

Moderator: modTeam
zenon pisze:Oglądałeś "Grę pozorów"?
pani_minister pisze:Skoro ją tak bardzo kocha niech się z nią ożeni i wprowadza ją w rozkoszny świat seksu.
zielony kot pisze:esli sie na to zdecyduje- moze sie liczyc z romansem, a to bedzie kolejny klopot
pani_minister pisze:Jego nadzieja, że "samo przyjdzie" może okazać się tylko nadzieją, pobożnymi życzeniami bez większych szans na spełnienie. I co wtedy zrobi?
TedBundy pisze:stanowi tak nieodzowny element związku
Miltonia pisze:Co zrobil, zeby rozbudzic jej kobiecosc, zwiekszyc jej pewnosc siebie jako kobiety?
Miltonia pisze:Kiepsko, jesli ona nie widzi problemu. Wtedy ma cos nie tak z glowa
Miltonia pisze:A jak ona reaguje na komplementy? Na slowa, ze go podnieca, ze jak patrzy na nia to... ? Jak ona sie ubiera, jak zachowuje?
vkajot pisze:albo żegnaj gienia, do widzenia....
vkajot pisze:może ona była ofiarą jakiegoś pedofila, może była molestowana w dzieciństwie?
vkajot pisze:skoro ona go trzyma krótko, to niech on tez postawi sprawe jasno-
zadurzona pisze:jeśli go kocha to mu się odda prędzej czy późnije, przed czy po ślubie...
a czy ta kobieta nie liczy się z faktem że on ją może zdradzić z braku czułości..?
zadurzona pisze:niech się obraża, ale fakt do niej dotrze i moze niedługo pozwoli się namówić choćby na oral... ?
pani_minister pisze:Ale dziewczyna nie wygląda mi na skorą do poświęceń, to raczej ona dyktuje warunki, przynajmniej tak sądzę na podstawie tego, co Ted tutaj napisał.
lady.26 pisze:Najwyrazniej trzeba jej jakiegoś równolatka, ktory tak samo jak ona bedzie czekał z seksem do ślubu.
lollirot pisze:tu wróżę podobnie.
Zimna baba, tyle. Szkoda bo jak pisales bardzo sie kochaja. Doprawdy nierozumiem... zero potrzeb bliskosci? Niemowie ze kazda jest wyrafinowana kochanka ale nic.. ani ciut ciut? <boje_sie> doprawdy niespotykany okaz.TedBundy pisze:po prostu NIE ODCZUWA potrzeby większej bliskości. Jej obecny stan wystarczy.
Miltonia pisze:A tu sa dwa problemy: on dupa wolowa, ona zakonnica na wolnosci i klops.
lady.26 pisze:Bo to ty się martwisz
TedBundy pisze:Poza tym to taki typ faceta, który lubi "wprowadzać w świat". "Wychowywać"
pani_minister pisze:Ted, popraw cytowanie, bo mi jakieś dziwne rzeczy przypisało w Twoim poście![]()
[ Dodano: 2006-07-24, 14:17 ]TedBundy pisze:stanowi tak nieodzowny element związku
To nie jest nieodzowny element. Bywają związki niemal aseksualnie, ale do tego - tak jak do seksu - trzeba dwojga. A tutaj oboje mają zupełnie inne podejście i dopasowanie się będzie bardzo trudne.
TFA pisze:Sky pisze:przeciez seks jest BARDZOOO wazny w zwiazku
Racja, ale jesli dobiora sie ludzie ktorym nie zalezy bardzo na seksie to tez moga byc szczesliwi, ale jak wiadomo teda kolega ma swoje potrzeby. Ja to czekam na posta Andrew
lady.26 pisze:To w taki razie on sam znajdzie rozwiązanie i zrobi tak zeby było dobrze. Ty go do niczego go nie namawiaj bo jakby co to tobie się oberwie i stracisz kumpla ( i to dobrego bo widać ze zależy ci na jego dobru)
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 262 gości