Strona 1 z 2
sex a namior
: 19 lip 2006, 12:36
autor: lolek3
Kochaliście się kiedys w namiocie?? wiadomo warunki nie są zbyt domowe ....tylko polowe.... cięzko dosyć z wodą jedynie tylko rano można się wykąpac w osrodku...hmm jak sobie radzicie w takich okolicznosciach?? może macie jakies swoje patenty czy sposoby na to by móc sie spokojnie kochac a przy tym zachować higiene... hmm
: 19 lip 2006, 13:02
autor: Symfonia
lolek3 pisze:jedynie tylko rano można się wykąpac w osrodku
juz masz jeden.
Sa takie specjalne chusteczki nawilzone - je tez mozna ze soba zabrac.
Woda mineralna niegazowana - albo gazowana jak ktos lubi
lolek3 pisze:by móc sie spokojnie kochac
postawic namiot w miare daleko od znajomych/ludzi ogolnie jak jest taka mozliwosc - nie ma innej rady....chyba, ze namiot jest wysoki i tlumi wszystkie dzwieki w srodku...

: 19 lip 2006, 13:05
autor: lolek3
nio w sumie tak...tylko że to pole namiotowe nam morzem.... i cięzko rozbić się tak by być daleko od innych namiotów... zostaje zachowywać się cicho

: 19 lip 2006, 13:08
autor: Mroczny Piskacz
lolek3 pisze:zostaje zachowywać się cicho

A co, wstydzisz się czegoś?

No chyba że ktoś Wam przyjdzie i powie że przeszakdzacie, to wtedy można się wyciszyć
Najlepiej postawić namiot blisko strumyka jeśli się taki znajdzie

Można w środku nocy wyjść się podmyć

: 19 lip 2006, 13:10
autor: TFA
Njciekawsze w tym wszystkim jest to ze jak czlowiek siedzi w srodku to nie zdaje sobie sprawy ze to slychac tak samo jak i bez namiotu

czesto sie o tym zapomina.
: 19 lip 2006, 13:13
autor: Symfonia
TFA pisze:ze to slychac tak samo jak i bez namiotu
przynajmniej nie widac

: 19 lip 2006, 13:19
autor: lolek3
Symfonia pisze:przynajmniej nie widac
heheh z tym to bym polemizował hehehe wystarczy że będzie jakieś małe światełko w namiocie albo coś co świeci:) i wszystko każdy widzi co sie dzieje w namiocie

tzn kontury.....

: 19 lip 2006, 13:21
autor: Mroczny Piskacz
Bogowie

To straszne

Kontury ludzkich ciał

Aaaaaa

A ja mam łokcie
Stary, albo chcesz się bzykać i masz gdzieś gapiów i podsłuchujących albo jedźcie pod osobne namioty

Niepotrzebnie się będziesz stresował rano że ktoś słyszał że Ty masz lepiej niż on
Jak masz duży namiot to zawsze można sobie przynieść miskę wody i ręcznik zmoczyć
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Ewentualnie późno w nocy iść we dwoje pod natryski

: 19 lip 2006, 13:25
autor: lolek3
zle rozumiesz to co pisze człowieku...ja mam gdzieś to co kto słyszy i myśli.... chodzi mi tylko o fakt ze nie muszę się afiszowac tym i nie musi cały osrodek wiedzieć że bzykam sie z panną... o to mi chodzi

tak wiec wiesz....
: 19 lip 2006, 14:04
autor: alekz
lolek3 pisze:zle rozumiesz to co pisze człowieku...ja mam gdzieś to co kto słyszy i myśli.... chodzi mi tylko o fakt ze nie muszę się afiszowac tym i nie musi cały osrodek wiedzieć że bzykam sie z panną... o to mi chodzi

tak wiec wiesz....
Nie jedziesz na pielgrzymke do Częstochowy wiec nie wiem czemu sie obawiasz, ze ktos uslyszy czy zobaczy ?

A skoro nie chcesz się afiszować to lepiej zrezygnuj ze swojej dziewczyny i wyjedz sam, bo samo to ze 2 ludzi obojetnie jakich i czy przeciwnych plci spi pod namiotem wzbudza podejrzenia
Pod namiotami zazwyczaj sa wlasnie parki 20 - 25 lat lub tez ekipy które wyjechaly sobie popić/popalić w spokoju. Nikt nad morzem pod namiotem nie chce pobyc w ciszy czy sie relaksowac i nikomu nie przeszkodzicie ;] Wątpie też że kogoś specjalnie zainteresuje skad te odglosy bo nocami nad morzem plyna one ze wszystkich stron

