agnieszka.com.pl • co mam myśleć
Strona 1 z 1

co mam myśleć

: 24 maja 2006, 22:26
autor: martusiaczek
mam pytanko... co myślicie o takiej syt.:

mam swietnego przyjaciela... no rewelacyjny facet... nigdy miedzy nami nic nie bylo... az tu nagle.. hmm troche wina, mila atmosfera i skonczylo sie w lozku... mialo byc raz i mielismy nie wracac do tego... i tak bylo przez pewien czas... ale pozniej byl kolejny mily wieczor (juz bez niczego) i znowu sie syt. powtorzyla.... i tak kilka razy...

jak myslicie... to nadal tylko przyjazn... ??niby zadne z nas nie chce czegos wiecej a jednak wracamy co troche do siebie i konczymy w lozku...

hmm... prosze.. napiszcie co myslicie na ten temat... tzn czy to moze znaczyc cos wiecej??

: 24 maja 2006, 22:32
autor: Bash
To juz nie jest przyjaźń. Przyjaźń nie na seksie sie opiera...
Oczywiście, jesteście dobrymi kumplami, których obecnie łaczy tylko jedna rzecz.
martusiaczek pisze:iby zadne z nas nie chce czegos wiecej a jednak wracamy co troche do siebie i konczymy w lozku...

Czyli jednak coś Was łaczy... Miłe wieczorki są mile, i to bardzo :) Skoro odpowiada to obydwu stronom - dlaczego nie ?

: 24 maja 2006, 22:35
autor: matys20
Bash, Jak to nie jest przyjaźń??...

Seks z przyjacielem/przyjaciółką to fajna sprawa i całkiem normalna, a ze moze przerodzic sie w cos trwałego to juz kolej rzeczy...pozdr <browar>

: 24 maja 2006, 22:35
autor: mac87
hehe mialem to samo i to jeszcze nie dawno ;p z tego co ja wiem to zdaza sie wielu ludziom <diabel> Po pierwszym razie bylo identycznie, tlumaczylimy ze to wina alkoholu takie tam, ale i tak dalej bylo... taki seks dla przyjemnosci bez milosci ;p

: 24 maja 2006, 22:36
autor: megane
Masz w związku z nim jakieś zamiary, czy to po prostu tak... bez zobowiązań?

: 24 maja 2006, 22:38
autor: Aguś
Gdzieś słyszałam że najpiękniejsza i najlepsza miłość jest wtedy, gdy powstaje z przyjaźni. (coś w tym stylu).

Ja też ze swoim się najpierw skumplowałam a potem zaczeliśmy ze sobą chodzić.
To chyba dobre rozwiązanie. Znacie się już...no i w łóżku też wam chyba dobrze:)

: 24 maja 2006, 22:40
autor: martusiaczek
hmmm no wlasnie nie wiem czy mam... chyba chcialabym miec... ;) tylko nie wiem czy to co jest cos moze znaczyc... i dlatego pytam..

: 24 maja 2006, 22:47
autor: Savalas
zabawiasz się niby z przyjacielem i pytasz się na forum co to znaczy ?? co ty masz 13 lat ?? stań przed lustrem i sama siebie się spytaj ??!!

: 24 maja 2006, 22:47
autor: monia194
martusiaczek pisze:tylko nie wiem czy to co jest cos moze znaczyc...


moze, ale nie musi.... zalezy jak on do tego podchodzi... albo od razu to wyjasnij, albo poczekaj.. wyjdzie w praniu...
takie zwiazki sa w porzadku, jak obydwie strony dokladnie wiedza na czym stoja... w innym przypadku to jak dla mnie dziwny uklad...

