dlugi seks i brak wytrysku
Moderator: modTeam
dlugi seks i brak wytrysku
od jakiegos czasu bardzo ciezko jest dla mnie osiagnac orgazm w trakcie stosunku. po prostu moge penetrowac partnerke przez godzine, a nawet jeszcze dluzej i to naprawde dynamicznie energicznie czy jak kto woli i nie moge dojsc. jak dziewczyny juz nie wyrzymuja i maja dosc to koncze reka i spuszczam sie na piersi lub brzuch ale moj wytrysk nie jest obfity, to doslownie kilka kropel wystrzelonych pod naprawde nieduzym cisnieniem.
czy mozliwe jest ze przyczyna obu problemow jest czeste onanizowanie sie? mam ten problem od poczatku swojego seksualnego zycia. jedynie podczas pierwszego razu bylem tak podniecony ze doszedlem po jakichs 20 minutach. dziewczyny sa zachwycone ale ja tez chcialbym byc zachwycony a tymczasem czesto jestem wrecz zdegustowany. prosze pomozcie
czy mozliwe jest ze przyczyna obu problemow jest czeste onanizowanie sie? mam ten problem od poczatku swojego seksualnego zycia. jedynie podczas pierwszego razu bylem tak podniecony ze doszedlem po jakichs 20 minutach. dziewczyny sa zachwycone ale ja tez chcialbym byc zachwycony a tymczasem czesto jestem wrecz zdegustowany. prosze pomozcie
Re: dlugi seks i brak wytrysku
Bajzel pisze:od jakiegos czasu bardzo ciezko jest dla mnie osiagnac orgazm w trakcie stosunku. po prostu moge penetrowac partnerke przez godzine, a nawet jeszcze dluzej i to naprawde dynamicznie energicznie czy jak kto woli i nie moge dojsc. jak dziewczyny juz nie wyrzymuja i maja dosc to koncze reka i spuszczam sie na piersi lub brzuch ale moj wytrysk nie jest obfity, to doslownie kilka kropel wystrzelonych pod naprawde nieduzym cisnieniem.
czy mozliwe jest ze przyczyna obu problemow jest czeste onanizowanie sie? mam ten problem od poczatku swojego seksualnego zycia. jedynie podczas pierwszego razu bylem tak podniecony ze doszedlem po jakichs 20 minutach. dziewczyny sa zachwycone ale ja tez chcialbym byc zachwycony a tymczasem czesto jestem wrecz zdegustowany. prosze pomozcie
1.onanizm to nie problem //pisze o sobie / nie wyschnie ci rdzen kregowy

2.zaryzykuje skojarzenie ze twoje partnerki maja moze ze tak powiem wieksze fi jak ty srednice,,ale to tylko przypuszzcenie,,,

3.masz chlopie stresa w sferze fizykalno mentalnej...moze za bardzo chcesz a mozg ma blokade..
4.medytacje polecam ale przed nie w trakcie

5. masz 17 lat ale wyglada na to ze moze powinienes probowac roznych stymulacji i pozycji w ktorych draznienie twojego przyrzadu bedzie najefektowniejsze

6, a tak w ogóle to co zlego w tym ze partnekra zadowoli cie reka albo ty siebie,, egoisto //zart/

