To mnie najbardziej rozbawiło:
"Kobiety chcą seksu tak bardzo jak mężczyźni; jeżeli nie bardziej - mówi doktor Emily Nagoski, seksuolog z Uniwersytetu Indiana. - Ale często są zbyt nieśmiałe, by wykonać pierwszy krok". 66 proc. mężczyzn myśli podobnie - że kobiety są zbyt nieśmiałe. Ale jednocześnie faceci chcą, aby były one znacznie częściej inicjatorkami zbliżeń. Jak wyciągnąć ją ze skorupki?
A właściwie to:
Ale często są zbyt nieśmiałe, by wykonać pierwszy krok".
Kolega właśnie wykonał pierwszy krok był na tyle śmiay że teraz tego żałuje (dzisiaj z nim rozmawiałem) - tak to sie dla niego skończyło że boi się iść do szkoły.
w ogóle to po tym całym doświadczeniu wydaje mi się że to dziewczyna powinna proponować seks chłopakowi a nie odwrotnie. A to z tego przede wszystkim powodu że jak chłopak zaproponuje to dziewczynie seks to może być sprawa o jej molestowanie wyzywanie od zboczeńcow itp(doświadczenia z wycieczki) Natomiast gdyby któraś z koleżanek zaproponowała by któremuś z nas chłopaków seks na pewno nie skończyło by się to skandalem na całą szkołe a byli byśmy zadowoleni. Uważam że chłopak proponując seks dziewczynie wiele ryzykuje(nawet więzienie za molestowanie) natomiast dziewczyna niczym nie ryzykuje.
Co wy sądzicie o tym artykule i o tym kto powinien inicjować seks??
pozdrawiam
[ Dodano: 2006-05-03, 23:01 ]
Bardzo przeprasdzam nie dałem linka do artykułu
http://facet.interia.pl/news?inf=744323&pge=1
http://facet.interia.pl/news?inf=744323&pge=1