygotowana, a ta druga jest, bo nie byla. Tak Ted?
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 02 sie 2006, 12:26

Sir Charles pisze:I nie pomysli, ze ta pierwsza nie jest dziewica, bo byla do tego psychicznie przygotowana, a ta druga jest, bo nie byla. Tak Ted?

dokładnie Drogi Tedzie. Ty też nie zostałes rozprawiczony w wieku lat nastu :>
Sa ludzie którzy ida do łózka dopiero kiedy kochaja. Są kobiety dla których pierwszy raz jest bardzo wazny, musi byc powiazany z zaufaniem, poczuciem bliskości, bezpieczeństwa, z miłoscia.
Dziewczyna przezyła cos co ja przerosło, teraz sie zbiera, ponaglanie jej, moze wywołac wiekszy uraz psychiczny. Skoro on wiedział jaka jest sytuacje to mógł przewidziec, że ona bedzie potrzebowała wiecej czasu.
Awatar użytkownika
Carol
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 25
Rejestracja: 01 sie 2006, 13:30
Skąd: Gdańsk
Płeć:

Postautor: Carol » 02 sie 2006, 15:50

Jeżeli facet nie rozumie słowa "nie" i się obraża to zwykły dzieciak jest i tyle. Skoro to faktycznie jest Twój pierwszy raz to drobne pieszczoty i powolne przyzwyczajanie się do siebie jest jak najbardziej wskazane, żeby zaraz po nie pozostał jedynie niesmak. Tym bardziej, że wcześniej miałaś nieprzyjemne doświadczenia. Powinien zrozumieć, że zmuszając Cię do czegokolwiek równie dobrze może odejść sam, bo straci Cię na pewno.

Sex jest ważną częścią związku, na tyle ważną, że powinien się odbywać za zgodą i w pełni świadomości obojga partnerów, nie wspominając już o chęci, a nie tylko dlatego, że jednej ze stron się chce. Jeżeli tak mu się spieszy, to niech sobie kupi dmuchaną lalę, bo kobieta tylko i wyłącznie do sexu i pocieszania się nią nie służy.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 02 sie 2006, 18:00

Sir Charles pisze:Na szesnastolatke bedzie najezdzal, ze za mloda, a na dwudziestojednolatke, ze za stara.


lepiej bym tego nie ujął :D :D

Sir Charles pisze:I nie pomysli, ze ta pierwsza nie jest dziewica, bo byla do tego psychicznie przygotowana, a ta druga jest, bo nie byla


16-tka - jeszcze dziecko ma być gotowa, a dwudziestka nie? Litości... <diabel> 16 to do nauki, a nie pitolenia! :D
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 02 sie 2006, 18:02

TedBundy pisze:16 to do nauki, a nie pitolenia!

mój drogi wszystko mozna pogodzic, trzeba tylko mysleć
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 02 sie 2006, 18:55

TedBundy pisze:16-tka - jeszcze dziecko ma być gotowa, a dwudziestka nie?

I znowu budujesz sciany, przegrody, granice, przeciez to chore jest <chory>


To jest tak jak z aborcja - nie mozna powiedziec kiedy jest TEN moment. Kazdy sie moze zgodzic, ze 11 lat to za wczesnie, a 30 za pozno i to jest pewne.

Droczysz sie Ted, prawda?
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 02 sie 2006, 19:03

Sir Charles pisze:To jest tak jak z aborcja - nie mozna powiedziec kiedy jest TEN moment


tutaj można - do 3 mca :)

Droczysz sie Ted, prawda?


i tak i nie <aniolek>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 02 sie 2006, 19:08

Carol pisze:Jeżeli facet nie rozumie słowa "nie" i się obraża to zwykły dzieciak jest i tyle. Skoro to faktycznie jest Twój pierwszy raz to drobne pieszczoty i powolne przyzwyczajanie się do siebie jest jak najbardziej wskazane, żeby zaraz po nie pozostał jedynie niesmak. Tym bardziej, że wcześniej miałaś nieprzyjemne doświadczenia. Powinien zrozumieć, że zmuszając Cię do czegokolwiek równie dobrze może odejść sam, bo straci Cię na pewno.

Sex jest ważną częścią związku, na tyle ważną, że powinien się odbywać za zgodą i w pełni świadomości obojga partnerów, nie wspominając już o chęci, a nie tylko dlatego, że jednej ze stron się chce. Jeżeli tak mu się spieszy, to niech sobie kupi dmuchaną lalę, bo kobieta tylko i wyłącznie do sexu i pocieszania się nią nie służy.


Bardzo madrze napisane, w ogóle fajne masz podejscie do pewnych rzeczy, wszystko super, ale, czy gdybys TY miala czekac na swojego 3 lata, to tez bys to napisala?:)
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "



hyhy e(L)o :)
zadurzona
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 196
Rejestracja: 11 lip 2006, 15:33
Skąd: planeta Wenus
Płeć:

Postautor: zadurzona » 02 sie 2006, 20:26

czego wy się czepiacie kobiet!? a mi się nie wydaje ze każdy meżczyzna niezlaeznie od wieku wskakuję do wyrka jeślki tylko ma okazje aby stracić swoją cnotę! przecierz nikt nie chce tego robić w (sory za wyrażenie) zarzyganym kiblu w dyskotece z byle kim, abye złapać jakiego syfa... 16 mimo małego doświadczenie w życiu może byc pewne ze TO WŁAŚNIE TEN! i wcale nie musi się mylić, a taka 20 może do tej pory nie spodkała takiego który by jej odpowiadała i któremu chciałą by się oddac cała bez granic... myślę ze jestem neizłym przykładem... nikt przed moim chłopakim nie cąłował mnie Tam... anie nie dotykał w taki sposób,m ale poroptu keidy go poznałą wstąpił we mnie demon, i wiedziałam że to z nim chce właśnie tego, i już po dwuch tygdniach znajomosci igraszkowaliśmy w wyrku, a po miesiacu z groszami kochaliśmy się prawdziwą miłoscią... nie załuję anie trochę!! :) a mialam wteyd 17 lat to było rok temu
Awatar użytkownika
Carol
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 25
Rejestracja: 01 sie 2006, 13:30
Skąd: Gdańsk
Płeć:

Postautor: Carol » 02 sie 2006, 20:47

Hyhy -> Nikt tu nie mówi o czekaniu trzech lat, bo to przesada. Nikt by chyba tyle nie dał rady usiedzieć z rączkami przy sobie, bo to z kolei jest przegięcie w drugą stronę, a wszystko powinno być w granicach rozsądku ;) Poza tym dziewczyna przecież nie mówi, że nie chce w ogóle, tylko że chce powoli. A co złego jest w tempie spacerowym? Czy wszystko musi dziać się od razu, na miejscu? A na później co zostanie?

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 308 gości