Ratunku!Co ja mam robic?

[Chlopak89]

guli, z tekstem

No to chyba pomału Wasz związek zbliża się ku nieuchronnej katastrofie.

to rypnąłes moze i tak bybylo gdym mial 27 lat a moja laska 26 a nie w wypadku naszym...

[Klara]

czy uważasz ze w waszym wieku nie ma prawa rozpaść się zwiazek- chyba jestes zbyt pewny siebie!!

[Klara]

czy uważasz ze w waszym wieku nie ma prawa rozpaść się zwiazek- chyba jestes zbyt pewny siebie!!

[Chlopak89]

a co sadzicie jesli zaczne to jakby olewac...zeby zobaczyla moją obojętnosc wobec tego, czy bedziemy szalec czy nie? moze to pomorze? ? ?

[ Dodano: 2006-05-16, 11:15 ]

czy uważasz ze w waszym wieku nie ma prawa rozpaść się zwiazek- chyba jestes zbyt pewny siebie!!

moze ale nie z takiego powodu...wierz mi ze nie widzisz nas razem...polowa mojego masta steka jak pieknie razem wygladamy i jak pasujemy do siebie i ze musimy sie cholernie kochac... i tak jest

[Klara]

to nie zmienia faktu że ona moze uwarzać inaczej.

[kajot]

to zależy od jej temperamentu.. jesli się steskni to wkońcu sama się za ciebie zabierze, bo już nei bedzie mogla wytrzymać.. albo i nie i stwierdzi na dodatek że nie interesujesz sie nia bo masz jakis inny powod. Mozesz sprobować, sam się przekonasz.
Spróbuj może z nią jeszcze porozmawiać na poważnie i zapytać do tego czy może ma jakieś inne powody.
KOniec języka za przewodnika!

a tak swoją drogą to będziesz wstanie pozostac obojętny? A może po prostu kuś ją ile możesz, wkońcu może się skusi i uzna, że głupia była??

[Chlopak89]

a tak swoją drogą to będziesz wstanie pozostac obojętny? A może po prostu kuś ją ile możesz, wkońcu może się skusi i uzna, że głupia była??

co do mnie to chyba nie dam rady byc obojetnny bo ona dziala na mnie jak zadna inna...ale postaram sie.Za jakis czas bede kusil...mowila mi kiedys ze zaczyna jej sie bardzo chcie kiedy pieszcze ją po szyjce(ma ją bardzo wrażliwą) wiec kiedys poprosze zebysmy przyszli do mnie bo czegos zapomnialem..mojej mamy nie bedzie i zaczne kuszenie czy sie uda? ehhh....ciezka sprawa...dzisiaj z nia pogadam to wszystko TUTAJ napisze i pomozecie dzieki

[Kermit]

po prostu przepros sie ze swoja reka

[guli]

to rypnąłes moze i tak bybylo gdym mial 27 lat a moja laska 26 a nie w wypadku naszym...

Właśnie odwrotnie. To, że ktoś tam mówi, że do siebie pasujecie to nie znaczy, że koniecznie ma rację. Przez seksualne niedopasowanie rozpadały się dużo poważniejsze związki ze zobowiązaniami, majątkiem do podziału itp a nie młodzieńcze zauroczenia. W twoim wieku, gdzie hormony buzują aż oczy wypychają po kilku tygodniach postu frustracja zacznie wykańczać miłość i wtedy pogadamy. Zaraz zaczną się sypać gromy, że sprowadzam wszystko do du...py ale o ile sex bez miłości ma się nieźle, to miłość bez sexu usycha zreswzta gdyby było inaczej, gdyby nie miało to dla ciebie znaczenia nie byłoby tego topicu.

