agnieszka.com.pl • Jak dojsc razem??
Strona 1 z 2

Jak dojsc razem??

: 26 kwie 2006, 10:45
autor: OlEńKa
Chciala bym bardzo miec orgazm razem z moim facetem, w tym samym czasie.Ale zawsze jest tak ze albo ja pierwsza albo on.Jaka pozycja najlepsz?Jak wy to osiagacie?

: 26 kwie 2006, 12:29
autor: lollirot
nie ma regulatora - po prostu czasem się uda tak zgrać i wychodzi :-)

: 26 kwie 2006, 13:40
autor: Cook'Year
Ani żadna szczególa pozycja, ani, tak jak napisała lollirot, żaden podobny temu czynnik. Po prostu trzeba do tego pewnego okresu 'praktyki'. Kiedy nauczysz się już odpowiednio odbierać pewne bodźce partnera, powinno być łatwiej. U mnie ważna jest odpowiednia długość gry wstępnej, a potem to już lajcik. Kiedy słyszę pojękiwania mojej Pani i czuję jej coraz silniejsze ruchy, to wiem że ten moment (u niej) zbliża się szybkimi krokami, a to działa na mnie jak potężny dopalacz, który pozwala osiągnąć orgazm razem z nią. Choć w sumie... Sztuka to nie tak prosta, jak można wywnioskować czytając...

: 26 kwie 2006, 13:45
autor: Bender
zawsze mozna symulowac hehehe <evilbat>

: 26 kwie 2006, 20:35
autor: Savalas
jakby moja kobieta miała udawać orgazm to bym ją wyrzucił z domu. lepiej niech powie jak ją do niego doprowadzić a nie ściemniać żeby tylko się odczepić od niej hehe. razem dojść do orgazmu, noooooo lata praktyk;) , albo wyjdzie albo nie hehe,

: 26 kwie 2006, 20:49
autor: Tyrese
Savalas pisze:jakby moja kobieta miała udawać orgazm to bym ją wyrzucił z domu

I w pełni się z Tobą zgadzam. A co do tematu, nie ma pozycji pozwalającej osiągnąć orgazm w tym samym czasie, praktyka, praktyka, praktyka, aż może kiedyś wam się uda.

: 27 kwie 2006, 07:52
autor: Andrew
Savalas pisze:jakby moja kobieta miała udawać orgazm to bym ją wyrzucił z domu. lepiej niech powie jak ją do niego doprowadzić a nie ściemniać żeby tylko się odczepić od niej hehe. razem dojść do orgazmu, noooooo lata praktyk;) , albo wyjdzie albo nie hehe,

nie m masz szans by pozanac czy kobieta udaje czy nie ! jesli wie jak to robić , wiec ?

: 27 kwie 2006, 14:29
autor: Savalas
mam taki kontakt z moją ukochaną że żadne z nas niczego nie udaje w przeciwnym razie to nie była by miłość tylko sport

: 27 kwie 2006, 20:22
autor: lady.26
Podobno dobra do wspólnego szczytowania jest pozycja na jeźdzca- :?

: 27 kwie 2006, 20:26
autor: sadi
lady.26 pisze:Podobno dobra do wspólnego szczytowania jest pozycja na jeźdzca

No to teraz wnikliwie zastanowmy sie dlaczego tak moze byc?
Ktos wie? Ktos jest na tyle sprytny i wymyslil dlaczego? ;DD

Ja powiem tylko tyle ze:
- ta pozycja istotnie moze pomoc
- niestety wszystki triki, wygibasy i inne naprezenia spelzna na niczym jesli nie nauczymy sie jezyka ciala naszego partnera...no chyba ze ktos caly czas liczy na szczescie ;DD
- najlepsza rzecza jest praktyka

Pozdrawiam jak zwykle usmiechniety ;DD

: 27 kwie 2006, 20:57
autor: Cook'Year
Czizas. Pozycja może i jest ważna... Ba. Na pewno. Ale ni cholery żadna określona. Dla opornych wytłumaczę tak: Kobieta dochodzi później od faceta (załóżmy) przy pozycji klasycznej. Za to przy pozycji 'od tyłu' dochodzi ona dużo szybciej niż zwykle, przy czym czas dochodzenia partnera nie zmienia się. Taka więc pozycja będzie pożądana u opisanej pary. Ale na miłość boską! Przecież to żadna reguła kto lubi jaką pozycję <pijak> Trzeba to po prostu wyczaić i ot, cała filozofia.

: 27 kwie 2006, 22:58
autor: lollirot
Cook'Year pisze:Dla opornych wytłumaczę tak: Kobieta dochodzi później od faceta (załóżmy) przy pozycji klasycznej.

chyba że się ma tyłozgięcie macicy, to niekoniecznie <aniolek>

: 27 kwie 2006, 23:56
autor: Cook'Year
chyba że się ma tyłozgięcie macicy, to niekoniecznie <aniolek>

Zabrzmiało hardkorowo, aż wpisałem w google :P Budowa macicy ma wiele wspólnego z szybkością dochodzenia u kobiet? (a u kogożby innego? :P)

: 28 kwie 2006, 02:25
autor: Bender
lady.26 pisze:Podobno dobra do wspólnego szczytowania jest pozycja na jeźdzca- :?

sranie w banie - na misjonarza tez sie da :P

: 28 kwie 2006, 07:44
autor: Andrew
lollirot pisze:
Cook'Year pisze:Dla opornych wytłumaczę tak: Kobieta dochodzi później od faceta (załóżmy) przy pozycji klasycznej.

chyba że się ma tyłozgięcie macicy, to niekoniecznie <aniolek>

jak sie to ma to jest problem chyba z zajsciem w ciaze , na orgaz to tez ma wpływ ?
i nie prawda jest iż kobieta dochodzi puzniej od faceta , to stereotyp , nie koniecznie tak jest !