: 24 maja 2006, 22:47
autor: manter
najlepszy sex wg mnie to wlasnie z przyjaciolka/przyjacielem.

a to co daje mu przewage nad tym z ukochana osoba chociazby jest wieksza spontanicznosc.. jednak bedac z kims na stale ma sie taka swiadomosc ze w kazdej chwili w sumie mozna to zrobic, a jesli z przyjacielem/olka widujesz sie raz na jakis czas i tak jakos wychodzi ze jest milo:) to jednak taka szczypta dodatkowego podniecenia sie pojawia, przyjamniej u mnie:]

: 24 maja 2006, 22:47
autor: Teardrop
dlatego wlasnie nie wierze w wieczną przyjazn między kobietą a mężczyzną.zawsze jedna osoba -w mniej lub bardziej swiadomy sposob-sprowokuje sytuacje.

martusiaczek pisze:tzn czy to moze znaczyc cos wiecej??


oczywiscie ze moze,wiele osób odkrywa po jakims czasie w swoim przyjacielu kogos ,z kim chcialby jednak wziac się za rączke ;) (dlatego wlasnie nie wierze w to co nie wierze :P ).ale moze to byc rowniez tylko i wylacznie ochota na seks,niewiążąca sie z niczym wiecej.mysle ze sama najlepiej powinnas wiedziec czy zmienilo sie twoje podejscie do tej osoby czy nie. jezeli nie to moim zdaniem nie powinniscie wiecej tego robic,chociazby dlatego,ze gdy pojawi sie inna osoba,ktora pokochasz i z ktora bedziesz sie chciala zwiazac,wtedy przyjazn moze lesc w gruzach.

p.s. ale czarny scenariusz przedstawilam :D

: 24 maja 2006, 22:48
autor: mac87
seks z przyjaciolka pozniej fajnie sie wpomina ;) juz nie mowiac jak sie spotka z ta osoba po latach ;D

: 24 maja 2006, 22:58
autor: saker33
seks bez zobowiazan,seks dla sportu,seks z powodu pociagajacego wygladu przyjaciela...seks z pragnienia i ochoty :) ....... nie wiem czy to pozytywne czy nie u ,,samotnych"

: 24 maja 2006, 22:58
autor: Mysiorek
Bash pisze:To juz nie jest przyjaźń.

O czym Ty piszesz? Co to za bzdura?
Niby dlaczego już nie? Sex nie przeszkadza w przyjaźni!

: 24 maja 2006, 23:06
autor: Kubek
Raz poszedłem z dobrą kumpelą do łóżka... tak na pożegnanie, bo wyjeżdżała i żeśmy się przy pożegnaniu bardzo sentymentalni zrobili...

...nadal jesteśmy przyjaciółmi, także nie widzę sprzeczności przyjaźń/seks.

: 24 maja 2006, 23:21
autor: ksiezycowka
martusiaczek pisze:tzn czy to moze znaczyc cos wiecej??
A po co ma znaczyc cos wiecej? Jest wam w takim ukladzie dobrze to trwajcie w nim.

: 25 maja 2006, 06:55
autor: SaliMali
martusiaczek pisze:niby zadne z nas nie chce czegos wiecej a jednak wracamy co troche do siebie i konczymy w lozku...


no właśnie, skoro wam pasuje taki układ i nie chcecie niczego wiecej to jest ok, Wasza przyjazn moze byc dalej przyjaźnia.. tylko uwazaj zeby nie wmieszac w tę sytuację uczuć... <pijak>

: 25 maja 2006, 11:44
autor: Savalas
sex to nie przyjaźń. przyjaźń to nie sex

: 25 maja 2006, 11:47
autor: ksiezycowka
Savalas pisze:sex to nie przyjaźń. przyjaźń to nie sex
Ania to nie Kasia. kasia to nie Ania. No i ? Dl aniektorych sie to laczy dla innych nie.
Dla mnie przyjazn to twor wylacznie paltoniczny ale jestem w stanie zrozumiec takie "uklady" z sexem.

: 25 maja 2006, 11:53
autor: Rebeca2006
JEsli jest dobrze to po co to przerywac? A jak zapragniecie zwiazku to samo to przyjdzie zczasem, wyczujesz to.Poki co ciesz sie ze jest wam dobrze razem :)

: 25 maja 2006, 12:20
autor: lollirot
martusiaczek pisze:niby zadne z nas nie chce czegos wiecej a jednak wracamy co troche do siebie i konczymy w lozku...

niby? ostrożnie, nawet nie zauważycie kiedy, a pojawią się zobowiązania :-)