[broken18]

Wszystkie "przejawy romantyczności" które opisałeś sprowadzają się do łóżka, a dziewczyna potrzebuje widać innego rodzaju romantyczności. Weź ją gdzieś np. na kolację, potem na spacer albo pojedźcie gdzieś na jeden dzień i spędźcie ten dzień sami, bez jakichkolwiek uwag na temat peetingu itp rzeczy. Daj jej poczucie że jest kochana nie dlatego że kręci Cię fizycznie ale za to że jest, za to jaka jest.

moze ale nie z takiego powodu...wierz mi ze nie widzisz nas razem...polowa mojego masta steka jak pieknie razem wygladamy i jak pasujemy do siebie i ze musimy sie cholernie kochac... i tak jest

Kiedy byłam z poprzednim facetem też wszyscy mówili że jesteśmy dla siebie stworzeni, że pasujemy do siebie jak nikt, że pięknie razem wyglądamy itd. a ja męczyłam się cholernie. Więc może przestań patrzeć na wszystko ze swojego punktu widzenia a spróbuj pomyśleć jak ona się czuję. Bo opewnie wydaje się jej, że chcesz tylko jej ciała. Ty czujesz, że ją kochasz, że jest wam dobrze a co ona czuje? Pytałeś ją kiedyś?

[*qbass*]

jestesmy wrogami planowania:) nie odziennie bo okazje sa w weekendy tylko i zawsze jest spontan...

Skoro okazje są tylko w weekendy, to jaki to spontan? Ona wie, że będziecie to robili w sobotę, czy niedzielę... Jest na to przygotowana i już zapewne się Jej to nudzi...

[Andrew]

.wierz mi ze nie widzisz nas razem...polowa mojego masta steka jak pieknie razem wygladamy i jak pasujemy do siebie i ze musimy sie cholernie kochac... i tak jest

buachchccaaaaa jak bym słyszał opowiesci o mnie i mej zonie , a co ma jedno do drugiego? młodys , wiec rozumiem

[lollirot]

pomorze? ? ?

pomorze i kujawy!


a ogólnie - zbyt jednostronnie przedstawiasz sprawę, abyśmy mogli sobie wyobrazić co czuje ona i zaradzić problemowi. cały czas mówisz "ja, moje, z mojej strony" - Ty się nawet nie zastanawiasz, co ona myśli, a bez tego ani rusz :-)

[mac87]

hehe musisz sprobowac seksu z nia w nietypowy miejcu dla was ;p tam gdzie tego jeszcze nie robilsicie ;]

[ksiezycowka]

usisz sprobowac seksu z nia w nietypowy miejcu dla was ;p tam gdzie tego jeszcze nie robilsicie

A mzoe wpierw sex w typowym?Bo tego tez jeszcze nie robili...

[Chlopak89]

ok gadalem z nia i powiedziala"to jest tak ze jak np. jest sroda i mowisz ze masz wolna chate w weekend to ja hcce przyjsc bardzo...ale jak juz jest ten weekend i mamy isc to mi sie nie chce...bo nie chce i sie w domu siedziec jak jest ladnie na dworze...le jak juz jestesmy u Ciebie i to robimy to nie chce nigdzie isc i chce zeby to trwalo wiecznie..." jaki z tego moral? podam jakis pretekst zebysmy na chwile do mnie wpadli i zaczne ja delikatnie piescic tam gdzie najbardziej lubi... powinno byc ok:)

Cytat:
usisz sprobowac seksu z nia w nietypowy miejcu dla was ;p tam gdzie tego jeszcze nie robilsicie
A mzoe wpierw sex w typowym?Bo tego tez jeszcze nie robili...

no wlasnie...a co do pettingu w nietypowym miejscu to juz bylo

[ksiezycowka]

jaki z tego moral?

Że za duzo gnicie w lozku

[Kubek]

A ja przyklasnę Guli-emu...

miłość bez bliskości cielesnej jest jak piwo bezalkoholowe, nic więcej, nic mniej.
Jeżeli ona chce reglamentować pieszczoty, to albo nie jest jeszcze gotowa na nie, a Ty przesz naprzód bez opamiętania i względu na jej potrzeby... albo jest jak Guli stwierdził.

Najlepsza rzecz to jednak umiejętność szczerej rozmowy.

Przy okazji- ma ktoś link do tego bannera "STOP bykom"? Mam ochotę sobie w podpis wkleić

[Chlopak89]

Rozmawialismy wczoraj i ona po prostu jeszcze nie odczuwa wielkiej potrzeby zeby to robic.Powiedziala ze nie to ze jej przeszkadza, nie lubi albo cos tedy tylko...przezyla by bez tego...wiadomo ze faceci inaczej do tego podchodzą wiec ja poczekam czego sie nie robi dla miłości...