: 19 lip 2006, 14:05
autor: YuMe
lolek3 pisze:nie musi cały osrodek wiedzieć że bzykam sie z panną
to sie zgadzam
Symfonia pisze:chusteczki nawilzone
popieram
lolek3 pisze:zostaje zachowywać się cicho
ja uważam ze takie powstrzymywanie sie moze być jeszcze bardziej podniecające niż krzyki w niebogłosy

: 19 lip 2006, 14:09
autor: zielony kot
a swoja droga to dosc niewygodne- moj chlopak ma pod namiot taki dmuchany materac z weluru, spi sie bajerancko ale bzyka- bardzo niewygodnie, bo sie zapada i nie ma mozliwosci na... glebsze poznanie. co do higieny, myzawszejezdzimy nad jeziorko, ale kapiemy sie i tak dopiero rano, jakos mnie to wszystko nie odrzuca, w kazdym razieniebardziej niz zimna woda.
slusznie lelek napisal, bzykanie bzykaniem, ale kompletny brak skrupolow...
: 19 lip 2006, 14:13
autor: lolek3
zobaczymy jak będzie

do wyjazdy jeszcze dwa tygodnie

jakoś sobie poradzimy

cieszę się że tyle osób zainteresowało się tym tematem

pozdrawiam ciepluchno

: 19 lip 2006, 16:53
autor: saker33
hehe zaloz sobie dzwiekochron

... po prostu starajcie sie byc cicho...to jest podniecajace a na dodatek ja lubie jak partnerka gryzie moja reke by nie krzyczec

: 19 lip 2006, 17:24
autor: Kubek
Ech młodzieńcze lata i seks nad morzem w namiocie...
...było się, robiło się.
Porady:
1. Jak jedziesz ze znajomymi, to wymknijcie się po prostu z knajpy, z propozycją, że teraz wy popilnujecie namiotów.
2. Jak obawiacie się obcych ludzi, to lepiej w ogóle namioty na dwóch przeciwległych krańcach... Polski.
3. Higiena- manierka z wodą i myjka (taki malutki ręczniczek frote- z jednej strony kropla żelu pod prysznic, z drugiej sama woda), ewentualnie te nawilżane chusteczki, ale to gorsze wyjście. Rano pod prysznic i cała filozofia.
4. Savoir-vivre- nie wrzeszczeć na całe pole namiotowe, nie afiszować się... w nocy co drugi namiot i przyczepa trzęsą się z wiadomych przyczyn, więc nie będziecie jedyni- innym też należy się prywatność. Gumki po zużyciu bierzemy ze sobą do kosza na śmiecie a nie zakopujemy obok namiotu. Gdy nie używacie do wyczyszczenia "śladów bojowych" może posłużyć wspomniany ręczniczek... tylko wpierw wy, potem śpiwór/karimatka/materac.
5. Lepszy jest i tak seks na plaży/wydmach/w lesie w nocy, tylko weźcie ze sobą jakiś ręcznik plażowy/kocyk, żeby nie ubabrać się piachem.
: 19 lip 2006, 17:39
autor: ksiezycowka
lolek3 pisze:Kochaliście się kiedys w namiocie??
Tak. Na samym poczatku zwiazku.
lolek3 pisze:może macie jakies swoje patenty czy sposoby na to by móc sie spokojnie kochac a przy tym zachować higiene... hmm
Rano idzie sie pod prysznic i tyle. Gdzie tu problem z higiena?
: 19 lip 2006, 18:00
autor: Ted Bundy
Nie dla mnie, na stare lata jestem kur.ewsko wygodny i taka partyzantka mnie nie bawi. W lesie, na świeżym powietrzu - tak. Ale namiot odpada

Już lepiej w furze

: 19 lip 2006, 18:15
autor: lollirot
lolek3 pisze:Kochaliście się kiedys w namiocie??
tak. 200 metrów od rumuńskiego parlamentu

i w innych ciekawych miejscach

: 19 lip 2006, 18:56
autor: Mroczny Piskacz
lolek3 pisze:chodzi mi tylko o fakt ze nie muszę się afiszowac tym i nie musi cały osrodek wiedzieć że bzykam sie z panną...
Nie musisz też się schizować i starać by nikt nie zauważył

Chyba że wolisz z powodu stresu nie dać jej satysfakcji

alekz pisze:Nie jedziesz na pielgrzymke do Częstochowy wiec nie wiem czemu sie obawiasz, ze ktos uslyszy czy zobaczy ?
Swoją drogą szpitale przyjmują chyba najwięcej porodów po pielgrzymkach
TedBundy pisze:Nie dla mnie, na stare lata jestem kur.ewsko wygodny i taka partyzantka mnie nie bawi. W lesie, na świeżym powietrzu - tak. Ale namiot odpada

Już lepiej w furze

To ja wolę namiot

Jakoś tak

: 19 lip 2006, 19:53
autor: zadurzona
zachowywać sie cicho!!?? chyab kpicie...
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
nigdy w życiu!!

ja w takich sytuacjach jecze jeszcze bardziej, co sex ludzka rzecz przecierz!!:) no ale bez przesad oczywiscie...

bo jak to tak dzieci w piaskownicy a my tutaj glośno się zachowujemy, trzeba znać umiar (ja go nie znam...)
jesli chodzi o higienę po sexie to chdoiz penwie o to ze nikturzy nie lubie kłaść sie spać po sexie lepiac się do siebie dosłownie... my kąpaliśmy się wteyd w pobliskiej rzece...

nago...
a te tamet sexu w namiecie pisąłam w ostatnim poscie na moim blogu...