7. jesli onanizujesz sie dlugo to rzeczywiscie przyzwyczailes sie do reakcji na swoja dlon i pozostaje ci poznanie doznan i oswojenie czlonka z tym ze nie zawsze najlepsza pannica to wlasna prawica
- ForsakenXL
- Maniak
- Posty: 777
- Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
- Skąd: Kraków
- Płeć:
Większość takich problemów jest w głowie. Mózg to największa strefa erogenna
Wystarczy samo to że o tym myślisz i już pojawia się problem...
A nawet jeśli to kwestia przyzwyczajenia, to nic nie jest nieodwracalne.
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Wystarczy samo to że o tym myślisz i już pojawia się problem...
A nawet jeśli to kwestia przyzwyczajenia, to nic nie jest nieodwracalne.
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
Bajzel pisze:czy mozliwe jest ze przyczyna obu problemow jest czeste onanizowanie sie?
To jest przyczyna.
Odpowiem Ci z punktu widzenia czysto anatomicznego.
Skoro często onanizujesz się, to poziom Twojego nasienia zmniejsza się, i jak nie trudno zauważyć, im czesciej onanizujesz się, tym póżniej osiagasz orgazm.
Myśle, ze trafnie oceniłem sytuacje...
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
Wg. mnie to siedzi w psychice. A najgorsze jest irytowanie się. To właśnie pogłębia problem. Łatwo powiedzieć wyluzuj - ale ja miałem też problem (tylko że ze stresu wynikały zabużenia erekcji, boże, teraz się z tego śmieję
) ale w końcu inaczej na wszystko popatrzyłem i teraz jest idealnie. Przerastam własne oczekiwania
A to dopiero początki. Dla twojej głowy wszystko jest możliwe, liczy się podejście.
Ale jeżeli możesz podejżewać, że problem leż w częstym onanizowaniu się - to nie należy tego wykluczać. Co możesz poradzić? Stopniowa i żmudna praca. Do głowy przychodzi mi jakieś pożądne nawilżanie podczas zabaw ręką, zwolnienie ruchów czy nawet osłabienie uścisku. Absolutnie wszystko, co zmniejszy doznania przy mastrurbacji. A w seksie pokombinuj z pozycjami i z dłuższą grą wstępną, np lodzik. Jeśli chodzi o pozycje to na mnie działają jak dopalacz wszelkie odmiany 'od tyłu'... Pozdro <browar>


Ale jeżeli możesz podejżewać, że problem leż w częstym onanizowaniu się - to nie należy tego wykluczać. Co możesz poradzić? Stopniowa i żmudna praca. Do głowy przychodzi mi jakieś pożądne nawilżanie podczas zabaw ręką, zwolnienie ruchów czy nawet osłabienie uścisku. Absolutnie wszystko, co zmniejszy doznania przy mastrurbacji. A w seksie pokombinuj z pozycjami i z dłuższą grą wstępną, np lodzik. Jeśli chodzi o pozycje to na mnie działają jak dopalacz wszelkie odmiany 'od tyłu'... Pozdro <browar>
fajnie to sie pisze, ale zapewniam ze brak wytrysku jest na dluzsza mete tak samo irytujacy jak przedwczesny wytrysk i sam nie wiem co lepsze, chociaz przynajmniej dziewczyny sa przeszczesliwe eh
staram sie jak najrzadziej onanizowac sie i jak najdelikatniej i sa juz jakies rezultaty. tzn chyba sa
wczoraj jak kochalem sie z dziewczyna to doszedlem chwile po tym jak ona trzeci raz szczytowala, nawet nie wiecie jaki bylem szczesliwy, bo juz bardzo dawno nie skonczylem w niej.
jesli dzieki przerwie w masturbowaniu sie uda mi sie za kazdym razem dojsc bez pomocy dloni to poinformuje was o tym.
staram sie jak najrzadziej onanizowac sie i jak najdelikatniej i sa juz jakies rezultaty. tzn chyba sa
wczoraj jak kochalem sie z dziewczyna to doszedlem chwile po tym jak ona trzeci raz szczytowala, nawet nie wiecie jaki bylem szczesliwy, bo juz bardzo dawno nie skonczylem w niej.
jesli dzieki przerwie w masturbowaniu sie uda mi sie za kazdym razem dojsc bez pomocy dloni to poinformuje was o tym.
Bajzel pisze:czy mozliwe jest ze przyczyna obu problemow jest czeste onanizowanie sie?
Tak, jest możliwe, tym bardziej, że przy kończeniu ręką wytryski są mniej obwite
Spróbuj więc powstrzymać się od masturbacji (a szczególnie przed planowanym stosunkiem) i problem powinien zniknąć.
Kochać i być kochanym
dziewczyny juz nie wyrzymuja i maja dosc
To ty masz tupet z masz 17 lat robisz to z kilkoma dziewczynami nie możesz dojść i pytasz się czy to przez masturbację. To niezły z ciebie casanova, tyle że on był wedukowany. A co na to te dziewczyny, są zadowolone ale to musisz być naprawde niezły nie wiem czy wiesz ale u dziewczyn to nie jest tak jak u chłopców, że dochodzą sobie kiedy chcą czasami trzeba kilku miesięcy aby mogła dojść, nie mowie ze zawsze. A Ty to chyba świerszczyków za dużo oglądasz i masz jakieś 15 lat
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 324 gości