[pani_minister]

Kubek - klik.
Przy okazji poszukaj banera "google user"

[Mroczny_Piskacz]

czego sie nie robi dla miłości...

Tym optymistycznym kończymy. Chłopakowi życzę powodzenia i dużo wytrwałości. <browar>

[Chlopak89]

hehe dzieki Mroczny_Piskaczu,

[PiedżamaPorno:P]

Eh Chlopak89 jak przeczytałam Twego posta to zrozumiałam co myśli mój chłopak...
mam dokładnie taką sytuację jak Ty tylko, że jestem po drugiej stronie barykady - rozumiem Twoją dziewczynę bo aktualnie mam ten sam 'problem' co ona...
(jeśli to można nazwać problemem )
wszystko jest z nami tak samo - tak samo jak wy bardzo pasujemy do siebie, tak samo bardzo ja działam na niego jak Twoja panna na Ciebie
z tą tylko różnicą, że wy widujecie się jak pisałeś, najczęściej w weekendy a nam się zdarza nawet codziennie i wtedy... no własnie
zawsze się miziamy;) przy każdej dosłownie okazji
ja to uwielbiam i on też, prawie nie wychodzimy z łóżka
ale czasem mam takie myśli jak Twoja dziewczyna, zaczynam się zastanawiać czy nam się to kiedyś nie znudzi skoro tak cały czas to robimy...
no i chciałabym czasem gdzieś wyjść do knajpy czy coś, spotkać się ze wspólnymi znajomymi i nie dlatego, że nie mam na niego ochoty (co mi zarzuca) tylko dlatego, ze potrzebuję urozmaicenia (ale nie za często )
ej powiedzcie, że ktoś mnie rozumie...

[Chlopak89]

PiedżamaPorno:P, u nas jest to samo tylko moj Kotek nie potrzebuje urozmaicenia tylko poprsostu przezyje bez miziania...a ze mnie bedzie gorzej

[PiedżamaPorno:P]

hm, no ja też przeżyję ale nie dłużej niż kilka dni
ale to nie jest qrde miłe jak mój misio na mnie zarzuca focha, że niby ja go już nie chcę
no i wtedy ja żeby tak nie myślał to go pomiziam na pocieszenie i jest już dobrze a ja mam później wyrzuty sumienia, że "o boże znow" albo "my ciągle tylko o jednym" itp
i pojawiają sie myśli, ze może nasz związek opiera się tylko na tym

[didi_16]

Przpraszam, że na chwile odskocze od tematu ale....

Robilismy to juz wiele razy(hand-job,minetka,paluszki itp.)

"hand-job"?? Czy ktoś by mógł mi wytłumaczyć co to takiego??

[Chlopak89]

hehe...jak sama nazwa wskazuje - walenie konika:) hand - ręka job - robota

[nata]

Chlopak89 napisał/a:
na nasz wiek to robimy za duzo

Widać w końcu wydoroślała.

zgadzam się

polowa mojego masta steka jak pieknie razem wygladamy

pozory mylą

wiec ja poczekam, czego sie nie robi dla miłości...

ale jakiej miłości? skoro Ty mówisz tylko o cielesności i o tym jak zwabić Twoją dziewczynę, żeby znowu chciała tego pettingu
Twoj popęd seksualny znacznie przewyższa ważniejszą sprawę, jaką jest związek i uczucia

dziewczyna oczekuje czegoś więcej niż łóżko i dlatego ma wyrzuty sumienia, że ta fizyczność daje jej swego rodzaju rozkosz

[Chlopak89]

ale jakiej miłości?

srakiej...

przepraszam musialem....

[Mroczny_Piskacz]

Nata, ma jednak rację. Czytając wszystko co w tym wątku napisałeś trudno nie zapytać "Gdzie tu miłość?". Mówiłeś iż jesteś romantyczny i wymieniłeś tylko akcesoria łóżkowe. Nie wspomniałeś o niczym czego jak podejrzewam oczekuje Twoja ukochana.