: 19 lip 2006, 20:00
autor: lolek3
zadurzona pisze: my kąpaliśmy się wteyd w pobliskiej rzece... nago...
to mogło być całkiem miłe:) ale wiesz ja nie będe leciał nagi z pola namiotowego na plaze bo to kawałek drogi jest:D
: 20 lip 2006, 10:16
autor: guli
Jeżeli jedziecie na kilka dni to poświęć się wybierz na krótki spacer po polu po północy

zobaczysz jak głęboko w d...e mają to inni. Jeżeli jedziecie na 1 wieczór to sam miej to gdzieś. Prawdopodobieństwo spotkania tych samych osób jest znikome a i tak nikt nie zwróci uwagi na wasze wybryki (chyba, że Twoja partnerka w czasie ekstazy przeklina w 7 językach) co też ma znikome prawdopodobieństwo

: 21 lip 2006, 07:01
autor: Imperator
Mroczny Piskacz pisze:Swoją drogą szpitale przyjmują chyba najwięcej porodów po pielgrzymkach
To znaczy, że dzieci były poczęte w listopadzie.
Ciąż jest najwiecej po pielgrzymkach.
: 21 lip 2006, 08:45
autor: Mroczny Piskacz
Ciąż jest najwiecej po pielgrzymkach.
O to mi chodziło

Po pielgrzymkach w sensie w czasie pielgrzymek poczętych dzieci

: 21 lip 2006, 09:02
autor: Andrew
a jak myslicie , po co te pielgrzymki !?

by powiekszyc grono parafianów
wiara

.........? hmm? czy naprawde trzeba isc do Czestochowy , by sie pomodlic ? czy tam nas Maryja bardziej wysłucha ? czy tez tamci ludzie sa " równiejsi"? mają wieksze szanse na wysłuchanie swych modlitw ? Jesli tak , to niesprawiedliwym by to było .Czy trzeba takiej swoistej pokuty by zostac wysłuchanym ? nie sadzę ! po prostu napisane jest , "Proscie .... a bedzie wam dane " ot wszystko w kwesti modlitw , jak i prósb kierowanych do Boga .
reszta to marketing swoisty , jak i sfera finansowa
: 21 lip 2006, 09:06
autor: Mroczny Piskacz
Schodzimy z tematu
Krzysiu
Namiot, może nie jest miejscem najwygodniejszym, ale jak się człowiek postara na pewno wygodniejszy niż "fura" czy bela siana

Ważne by był obszerny, bo w takiej 2ce to naprawdę ciężko było

: 21 lip 2006, 09:09
autor: Andrew
a cóz to za temat , moze zacznijmy podobne , sex w windzie , w przymierzalni , w ubikacji dla inwalidów , na klatce schodowej itd. tu bede mial wiele do powiedzenia ! wielka mi rzecz sex w namiocie --- duszno w nim i tyle , wolał bym wysc na powietrze
: 21 lip 2006, 09:11
autor: Ted Bundy
Andrew pisze:duszno w nim i tyle
z pewnością

Nie ma jak łono natury, a nie pod kawałkiem brezentu

: 21 lip 2006, 09:12
autor: Mroczny Piskacz
Tak apropos tego co mówisz, ostatnio rozważaliśmy z przyjacielem czy seks w wannie pod prysznicem [czyli nie w kabinie prysznicowej] nadal zalicza się jako seks pod prysznicem czy seks w łazience? A może seks w wannie? Chociaż w wannie to by było raczej nie na stojąco
Ja twierdzę że pod prysznicem, bo taka jest idea. Jak Ty sądzisz?
[ Dodano: 2006-07-21, 09:12 ]TedBundy pisze:brezentu
W dzisiejszych czasach poliestry

: 21 lip 2006, 09:16
autor: Andrew
Dla mnie to bez znaczenia ! nich se nazywaja to jak chca , mnie to rybka ! jesli na mnie , woda bedzie leciec z prysznica to bedzie to sex pod prysznicem , jesli nie, a bede w wannie , to sex w wannie , jesli na pralce w łazience , to sex w łazience