: 28 kwie 2006, 08:03
autor: Pegaz
Andrew pisze:na orgaz to tez ma wpływ ?

raczej na komfort współżycia..płyciutko wtedy jest i boleśnie :D

: 28 kwie 2006, 08:26
autor: Ted Bundy
Andrew pisze:i nie prawda jest iż kobieta dochodzi puzniej od faceta , to stereotyp , nie koniecznie tak jest !


zgadza się :D Wszystko zależy, jak "prolog" został przeprowadzony <diabel>

: 28 kwie 2006, 08:41
autor: Andrew
Pegaz pisze:
Andrew pisze:na orgaz to tez ma wpływ ?

raczej na komfort współżycia..płyciutko wtedy jest i boleśnie :D

znowu cos nowego sie dowiaduję ? i tak całe zycie <hahaha>
Pegaz , ja musze napisac bzdura !! choc kto wie jakie inni mają zadne , moje jest takie , z doswiadczenia oczywiscie <aniolek>
co nie znaczy ze tak jak piszesz Ty byc nie moze , ale chyba coś ci sie pomyliło w kwesti płysiutko i bolesnie <pijaki>

: 28 kwie 2006, 08:47
autor: Pegaz
ok a więc tak dokładnie jest: Albo płyciutko-nie koniecznie przyjemnie wystarczająco dla dziewczyny,albo głebiej ale boleśnie-na pewno nie przyjemnie(dla dziewczyny).
Odnośnie owego zgięcia i pozycji na pieska ;)

: 28 kwie 2006, 08:49
autor: Andrew
PEGAZ , zaskakujesz mnie , mam całkiem inne zdanie !! na temat tyłozgiecia macicy i sexem w tym odniesieniu ! <boje_sie> <boje_sie> <boje_sie>

: 28 kwie 2006, 08:58
autor: Pegaz
Heh..no ale niestety tak jest..znam dwie dziewczyny z tym problemem ktory bynajmniej zabawny nie jest dla nich.

: 28 kwie 2006, 09:07
autor: Andrew
a ja znam wiecej niz dwie , i to co piszesz ma sie nijak <aniolek>

: 28 kwie 2006, 09:09
autor: Pegaz
no cóż ;) niech więc tak zostanie ;) zakładając że te panie nie wprowadziły cię w błąd ;) czego sugerował nie będe ;)

: 28 kwie 2006, 09:29
autor: Andrew
jakiego błedu ? o czym ty piszesz , i co ma tyłozgiecie macicy do sexu , nie zebym sie czepiał , po prostu nie wiem - przyznaje

: 28 kwie 2006, 09:33
autor: Pegaz
Ja szczegółów tez nie znam bo nie mam na szczęście żeńskich organow rozrodczych :D po prostu zostało mi to wyjaśnione że pozycja na pieska nie jest preferowaną przez panie z tym problemem :)

: 28 kwie 2006, 10:24
autor: Haro
Facet moze cwiczyc ten miesien na "P", w ten sposob mozna dojsc razem z dziewczyna. Tak czytalem ;)

: 28 kwie 2006, 10:53
autor: Bender
Andrew, mosze masz krotkiego i nie dzgasz tych tylozgietych ? :D <hahaha>

Haro, jaki miesien na P ? piwny ? :D

miesien Kegla a z laciny PC - pubococygeal a Kegl wymyslil cwiczenia i ze ma to wplyw na erekcje

: 28 kwie 2006, 11:29
autor: Andrew
czy Wy wiecie co to jest tyłozgiecie macicy ?? <aniolek>

: 28 kwie 2006, 12:27
autor: kknd
Tylozgiecie ma wiele kobiet, to jest rozluznienie miesni podtrzymujacych macice czy jakos tak do google odsylam, b czeste jest po porodzie, miesiaczki przez to sa obfitsze i bardziej bolesne ale co do tego ze kobiety z tylozgieciem nie lubia gleboko to pierwsze slysze, mialem dziewczyne z tym i obecna tez to ma i jakos obie za "pieskiem" przepadaly/ja, podzielam zdanie Andrew


http://www.kobietaintymna.atupartner.pl ... acicy.html

Problemem może być utrwalone tyłozgięcie macicy. Może ono wywoływać bóle w okolicy krzyżowej, bolesne i obfite miesiączki, bóle podczas współżycia seksualnego, a czasem bolesne parcie na mocz

: 28 kwie 2006, 16:17
autor: Pegaz
Zatem raz piszesz tak a raz tak..my tu mamy na mysli przypadłość trwałą..no przynajmniej ja :D